genealodzy.pl

Oleszka pisze:Ale przeciez jest opcja na mk

Aby usunąć konto, należy przejść do "Ustawienia", gdzie w części "Członkostwo" - "Zakończ członkostwo" można to wykonać. Jeżeli chcemy utworzyć inne drzewo lub do innego dołączyć, korzystając z tego samego adresu E-mail, należy pamiętać, aby go nie blokować. Jeżeli to konto jest jedynym, aktywnym w drzewie, to razem z kontem zostanie usunięte również całe drzewo.

Ta opcja jest teraz nieczynna. Trzeba zgłosić się do serwisu dla usunięcia konta.

Wracając do Ahnenblatt, to ma on wydruki w pdf, w dużej rozdzielczości. Tego w wersji domowej nie ma, a na stronie online można było zamówić extra.

Krzysztof

Witam wszystkich,

Tworzenie czegokolwiek jedynie w wersji on-line to wielka lekkomyślność. Grozi ... no właśnie - utratą danych. Należy wszystko tworzyć na własnym komputerze i ewentualnie udostępniać w sieci, niekoniecznie wszystko. Ja używam programu GenoPro i jestem zadowolony. Można wpisywać bardzo obszerne informacje o osobach oraz dołączać zdjęcia. Zasadniczą sprawą jest eksport i import z/do GEDCOM. Ponadto GenoPro generuje raport narracyjny (nad którym po polsku trzeba jednak niestety popracować). Bezpłatnie można umieścić stronę np na www.republika.pl
No i na koniec: jeśli wymagamy programu profesjonalnego i stabilnego to trzeba go kupić. Ja już w darmowe super-hiper programy nie wierzę.

Pozdrawiam,
Jurek D.

Witam,


ja już przeniosłem swoje drzewko do myheritage i jestem z nowej strony zadowolony. Jest więcej opcji i nowe, ciekawsze funkcje. No i wizualnie strona wygląda o wiele lepiej. Nowocześniej. Nie muszę za nic płacić, a mam ponad 900 osób w drzewku.

Uważam, że wszyscy powinniśmy przenieść nasze drzewka do myheritage zamiast narzekać na to połączenie. O ile wiem podstawowe funkcje są darmowe - tak jak było na moikrewni.

Pozdrawiam

Andrzej

Nie stety nie dodasz więcej osób. Drmowa wersja to 500 osób dalej trzeba płacić i wcale nie jest lepsza od MK. W tej chwili to tak wygląda.

Nawet nie - basic 250 osób, premium 2.500 osób, a premium plus bez limitu.
tak wiec Andrzeju Ty łapiesz sie do tego drugiego pułapu tzn.
£4,50 na miesiąc, ale fakturowane rocznie.

Pozdrawiam
Ola

Proszę państwa!

Nawet jeśli mamy więcej niż 250 osób w drzewie, to nie zniknie ono za rok, nawet jeśli nie zapłacimy. Stracimy funkcję premium, ale nie stracimy osób.

#
Adam, 09-02-2010, 05:12

Prosze o zmoderowanie mojego pytania. Mimo nowego wpisu na Blogu ciagle nie wiem, co sie stanie z duzym drzewem do ktorego nikt nie wykupi Premium (mowie o sytuacji realnej, za rok, a nie jednorazowej – teraz).
#
Redakcja, 09-02-2010, 05:46

@Panie Adamie będzie miał dalej Pan swoje drzewo – nie zostaną zdjęte jakieś profile albo coś będzie tak samo.

http://www.moikrewni.pl/blog/2010/02/04 ... /#comments

Oleszka pisze:Od mk ??? czy od mh?
oni chyba żartują sobie ... Przecież to ja założyłam drzewo i jestem webmasterm.

Od Moikrewni.
to nic ze założyłaś konto ale jesli masz aktywnych członków a zrezygnujesz z członkostwa to właścicielem drzewa zostanie ktoś z członków aktywnych ( tak mi sie wydaje po ich wyjaśnieniu) - muszą wszyscy zrezygnować z członkostwa i dopiero Ty możesz zlikwidować drzewo jako ostatni aktywny członek.

Mierzejewska_Agnieszka pisze:Ja również bardzo się zawiodłam na portalu moikrewni. Na Heritage znikneły niektóre dane dotyczące osób w drzewie. Na szczęście pozostał podgląd drzewa na moikrewni.
Chciałam plik GEDCOM z moikrewni przenieść na bliskich ale jest to nie możliwe.
Pozostaje jedynie znaleść coś innego i wklepać tam ręcznie wszystko. Tylko co?

Agnieszko! Na bliscy.pl jest możliwość zaimportowania drzewa GEDCOM z moikrewni. Logujesz się na stronie, klikasz na zakładkę <Ustawienia> następnie <DRZEWA> --> Importuj drzewo z pliku GEDCOM (beta)

To działa. Myślę że pomogłem

Pozdrawiam
Grzegorz

T: poszukuję pomocy.
Po zawirowaniach z portalem Moi krewni postanowiłem dać sobie spokój z wszelkimi tego typu portalami. Zamówiłem polski program drzewo genealogiczne udało mi się przenieść dane z ponad 1000 profili, ale program dla mnie jest za mądry, albo ja jestem za głupi. Za nic nie potrafię dopisać rodziców osoby będącej w drzewie, z dziećmi daję sobie radę. Rzeczy proste zostały przez "mądrych" programistów bardzo skomplikowane. Może ktoś potrafi mi pomóc.

Witam,
to trzeba zrobić, tak: W panelu głównym dodać rodziców. Po prawej stronie pod Formularz i Drzewo jest przycisk Dodaj ISN. Ojciec dodadny. Teraz w ten sam sposób dodać matkę.
Połączyć ich poprzez wybranie z listy. Następnie w Formularzu jest dodaj dziecko: syna, córkę, dodaj z listy. Więc dodać/wybrać z listy.
Najwięcej porad otrzymasz tu:http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f=29&t=4232
Powodzenia
Bożenna

Nie mam nic przeciwko portalom oraz programom genealogicznym. Jednak wszystkie mają jakieś ograniczenia i narzucają tok postępowania. Osobiście używam programu Visio. Jest to program graficzny pozwalający stworzyć różnorodne schematy. Wykorzystywany do budowy drzewa umożliwia wstawianie dowolnej wielkości zdjęć i znacznie bogatszej informacji o członkach rodu. Nie narzuca kształtu naszego schematu( drzewa). Druk w pdf-ie umożliwia wydrukowanie drzew na formacie naprzykład 420 X 5000 mm. Jest to możliwe w różnych "centrach druku" posiadających odpowiednie drukarki i wykorzystujących "papier z rolki". Ograniczenia wynikają tylko z formatów dostępnego papieru. Program nie jest tani ale czasem można go kupić po okazyjnej cenie na allegro. Wymaga też pewnego zaawansowania w zabawie z komputerem. Pozdrawiam. Ola.

Podaj proszę dokładną nazwę tego programu. Czy to jest Microsoft Visio?

Pozdrawiam serdecznie
Ola

Tak. To jest program Visio firmy Microsoft. Pozdrawiam. Ola.

Zastanawiam sie nad zakupem programu Drzewo genealogiczne II .Mile widziane opinie tych ,którzy juz w tym programie pracują.
Pozdrawiam
Ania B.

Witajcie.
Wszystkie posty w tym temacie, jak i posty z forum http://www.moikrewni.pl/forum/pytania-o ... t6900.html dowodzą niezbicie, że w polskiej genealogii "podwórkowej" dopuszczono się paskudnych szwindli. W tak delikatnej sferze zainteresowań jaką jest genealogia, doszły do głosu nikczemności i zachowania podłe. Podłość ta jest tym bardziej perfidna, im solenniejsze zapewnienia płyną z "ust" teamu moikrewni.pl. Cóż takiego się stało, otóż można by (powierzchownie rzecz ujmując) powiedzieć że nic, oto kilkuset "podwórkowych" amatorów genealogii kolejny raz wystrychnięto na dudka. Jestem jednym z tych którzy owoce swojej mozolnej pracy(czytaj; czasochłonnej i kosztownej), zgromadzili na witrynie której właściciele nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Zapytacie zapewne, czy jest o co szaty rwać? To zależy jak na to spojrzeć. Ja sam zgromadziłem na moikrewni około dwa tysiące profili, a Bóg mi świadkiem ile mnie to kosztowało (nie tylko w sensie materialnym oczywiście). Jak często musiałem pochylić łeb i trzymać język za zębami by przełamać wrodzoną niechęć wielu osób do dzielenia się intymnymi niekiedy szczegółami z życia wspólnych przodków. Jednakże w tej chwili, to co uczyniono amatorom na tamtej witrynie, kładzie się cieniem na wszystkich tych których wiąże ze sobą "ta" pasja. Głos oburzenia poszedł w Polskę, teraz tylko czekać "jak" się fama rozrośnie i do jakich manowiec zaglądnie. Ten incydent zaszkodzi nam wszystkim w kontaktach z ludźmi nieufnymi i uprzedzonymi do "spisywania". Niewiele osób jest gotowych na tak daleko idący ekshibicjonizm jaki oferuje myHeritage. Czy PTG jest zainteresowany tym, by upomnieć się o tych braci swoich maluczkich? Pozdrawiam.