Nowe opłaty w Archiwach

Pomogę lub potrzebuję pomocy w Archiwum ; Archiwa .. gdzie szukać zasoby (inwentarze) Archiwów w Internecie

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

vam

Sympatyk
Posty: 19
Rejestracja: ndz 10 sie 2008, 16:34

Post autor: vam »

Na ich stronie internetowej znajduje się dokładny cennik - w zależności od formatu ksera jedna kopia kosztuje 2 lub 4 złote. Podaję link: http://www.poznan.ap.gov.pl/cennik.pdf
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

APW (Warszawa) aktualny (18/01/2009) cennik http://www.warszawa.ap.gov.pl/pub/cennik-pol.pdf
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Albin_Kożuchowski

Sympatyk
Mistrz
Posty: 584
Rejestracja: czw 13 lis 2008, 18:04

Post autor: Albin_Kożuchowski »

Wg mnie te ceny są bardzo przystępne. Oby inne archiwa poszły tym śladem. Można byłoby zaoszczędzić mnóstwo czasu. I przychody im by się zwiększyły, bo za zrobienie fotki prawie nikt nie będzie płacić 20-30zł, a za ok. 2 zł raczej wielu się zgodzi. Pozdrawiam. AlbinKożuchowski.
Awatar użytkownika
Młochowski_Jacek

Członek Honorowy
Nowicjusz
Posty: 1725
Rejestracja: wt 20 cze 2006, 19:41
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Młochowski_Jacek »

Genowefa pisze:... w Poznaniu zapłaciłam za kserokopie akt po 6 zł, przesyłka zryczałtowana 8zł i kwerenda-kiedy dokładnie podałam wszystko-i rok i m-c poszukiwanych akt-wyniosła 30 zł. Razem 56 zl za 3 słownie trzy -ksera akt.
Genowefa pisze:Nie wiem jak załączyć do postu wezwanie do zapłaty( bo tak określono powiadomienie o wykonaniu kserokopii), ale prawdą jest , że koszt 3 kserokopii wyniósł 56 zl. Napiszę do AP Poznań o wyjaśnienie.
Jeśli można poproszę o kopię korespondencji w tej sprawie tzn. zlecenie, gdzie podane były informacje (parafia, miesiąc i rok) oraz rachunek za wyszukanie tych akt (wykonanie kwerendy) na adres admin(małpa)genealodzy.pl. Jeśli w zleceniu brak było parafii i dotyczy to dużego miasta to faktycznie trzeba przeszukać kilka (kilkanaście) zasobów.
Pozdrawiam serdecznie
Jacek Młochowski
Tomek1973

Sympatyk
Posty: 1847
Rejestracja: pt 16 sty 2009, 22:37

Post autor: Tomek1973 »

Genowefa pisze:kwerenda-kiedy dokładnie podałam wszystko-i rok i m-c poszukiwanych akt-wyniosła 30 zł.
Myślę, że haczyk tkwi w tym, że nie podała pani - jak sądzę - numeru aktu. Podanie miesiąca niewiele pomaga - i tak trzeba zajrzeć do spisu. I prawdopodobnie za to zerknięcie do spisu kazano pani zapłacić...

pozdrawiam
_______________________
Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami. Niestety, jest to rząd. Woody Allen
Awatar użytkownika
Młochowski_Jacek

Członek Honorowy
Nowicjusz
Posty: 1725
Rejestracja: wt 20 cze 2006, 19:41
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Młochowski_Jacek »

Tomek1973 pisze:Myślę, że haczyk tkwi w tym, że nie podała pani - jak sądzę - numeru aktu. Podanie miesiąca niewiele pomaga - i tak trzeba zajrzeć do spisu. I prawdopodobnie za to zerknięcie do spisu kazano pani zapłacić...
Moim zdaniem za zerknięcie do skorowidza nie można pobierać tak wygórowanej opłaty. Nie trwa ono przecież pół godziny. Jeśli jednak tak się dzieje to uważam, że sprawę należy wyjaśnić do końca. Podejrzewam, że Genowefa nie znała parafii, a wtedy trzeba szukać w wielu księgach. Poznań to duże miasto. Osobiście uważam, że znajomość parafii i roku powinna wystarczyć (jeśli księga zawiera skorowidz) aby nie obciążać genealoga kosztami kwerendy. Dobrze jeśli znamy dzień i miesiąc, ale słyszałem już, że archiwum zażądało podania numeru karty w księdze, a to już wygląda na nadużycie.
Pozdrawiam serdecznie
Jacek Młochowski
Tomek1973

Sympatyk
Posty: 1847
Rejestracja: pt 16 sty 2009, 22:37

Post autor: Tomek1973 »

Panie Jacku - być może ma pan rację. Ja pochodze z kongresówki. U nas, podanie roku, miesiąca i nazwiska, nic archiwiście nie daje. I tak musi zerknąć w skorowidz. Liczy się tylko rok i numer aktu. Być może archiwista naliczył 30 złotych, poniewaz oplatę pobiera się za rozpoczęte pół godziny kwerendy? Nawet tak osobliwej...
Też uważam, że to zdzierstwo i tyle.
Genowefa

Sympatyk
Adept
Posty: 106
Rejestracja: ndz 15 cze 2008, 12:35

Post autor: Genowefa »

Jak widać, rozpętałam burzę.
Podałam rok nr wpisu i parafię w dwóch przypadkach i dokładną datę urodzenia i miejsce w następnych dwóch.
Powiem jeszcze, że wymogi podawania nr aktu są i w innych archiwach, a jeśli się ich nie zna to już jest wg nich kwerenda. Naprawdę niewymierna.
Już sama nie wiem kto tutaj ma rację .Nie chodzi o moje wydane pieniądze.
Ps. Wysłałam e-mail do Admin.
Pozdrawiam Bożena
Ostatnio zmieniony wt 20 sty 2009, 22:21 przez Genowefa, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomek1973

Sympatyk
Posty: 1847
Rejestracja: pt 16 sty 2009, 22:37

Post autor: Tomek1973 »

Pani Bożeno - ale jaka burzę? Jestem po pani stronie, bo za zerknięcie do skorowidzu wołać 30 dychy, to po prostu wstyd. Ja tylko usiłuję wytłumaczyć działanie mechanizmu, jaki naraził panią na ten wydatek. Niech to będzie ostrzeżenie dla innych. Niech najpierw spytają, czy zerknięcie do spisu, to już płatna kwerenda czy jeszcze bezpłatny odruch przyzwoitości.

pozdrawiam serdecznie.
______________________
Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami. Niestety, jest to rząd. Woody Allen.
Genowefa

Sympatyk
Adept
Posty: 106
Rejestracja: ndz 15 cze 2008, 12:35

Post autor: Genowefa »

"Niech najpierw spytają, czy zerknięcie do spisu, to już płatna kwerenda czy jeszcze bezpłatny odruch przyzwoitości. "

Otóż nie powiedziałam jeszcze jednego, bo mi to uciekło. JA NIE ZŁOŻYŁAM ZAMÓWIENIA TYLKO WYSŁAŁAM ZAPYTANIE, a przysłano mi e-mail bym podała adres do wysłania dokumentów. I tutaj jest moja wina bezsporna, powinnam odpisać, że prosiłam najpierw o podanie opłaty, ale tak mnie zaskoczyli, że podałam ten adres bez słowa. Teraz mnie przeproszono za NADINTERPETACJĘ. Faktem jest, że mój przypadek może być pouczający dla innych- chociaż taka korzyść. A dokumentów jeszcze nie mam nadal.

Bożena
AleGor

Sympatyk
Posty: 68
Rejestracja: czw 14 cze 2007, 18:40

Post autor: AleGor »

Sroczyński_Włodzimierz pisze:APW (Warszawa) aktualny (18/01/2009) cennik http://www.warszawa.ap.gov.pl/pub/cennik-pol.pdf
W cenniku archiwum warszawskiego w punkcie VII.23.1.b wyszczególniona jest opłata 1,5 PLN za „fotografie wykonywane aparatem cyfrowym i zapisane w formie cyfrowej”.

Czy ktoś sprawdzał jak to działa w praktyce. Czy mogę zapłacić 1,5 PLN i zrobić zdjęcie własnym sprzętem czy jestem skazany na zdjęcie wykonane przez archiwistę jakimś tam aparacikiem jaki mają pod ręka.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

AleGor: pkt 29 i pkt 30. pozdrawiam
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Kaczmarek_Aneta

Sympatyk
Legenda
Posty: 6297
Rejestracja: pt 09 lut 2007, 13:00
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno

Post autor: Kaczmarek_Aneta »

Zdjęcia można wykonać aparatem, wyłącznie za zgodą Dyrektora Archiwum m.st. Warszawy (w celach genealogicznych praktycznie jest to niemożliwe).

Pozdrawiam,

AK
Pustelnik_Mirosław
Posty: 6
Rejestracja: pn 06 lip 2009, 22:10

Poszukiwania

Post autor: Pustelnik_Mirosław »

Jakie mogą być koszty poszukiwań w archiwum (chodzi o archiwum w Koninie)przodków z terenu parafii Goszczanów
zetka

Sympatyk
Adept
Posty: 459
Rejestracja: wt 08 sty 2008, 11:27

Poszukiwania

Post autor: zetka »

Najlepiej zadzwonić lub napisać zapyranie mailem każde Archiwum ma swój indywidualny cennik dotyczący poszukiwań
Archiwum Państwowe w Poznaniu
Oddział w Koninie
+48 (63) 246-71-32
+48 (63) 242-92-77
+48 (63) 246-74-56

e-mail: konin@poznan.ap.gov.pl

Żaneta
Pozdrawiam
Żaneta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pomoc w Archiwum”