dziekuje bardzo; ja z pewnoscia skorzystam
Jak i skąd zdobyć zdjęcie przodka ?
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
dla mnie nowość - nieoczekiwana! i radosna wielce:)
a wiesz może czy są stare/zdawane podczas wymiany prawa jazdy?
i w którym wydziale komunikacji? tzn wydział, w którym wydano ostatnie prawo jazdy? wydział na terenie którego było ostatnie miejsce zamieszkania?
wystarczy nazwisko, imię, rok urodzenia?
a wiesz może czy są stare/zdawane podczas wymiany prawa jazdy?
i w którym wydziale komunikacji? tzn wydział, w którym wydano ostatnie prawo jazdy? wydział na terenie którego było ostatnie miejsce zamieszkania?
wystarczy nazwisko, imię, rok urodzenia?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
2ala030450

- Posty: 432
- Rejestracja: pt 25 mar 2011, 00:18
Witaj!
Tak jak pisałam każdy kierowca ma swoje akta - od początku tj. od pierwszego prawa jazdy łącznie z wynikiem egzaminu, świadectwem lekarskim, opłatą za egzamin - do ostatniego wydanego prawa jazdy aktualnego tzn. do obecnego plastiku. W aktach są wszystkie stare prawa jazdy wymieniane w kolejnych latach (wydawane przed wojną i w czasie wojny, w Polsce i za granicą) , są wnioski o wymianę, są aktualne zaświadczenia lekarskie, są zaświadczenia z zakładów pracy o kierowaniu pojazdem ( w przypadku zawodowych praw jazdy - tak było do czasu wprowadzenia świadectw kwalifikacji dla kierowców zawodowych).
Jeśli chodzi o kobiety są prawa jazdy wydane na nazwisko panieńskie, a następnie złożony wniosek o wymianę prawa jazdy ze względu na zmianę nazwiska.
Jeśli kierowca zmienia miejsce zamieszkania (adres) i zgłasza powyższy fakt w wydziale komunikacji w miejscu zamieszkania, to wówczas Wydział komunikacji wysyła żądanie do poprzedniego Urzędu - Wydziału Komunikacji z prośbą o przesłanie akt kierowcy.
Z aktami praw jazdy jest identycznie jak z kopertami do dowodów osobistych. Jest cała koperta (pełna dokumentacja).
Akta kierowcy są w tym Wydziale Komunikacji, którego nazwa widnieje na aktualnym prawie jazdy.
Ciekawostka - za kierowcą razem ze wszystkimi aktami przekazywane są również wszystkie wykroczenia i wyroki - orzeczenia kolegium i sądu, a nawet zbierane punkty za przekraczanie przepisów.
Akta kierowcy - to TWOJE lustro, otwierasz i widzisz całą przeszłość kierowcy.
Nas na forum genealogicznym jednak najbardziej interesują stare akta osób, które zmarły po wojnie, a miały prawo jazdy – czy nie prawda?
Otóż, takie starocie, które nie były wymieniane na nowe (plastik) należy szukać w tych wydziałach komunikacji, gdzie do śmierci osoba mieszkała. Jeśli nie ma w tym Wydziale, to urzędnik pokieruje lub drogą administracyjną sam ustali miejsce przechowywania akt. Trzeba tylko zgłosić się do danego Wydziału i poprosić o pomoc.
Pozdrawiam - Ala
Tak jak pisałam każdy kierowca ma swoje akta - od początku tj. od pierwszego prawa jazdy łącznie z wynikiem egzaminu, świadectwem lekarskim, opłatą za egzamin - do ostatniego wydanego prawa jazdy aktualnego tzn. do obecnego plastiku. W aktach są wszystkie stare prawa jazdy wymieniane w kolejnych latach (wydawane przed wojną i w czasie wojny, w Polsce i za granicą) , są wnioski o wymianę, są aktualne zaświadczenia lekarskie, są zaświadczenia z zakładów pracy o kierowaniu pojazdem ( w przypadku zawodowych praw jazdy - tak było do czasu wprowadzenia świadectw kwalifikacji dla kierowców zawodowych).
Jeśli chodzi o kobiety są prawa jazdy wydane na nazwisko panieńskie, a następnie złożony wniosek o wymianę prawa jazdy ze względu na zmianę nazwiska.
Jeśli kierowca zmienia miejsce zamieszkania (adres) i zgłasza powyższy fakt w wydziale komunikacji w miejscu zamieszkania, to wówczas Wydział komunikacji wysyła żądanie do poprzedniego Urzędu - Wydziału Komunikacji z prośbą o przesłanie akt kierowcy.
Z aktami praw jazdy jest identycznie jak z kopertami do dowodów osobistych. Jest cała koperta (pełna dokumentacja).
Akta kierowcy są w tym Wydziale Komunikacji, którego nazwa widnieje na aktualnym prawie jazdy.
Ciekawostka - za kierowcą razem ze wszystkimi aktami przekazywane są również wszystkie wykroczenia i wyroki - orzeczenia kolegium i sądu, a nawet zbierane punkty za przekraczanie przepisów.
Akta kierowcy - to TWOJE lustro, otwierasz i widzisz całą przeszłość kierowcy.
Nas na forum genealogicznym jednak najbardziej interesują stare akta osób, które zmarły po wojnie, a miały prawo jazdy – czy nie prawda?
Otóż, takie starocie, które nie były wymieniane na nowe (plastik) należy szukać w tych wydziałach komunikacji, gdzie do śmierci osoba mieszkała. Jeśli nie ma w tym Wydziale, to urzędnik pokieruje lub drogą administracyjną sam ustali miejsce przechowywania akt. Trzeba tylko zgłosić się do danego Wydziału i poprosić o pomoc.
Pozdrawiam - Ala
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
"usprawiedliwię" swoje pytanie/prośbę o doprecyzowanie
w przypadku dowodów osobistych (o których piszesz, że jest identycznie) do odnalezienia teczki potrzebna jest (bywa?) znajomość serii i numeru, gdyż teczki dowodowe (przynajmniej w Warszawie) nie są przechowywane "terytorialnie według miejsca wystawienia" a według serii i numeru (zdaje się - ostatniego dokumentu) stąd nie znając tych danych (serii numeru) nie znajdziemy w miejscu, w którym wydawałoby się na pierwszy rzut oka - "powinny być"
teczki moich dziadków są przechowywane w miejscach "dzielnicach" niezwiązanych ani z ostatnim zameldowaniem , ani z wystawieniem, ani wymianą na kolejny
gdybym nie znał serii i numeru szukałbym bardzo długo i na oślep (np Praga-Południe byłoby jednym z ostatnich miejsc gdzie bym poszedł)
ale o ile serię i numer dowodu osobistego można poznać dość łatwo ("w meldunkach") to nie mam bladego pojęcia jak znaleźć/potwierdzić numer/serię/ miejsce/organ wystawienia prawa jazdy (pierwszego? pierwszego w PRL? ostatniego?)
jeśli jest to ostatnie miejsce zameldowania stałego to jest pięknie:)
dowiem się ile jest prawdy w rodzinnej "legendzie" o bardzo niskim numerze prawa jazdy mojego dziadka - swego czasu instruktora, egzaminatora(?), biegłego
i bardzo dziękuję
postaram się w ciągu miesiąca "sprawdzić" i opisać doświadczenia, efekt
w przypadku dowodów osobistych (o których piszesz, że jest identycznie) do odnalezienia teczki potrzebna jest (bywa?) znajomość serii i numeru, gdyż teczki dowodowe (przynajmniej w Warszawie) nie są przechowywane "terytorialnie według miejsca wystawienia" a według serii i numeru (zdaje się - ostatniego dokumentu) stąd nie znając tych danych (serii numeru) nie znajdziemy w miejscu, w którym wydawałoby się na pierwszy rzut oka - "powinny być"
teczki moich dziadków są przechowywane w miejscach "dzielnicach" niezwiązanych ani z ostatnim zameldowaniem , ani z wystawieniem, ani wymianą na kolejny
gdybym nie znał serii i numeru szukałbym bardzo długo i na oślep (np Praga-Południe byłoby jednym z ostatnich miejsc gdzie bym poszedł)
ale o ile serię i numer dowodu osobistego można poznać dość łatwo ("w meldunkach") to nie mam bladego pojęcia jak znaleźć/potwierdzić numer/serię/ miejsce/organ wystawienia prawa jazdy (pierwszego? pierwszego w PRL? ostatniego?)
jeśli jest to ostatnie miejsce zameldowania stałego to jest pięknie:)
dowiem się ile jest prawdy w rodzinnej "legendzie" o bardzo niskim numerze prawa jazdy mojego dziadka - swego czasu instruktora, egzaminatora(?), biegłego
i bardzo dziękuję
postaram się w ciągu miesiąca "sprawdzić" i opisać doświadczenia, efekt
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
2ala030450

- Posty: 432
- Rejestracja: pt 25 mar 2011, 00:18
A ja jednak zostaje przy swojej wersji zdarzeń.
Czy to jest miasto stołeczne, powiatowe czy gmina przepisy są te same dla wszystkich jednostek administracyjnych.
Ten temat jest dobry aby dyskutować, trudniej poszczególne przypadki opisywać. W administracji średnio co kilka lat są wprowadzane aneksy do zarządzeń, rozporządzeń......
Inne przepisy dotyczące przechowywania i korespondencji kopert z aktami były w latach 50-tych, inne w 60-tych, inne w 70-tych... a jeszcze inne są teraz. (zależy w jakich latach Twój krewny pobierał ostatni dokument).
Każde z nas ma swoją rację. Ja pisałam o ogólnych zasadach załatwiania (przechowywania) akt.
Radzę jednak samemu nie błądzić i nie szukać w ciemno, a udać się do urzędników (meldunki) i po prostu zapytać, tzn. przedstawić swoją indywidualną sprawę, a wierzę, że trafisz na kompetentnego pracownika, czego życzę Ci z całego serca.
Jeśli chodzi o sprawę Twojego Dziadka, a to już nie jedna, a kilka spraw łącznie.
1. prawo jazdy
2. instruktor
3. egzaminator
4. biegły
Trudno mi konkretnie w Twoim przypadku opisywać, ale domyślam się, że Twój dziadek tak jak i Ty mieszka lub mieszkał w Warszawie.
Aby być instruktorem a jeszcze wyżej – egzaminatorem należy złożyć egzamin w Ministerstwie Infrastruktury (dawniej Ministerstwo Komunikacji). Wszystkie wyniki egzaminów (arkusze ocen) są przechowywane w w/w ministerstwie.
Dalsze formalności tzn. decyzję o wpisie do ewidencji i skreśleniu z ewidencji wydaje Wojewoda Mazowiecki w Urzędzie Wojewódzkim ul. Filtrowa (dla mieszkańców Warszawy i całego województwa Mazowieckiego).
Od lat 90-tych ewidencję instruktorów prowadzi Urząd Miasta Warszawy – dla mieszkańców W-wy, a poszczególne urzędy terenowe dla pozostałych mieszkańców województwa.
W przypadku Twojego dziadka radzę zgłosić się do UW ul. Filtrowa Wydział Komunikacji i opowiedzieć o swoich poszukiwaniach. W aktach dziadka w UW znajdziesz zapis o nr prawa jazdy i miejscu wydania.
Życzę powodzenia.
Ala
Czy to jest miasto stołeczne, powiatowe czy gmina przepisy są te same dla wszystkich jednostek administracyjnych.
Ten temat jest dobry aby dyskutować, trudniej poszczególne przypadki opisywać. W administracji średnio co kilka lat są wprowadzane aneksy do zarządzeń, rozporządzeń......
Inne przepisy dotyczące przechowywania i korespondencji kopert z aktami były w latach 50-tych, inne w 60-tych, inne w 70-tych... a jeszcze inne są teraz. (zależy w jakich latach Twój krewny pobierał ostatni dokument).
Każde z nas ma swoją rację. Ja pisałam o ogólnych zasadach załatwiania (przechowywania) akt.
Radzę jednak samemu nie błądzić i nie szukać w ciemno, a udać się do urzędników (meldunki) i po prostu zapytać, tzn. przedstawić swoją indywidualną sprawę, a wierzę, że trafisz na kompetentnego pracownika, czego życzę Ci z całego serca.
Jeśli chodzi o sprawę Twojego Dziadka, a to już nie jedna, a kilka spraw łącznie.
1. prawo jazdy
2. instruktor
3. egzaminator
4. biegły
Trudno mi konkretnie w Twoim przypadku opisywać, ale domyślam się, że Twój dziadek tak jak i Ty mieszka lub mieszkał w Warszawie.
Aby być instruktorem a jeszcze wyżej – egzaminatorem należy złożyć egzamin w Ministerstwie Infrastruktury (dawniej Ministerstwo Komunikacji). Wszystkie wyniki egzaminów (arkusze ocen) są przechowywane w w/w ministerstwie.
Dalsze formalności tzn. decyzję o wpisie do ewidencji i skreśleniu z ewidencji wydaje Wojewoda Mazowiecki w Urzędzie Wojewódzkim ul. Filtrowa (dla mieszkańców Warszawy i całego województwa Mazowieckiego).
Od lat 90-tych ewidencję instruktorów prowadzi Urząd Miasta Warszawy – dla mieszkańców W-wy, a poszczególne urzędy terenowe dla pozostałych mieszkańców województwa.
W przypadku Twojego dziadka radzę zgłosić się do UW ul. Filtrowa Wydział Komunikacji i opowiedzieć o swoich poszukiwaniach. W aktach dziadka w UW znajdziesz zapis o nr prawa jazdy i miejscu wydania.
Życzę powodzenia.
Ala
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
zacznę od wydziału komunikacji według ostatniego miejsca zamieszkania - jak radziłaś i gdy będę coś więcej wiedział (np z jakimi informacjami powinienem przyjść, żeby mogli mi pomóc) napiszę
tylko tak cichutko na marginesie - to nie będzie pełna analogia do dowodów osobistych:)
dok. dot bycia instruktorem czy biegłym specjalnie nie szukam -to co mam wystarczająco mocno wskazuje na prawdziwość wersji
ale data i numer prawa jazdy (po 45 roku) mnie nurtuje -bardziej jako ciekawe niż ważne
oczywiście, mam wątpliwości czy jeśli teczki dowodowe były niszczone to jak się zdaję - dokumenty o mniejszym znaczeniu były wieczyście przechowywane...ale to jest moje zdziwienie a nie zaprzeczanie
zobaczymy:)
tylko tak cichutko na marginesie - to nie będzie pełna analogia do dowodów osobistych:)
dok. dot bycia instruktorem czy biegłym specjalnie nie szukam -to co mam wystarczająco mocno wskazuje na prawdziwość wersji
ale data i numer prawa jazdy (po 45 roku) mnie nurtuje -bardziej jako ciekawe niż ważne
oczywiście, mam wątpliwości czy jeśli teczki dowodowe były niszczone to jak się zdaję - dokumenty o mniejszym znaczeniu były wieczyście przechowywane...ale to jest moje zdziwienie a nie zaprzeczanie
zobaczymy:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
2ala030450

- Posty: 432
- Rejestracja: pt 25 mar 2011, 00:18
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
a...pokrewne? tj inne "komunikacyjne papiery"?
tramwajarze? uprawnienia dot. żeglugi etc?
pisz pisz!!:)
tramwajarze? uprawnienia dot. żeglugi etc?
pisz pisz!!:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
- Kaczmarek_Aneta

- Posty: 6296
- Rejestracja: pt 09 lut 2007, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
Tramwajarzy "rozpracowałam" jakiś czas temu 
http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=2038
ale może Ala ma jeszcze jakieś wieści - chętnie się czegoś nowego dowiem
http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=2038
ale może Ala ma jeszcze jakieś wieści - chętnie się czegoś nowego dowiem
-
2ala030450

- Posty: 432
- Rejestracja: pt 25 mar 2011, 00:18
Nie chciałabym aby ktoś mnie wyśmiał, że proponuję poszukiwania zdjęć w środowiskach wiejskich, ale właśnie o takich środowiskach mam więcej informacji.
Po wojnie w latach 40-tych, 50-tych i dalej było bardzo modne prowadzenie kroniki szkoły, gminy, klubokawiarni, Koła Gospodyń Wiejskich, Ochotniczych Straży Pożarnych......były również prowadzone kroniki kościele w większości przez organistę parafialnego - informacje z wizytacji duszpasterskich, jubileuszy parafii, jubileuszy kapłanów zasłużonych dla parafii...., a także kroniki chórów parafialnych.
Sama w latach 60-tych i 70-tych będąc młodym pracownikiem prowadziłam taką kronikę gminy. Kronika była oprawiona w czerwoną skórę u introligatora ze złotymi literami.
Na każdej gminnej imprezie zaproszony był fotograf i w kilka dni po imprezie były kolejne fotki do kroniki. W kronice każda fotka opisana (data, rodzaj imprezy np.: dożynki gminne, rozpoczęcie roku szkolnego, zakończenie roku szkolnego, srebrne gody, złote gody, odznaczanie zasłużonych dla gminy, banku, GS-u.......spotkanie gwiazdkowe podopiecznych, wycieczki, pielgrzymki.
Dla potwierdzenia tej informacji zapraszam na stronę internetową mojej dawnej gminy gdzie obecnie zamiast kroniki w formie książki jest prowadzona kronika internetowa gminy. Wystarczy kliknąć napis - „CZYTAJ WIĘCEJ” i otwierają się wspaniałe fotki. - http://www.gminagozdowo.vel.pl/news.php
Strona jest prowadzona bardzo przejrzyście z opisem i fotkami miejscowości należących do gminy – zapraszam
Ala
Po wojnie w latach 40-tych, 50-tych i dalej było bardzo modne prowadzenie kroniki szkoły, gminy, klubokawiarni, Koła Gospodyń Wiejskich, Ochotniczych Straży Pożarnych......były również prowadzone kroniki kościele w większości przez organistę parafialnego - informacje z wizytacji duszpasterskich, jubileuszy parafii, jubileuszy kapłanów zasłużonych dla parafii...., a także kroniki chórów parafialnych.
Sama w latach 60-tych i 70-tych będąc młodym pracownikiem prowadziłam taką kronikę gminy. Kronika była oprawiona w czerwoną skórę u introligatora ze złotymi literami.
Na każdej gminnej imprezie zaproszony był fotograf i w kilka dni po imprezie były kolejne fotki do kroniki. W kronice każda fotka opisana (data, rodzaj imprezy np.: dożynki gminne, rozpoczęcie roku szkolnego, zakończenie roku szkolnego, srebrne gody, złote gody, odznaczanie zasłużonych dla gminy, banku, GS-u.......spotkanie gwiazdkowe podopiecznych, wycieczki, pielgrzymki.
Dla potwierdzenia tej informacji zapraszam na stronę internetową mojej dawnej gminy gdzie obecnie zamiast kroniki w formie książki jest prowadzona kronika internetowa gminy. Wystarczy kliknąć napis - „CZYTAJ WIĘCEJ” i otwierają się wspaniałe fotki. - http://www.gminagozdowo.vel.pl/news.php
Strona jest prowadzona bardzo przejrzyście z opisem i fotkami miejscowości należących do gminy – zapraszam
Ala
Uzyskanie zdjęcia przodka
Otóż mam pytanie,skierowane do doświadczonych w tej materii osób.Moja babka zmarła w 1989 roku niestety nikt nie posiada od niej żadnego zdjęcia(poza jednym bardzo nie wyraźnym).Czy jest mozliwość zdobycia takiego zdjęcia np.legitymacyjnego w wydziale spraw ewidencji ludności czy w urzedach gminy w starych kopertach meldunkowych??Jakie dokumenty należy okazać by w sposób legalny zdobyć takie zdjęcie??
Pozdrawiam
Marek
Pozdrawiam
Marek
-
Marynicz_Marcin

- Posty: 2313
- Rejestracja: sob 20 cze 2009, 19:06
- Lokalizacja: Międzyrzecz
Uzyskanie zdjęcia przodka
Nie posiadasz żadnego zdjęcia zmarłej 23 lata temu babci ?
Mój dziadek zmarł w 1988 i każde dziecko miało po kilka zdjęć swojego ojca.
To samo z babci siostrą , która zmarła w 1988. Nawet jej siostrzenice miały zdjęcia .
Spróbuj zajść do Urzędu Gminy, w którym wydano ostatni dowód osobisty.
Jeśli Ci się poszczęści, to będziesz mógł zobaczyć ankiety, akta itp. , a co najważniejsze zdjęcia.
Powodzenia
Mój dziadek zmarł w 1988 i każde dziecko miało po kilka zdjęć swojego ojca.
To samo z babci siostrą , która zmarła w 1988. Nawet jej siostrzenice miały zdjęcia .
Spróbuj zajść do Urzędu Gminy, w którym wydano ostatni dowód osobisty.
Jeśli Ci się poszczęści, to będziesz mógł zobaczyć ankiety, akta itp. , a co najważniejsze zdjęcia.
Powodzenia
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz
Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
Marcin Marynicz
Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
Uzyskanie zdjęcia przodka
To nie tak do końca:)Posiadam stary dowód osobisty babci( na którym niestety zdjęcie uległo zniszczeniu tak mocnym że praktycznie uległo zniszczeniu 80% zdjęcia).Jednakże stare informacje na dowodzie są całe-numer,seria i wszelkie dane są na temat dowodu.Został on wydany w Wołowie jednakże sama babcia zmarła w Wrocławiu i teraz zastanawiam czy dowód będzie w Wołowie czy też w Wrocławiu...
- Mirek.Kozak

- Posty: 632
- Rejestracja: ndz 10 maja 2009, 16:44
- Lokalizacja: Debrecen
Re: Uzyskanie zdjęcia przodka
w urzedzie gminy nic nie znajdzie !Marcin16091995 pisze:Spróbuj zajść do Urzędu Gminy, w którym wydano ostatni dowód osobisty. Jeśli Ci się poszczęści, to będziesz mógł zobaczyć ankiety, akta itp. , a co najważniejsze zdjęcia.
- wyobraz sobie, ze kiedys ludzie nie mieli, nie tylko aparatow cyfrowych, ale nawet i Smieny czy Druha - wiec brakuje rodzinnych fotografii
- wyobraz sobie, ze kiedys dowody wydawala Milicja Obywatelska!!!! - a nie urzad gminy!
nie POLICJA - tylko MILICJA
nie wiedziales? - juz wiesz!
nalezy szukac w Wolowie, gdzies czytalem, ze przetrzymuja dokumenty dowodowo-paszportowe przez 25 lat..
Pozdrawiam: MireQ
Parafie: Chodel, Karczmiska, Końskowola, Kazimierz Dolny, Opole Lubelskie, Wąwolnica, Wilków
Parafie: Chodel, Karczmiska, Końskowola, Kazimierz Dolny, Opole Lubelskie, Wąwolnica, Wilków
Re: Uzyskanie zdjęcia przodka
.mireq1 pisze:w urzedzie gminy nic nie znajdzie !Marcin16091995 pisze:Spróbuj zajść do Urzędu Gminy, w którym wydano ostatni dowód osobisty. Jeśli Ci się poszczęści, to będziesz mógł zobaczyć ankiety, akta itp. , a co najważniejsze zdjęcia.
- wyobraz sobie, ze kiedys ludzie nie mieli, nie tylko aparatow cyfrowych, ale nawet i Smieny czy Druha - wiec brakuje rodzinnych fotografii
- wyobraz sobie, ze kiedys dowody wydawala Milicja Obywatelska!!!! - a nie urzad gminy!
nie POLICJA - tylko MILICJA
nie wiedziales? - juz wiesz!
nalezy szukac w Wolowie, gdzies czytalem, ze przetrzymuja dokumenty dowodowo-paszportowe przez 25 lat..
Ja bym tego tematu tak nie ironizowal,w sumie ciekawe pytanie,być może są takowe miejsca gdzie mozna uzyskać stare foty.Jestem ciekaw wypowiedzi osób doświadczonych w temacie.
Jacek