Akta metrykalne Rzeszów Fara i Grodzisko

[waldemarb]

Właśnie dzwoniłem.

Jest zgoda !!
Na stworzenie i opublikowanie pełnych indeksów dla ksiąg metrykalnych starszych niż 100 lat,
czy jak tam RODO sobie życzy.

Proszę Pana mmaziarski o ewentualne osobiste potwierdzenie tego faktu w parafii na Budach Łańcuckich.

Pozdrawiam,
Waldek

[mmaziarski]

Skoro uzyskał pan zgode to proszę wykońać pełne indeksy.
Szkielet już jest .

[waldemarb]

Skoro uzyskał pan zgode to proszę wykońać pełne indeksy.
Szkielet już jest .

Mam jeszcze do zrobienia indeksacje dwóch lat innej parafii
i myślę ze po tym, będę mógł się zająć Budami Łańcuckimi.

Ale ile tego właściwie jest ?

A może są jeszcze jacyś inni ochotnicy ?

Waldek

[mmaziarski]

Dlaczego te indeksy w Genetece dla Grodziska Dolnego i Bud Łańcuckich są takie ułomne.
Właściwie prawie bezużyteczne.
Czy nie dałoby się tego poprawić ?

Waldek
Chciałem znależć te zindeksowane przez pana parafie.Nie wiem gdzie ich szukać.
Może wyślę panu ten bezużyteczny indeks.Może go pan uzupełnić.

Dla proboszcza jest wystarczający,gdyż ma numer strony i zdjęcia poszczególnych stron.
Wystarczy klikąć na zdjęcie i ma się cały akt metryklny.

[Brook53]

Dlaczego te indeksy w Genetece dla Grodziska Dolnego i Bud Łańcuckich są takie ułomne.
Właściwie prawie bezużyteczne.
Czy nie dałoby się tego poprawić ?

Wydaje mi się, że odpowiedź jest bardzo prosta. Te jak i wiele innych indeksów jest Pana autorstwa. I niestety większość z nich jest ułomna co może Pan zawdzięczać tylko sobie i swojej nierzeczowej pracy nastawionej tylko na ilość a nie na jakość...

Wiele indeksów nie posiada uzupełnionych dat, czy informacji o rodzicach. A wystarczy odszukać w witrynie Szukaj w Archiwach konkretne księgi, a wszystko jest ładnie i czytelnie napisane.

Wystarczy sprawdzić w instrukcji do indeksowania na genetyce jakie są wymagania. Już na pierwszej pozycji widnieje informacja: " 1 - Pola wytłuszczone są zawsze wymagane." Dane rodziców są właśnie pogrubione. A jeśli jest dużo Janów Kowalskich to ciężko znaleźć tego odpowiedniego, tym bardziej jeśli nie ma dostępnych skanów.

I też taka rada na przyszłość. Jak Pan jest tak nastawiony na ilość, a nie na jakość to chociaż tą połowiczną pracę, którą Pan wykonuje proszę robić jak najlepiej. A nie, że link do skanów często jest błędny bo nie pokrywa się z daną stroną.



______
Bronek

[Gocha_D]

Witam!

Czy jest taka możliwość, by zdjęcia ksiąg przechowywanych w parafii umieścić w metrykach? Wtedy indeksy są wystarczające i można "zakasać rękawy i do dzieła".

Pozdrawiam
Gocha_D

[Brook53]

Jakby była taka możliwość to byłoby najlepiej. Na pewno znalazłoby się wiele chętnych osób, aby zweryfikować indeksy czy to uzupełnić o niezbędne dane.
A w związku z tym, że na podstronie "autorzy indeksów" nie ma statystyk dla osób weryfikujących, poprawiających czy uzupełniających to na spokojnie Pan Maziarski nie utraciłby swojej pierwszej pozycji w rankingu.

______
Bronek

[jamiolkowski_jerzy]

Kompletnie nie moje strony ale jak to czytam te przemądrzałe wpisy przedstawicieli nowej genealogicznej fali to mnie krew zalewa. Pan Maziarski wykonuje gigantyczną pracę!!. Umieszcza te skrócone indeksy aby pomoc w szukaniu. Wydobywa z genealogicznego niebytu. A że to tylko swoista mapa drogowa do samodzielnych poszukiwań” . Sporo jeszcze lat minie kiedy wszystko będzie w internecie.
Trawestując klasyka z moich stron Kononowicza to co?- lepiej „żeby nie było niczego”?. A spróbujcie pojeździć po parafiach, pogadać z proboszczami i zyskać zgody na to wszytko czego byście chcieli. Łatwe, proste ? sprawdźcie.

[Brook53]

Kompletnie nie moje strony ale jak to czytam te przemądrzałe wpisy przedstawicieli nowej genealogicznej fali to mnie krew zalewa. Pan Maziarski wykonuje gigantyczną pracę!!. Umieszcza te skrócone indeksy aby pomoc w szukaniu. Wydobywa z genealogicznego niebytu. A że to tylko swoista mapa drogowa do samodzielnych poszukiwań” . Sporo jeszcze lat minie kiedy wszystko będzie w internecie.
Trawestując klasyka z moich stron Kononowicza to co?- lepiej „żeby nie było niczego”?. A spróbujcie pojeździć po parafiach, pogadać z proboszczami i zyskać zgody na to wszytko czego byście chcieli. Łatwe, proste ? sprawdźcie.

Rozumiem Pana oburzenie. Ale nie chodziło mi głównie o księgi przechowywane na parafiach. Zdaję sobie sprawę, że jest to bardzo czasochłonne i ciężkie i nie zawsze jest łatwo uzyskać dostęp, a później jeszcze sama kwestia skanowania i indeksacji. Tutaj duże chapeau bas.
Ale w przypadku indeksacji, której skany są dostępne na witrynie Szukaj w Archiwach i nieuzupełnianie wymaganych pozycji to jest po prostu zwykła kpina i próba zwiększenia swoich statystyk.

Jeden z wielu przykładów. Ulucz.
Indeksował Pan Maziarski. Skany dostępne pod tym linkiem: http://www.skany.przemysl.ap.gov.pl/sho ... 0&syg=6888
Wystarczy wejść w indeksy i zobaczyć jaka to jest połowiczna praca, ale no, statystyki muszą się zgadzać

Inny przykład - Stary Żmigród. Część indeksowała inna osoba i jakoś można wpisać dane rodziców i nawet numer aktu


Po to jest jakaś instrukcja indeksowania, abyśmy jej przestrzegali, a nie każdy robi po swojemu.


PS.
Link do instrukcji:
https://geneteka.genealodzy.pl/jak-inde ... p?lang=pol

______
Bronek

[jamiolkowski_jerzy]

Nie rozumiem. Jeśli są skany to w czym problem? Dlaczego to właśnie Pan Maziarski ma robić pełne indeksy? On już swój cel spełnił Każdy komu na takich pełnych indeksach zależy może je zrobić i umieścić w genetece.

[Gocha_D]

Gdy jest dostęp do źródeł (skany, zdjęcia ksiąg), to skrócone indeksy są wystarczające.

Pozdrawiam
Gocha_D

[Majewska_Renata]

Kompletnie nie moje strony ale jak to czytam te przemądrzałe wpisy przedstawicieli nowej genealogicznej fali to mnie krew zalewa. Pan Maziarski wykonuje gigantyczną pracę!!. Umieszcza te skrócone indeksy aby pomoc w szukaniu. Wydobywa z genealogicznego niebytu. A że to tylko swoista mapa drogowa do samodzielnych poszukiwań” . Sporo jeszcze lat minie kiedy wszystko będzie w internecie.
Trawestując klasyka z moich stron Kononowicza to co?- lepiej „żeby nie było niczego”?. A spróbujcie pojeździć po parafiach, pogadać z proboszczami i zyskać zgody na to wszytko czego byście chcieli. Łatwe, proste ? sprawdźcie.

Rozumiem Pana oburzenie. Ale nie chodziło mi głównie o księgi przechowywane na parafiach. Zdaję sobie sprawę, że jest to bardzo czasochłonne i ciężkie i nie zawsze jest łatwo uzyskać dostęp, a później jeszcze sama kwestia skanowania i indeksacji. Tutaj duże chapeau bas.
Ale w przypadku indeksacji, której skany są dostępne na witrynie Szukaj w Archiwach i nieuzupełnianie wymaganych pozycji to jest po prostu zwykła kpina i próba zwiększenia swoich statystyk.

Jeden z wielu przykładów. Ulucz.
Indeksował Pan Maziarski. Skany dostępne pod tym linkiem: http://www.skany.przemysl.ap.gov.pl/sho ... 0&syg=6888
Wystarczy wejść w indeksy i zobaczyć jaka to jest połowiczna praca, ale no, statystyki muszą się zgadzać

Inny przykład - Stary Żmigród. Część indeksowała inna osoba i jakoś można wpisać dane rodziców i nawet numer aktu


Po to jest jakaś instrukcja indeksowania, abyśmy jej przestrzegali, a nie każdy robi po swojemu.


PS.
Link do instrukcji:
https://geneteka.genealodzy.pl/jak-inde ... p?lang=pol

______
Bronek

Dzień dobry

Może na dobry początek warto aby Pan sobie przyswoił nazwę bazy z indeksami, bo to nie jest Genetyka tylko Geneteka. Potem proszę jeszcze raz przeczytać instrukcję indeksowania i zwrócić uwagę na to, że data nie jest obowiązkowym elementem rozszerzonego indeksu.

Chyba jednak chętni nie walą drzwiami i oknami do takiej ciężkiej pracy jaką jest indeksowanie, o czym świadczy fakt, że do tej pory nie znalazł się nikt chętny do rozszerzania indeksów pana Mieczysława (mowa o tych, które mają dostępne skany online). A bez tych „ułomnych” indeksów pana Mieczysława to każdy by musiał „na piechotę” czytać wszystkie metryki aby znaleźć właściwe osoby.

Wygląda na to, że na razie Pan jeszcze od siebie niczego nie dał społeczności, ale ma wysokie wymagania co do tego jakie dane powinni Panu zapewnić indeksujący. Czyżby należał Pan do tego wcale niewąskiego grona „genealogów”, którzy chcą tworzyć swoje drzewa nie zaglądając nawet do skanów metryk?

To od czego Pan zacznie poprawianie „ułomnych” indeksów? Pierwszy będzie Ulucz czy Stary Żmigród? Wystarczy zgłosić się do administratorów Podkarpacia (geneteka.podkarpackie[a]genealodzy.pl) i zarezerwować materiał a potem już „tylko” udowodnić własną pracą jak powinien wyglądać wzorowy indeks.

Renata Majewska

Facebook:
Genealogia w Małopolsce: https://www.facebook.com/groups/235589885074845
Szukaj przodków w dawnym kieleckim…: https://www.facebook.com/groups/szukajprzodkow

[Lakiluk]

Nie widzę powodu, żeby się czepiać użycia słowa ułomny, skoro jest ładnym, książkowym określeniem m.in. na braki.

Natomiast nieprawdą jest, że te ułomne indeksy są bezużyteczne.

[mmaziarski]

I też taka rada na przyszłość. Jak Pan jest tak nastawiony na ilość, a nie na jakość to chociaż tą połowiczną pracę, którą Pan wykonuje proszę robić jak najlepiej. A nie, że link do skanów często jest błędny bo nie pokrywa się z daną stroną.



______
Bronek[/quote]
Indeksuję na własny koszt od 20 lat.Pierwsze 3 lata poświęciłem zindeksowaniu
150 tomów Jasło Fara.Po opublikowaniu pierwszego indeksu z Jasła zakazano
mi dalszych publikacji.Podobnie było z Diecezją Tarnowską.Zagrozili sądem.
Okazało się ,że biskupi do tej pory nie wydali zgody na publikację aktów metrykalnych.Od 2008 roku przekazuję indeksy genetece.
To co udaje mi się zdobyć w poszczególnych parafiach to publikuję z zastrzeżeniem ,że ma to być wersja skrócona.
To co ma obecnie dostępne skany robię indeks skrócony ,bo jedna osoba na
tysiąc jest zainteresowana pełnym aktem.Przy każdym akcie jest info
w którym podają numer strony lub numer aktu.Jak to się przeczyta to nikt nie ma prawa zarzucić mi nierzetelności lub błędu.


A tak na zakończenie.Może czas wykasować z geneteki te moje indeksy?

Zapraszam innych do indeksacji.Ja mam za dużo lat i czas który mi został
chcę spędzić spokojnie.

[Krystyna.waw]

Bronku, ja czekam na indeksy ze Starego Żmigrodu.
Kiedy je zrobisz?