genealodzy.pl

Akt 12
Działo się w Tarchominie 27.01/08.02.1881 roku o godz. 7 wieczorem. Stawiła się: Marianna Pinkawa, żona sadownika, zamieszkała w Tarchominie, 36 lat mająca, bywająca przy porodach, w obecności: Józefa Sikorskiego, 50 lat i Stanisława Miecznikowskiego, 54 lata mających, obaj służący, zamieszkali w Tarchominie i okazała nam dziecię płci żeńskiej oświadczając, że ono urodzone w Tarchominie 25.01/06.02 bieżącego roku o godz. 2 po północy, od Zuzanny Pinkawa, niezamężnej służącej, 24 lata mającej, zamieszkałej w Tarchominie i ojca nieznanego. Dziecięciu temu na chrzcie świętym, dokonanym przez nas, dzisiaj, dano imię: Apolonia, a chrzestnymi byli: wyżej wspomniany Józef Sikorski i Marianna Pinkawa. Akt ten oświadczającej i świadkom odczytany, przez nas podpisany. Ks. Piotr Berger

Pozdrawiam.
Krystyna

Apolonia Pinkawa (nr aktu 12; ur.1881, p. św. Jakuba na Tarchominie)
rodzice to Zuzanna Pinkawa; Ojciec: NN.

https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... 696&y=1955
27 I / 8 II
zgłasza bywająca przy proodach Marianna Pinkawa żona Sadownika zam. w Tarchominie l.36
św: Józef Sikorski l. 50 , Stanisław Miecznikowski l.54, służący z Tarchomina
ur: 25 I/ 6 II 14:00 Tarchomin
m: niezamężna służąca l. 24 z Tarchomina
chrzestni: Józef Sikorski, Marianna Pinkawa

Panie Włodzimierzu,
serdecznie dziękuję za przetłumaczenie aktu. Nie wiem czy dobrze zakończyłam wątek.

Włodku - "Ty" to jest forma zalecana, wręcz wymagana
nie mój wymysł, ale się dostosowałem, a przeszkadza mi jednostronnie tykanie, tzn ja szanując zwyczaj forumowy będę pisał na Ty i wtedy boli mnie "Pan" w odpowiedzi
szczególnie w przypadku kobiet źle się wtedy czuję i bez wyjścia na "Pani" (piękna forma i szkoda jej) nie mogę (zwyczaj przyjęty tu), na Ty bardzo mi zgrzyta gdy do mnie na Pan (zwyczaj szerszy niż tu)..,no i w kropce z tym lokalnym prawem

to mój interes załatwiony

teraz Twój

chyba najprościej przez edycję pierwszego postu w wątku i samodzielną zmianę tytułu (wtedy wątku całego) na taki z "OK"

Witam,
podejrzewam, że Wacław Pinkawa (nazwisko często przez księży w aktach przekręcane- Pinka; Pieńkała; Pinkała) był przyrodnim bratem mojej prababci. Jednak, aby się upewnić uprzejmie proszę o przetłumaczenie w pierwszej kolejności z poniższego aktu urodzenia Wacława (1884, nr aktu 993, par. Wszystkich Świętych w Warszawie; matka Zuzanna Pinkawa, ojciec NN):
- imiona i nazwiska świadków
- zawód i adres matki
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... 1513&y=142.
Jeżeli wszystko będzie się zgadzać- to poproszę o inne dane, jeżeli nie to nie będę Państwu więcej zawracać głowy tym aktem.

drugi egzemplarz:
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... 2889&y=427
zawsze warto podać linki do kopii z obu ksiąg

Jan Sendecki , Walenty Kurkowski
matka służąca
ur. Złota 1512 b(c?)

Dziękuję za informację, jednak to był dobry trop.
Czy można prosić dodatkowo o przetłumaczenie daty urodzin/chrztu, osoby zgłaszającej narodzenie dziecka i jej profesji oraz profesji świadków/chrzestnych.

chrzest - 10/ 22.VII
urodziny - 02/ 14.VII
zgłosiła - Wiktoria Kicińska, akuszerka
świadkowie - Jan - woźny, Walenty - lokaj
chrzestni - Jan Sendecki (j.w.) i Marianna Blicharska (zawodu nie podano)

Ela

Serdecznie dziękuję za tłumaczenie.