: ndz 12 sty 2014, 23:48
Nie no, księdzu to na tych aktach zależy jak na zeszłorocznym śniegu. Ksiądz potrzebuje księgi sprzed góra 100 lat. Dla księży to raczej kłopot jest. Jednak na pewno nie przekażą takich ksiąg nigdzie bez odpowiedniego nastawienia diecezji.
Kwestia własności jest dyskusyjna. Kwestia posiadania oczywista. Kościół to ogół wiernych a nie tylko ksiądz. Więc księgi są raczej własnością wiernych niźli księdza
Przynajmniej w pięknej teorii.
Pamiętajmy że lepsze warunki jednak są w archiwum. Nie mówię o zmuszaniu, ale jak pisałem to jest kłopot dla księży, przy odpowiednio prowadzonej rozmowie, mając podstawy prawne oddaliby chętnie. Chodzi o odgórne rozmowy z władzami różnych diecezji na ten temat. Ale to należy przemyśleć aby nie zaszkodzić, bo w niektórych archiwach kościelnych jest gorszy dostęp niż u proboszcza. Więc to wszystko jest kwestią dyskusji na razie.
Ważne jest jednak aby nie zapomnieć że takie księgi są i coś należałoby z nimi zrobić.
Kwestia własności jest dyskusyjna. Kwestia posiadania oczywista. Kościół to ogół wiernych a nie tylko ksiądz. Więc księgi są raczej własnością wiernych niźli księdza
Pamiętajmy że lepsze warunki jednak są w archiwum. Nie mówię o zmuszaniu, ale jak pisałem to jest kłopot dla księży, przy odpowiednio prowadzonej rozmowie, mając podstawy prawne oddaliby chętnie. Chodzi o odgórne rozmowy z władzami różnych diecezji na ten temat. Ale to należy przemyśleć aby nie zaszkodzić, bo w niektórych archiwach kościelnych jest gorszy dostęp niż u proboszcza. Więc to wszystko jest kwestią dyskusji na razie.
Ważne jest jednak aby nie zapomnieć że takie księgi są i coś należałoby z nimi zrobić.