Strona 43 z 129

: pn 13 sty 2014, 13:45
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Dominiko:
nie chodzi o to czy z chęcią podzielisz się infromacją z "szwa".
Pytam o zainteresowanie czynne wspomożeniem procesu publikacji już wykonanych skanów. Nie przesłaniem do NAC informacji o zauwazonych błędach w już istniejących w szwa kopiach, a o metodycznych sprawdzaniu skanów, których w szwa jeszcze nie ma -także z zakresu, do którego użytkownik nie miał zamiaru w ogólu zaglądać.
Część plików czeka znacznie dłużej niż 3 miesiące, jak się wydaje z tego powodu, że nie są "opracowane". Tu ew. jest pole do zagospodarowania. Patrz post Darka ad AP i 240 zespołów. To być może bardzo szybko można (niekoniecznie przez szwa) wstawić - pytanie czy znajdą się chętni, aby te wstawione doprowadzić do stanu "mogą być wstawione do szwa"

: pn 13 sty 2014, 13:58
autor: dpawlak
Słomińska_Dominika pisze:A można np nakazać cyfryzację.
O nakazie dygitalizacji już pisałem, mam poważne wątpliwości co do jego stosowania. Jak widzisz czytam i reaguję. Nakaz to nadal jest przymus i nieliczenie się z wolą dysponenta ksiąg. Ubierz to sobie w najładniejsze słówka ale to nie rodzi atmosfery współpracy na linii genealodzy-kościół.

@Włodku
Ja na swoim terenie nie widzę, żeby to w AP się korkowało, tylko to co z AP przychodzi do NAC leżakuje zbyt długo, a w tym temacie nie za bardzo widzę możliwości wspomożenia procesu.

: pn 13 sty 2014, 14:03
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Niezależnie od tego gdzie leżakuje - pliki być może mogłyby być dostępne wcześniej, jeśli będzie poważna deklaracja użytkowników genealodzy.pl co do przejrzenia i skanów i opisu. APL chyba nie będzie miał nic przeciwko, że zaistnieje kopia, która "wykaże", że nie w APL się korkuje? Zapytałbyś na miejscu;)
Nie chodzi mi o to, co w technolicznym procesie leżakuje 3 miesiące, ale te dłuższe interwały pomiędzy "są skany", a "skany są w szwa".

: pn 13 sty 2014, 14:19
autor: dpawlak
Można było pożyczać skany już zrobione przez APL, których jeszcze nie opublikowało szwa, ale bez prawa publikacji (np. by indeksować - o takich przypadkach wiem), więc to nie jest to o co ci chodzi. Ty proponujesz alternatywną platformę publikacji, a na to APL nie wyrażał zgody. Natomiast literalnie pomoc APL w przejrzeniu aktów, w celu wyłapania niedoróbek, nijak nie przyspiesza ich publikacji w szwa, bo to NAC jest wąskim gardłem. Mamy po po prostu inne uwarunkowania. APW podpisało wiele porozumień fotografowaniu i publikacji zasobów przez np PTG, więc i tak część zasobu jest dostępna również poza szwa. Lublin takich porozumień póki co się wystrzega.

: pn 13 sty 2014, 14:20
autor: Słomińska_Dominika
Sroczyński_Włodzimierz pisze:Dominiko:
nie chodzi o to czy z chęcią podzielisz się infromacją z "szwa".
Pytam o zainteresowanie czynne wspomożeniem procesu publikacji już wykonanych skanów. Nie przesłaniem do NAC informacji o zauwazonych błędach w już istniejących w szwa kopiach, a o metodycznych sprawdzaniu skanów, których w szwa jeszcze nie ma -także z zakresu, do którego użytkownik nie miał zamiaru w ogólu zaglądać.
Część plików czeka znacznie dłużej niż 3 miesiące, jak się wydaje z tego powodu, że nie są "opracowane". Tu ew. jest pole do zagospodarowania. Patrz post Darka ad AP i 240 zespołów. To być może bardzo szybko można (niekoniecznie przez szwa) wstawić - pytanie czy znajdą się chętni, aby te wstawione doprowadzić do stanu "mogą być wstawione do szwa"
Przed publikacją czyli, że oni komuś podsyłają jakiś materiał, on sprawdza i wysyła raport? Jakie jeszcze prace trzeba wykonać przy czymś takim. Im więcej informacji o zakresie takiego sprawdzania tym niej rozczarowań po podjęciu współpracy. Zaczynam się zastanawiać nad dołączeniem :)

: pn 13 sty 2014, 14:23
autor: Paula257
13/01/2014
Archiwum Główne Akt Dawnych dzięki dofinansowaniu uzyskanemu z Programu Wieloletniego Kultura+ zakupiło skaner A2 do digitalizacji ksiąg. W 2014 r. skanowane będą zespoły Ksiąg Miejskich, a w następnych latach - Księgi ziemskie i grodzkie. Wszystkie skany sukcesywnie będą publikowane w serwisie szukajwarchiwach.pl oraz Europeana.

: pn 13 sty 2014, 14:24
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Ja nie pytam jak to załatwić:)
Pytam jasno - czy znajdą się powazne osoby, które zadeklarują, że wspomogą opracowanie skanów, opis zespołów (czasem/często jest to kwestia błędnie wypełnionych metryczek) na podstawie zawartości.

W Lublinie to ew. mogę spytać, czy zapytasz w APL czy chcą, aby to co uważają, że "zalega w NAC" (nie wnikam w podstawy tego przekonania) dłużej niż do następnego cyklu udostępnienia - pojawiło się w sieci.
Może nawet nie 3 miesiące, a 6. Pół roku to bardzo znośny okres - moim zdaniem. I nie ma co się skupiać na tym co szybko wchodzi.

: pn 13 sty 2014, 14:25
autor: Słomińska_Dominika
dpawlak pisze:
Słomińska_Dominika pisze:A można np nakazać cyfryzację.
O nakazie dygitalizacji już pisałem, mam poważne wątpliwości co do jego stosowania. Jak widzisz czytam i reaguję. Nakaz to nadal jest przymus i nieliczenie się z wolą dysponenta ksiąg. Ubierz to sobie w najładniejsze słówka ale to nie rodzi atmosfery współpracy na linii genealodzy-kościół.
Niezaprzeczalnie, nakaz nigdy nie jest dobry bo Polak ;) nakazów nie lubi. Jak myślę instytucje państwowe wcale nie zajmują się tymi materiałami wiec w sumie chyba pozostają instytucje społeczne aby dogadać się w tej kwestii z kościołem? Jak Ty byś takie coś rozwiązał? :D
Sroczyński_Włodzimierz pisze:Ja nie pytam jak to załatwić:)
Pytam jasno - czy znajdą się powazne osoby, które zadeklarują, że wspomogą opracowanie skanów, opis zespołów (czasem/często jest to kwestia błędnie wypełnionych metryczek) na podstawie zawartości.
To powiedz jasno i konkretnie jak to wygląda :D Bo inaczej to kot w worku, który coś tam przez dziurę w dnie widział i coś słyszał, ma jakieś pojęcie ale tak na prawdę nie wie na co się porywa. Jeśli poznam w miarę dobry zarys to jest szansa, że się dołączę. I tyle. W ciemno deklaracji nie składam.

: pn 13 sty 2014, 14:49
autor: dpawlak
Kiedy to śledziłem wychodziło pomiędzy 9 a 12 miesięcy. Też nie uważam, że to jakiś długi okres. To, że NAC aktualizuje szwa co kwartał nie musi oznaczać, że wszystko co jest w kolejce zostaje wrzucone do serwisu. Po pierwsze wrzuca to co sam zdigitalizował z mikrofilmów a dopiero w ramach wolnych mocy przerobowych to co dosłały AP. Jeśli AP nie zgadza się na alternatywną platformę publikacji to nie bardzo jest z czymś się deklarować. LK robi po prostu swoją działkę indeksując to do czego ma dostęp, roboty nam nie brakuje i bez dokładania sobie kolejnych zobowiązań.

: pn 13 sty 2014, 14:57
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Nie pytam o LK. Ok, satysfakcjonuje Ciebie (Was?) jak jest (9-12 miesięcy) to i nie dziwię się i nie oczekuję od Ciebie "poważnej deklaracji" - oczywiście nie zamykam możliwości zgłoszeń innych osób:) Ale po co narzekać na 240 zespołów i wąskich gardeł? Jest nieźle w APL (subiektywnie), przynajmniej na tyle, żeby nie starać się, żeby było szybciej.
Pozostawiam pytanie otwarte (nie tylko o zasoby APL) - czy są chętni?

: pn 13 sty 2014, 14:59
autor: Słomińska_Dominika
Włodku, trzeci raz mam zadać pytanie? ;)

: pn 13 sty 2014, 15:15
autor: dpawlak
Włodku, gdzie ja narzekam na, że jest za wolno? Podałem Witkowi ile zespołów jeszcze nie jest opublikowanych i tyle, nawet nie wiem ile z nich jest zdigitalizowanych. Chciałem zobrazować liczbami bogactwo zasobów APL.
Natomiast pomoc AP, przy pozostawieniu wąskiego gardła w NAC skutkuje tym, że kolejka się wydłuży, a nie skróci, logika się kłania.
W dodatku trudno deklarować się do pomocy, której przeciwny jest dany AP, uszczęśliwić kogoś na siłę się nie da.
Jeśli jakieś AP jest chętne do współpracy o jakiej piszesz, to inna sprawa, informuję tylko, że APL było sondowane w tym temacie.
Sądziłem też, że rozmawiamy o tym co możemy, a nie co nas satysfakcjonuje.

: pn 13 sty 2014, 15:17
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Dominiko:
co mogłem - napisałem
a jak wyglądać może (jedna z możliwości) - patrz warszawskie cyrkuły (skany z mikrofilmów)- są dostępne od wielu miesięcy w poczekalni (a część w metryki) - w szwa nadal ich nie ma . Dzięki pracy dwóch osób publiczność ma dostęp minimum 18 miesięcy wcześniej - to jeśli chodzi o efekt. A to (wątek) nie jest najlepsze miejsce, aby ponownie opisywać jak to robić.

Darku: ok, Mnie satysfakcjonuje 3 miesiące, Was 12. Naprawdę to rozumiem. Kwetsia ilości miesięcy, ilościowo się tylko różnimy. Jescze raz -nie badam, które z opiniii o wąskich gradłach mają mocniejsze podstawy. Noi AP nie jest na szwa skazany...nieprawdaż?:)

: pn 13 sty 2014, 15:25
autor: dpawlak
Włodku, zrozum, niezależnie co mnie satysfakcjonuje (w ogóle otym nie piszę) podaję co na moim terenie jest możliwe.
Ty z tego odbierasz, że ja piszę co mnie satysfakcjonuje, a to nie tak.
Nie jest skazany - owszem, ale to nie ja kieruję APL i tym na co sam się skazuje, myślałem że prosto piszę.
Widzisz lubelszczyzna nie jest bantustanem, mamy swoje serwery, nie jesteśmy skazania na serwer metryk i taki pomysł jak twój, dawno do głowy przyszedł i spotkał się z brakiem pozytywnej odpowiedzi.

: pn 13 sty 2014, 15:28
autor: Sroczyński_Włodzimierz
ale przepraszam Cię bardzo, dlaczego ja mam traktować Twoje słowa o możliwościach jako wyrocznię? Tzn interpretować Twoja ocenę "jest to niemożliwe" "utknęło w NAC, więc nie da rady" jako rozstrzygające?
Warszawa mogła, Łódź mogła, nie widzę podstaw myślenia "Lublin nie może wyprodukować jednokartkowego pisma "zgadzamy się".
Infrastrukturę "biorę na siebie".