: ndz 07 lut 2016, 18:40
Nie ma Jakuba urodzonego w Mesznej .kawka pisze:Dzień dobry.
Bardzo proszę o sprawdzenie Jakuba Gawron.
Ur. około 1880 roku w Mesznej koło Tarnowa.
Do Francji wyjechał ok. 1910.
Dziękuję i pozdrawiam.
Elżbieta
Forum Polskiego Towarzystwa Genealogicznego
http://forum.genealodzy.pl/
Nie ma Jakuba urodzonego w Mesznej .kawka pisze:Dzień dobry.
Bardzo proszę o sprawdzenie Jakuba Gawron.
Ur. około 1880 roku w Mesznej koło Tarnowa.
Do Francji wyjechał ok. 1910.
Dziękuję i pozdrawiam.
Elżbieta
We Francji jest 36 tysięcy urzędów stanu cywilnego. Jeśli zmarł we Francji, to jego akt zgonu jest we francuskim urzędzie. Pytanie tylko w którym.mesto pisze:Witam, czy posiadając tylko szczątkowe informacje na temat pradziadka można gdzieś coś znaleźć ? Wiem, że wyjechał do Francji i tam zmarł,niestety miasta nie znam. Na podstawie danych które posiadam mogę założyć, że rok wyjazdu który wchodzi w grę to nie wcześniej niż 1933 rok, gdyż w 1934 urodził się jego syn. Znam imię pradziadka jak i prababci. O prababci wiem więcej bo wiem gdzie i kiedy się urodziła jak i zmarła. Ale nikt z tamtej rodziny nie wiem nic właśnie o jej mężu. Czyli moim pradziadku. Jest to duża luka w moim drzewie. Nazwisko dość popularne bo Mazur na imię Jan. Wiem też, ale nie na 100 procent, że prababcia dostawała jakieś pieniądze z Francji po śmierci swojego męża. Czy z tych danych idzie gdzieś coś poszukać, jakiegokolwiek punktu zaczepienia ?
Myślę, ze najlepszym rozwiązaniem jest do niego napisać.Pajak_Barbara pisze:Poszukuję kontaktu z moimi krewnymi nazwiskiem Muller z Francji. Kiedyś na polskich forach szukał informacji p. Laurent Muller, syn Barbary Krajewskiej, córki Franciszka Grajewskiego wójta Iłży.
W bazie naturalizacji jest nazwisko Biedrzycki.rzeczycka_katarzyna pisze:Witam,
będę bardzo wdzięczna za sprawdzenie nazwiska Biedrzycki.
Z tego co słyszałam z opowieści do Francji wyjechał zarówno mój pradziadek, jak i jego bracia. Było to mniej więcej ok 1930 r. Do Polski już nie wrócił.
Dziękuję i pozdrawiam,
Kasia
Z tym Zusem to spróbuje, może to być trop. Gdybym miał akt ślubu to miałbym datę urodzenia, co też staram się ustalić. Z parafią będę się kontaktował tylko czy telefonicznie jestem w stanie coś uzyskać ? Natomiast w aktach urodzenia i ślubu tylko nazwiska są. Także to nic nie wniesie do sprawy.elgra pisze:We Francji jest 36 tysięcy urzędów stanu cywilnego. Jeśli zmarł we Francji, to jego akt zgonu jest we francuskim urzędzie. Pytanie tylko w którym.mesto pisze:Witam, czy posiadając tylko szczątkowe informacje na temat pradziadka można gdzieś coś znaleźć ? Wiem, że wyjechał do Francji i tam zmarł,niestety miasta nie znam. Na podstawie danych które posiadam mogę założyć, że rok wyjazdu który wchodzi w grę to nie wcześniej niż 1933 rok, gdyż w 1934 urodził się jego syn. Znam imię pradziadka jak i prababci. O prababci wiem więcej bo wiem gdzie i kiedy się urodziła jak i zmarła. Ale nikt z tamtej rodziny nie wiem nic właśnie o jej mężu. Czyli moim pradziadku. Jest to duża luka w moim drzewie. Nazwisko dość popularne bo Mazur na imię Jan. Wiem też, ale nie na 100 procent, że prababcia dostawała jakieś pieniądze z Francji po śmierci swojego męża. Czy z tych danych idzie gdzieś coś poszukać, jakiegokolwiek punktu zaczepienia ?
Masz akt urodzenia jego syna ? Co pisze o ojcu ?
Masz akt ślubu pradziadków? Jeśli ślub był w Polsce, to pewnie w parafii panny młodej.
Masz akt ślubu jego syna? Co pisze o ojcu ?
Dobrym punktem zaczepienia jest emerytura prababci. Napisz do ZUSu z prośbą o dokumentacje dotyczącą jej emerytury. Francuska emerytura na pewno była wypłacana przez ZUS.
genealogie.com to najbardziej komercjalna strona jaką znam.Paulina_K pisze:Dzień dobry,
Czy ktoś z Państwa korzystał z okresu próbnego konta premium na stronie genealogie.com? Głównie chodzi mi o metodę rezygnacji z konta.
pozdrawiam Paulina