genealodzy.pl

Panie Tomku,
Serdecznie dziękuję za okazaną z Pana strony wielką pomoc.
Pozdrawiam, Teresa.

Serdeczne podziękowania Panu za te informacje.

Nawet Pan nie wie, jakie to dla mnie rewelacje. Nigdy nie podejrzewałem, że ojciec-Szczepan mojego dziadka-Józefa miał 50 lat, gdy urodził się mu syn, czyli sam urodził się w roku 1858r. Teraz nie dziwię się, że moja mama nie pamiętała swojego dziadka.Przypomnę się za dwa tygodnie, jeżeli chodzi o Rozprzę. Bardzo jestem ciekawy czy uda się ustalić datę ślubu Szczepana i Antoniny, który podobno przeżył swoją żonę i miał jeszcze drugą i czworo dzieci.
Jan Alama to rzeczywiście brat babci-Marianny. Do tej pory myślałem, że własnie drugi z rodzeństwa.
Pozostałych dzieci nie ma, bo były młodsze. Na podstawie metryki Jana można też określić wiek jego ojca. To zawsze coś.

pozdrawiam
Krzysztof

[...]
dziękuję i pozdrawiam
Anna w

sevek pisze:Panie Tomku, czy zechciałby Pan sprawdzić, jeśłi przedzial czasowy nie jest zbyt rozległy, czy w aktach parafialnych znjadują się akta zgonu moich przodków z parafii Ręczno (prawdopodobnie kolonia Wykno) w latach 1872 - 1886. Nazwiska: Wojciech Fijałkowski i Julianna Fijałkowska z d. Pabich.

pozdrawiam
sevek
Opole

Panie Tomku, namierzyłem w końcu moich Fijałkowskich - czy zechciałby Pan sprawdzić w księgach Rozprzy za lata 1872 - 1886, miejscowość Niechcice, czy występuja akta zgonu moich pradziadków Wojciecha Fijałkowskiego i Julianny Fijałkowskiej z d. Pabich. Mam świadomość, że przedział czasowy jest rozległy. Jeśli nie może Pan tak daleko sięgnąć to prosiłbym choćby o cząstkowe sprawdzenie tych lat. Będe wielce zobowiązany.

Chciałbym również zapytać, czy zachowały się KLS dla Niechcic?

pozdrawiam
sevek
Opole

Panie Tomku
teraz to mnie pan dopiero zaciekawił. Czy da radę o tej wdowie Teresie dowiedzieć się czegoś więcej? Jej rodzice, dzieci...? To zabawne, ale często słyszałam, że mam urodę żydowską...hihihi...
Pozdrawiam serdecznie

Witam, Panie Tomku.
Pisałem już do Pana wcześniej w sprawie mojego pradziadka Józefa Krasia, zamieszkałego i zmarłego w Piotrkowie Trybunalskim. Niestety, tam nie udało się znaleść śladu jego urodzin.
Analizowałem ostatnio informacje i dane, które posiadam i nasunęło ni sięprzypuszczenie, że mógł pochodzić z parafii Srock. Uzyskałem następujące informacje o rodzinie Krasiów z tamtąd (niestety niepełne):
1. Maciej Kraś, żona Anna Kraś
2. syn jak w poz 1. Mateusz Kraś 1856-1914, żona Katarzyna Kraś zd Cybula 1863-1939
3. syn jak w poz 2. Piotr Kraś 1886-1938, żona Marianna Kraś zd Pirek 1881-1945
4. córki jak w poz 3. Julianna, Stanisława, Janina
Nie posiadam informacji odnośnie rodzeństwa wyprowadzonych potomków, zostało zrobione tylko w linii prostej.

Czy mógłby Pan sprawdzić, jeżeli akta parafii Srock mieszczą się w podanym zakresie dat, czy jest tam urodzenie Józefa Krasia w 1876r oraz czy jest powiązanie z podaną powyżej rodziną?
Jeżeli mógłby Pan również sprawdzić i rozszerzyć podane informacje o tej rodzinie, będę wdzięczny - na pewno przydadzą się w systematyzowaniu informacji o Krasiach i późniejszym powiązaniu rodzin.

z poważaniem,
Edward Kraś

@serczer
Pani Doroto - nie wiem czy wypożyczyła pani mikrofilmy, czy jednak woli pani, żebym ja zerknął w księgi?

@Alicja
Pogrzebałem trochę w sieci, ale po raz kolejny specjalnie mądrzejszy nie jestem. Znalazłem informację, że Franciszek Rejment zmarł w 1902 roku w Piotrkowie, ale w księgach aktu zgonu nie ma. Może ktoś pomoże?

@sevek
KLS z Niechcic są dostępne, choć obejmują tylko osoby żyjące na początku XX wieku. Może być mały problem ze znalezieniem ksiąg w spisie. Należy poprosić o akta gminy rozpierskiej i zerknąć do spisu nr II.

@Agnieszka
Z tym żydowskim pochodzeniem, to na pewno pomyłka. Pewnie skryba się rozpędził, bo wokół mieszkali sami Żydzi. Na temat Gajęckiej nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć. Nie ma informacji ani o zgonie, ani o wymeldowaniu. Być może żyła prawie 100 lat i zmarła po 1934 kiedy zamknięto księgi? Ciekawi mnie bardzo miejsce jej urodzenia - Policzko /o ile dobrze odczytałem/. To malutka wioska za Przedborzem /jeżdżę tam na grzyby/. Nie wiem w jaki sposób dziewczyna stamtąd, urodzona w latach dwudziestych XIX wieku, mogła trafić do Piotrkowa?
Kamienice 43 i 44 istnieją do dziś i stanowią fragment zachodniej pierzei placu S. Czarnieckiego.

pozdrawiam wszystkich sedecznie - tomek

@poschadel
Panie Krzyśku, ależ ja miałem zaćmienie! Dopiero dziś odpowiadając na post dotyczący kls wsi Niechcice przypomniałem sobie, że istnieją księgi ludności stałej dla Pytowic i być może - dla Świerczyńska. Gdyby tak było, to miałby pan rodziny wszystkich pradziadków na tacy. Oczywiście i tak trzeba przejrzeć metrykalia, ale i tak miałby pan o niebo więcej informacji niz z samych tylko aktów stanu cywilnego. Sprawdzę to niebawem, bo przeglądanie kls to o wiele większa frajda niż przeglądanie metryk.
Jeżeli rodziny były zakorzenione od dawna na tym terenie, a pan chce zrobić solidny rodowód, to czeka pana naprawdę kawał niezłej roboty z przetrząsaniem akt.

Zupełnie przypadkiem trafiłem na to:
Ludwiczak Antonina z Binków, c. Stanisława i Elżbiety Rosiak ur. 4 VI 1870 Świerczyńsko

pozdrawiam - tomek

A może Tomku dopadła Cię pomroczność jasna i nie zauważłeś aktu zgonu Franciszka Rejmenta!!
Spotykam się dość często, że akty urodzenia są sporządzane z rocznym, dwuletnim, ba nawet pięcioletnim opźnieniem, ale akty zgonu z reguły nie są sporządzane z opóźnieniem. Może ze dwa razy trafiłam akty sporządzone później w połowie XIX wieku osób zmarłych na cholerę ale nie przypuszczam aby Franciszek zmarł podczas epidemii, bo to by było napewno odnotowane.
Kiedyś pisałeś mi, że dla Kobiel Wielkich zachowały się KLS. Może pamiętasz z jakiego są roku. Rejmentów tam nie spodziewam się znaleźć bowiem z Kobiel wyprowadzili się w 1868 roku ale moich Kuderskich może mi się uda.
Pozdrawiam Alicja

Nie wykluczam, że dopadła mnie jakas forma rozproszycy młodzieńczej po łacinie: /paranoica iuvenalis/ i ten akt przeoczyłem. Znam dokładną datę zgonu, więc przyjrzę się księgom uważniej.
W przyszłym tygodniu będę w archiwum, to dam Ci odpowiedź w kwestii kls z Kobiel. Jak będą Kuderscy, to albo Ci ich spiszę, albo dam znać. Ale jak ich nie będzie, to tez Ci dam znać

pozdrawiam - tomek

Witam panie Tomaszu. Dowiedziałam się, że archiwum w moim mieście jest zamknięte na czas nieokreślony z powodu remontu Także nie zamówiłam mikrofilmów.
Jeżeli znalazłby Pan kiedyś czas, to byłabym wdzięczna za jakiekolwiek dane w mojej sprawie.
Pozdrawiam serdecznie Dorota.

@Edward

53/1876
Parafia Srock, 5 III 1876 ur. Józef Kraś , syn Macieja lat 33 i Ewy Sokół lat 24. Chrzestni: Grzegorz Kraś i Franciszka Tracz.
Dzieci Józefa:
Leon, Helena, Andrzej Bolesław, Zenon Stanisław, Stefan, Tadeusz Stanisław
Żona - Anna Owczarek ur. 8 V 1884 w Meszczach

Rodziny Krasiów:

Ignacy s. Macieja i Agnieszki Pirek
Michał s. Ignacego i Anastazji
Jan s. Macieja i Józefy Cybula
Mikołaj s. Macieja i agnieszki Pirek
Baltazar s. Macieja i Marianny
Walenty s. Macieja i Julianny Piłat
Józef s. Macieja i Ewy Sokół
Franciszek s. Macieja i Ewy Sochackiej
Franciszek s. Szczepana i Agnieszki
Grzegorz s. Michała i Marianny
Władysław s. Wojciecha i Marianny Traczyk
Stanisław s. Ignacego i Anastazji
Wojciech s. Stanisława i Marianny

Wszyscy mieli rodziny /żona i ew. dzieci/
Były jeszcze przynajmniej dwie inne rodziny na terenie parafii.
Ciekawe jest to, że w parafii sporo osób o nazwisku Kraska. Być może Kraś jest skróconą formą tego nazwiska?

tomek

Resztę forumowiczów proszę o cierpliwość

Panie Tomku. Serdeczne podziękowania.

A za te dane zupełnie przypadkiem jest bardzo wdzięczny.

Oczywiście Panie Tomku , że czekam cierpliwie na odpowiedź: alegata Rzejowic i Chełma nie uciekną a może coś wniosą na temat moich Rutkowskich ;ojca i syna :Dominika i Ksawerego Franciszka .Pozdrawiam Helenka

helenka pisze:Oczywiście Panie Tomku , że czekam cierpliwie na odpowiedź: alegata Rzejowic i Chełma nie uciekną a może coś wniosą na temat moich Rutkowskich ;ojca i syna :Dominika i Ksawerego Franciszka .Pozdrawiam Helenka :roll:

Yyyy... że ne kąpre pa, pani Heleno. Jakie alegata? Alegata to akta zbiorcze małżeństw. Zawierają odpisy metryk tego z małżonków, który pochodzi z innej parafii. Jeżeli był wdowcem, to można tez znaleźcć akt zgonu pierwszego współmałżonka /o ile nastąpił on w innej parafii/. Co to ma wspólnego z pani poszukiwaniami i jaka w tym moja rola? W alegatach raczej nie ma nic, co nie wynikałoby z ksiąg metrykalnych.

tomek