Familysearch - Polska, dostęp do ksiąg 1600-1950

[Małgorzata_Kulwieć]

I ja mam problem z otwarciem linku, który podpiety jest pod zgon Bazylego Zyniewa w roku 1814 w Pieskach na Białorusi..
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=1532145

(tu link do wyszukania - https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... te=&exac=1)

Pokazuje sie kompletnie puste okno, więc spróbowałam inaczej. Weszłam do FS i wpisałam parafię PIESKI i nic, wpisałam PIASKI i pokazało sie to https://www.familysearch.org/search/cat ... =976206-50

Próbowałam rozmaicie i nic. Żadnej parafii z Piesków (czy Piasków) z rokiem 1814 nie znalazłam.

Gdzie szukać tego aktu, bo trochę zgłupiałam!?

[Kazmierczak_Slawomir]

Może to?
https://www.familysearch.org/search/cat ... %20Library
Pozdrawiam,
Sławomir

[lukas49]

Witam,

Rzadko w aktach rosyjskich używa się liter Э э, odpowiedników polskich E e których mnie uczono jeszcze w szkole podstawowej. Litera E e znaczy teraz zarówno E e jak i Je je a nieraz nawet Jo jo.
Jest to częstą przyczyną nieporozumień w tłumaczeniu. :/

[ewa_marciniak]

A może ktoś mi podpowie dlaczego podobny objaw jak na Białorusi mam dla Ukrainy - parafia Potok Złoty, śluby zindeksowane, rok 1879, linki z geneteki prowadzą do pustych stron. Coś zepsułam?

Pozdrawiam, Ewa

[Małgorzata_Kulwieć]

Bardzo dziękuję, Sławku i przepraszam, że tak późno, ale całkiem przegapiłam odpowiedź.

[Mateusz_Grojec]

Dzień dobry
Ja jako niedoświadczony jeszcze w tych kwestiach dostępności metryk na FamilySearch miałbym pytanie. Czy da się sprawdzić, jakie parafie posiadają tam umieszczone skany metryk? Trzeba mieć założone konto, by to sprawdzić, czy coś jeszcze? A jeśli już dałoby się sprawdzić, to czy jest szansa, by były tam metryki z Ziemi Oświęcimskiej?
Pozdrawiam serdecznie

[Arek_Bereza]

Mateuszu,
Załóż konto, wybierz Search a następnie catalog lub w wersji polskiej szukaj a potem katalog, w polu miejsce/place wpisz nazwę parafii, podpowie całość.
Jak zobaczysz roczniki danej parafii kliknij na ikonkę aparatu. Ikonki szpulki ani ikonki aparatu z kluczykiem nie otworzysz. Bez konta będziesz widział ikonki aparatu z kluczykiem

[Krystyna.waw]

Bez konta zobaczysz nazwy miejscowości, parafii
https://www.familysearch.org/search/catalog
Regionów, typu ziemia oświęcimska, tam nie ma wydzielonych

[Mateusz_Grojec]

Rozumiem. Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Tak się składa, że z mojego terenu zbytnio nic nie ma. Udało się mi sprawdzić.

[kat_pas]

Nie mogę odczytać imienia ojca urodzonego Kazimiera Ostaszewskiego w 1702 roku akt 11
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=402332
Będę wdzięczna za pomoc
Niestety trzeba się zalogować.

[sbasiacz]

Nie mogę odczytać imienia ojca urodzonego Kazimiera Ostaszewskiego w 1702 roku akt 11
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=402332
Będę wdzięczna za pomoc
Niestety trzeba się zalogować.

niestety, to nie ten dział

[Piotrowski_Dariusz_1967]

Czy ktoś próbował napisać do FS , aby w dobie pandemii i zamknięcia CHR , odblokowali dostęp do wszystkich lub wskazanych "zakluczykowanych" filmów ?

Darek

[Marcin.Rybicki]

Nie sądzę żeby mormoni otworzyli np. zakluczykowane filmy. Nie są w pełni właścicielami filmów. Łączą ich umowy z archiwami państwowymi i kościelnymi. Poza tym na FB można łatwo się dowiedzieć co trzeba zrobić z filmami z kluczykiem.

[Kaczmarek_Aneta]

Oficjalne stanowisko FS:

"Powody, dla których mikrofilmy mogą jeszcze nie być dostępne w formie cyfrowej na stronie FamilySearch.org:
- Mikrofilm jest przeznaczony do skanowania w przyszłości.
- Mikrofilm mógł zostać zeskanowany, ale z powodu kwestii umownych, ochrony danych lub innych ograniczeń nie można udostępnić jego zawartości.
FamilySearch dokłada wszelkich starań, aby zapewnić dostęp zgodny z decyzją właścicieli zapisów i obowiązującym prawem."

Bardziej ciekawi powód, dla którego zasoby, które wcześniej były dostępne, dziś są pod kluczykiem (takie głosy pojawiały się na forum). Czasem jest to całość a niekiedy część zablokowanych zasobów danej parafii.
Jak sądzicie, co jest powodem takiego stanu rzeczy?

Pozdrawiam
Aneta

[tyburski]

Marketingowiec powiedziałby, że to wciąganie w zakup. Jak klient spróbuje to zasmakuje i kupi. Pewnie jednak w FamilySearch nie ma to zastosowania bo przecież ważna jest idea.