Armia Austro-węgierska, gdzie szukać?
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Doniec_Henry

- Posty: 785
- Rejestracja: sob 11 paź 2014, 10:56
Transporthauses -co to za termin w ck Armii przed 1 wojną św
Doniec_Henry
pozdrawiam
pozdrawiam
-
Bożyk_Adrian

- Posty: 130
- Rejestracja: ndz 01 wrz 2013, 07:17
Syberia - Archiwa Moskiewskie - Hyjek
Witam.
Mój pradziadek Józef Hyjek walczył w 40 IR Von Pino. Prawdopodbnie w styczniu 1916 roku dostał się do niewoli. Jako miejsce przebywania podno Moskwę.
Chciałbym dowiedzieć się czegoś o nim tam. Gdzie mógłbym poszukać?
Czy jak napiszę do jakiegos archiwum ktoś w rosji moze mi pomoc?
A może do jakiegoś archiwum "Austryjacko-Węgierskiego"? był w Mielcu. MOże w mielcu coś bym znalazł??
O ile wiem punkt werbunkowy
Notkę chciałem napisać taką:
Zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu mojego pradziadka Józefa Hyjka, widnieje on na liście strat ze stycznia 1916 roku ( źródło – KRAMERIUS ), a jako miejsce przebywania wskazana jest Moskwa. Należał do oddziału 40 IR RITTER VON PINO. Urodził się w 1884 roku w Toporowie, pod Mielcem, ówczesna Galicja – jego ojciec to Marcin/Michał. O ile wiem został zwerbowany do wojska Mielcu.
Dziękuję za pomoc.
Я обращаюсь к Вам с просьбой о помощь в установлении места пребывания моего прадедушки Юзефа Хыйка (Józefa Hyjka), числится он на списке потерь из января 1916 года (источник – КРАМЭРЮС KRAMERIUS ), а как место пребывания указанная Москва. Принадлежал к 40 отделение ИР РИТТЭР ВОН ПИНО (40 IR RITTER VON PINO). Родился он в 1884 году в Топорове, под Мельцэм, тогдашняя Галиция - его отец это Марчин / Михаил. Он, насколько я знаю завербован в армию в городе Мельэц (Mielec).
Благодарю за помощь.
Mój pradziadek Józef Hyjek walczył w 40 IR Von Pino. Prawdopodbnie w styczniu 1916 roku dostał się do niewoli. Jako miejsce przebywania podno Moskwę.
Chciałbym dowiedzieć się czegoś o nim tam. Gdzie mógłbym poszukać?
Czy jak napiszę do jakiegos archiwum ktoś w rosji moze mi pomoc?
A może do jakiegoś archiwum "Austryjacko-Węgierskiego"? był w Mielcu. MOże w mielcu coś bym znalazł??
O ile wiem punkt werbunkowy
Notkę chciałem napisać taką:
Zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu mojego pradziadka Józefa Hyjka, widnieje on na liście strat ze stycznia 1916 roku ( źródło – KRAMERIUS ), a jako miejsce przebywania wskazana jest Moskwa. Należał do oddziału 40 IR RITTER VON PINO. Urodził się w 1884 roku w Toporowie, pod Mielcem, ówczesna Galicja – jego ojciec to Marcin/Michał. O ile wiem został zwerbowany do wojska Mielcu.
Dziękuję za pomoc.
Я обращаюсь к Вам с просьбой о помощь в установлении места пребывания моего прадедушки Юзефа Хыйка (Józefa Hyjka), числится он на списке потерь из января 1916 года (источник – КРАМЭРЮС KRAMERIUS ), а как место пребывания указанная Москва. Принадлежал к 40 отделение ИР РИТТЭР ВОН ПИНО (40 IR RITTER VON PINO). Родился он в 1884 году в Топорове, под Мельцэм, тогдашняя Галиция - его отец это Марчин / Михаил. Он, насколько я знаю завербован в армию в городе Мельэц (Mielec).
Благодарю за помощь.
Witam.
Wspomina Pan, że dziadek służył w oddziale 40 IR Ritter von Pino i poszukuje Pan informacji o dziadku z okresu I wojny światowej, który służył w tym pułku. Informacji o służbie Pana krewnego w tym oddziale nie posiadam. Znalazłem w sieci trochę danych, które mogą się przydać w Pana poszukiwaniach.
Zatem, pełna nazwa tego pułku brzmiała: K.u.K. Infanterie Regiment No. 40 Ritter von Pino. Pułk ten powstał w 1733 roku i od samego początku posiadał szefa honorowego. Od 1906 roku był nim Pino r. Friedenthal Artur Ritt. Austro – Węgierski 40 pułk piechoty stacjonował w Rzeszowie gdzie też była komenda uzupełnień. W Rzeszowie stacjonował pierwszy i trzeci batalion. W Dębicy drugi batalion a w Nisku czwarty batalion tego pułku. Pułku tym służyli przeważnie Polacy – było ich około 97%. Pozostałe 3% stanowiły osoby innej narodowości.
W 2008 roku w Rzeszowie powstała Grupa Rekonstrukcji Historycznej IR40, która zrzesza osoby zainteresowana armią austro – węgierską a w szczególności K.u.K. Infanterie Regiment No. 40 Ritter von Pino. Oprócz osób zajmujących się rekonstrukcją zrzesza w sobie te, które zgłębiają historię oraz poszukują wszelkich informacji na temat wyżej wymienionego pułku. Moim zdaniem powinien Pan skontaktować się z tą grupą rekonstrukcyjną i poprosić o pomoc w ustaleniu losów Pana dziadka. Tu jest adres kontaktowy do nich: e-mail: zernhorst(at)o2.pl
Źródło: Strona internetowa GRH IR 40 Rzeszów
http://www.dobroni.pl/media/aktualnosci ... 0,437.html
Życzę powodzenia – Roman.
Wspomina Pan, że dziadek służył w oddziale 40 IR Ritter von Pino i poszukuje Pan informacji o dziadku z okresu I wojny światowej, który służył w tym pułku. Informacji o służbie Pana krewnego w tym oddziale nie posiadam. Znalazłem w sieci trochę danych, które mogą się przydać w Pana poszukiwaniach.
Zatem, pełna nazwa tego pułku brzmiała: K.u.K. Infanterie Regiment No. 40 Ritter von Pino. Pułk ten powstał w 1733 roku i od samego początku posiadał szefa honorowego. Od 1906 roku był nim Pino r. Friedenthal Artur Ritt. Austro – Węgierski 40 pułk piechoty stacjonował w Rzeszowie gdzie też była komenda uzupełnień. W Rzeszowie stacjonował pierwszy i trzeci batalion. W Dębicy drugi batalion a w Nisku czwarty batalion tego pułku. Pułku tym służyli przeważnie Polacy – było ich około 97%. Pozostałe 3% stanowiły osoby innej narodowości.
W 2008 roku w Rzeszowie powstała Grupa Rekonstrukcji Historycznej IR40, która zrzesza osoby zainteresowana armią austro – węgierską a w szczególności K.u.K. Infanterie Regiment No. 40 Ritter von Pino. Oprócz osób zajmujących się rekonstrukcją zrzesza w sobie te, które zgłębiają historię oraz poszukują wszelkich informacji na temat wyżej wymienionego pułku. Moim zdaniem powinien Pan skontaktować się z tą grupą rekonstrukcyjną i poprosić o pomoc w ustaleniu losów Pana dziadka. Tu jest adres kontaktowy do nich: e-mail: zernhorst(at)o2.pl
Źródło: Strona internetowa GRH IR 40 Rzeszów
http://www.dobroni.pl/media/aktualnosci ... 0,437.html
Życzę powodzenia – Roman.
-
Doniec_Henry

- Posty: 785
- Rejestracja: sob 11 paź 2014, 10:56
witam,
raczej skontaktował bym się z Archiwum w Wiedniu – o podanie dokładnych danych
http://www.oesta.gv.at/site/7817/default.aspx#a5
a potem w oparciu o uzyskane informacje - kontakt z Archiwum w Moskwie
raczej skontaktował bym się z Archiwum w Wiedniu – o podanie dokładnych danych
http://www.oesta.gv.at/site/7817/default.aspx#a5
a potem w oparciu o uzyskane informacje - kontakt z Archiwum w Moskwie
Doniec_Henry
pozdrawiam
pozdrawiam
-
Bożyk_Adrian

- Posty: 130
- Rejestracja: ndz 01 wrz 2013, 07:17
-
Doniec_Henry

- Posty: 785
- Rejestracja: sob 11 paź 2014, 10:56
-
Bożyk_Adrian

- Posty: 130
- Rejestracja: ndz 01 wrz 2013, 07:17
-
Doniec_Henry

- Posty: 785
- Rejestracja: sob 11 paź 2014, 10:56
Prośba dt.mojego dziadka Romana Kostyrka z Łanów Wlk./Bóbrki
Witam serdecznie,
Dziś trafiłem na tą stronkę i coś mnie tknęło by spróbować podzielić się od dawna nie rozwiązaną zagadką dotyczącą mojego dziadka Romana Kostyrka ur. w 1898 na Łanach Wlk.(obecnie Łany-Hajduczyna) koło Bóbrki . Gdy wybuchła I W.Ś. został wcielony do CiK Armi Austro-Węgier , jego jednostka stacjonowała w Kołomyji (Kolomea) . Z dostępnej w sieci mapy dotyczącej rozmieszczenia poszczególnych garnizonów na terenie całego Cesarstwa wynika iż stacjonowały tam chyba 3 regimenty , jakiś 1-y regiment ułanów , i dwa podobne różniące się jedynie cyframi . Chodzi zapewne o regimenty strzeleckie gdyż jak pamiętam ze wspomnień dziadka wynikało iż służył w kompanii karabinów maszynowych .Ponoć brał udział w potyczkach na froncie włoskim gdzie uległ zatruciu gazem bojowym skutkiem czego był hospitalizowany w szpitalu we Wiedniu . Gdzie go niemalże cudem odratowano. Z całej drużyny (kompanii ?) przeżył bodajże on jeden . Ze szpitala w drodze powrotnej do macierzystej jednostki został schwytany i uwięziony przez żołnierzy z formacji o dziwnie brzmiącej nazwie "Hajdamachy" czy jakoś podobnie . Kolejny już raz dopisało mu szczęście , bo puszczony na stronę za potrzebą przesiedział w krzakach do nocy i w pewnym momencie nieomal ocierając się o plecy wartownika zdołał uciec z obozu. Do domu miał z 30 wiorst i tak to biegnąc to maszerując , boso , nocami szczęśliwie dotarł do swoich . Jak pamiętam wspominał iż kamienie nawbijały mu się głęboko do stóp . Nestety nic mi nie wiadomo o jednostce w której służył , jak wyglądał jego szlak bojowy , kiedy uległ zatruciu a także w jakim okresie i gdzie dokładnie był hospitalizowany, kiedy i gdzie zakończył służbę wojskową ,,,
Będę wdzięczny za każdą pomoc w tej sprawie,
zdj. z tamtego okresu :

- tuż po wyjściu ze szpitala ,


- w górnym rzędzie drugi z prawej.
pozdrawiam
Andruch
Dziś trafiłem na tą stronkę i coś mnie tknęło by spróbować podzielić się od dawna nie rozwiązaną zagadką dotyczącą mojego dziadka Romana Kostyrka ur. w 1898 na Łanach Wlk.(obecnie Łany-Hajduczyna) koło Bóbrki . Gdy wybuchła I W.Ś. został wcielony do CiK Armi Austro-Węgier , jego jednostka stacjonowała w Kołomyji (Kolomea) . Z dostępnej w sieci mapy dotyczącej rozmieszczenia poszczególnych garnizonów na terenie całego Cesarstwa wynika iż stacjonowały tam chyba 3 regimenty , jakiś 1-y regiment ułanów , i dwa podobne różniące się jedynie cyframi . Chodzi zapewne o regimenty strzeleckie gdyż jak pamiętam ze wspomnień dziadka wynikało iż służył w kompanii karabinów maszynowych .Ponoć brał udział w potyczkach na froncie włoskim gdzie uległ zatruciu gazem bojowym skutkiem czego był hospitalizowany w szpitalu we Wiedniu . Gdzie go niemalże cudem odratowano. Z całej drużyny (kompanii ?) przeżył bodajże on jeden . Ze szpitala w drodze powrotnej do macierzystej jednostki został schwytany i uwięziony przez żołnierzy z formacji o dziwnie brzmiącej nazwie "Hajdamachy" czy jakoś podobnie . Kolejny już raz dopisało mu szczęście , bo puszczony na stronę za potrzebą przesiedział w krzakach do nocy i w pewnym momencie nieomal ocierając się o plecy wartownika zdołał uciec z obozu. Do domu miał z 30 wiorst i tak to biegnąc to maszerując , boso , nocami szczęśliwie dotarł do swoich . Jak pamiętam wspominał iż kamienie nawbijały mu się głęboko do stóp . Nestety nic mi nie wiadomo o jednostce w której służył , jak wyglądał jego szlak bojowy , kiedy uległ zatruciu a także w jakim okresie i gdzie dokładnie był hospitalizowany, kiedy i gdzie zakończył służbę wojskową ,,,
Będę wdzięczny za każdą pomoc w tej sprawie,
zdj. z tamtego okresu :
- tuż po wyjściu ze szpitala ,
- w górnym rzędzie drugi z prawej.
pozdrawiam
Andruch
Ostatnio zmieniony czw 08 paź 2015, 16:31 przez Andruch, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Warakomski

- Posty: 928
- Rejestracja: śr 29 lut 2012, 16:28
Jakąś wiedzę na ten temat już masz.
http://austro-wegry.info/viewtopic.php?t=3029
Temat wielokrotnie był na forum omawiany, może znajdziesz tutaj jakąś wskazówkę.
http://genealodzy.pl/PNphpBB2-printview ... rt-0.phtml
Być może na forum znajdzie się ktoś kto potrafi to „ogarnąć”. Podbijam Ci temat, żeby nie zniknął zbyt szybko.
-Roman Kostyrka s. Michała i Katarzyny zd.Tokarz
ur. 7 . 08 . 1898 r. w miejsc. Łany Wlk. pow. Bóbrka woj. Lwów , zmarły - 1 . 08 .1970 r. w Kostowie koło Kluczborka woj. Opole
-Jednostka macierzysta stacjonowała w Kołomyi
-Jednostka walczyła na froncie włoskim.
-Przeciwko tej jednostce na froncie włoskim zastosowano / bądź znalazła się w zasięgu oddziaływania/broń chemiczną / to nie tylko iperyt/.
Krzysztof
http://austro-wegry.info/viewtopic.php?t=3029
Temat wielokrotnie był na forum omawiany, może znajdziesz tutaj jakąś wskazówkę.
http://genealodzy.pl/PNphpBB2-printview ... rt-0.phtml
Być może na forum znajdzie się ktoś kto potrafi to „ogarnąć”. Podbijam Ci temat, żeby nie zniknął zbyt szybko.
-Roman Kostyrka s. Michała i Katarzyny zd.Tokarz
ur. 7 . 08 . 1898 r. w miejsc. Łany Wlk. pow. Bóbrka woj. Lwów , zmarły - 1 . 08 .1970 r. w Kostowie koło Kluczborka woj. Opole
-Jednostka macierzysta stacjonowała w Kołomyi
-Jednostka walczyła na froncie włoskim.
-Przeciwko tej jednostce na froncie włoskim zastosowano / bądź znalazła się w zasięgu oddziaływania/broń chemiczną / to nie tylko iperyt/.
Krzysztof
Krzysztof ,
Dziękuję za "podsumowanie" a tym samym za zainteresowanie się samym tematem. Jak widzisz w dalszym ciągu jesteśmy w punkcie startowym. Mam jednak nadzieję , że ktoś być może z tego forum pomoże mi odkryć i dopisać jak do tej pory nieznane mi wojenne losy czyli cd. historii mojego przodka . Chciałbym niejako w uzupełnieniu wspomnieć o fakcie iż na wojnę wyruszyli obaj wraz ze swoim ojcem Michailo Kostyrka ur. ok. 1868 roku - zm.1942 , który to prawdopodobnie także służył w tej samej CiK Armii . Obaj przeżyli wojnę i powrócili do domu .
W uzupełnieniu :
Udało mi się natrafić w sieci na ciekawe informacje dotyczące działań wojennych podczas I - WW na tzw. Froncie południowym :
......................................................
" FRONT POŁUDNIOWY
..................................
Działania militarne na terenie państwa włoskiego.
24 lipca 1915 roku - Włochy przystąpiły do wojny po stronie państw sprzymierzonych.
23 maja 1915 roku - Włochy wypowiedziały wojnę Austro-Wegrom. Działania wojenne toczyły się na dwóch frontach - wschodnim nad rzeka Soczą i północnym w Alpach Karnickich i Dolomitach. Od czerwca do września 1915 roku stoczono w tych rejonach 11 bitew.
24 października 1917 roku - nastąpiło silne uderzenie armii austro-węgierskiej, wspomaganej przez siły niemieckie, na Włochy z trzech stron nad Soczą, w Alpach Karnickich i Dolomitach. Uderzenie to było bardzo silne i od razu zakończyło się zwycięstwem. Front włoski został przełamany pod Caporetto. Ofensywa zatrzymała się dopiero w końcu listopada 1917 roku nad rzeka Piawa. Straty włoskie były olbrzymie - około 300 tysięcy jeńców.
24 października 1918 roku - Włosi rozpoczęli ofensywę w kierunku Triestu, nie napotykając właściwie żadnego oporu. Żołnierze austriaccy nie chcieli się już bić. Polacy, Czesi, Węgrzy i Chorwaci masowo opuszczali front i wracali do ojczyzny.
30 listopada 1918 roku - podpisane zostało zawieszeni broni w Villa Giusti."
...............................................................................................................
źródło : http://www.bryk.pl/wypracowania/histori ... towej.html
pozdrawiam
Andruch
Dziękuję za "podsumowanie" a tym samym za zainteresowanie się samym tematem. Jak widzisz w dalszym ciągu jesteśmy w punkcie startowym. Mam jednak nadzieję , że ktoś być może z tego forum pomoże mi odkryć i dopisać jak do tej pory nieznane mi wojenne losy czyli cd. historii mojego przodka . Chciałbym niejako w uzupełnieniu wspomnieć o fakcie iż na wojnę wyruszyli obaj wraz ze swoim ojcem Michailo Kostyrka ur. ok. 1868 roku - zm.1942 , który to prawdopodobnie także służył w tej samej CiK Armii . Obaj przeżyli wojnę i powrócili do domu .
W uzupełnieniu :
Udało mi się natrafić w sieci na ciekawe informacje dotyczące działań wojennych podczas I - WW na tzw. Froncie południowym :
......................................................
" FRONT POŁUDNIOWY
..................................
Działania militarne na terenie państwa włoskiego.
24 lipca 1915 roku - Włochy przystąpiły do wojny po stronie państw sprzymierzonych.
23 maja 1915 roku - Włochy wypowiedziały wojnę Austro-Wegrom. Działania wojenne toczyły się na dwóch frontach - wschodnim nad rzeka Soczą i północnym w Alpach Karnickich i Dolomitach. Od czerwca do września 1915 roku stoczono w tych rejonach 11 bitew.
24 października 1917 roku - nastąpiło silne uderzenie armii austro-węgierskiej, wspomaganej przez siły niemieckie, na Włochy z trzech stron nad Soczą, w Alpach Karnickich i Dolomitach. Uderzenie to było bardzo silne i od razu zakończyło się zwycięstwem. Front włoski został przełamany pod Caporetto. Ofensywa zatrzymała się dopiero w końcu listopada 1917 roku nad rzeka Piawa. Straty włoskie były olbrzymie - około 300 tysięcy jeńców.
24 października 1918 roku - Włosi rozpoczęli ofensywę w kierunku Triestu, nie napotykając właściwie żadnego oporu. Żołnierze austriaccy nie chcieli się już bić. Polacy, Czesi, Węgrzy i Chorwaci masowo opuszczali front i wracali do ojczyzny.
30 listopada 1918 roku - podpisane zostało zawieszeni broni w Villa Giusti."
...............................................................................................................
źródło : http://www.bryk.pl/wypracowania/histori ... towej.html
pozdrawiam
Andruch
-
Warakomski

- Posty: 928
- Rejestracja: śr 29 lut 2012, 16:28
Słusznie, najpierw należy „oczytać” temat i na początek skupić się na bitwach nad Isonzo (Soczą), pamiętając o tym, że I wojna światowa to głównie wojna pozycyjna.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwy_nad_Isonzo#
http://www.worldwar1.com/itafront/isonzo11.htm
https://www.google.pl/search?q=the+batt ... yN#imgrc=_
http://schwrpwroc.republika.pl/dodatki/ ... _37-54.pdf
Krzysztof
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwy_nad_Isonzo#
http://www.worldwar1.com/itafront/isonzo11.htm
https://www.google.pl/search?q=the+batt ... yN#imgrc=_
http://schwrpwroc.republika.pl/dodatki/ ... _37-54.pdf
Krzysztof
Re: bitwa pod Osowem 1920 - gdzie szukać informacji o uczest
Dzień dobry!
Czy ktoś może podpowiedzieć gdzie można poszukać informacji o żołnierzach z Galicji walczących w wojskach austryjackich? Słyszałam, że mój dziadek walczył w wojsku austryjackim i był ranny.
Pozdrawiam
Alicja
Czy ktoś może podpowiedzieć gdzie można poszukać informacji o żołnierzach z Galicji walczących w wojskach austryjackich? Słyszałam, że mój dziadek walczył w wojsku austryjackim i był ranny.
Pozdrawiam
Alicja
Witaj
link już był ale przypomnę ;
http://anno.onb.ac.at/anno-suche#search ... ist&from=1
w okienku "suche" wpisz nazwisko ( różne formy zapisu )
Są tam m.in. listy strat być może odnajdziesz dziadka.
Bartosz
link już był ale przypomnę ;
http://anno.onb.ac.at/anno-suche#search ... ist&from=1
w okienku "suche" wpisz nazwisko ( różne formy zapisu )
Są tam m.in. listy strat być może odnajdziesz dziadka.
Bartosz
- Andrzej_Dmytryszyn

- Posty: 409
- Rejestracja: czw 26 mar 2015, 13:25
- Lokalizacja: Ostróda
Szukam informacji o uchylających się od służby w armii austriackiej w okresie I WS. Szczegółowo chodzi o Jana Smolińskiego mieszkającego ówcześnie w Wołujkach pod Oleskiem (pow. złoczowski), wtedy już żonatego z Teklą Antoniewicz, ojca kilkorga dzieci. Poszukiwany przeze mnie mógł mieć wówczas 35-40 lat. Kto ich ścigał, gdzie poszukiwać dokumentów?
Pozdrawiam
Andrzej Dmytryszyn
---------------------------------
Poszukuję:
Samulski, Samul, Samuel - Cieciory, par. Turośl i Kolno, Grudusk, Ciechanów
Andrzej Dmytryszyn
---------------------------------
Poszukuję:
Samulski, Samul, Samuel - Cieciory, par. Turośl i Kolno, Grudusk, Ciechanów