Nie wiem, czy to właściwy temat do poruszenia problemu – jeśli nie proszę o przeniesienie. Chciałem poruszyć kwestię dotyczącą algorytmu działania wyszukiwarka Geneteki.
Spory czas już temu z powodzeniem można było wykorzystywać w niej znak „%”, który w moim przekonaniu był lekarstwem na wszelkie możliwe oboczności nazwiska, a także pojawiające się błędy literowe, czy niepełne wpisy poczynione przez indeksujących mających problem z rozczytaniem nazwiska w danej metryce. Dla rozjaśnienia podam przykład: wpisanie znaku i ciągu liter „%niewski” zwracało w odpowiedzi wszystkie nazwiska zawierające w sobie człon „niewski”. Można zatem było otrzymać odpowiedź wskazującą czy w danej parafii występuje dajmy na to nazwisko „Pniewski”, „Kaniewski”, czy „Ćwiertniewski”. Obecnie, wpisując znak „%” otrzymujemy odpowiedź, z której wynika, że nie ma takich nazwisk
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... 13sk&op=gt
Obecnie, podobną odpowiedź otrzymamy, gdy „niewski” wpiszemy bez znaku „%”.
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... 13sk&op=gt
Otrzymany wynik sprawdzenia, skłania do stwierdzenia, że obecny algorytm działania wyszukiwarki odsyła niejako w niebyt wszystkie rekordy zawierające niepełny lub błędny (tzw. literowy błąd) zapis nazwiska. Te bowiem wyszukiwarka traktuje jako pełne nazwiska choć takimi nie są. Dla przykładu podam próbę wyszukania sformułowania „wiertniewski”, które traktowane jest właśnie jako pełne nazwisko choć takim nie jest.
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... p=gt&exac=
W odniesieniu do powyższego, stwierdzam, że to wyszukujący ma się domyśleć w jakiej formie nazwisko widnieje w bazie. Wyszukiwarka w żaden sposób mu tego niestety nie ułatwia. O ile z wpisem „wiertniewski” jest jeszcze mały problem, to schody zaczynają się przy indeksach zawierających takie wpisy jak z poniższego linku w pozycjach 5,6,7,9,11. Takie wpisy mogą zostać odszukane jedynie pod dwoma warunkami. Pod pierwszym, że wyszukujący sam będzie „okrajał” dane nazwisko z liter, pod drugim natomiast, że daną parafię będzie przeszukiwał rocznikami bez wpisywania jakiegokolwiek nazwiska, a więc de facto tak jakby daną parafię miał przeglądać niczym indeksujący, na piechotę.
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... 13sk&op=gt
Powodzenia zatem, życzyć "NowAKom", "PolAKowskim", "SkrzypczAKom" i innym, których nazwisko zawiera te dwie litery; których przodek być może znajduje się pod pozycją 5,6,7 a którego wyszuiwarka nie pomoże im znaleźć. No chyba, że domyślą się, że akurat z ich nazwiska te dwie litery ktoś rozczytał i wpisał, a nie np: "ko"
W miejscu tym zapytam więc, czy obecna zasada działania wyszukiwarki to skutek jej awarii, czy też nowość, która zamiast ułatwić utrudnia życie genealoga-amatora. W moim odczuciu, algorytm wykorzystujący znak "%" dawał wiele możliwości, a przede wszystkim zaoszczędzał czas. Czy ktoś może wytłumaczyć ten stan rzeczy?
Pozdrawiam – Sławek