Strona 6 z 6
: czw 30 sty 2014, 13:07
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Masz rację, dokładnie jest tak jak napisałaś z odbiorem przesyłek poleconych. Nie wiem czy Kuba dowie się jakiego koloru będzie..

Stąd w skrócie zaproponowałem - jeśli (co w sytuacji skan wykonany, a gdzieś ksero trzeba przesłać jest możliwe) ryzyko nieodebrania jest akceptowane przez niego i USC..rozwiązanie może się znaleźć.
: czw 30 sty 2014, 13:25
autor: Sylwia_Dudek
Mozna zapytac w urzedzie USC, jak to robie i wtedy mam pewnosc czy jest mozliwe odebranie tego przez inna osobe czy nie. Niestety przy moich bojach z listooszem, przytrafilo mi sie, ze jeden list polecony z urzedu zostal odeslany dwukrotnie do adresata, bo za pierwszym razem nie zostawil awiza, ze jest do odbioru, a za drugim, odmowili w okienku wydania mojej kuzynce listu z zoltym potwierdzeniem. Dlatego dobrze znac ten przepis, zeby nie dac sie Poczcie Polskiej
: czw 30 sty 2014, 22:01
autor: Kuba64
Witam,
dziękuję wszystkim za przedstawione informacje. Poinformuje was za jakiś czas jak moja sprawa rozwija się dalej.
Trzymajcie za mnie kciuki,
Kuba
: śr 26 mar 2014, 08:54
autor: Marek.Podolski
Podobno miała się w Szwa ukazać informacja z terminarzem co i kiedy będą w tym roku publikowali.
Czy ukazała się?
Pozdrawiam
Marek
: śr 26 mar 2014, 11:22
autor: Marynicz_Marcin
A co to ma do tematu dot. warszawskiego USC?
: śr 26 mar 2014, 12:11
autor: Marek.Podolski
Bardzo nieładnie jest odpowiadać komuś pytaniem na pytanie!
Nie pozdrawiam
Marek
: śr 26 mar 2014, 12:39
autor: Marynicz_Marcin
Ale bardziej nieładne jest pisanie nie na temat

: ndz 01 lut 2015, 15:48
autor: Kuba64
Witam,
minął rok od mojego ostatniego post-u. W połowie lutego będę w Warszawie i stawię się osobiście w USC na Smyczkowej. Proszę was o podpowiedzi jak rozegrać sprawę. Przypominam problem: chciałbym mieć ksero, zdjęcie cyfrowe o nawet tylko odpis aktu zgonu mojej prababki zmarłej w Warszawie w 1922. Znam datę śmierci i ostatni adres zamieszkania tak więc Parafię do której należała i która sporządziła akt zgonu ale nie znam numer tego aktu. Potrafię wykazać (przez numer aktów USC) że jestem prawnukiem. Mogę nawet podać wiarygodny "interes prawny" ponieważ dokument ten przedstawię w Zarządzie Cmentarza Powązkowskiego z innych powodów. Niestety będę w Warszawie tylko parę dni i nie ma zameldowania w Polsce. Co radzicie? Czy coś się zmieniło z punktu widzenia prawa w ciągu ostatniego roku? Co mogę zrobić jeśli mi odmówią? Rozmawiać z naczelnikiem czy próbować przekonać urzędnika przez dofinansowanie? Interesują mnie też metryki śmierci innych osób w rodzinie ale nie są one z linii prostej ...
Z góry dziękuję,
Kuba
: ndz 01 lut 2015, 17:21
autor: jart
Kubo, przepraszam bo trochę nie ładnie to zabrzmi, ale wcześniejszych przepraw (jeśli jakieś były) Twoich z USC na Smyczkowej nie śledziłem.
Moim zdaniem problem aktu zgonu Twojej prababki to nie problem, wg. mnie powinieneś go dostać (wcześniej mogły być trudności, ale po ostatniej zmianie prawa powinno pójść bez zgrzytów). Może nie od ręki, ale prześlą na wskazany adres (ale wspomnij o tym że będziesz w Polsce kilka dni, może się wyrobią). Jeśli zależy Ci na czasie, bądź gotów na wpłatę gotówki na pobliskiej poczcie (w USC nie ma kasy - dopytaj na miejscu o szczegóły).
Natomiast osoby nie w linii prostej - przyjmij że nic z tego, ale oczywiście zapytaj. Spokojnie, bez nerwów wytłumacz o co chodzi.
Ja ze Smyczkową mam tylko dobre doświadczenia (no, jedno może neutralne, ale za to złego - żadnego).
: ndz 01 lut 2015, 17:33
autor: Marciniak_Michał
Kuba,
myślę, że najlepiej jest zwrócić się do USC pisemnie z wnioskiem o wydanie kserokopii aktu zgonu z akt stanu cywilnego parafii .... dot. mojej prababki takiej i takiej zmarłej w 1922 roku ostatnio zamieszkałej ....Tym bardziej, że nie jestem pewien czy Archiwum USC wydaje odpisy lub kopie dokumentów podczas osobistej wizyty.
Składasz oświadczenie, że jesteś zstępnym czyli prawnukiem i to co do zasady powinno wystarczyć. Nie musisz dołączać akt potwierdzających pokrewieństwo jeżeli akta te znajdują się w USC. Wtedy można podać dane, które pomogą USC zidentyfikować te akta.
Do tego jeszcze trzeba dołączyć dowód uiszczenia opłaty skarbowej na rzecz Dzielnicy Mokotów w kwocie 5 zł (jeżeli jedna strona) i w ciągu miesiąca oczekiwać na kopię
Pozdrawiam,
Michał
: ndz 01 lut 2015, 17:57
autor: Kaczmarek_Aneta
Witajcie,
moje doświadczenia ze Smyczkową pokazują, że podczas osobistej wizyty można otrzymać kopię aktu (cenniejszą od odpisu), ale oczywiście musi być dowód wpłaty.
Myślę Kubo, że jeśli stawisz się w USC na Smyczkowej odpowiednio wcześnie, złożysz wniosek o wydanie kopii - zdążysz opłacić akt i wrócić po kopię. Oczywiście na wstępie poproś urzędnika o odszukanie aktu w czasie Twojej wizyty (podkreśl fakt, że jesteś kilka dni w Polsce i zależy Ci na załatwieniu tej sprawy) - jeśli napotkasz na życzliwą osobę - nie powinno być problemu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Aneta
: ndz 01 lut 2015, 18:05
autor: Marciniak_Michał
i jeszcze jedno, jeżeli we swoim wniosku napiszesz, że potrzebujesz kopii do celów urzędowych, tj. do przedłożenia w Zarządzie Cmentarza, to obstawiam, że USC wyda Ci odpis zamiast kserokopii. Także, jak chcesz mieć kserokopię, to wystarczy napisać, że potrzebna ona jest do odtworzenia historii rodziny.
Pozdrawiam,
Michał
: ndz 01 lut 2015, 19:50
autor: ELADAB
Witaj Kubo.
Otoz 2 tyg temu czyli niedawno bylam na Smyczkowej (zreszta to juz trzeci raz bylo) i bardzo uprzejma pani z wielkim zrozumieniem podeszla do mojej prosby i bardzo szybko znalazla mi to co potrzebowalam. Ja znalam tylko rok (slubu to nawet widelki lat, zgonu czy urodzenia) ale prawie nic wiecej oprocz nazwisk, do tego wcale nie bylam pewna czy slub np byl w Warszawie. I ku mojemu ogromnemu zdziwieniu wszystko ta pani znalazla. Powiedzialam na wstepie ze potrzebuje xerokopii do celow odtwarzania historii rodziny. Nie stwarzaja jakichkolwiek problemow. Sa bardzo przychylni.
Skan kosztuje 5 zl za akt.
Trwalo to tym razem pare dni bo .... mieli blad w nazwisku (widocznie wszystko maja zindeksowane). Pare miesiecy temu ta sama pani zalatwila mi to "od reki" (5 metryk!!!!) tylko musialam pojsc na poczte by uiscic oplate i po powrocie wszystko juz bylo tylko musialam czekac na podpis szefa.
Jezeli chcesz cos wiecej wiedziec to napisz do mnie na priv, wyjasnie dokladniej.
I jeszcze jedno. Zalatwialam to dla osoby z rodziny, osoby ktora nie moze przyjechac. Mialam list (podanie) z prosba sprecyzowana co to tego czego ta osoba szuka i z prosba by mi to wydano. Nikt nie prosil bym sie wylegitymowala, nie szukal pokrewienstw, widac ogromna przychylnosc.
Pozdrawiam.
Elzbieta
: wt 10 lut 2015, 19:42
autor: Kuba64
Bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie posty i podpowiedzi.
Mam nadzieję że jak będę w Warszawie w archiwum USC (za dwa tygodnie) ja również znajdę po "drugiej" stronie uprzejmą i życzliwą urzędniczkę tak jak to się udało Elżbiecie.
Aby tylko
Pozdrawiam,
Kuba
: ndz 29 mar 2015, 12:07
autor: Kuba64
Witam,
jak obiecałem oto moje "sprawozdanie" z wizyty w archiwum USC w W-wa na Smyczkowej. Od razu powiem że poszło lepiej niż myślałem. Nie wiem czy to zasługa nowego prawa, wyszkolenia (i uprzejmości) personalu czy też informatyzacji archiwum.
Otrzymałem wszystkie metryki (5 sztuk) zgonu (w formie kserokopii czy też kopi aktu) o które się starałem, znając tylko datę śmierci osoby zmarłej. Ponieważ poszedłem rano w normalny dzień powszedni nie było żadnej kolejki i metryki otrzymałem "na rękę" po zapłaceniu odpowiedniej kwoty w bliskim (100 m) urzędzie pocztowym.
Na formularzu podania trzeba zawsze zaznaczyć powiązanie rodzinne i do jakich celów jest potrzebna metryka. W przypadku aktów zgonu, prawo o ochronie danych osobistych NIE obowiązuje więc jakiekolwiek powiązanie rodzinne jest wystarczające. Dla przykładu odebrałem akt zgonu prawnuka brata mojej prababki
Jeśli chodzi o cel, to zawsze napisałem "do celów osobistych" co zgadza się z prawdą i na pytanie urzędniczki czy mogę lepiej sprecyzować odpowiedziałem że zbieram dokumenty do przedstawienia w przyszłości do zarządu cmentarzy w celu wykazania prawa do nagrobku. Nie było żadnej obiekcji w tej sprawie.
Wszystko poszło gładko i bez problemów; przyjazd do Polski był dla mnie, tym razem, bardzo obfity w rezultaty
Pozdrawiam,
Kuba