Archeologiczna dokumentacja nazwiska Krus
: wt 23 sty 2018, 23:52
W nazwie miejscowosci Turbia [kolo Stalowej Woli] mamy bardzo istotna informacje. Wg ks. dr W.Gaja-Piotrowskiego slowo "turbia" oznacza matecznik, ostoje tura i Turbia powstala tam, gdzie kiedys mozna bylo spotkac tura, zaliczanego razem z zubrem do najcenniejszych zwierzat lownych w rejonie Dolnego Sanu.
Ks. dr W.Gaj-Piotrowski w ksiazce "Krolewski zamek w Przyszowie" pisze, ze krol Wladyslaw Jagiello w zimie 1410 roku urzadzil dwukrotnie łowy w Przyszowie [kolo Niska], a jedne z nich zrelacjonowal Dlugosz w nastepujacych slowach;
"W poniedzialek po drugiej niedzieli W.Postu [17.II.1410] udal sie Wladyslaw,
krol polski, z Sandomierza do Przyszowa, gdzie powtornie oddal sie polowaniu.
Zlowil wtedy duzo zwierzyny: zubrow i lesnych osłow, ktore w polskim jezyku
nazywaja sie łoszy [łosie]. Napelniwszy miesem piecdziesiat beczek, splawil
je rzeka do Plocka dla przechowania na przyszla wyprawe wojenna".
Z tego opisu wynika, ze w Puszczy Sandomierskiej nie bylo juz turow w 1410 r.. Ale pozostaly nazwiska, ktore powstaly w czasach kiedy jeszcze w Puszczy byl tur, takie jak; Tur, Turek [czyli syn Tura], Turbak, Turbiarz, Turasz, do dzis wystepujace w rejonie Dolnego Sanu.
W rejonie Charzewic - sasiedniej wiosce dla Turbi a obecnie dzielnicy Stalowej Woli, przypadkowo w 1932 odkryto 3 kurhany, ktore archeolog Jan Paluch ciekawie opisal tutaj;
http://janusz-paluch.pl/news/53/56/ZARY ... ADOWA.html
Dla mnie groty oszczepow i grot dzirytu z zadziorem wskazuja, ze uzywano je do polowan na "grubego zwierza" = tura, pomiedzy 100 i 200 r. n.e.. Polujacy pochowani w kurhanach na pewno byli znaczacymi osobami w okolicy i chyba pochodzili z tej samej rodziny.
Napis na dzirycie inkrustowany srebrem, ktory Marcyan Śmiszko [znany archeolog, majacy w dorobku kilka rozpraw archeologicznych] odczytał jako pięć zgłosek w następującym porządku: KRLUS, przy przyjeciu, ze dwie litery "L" i "U", to faktycznie nieprawidlowo odczytana litera "U", ktora "rozplynela sie " w wyniku wysokiej temperatury stosu palnego, daje rewelacyjna informacje - wlasciciel bogatego dzirytu nazywal sie ...KRUS !!.
Przyjmuje, ze KRUS to slowo celtycko-dackie, gdyz wedlug historykow angielskich, Dakowie pozwolili Celtom na przelomie starej i nowej ery eksploatowac rudy roznych metali na ich ziemiach, w zamian za oplaty w postaci zlota, srebra a takze mieczy i broni z zelaza.
To wlasnie od slowa "krus" = obecnie kruszec, mamy w Polsce takie nazwiska jak Krus, Krusz, Kruszec.
Nazwisko Kruszec zachowalo sie w rejonie bylego woj. tarnobrzeskiego [w 1990 r. 6 osob], a nazwisko Krus najczęściej występowalo w 2002 r. w pow,: 1.Lubliniec (130 osob), 2.Tarnowskie Góry (52) . 3.Piekary Śląskie (20)
Nazwiska Krus i Krus [z lodeczka nad "s"] wystepuja takze w Slowacji.
Kim mogl byc dostojnik/mysliwy o gorniczym nazwisku Krus/Kruszec, za zycia wlasciciel dzirytu ?
Pochowani w charzewickich kurhanach zostali Celto-Dakowie ktorzy uciekli przed rzymska niewola . Chyba byla to rodzina majaca jedna z kopaln srebra, dlatego nie obca byla im obrobka srebra.
Inni czlonkowie tej rodziny mogli powedrowac w rejon Tarnowskich Gor, gdzie badania archeologiczne dowodzą, że rudy ołowiu i srebra były wydobywane na tym terenie już około III-IV wieku n.e.;
http://unesco.tarnowskiegory.pl/unesco/historia/
Zatem zapis nazwiska Krus na dzirycie z Charzewic, moze byc jednym z pierwszych zapisow nazwiska na terenie Polski.
Dlaczego Celto-Dakowie, dla wielu to nasi praojcowie, przybyli na tereny Polski?
Dwaj cesarze Domitian [81-96 r. n. e.] i Trajan [98 - 117 r. n.e.] prowadzili wojny z Dakami, aby wlaczyc bogate ziemie Dakow do Imperium Rzymskiego. Podczas walk z Domitianem zaslynal dowodca wojsk dackich Diurpaneus, ktoremu krol Duras przekazal w 87 r. krolestwo.
Diurpaneus po przejeciu wladzy przyjal nazwanie Decebalus/Decebal czyli Dec[Dak] Potezny [w jezyku polskim mamy slowo "bal"!! czyli potezny, wielki ..kloc drzewa].
Cesarz Trajan przygotowal sie bardzo dobrze do wojny z Decebalem i pokonal go w 106 r, Decebal aby nie dostac sie do niewoli, popelnil samobojstwo przecinajac tetnice na szyji;
https://en.wikipedia.org/wiki/Decebalus ... uicide.jpg
Trajan zagarnal wszystkie kopalnie zlota i srebra Dakow/Decow, zburzyl ich stolice , uprowadzil do Rzymu ok. 50 tys. niewolnikow i wywiozl 100 ton zlota, 500 ton srebra oraz 700 milionow denarow wzbogacajac skarbiec Imperium [skarb Decow ukryty byl w sztolni po rzeka, a wskazal go Rzymianom Bicilis, najblizszy przyjaciel Decebala ].
Na zalaczonej mapie kolorem zoltym oznaczono rejon gdzie byly dackie kopalnie zlota i srebra oraz rejon zamieszkaly przez slowianskie plemie Iazyges = Jazykotow, ktorzy wspierali Decow w walce z Rzymem i z Decami przeszli na obecne tereny Polski;
https://en.wikipedia.org/wiki/Free_Daci ... 71_AD).svg
http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/dec.html
http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/jaskot.html
Kto nie zostal zabity lub pojmany w niewole musial uciekac jak najdalej od Imperium Rzymskiego.
Dostojnicy Celto-Daccy pochowani w kurchanach w Charzewicach prawdopodobnie posiadali duze lodzie lub statek rzeczny.
Jan Dlugosz w "Liber beneficiorum dioecesis Cracoviensis" (1470-1480) pisze, ze Jastkowice w tym okresie "leza nad duzym jeziorem przez ktore przeplywa rzeka San plodna w ryby", a na drugim brzegu tego jeziora lezaly Charzewice.
Z duzym prawdopodobienstwem nalezy sadzic, ze przybyli w te strony Dakowie budowali lodzie lub rzeczne statki wioslowe, znane im z Dunaju. Lodzie te mogly byc podobne do staku typu "liburna" znanego z kolumny cesarza Trajana poswieconej wojnie z Dakami;
https://en.wikipedia.org/wiki/Liburna#/ ... _LVIII.jpg
Statki rzymskie na poziomie wody mialy tarany [w postaci delfina], ale przednia belka statku nad taranem mogla miec ozdobne zakonczenie, co widac tutaj;
https://en.wikipedia.org/wiki/Liburna#/ ... anship.jpg
Takim zakonczeniem belki statku wioslowego plywajacego po Sanie, a nalezacego do dostojnika dackiego z Charzewic mogla byc .... glowa tura.
W Radymnie w 1826 r. z Sanu wyciagnieto srebrna "glowe byka" i ponizej podaje link do ciekawej informacji archeologa dr Tomasza Bochnaka o tym zdarzeniu;
http://www.academia.edu/1563585/Srebrna ... w_Radymnie
Rogi "byka" z Radymna sa zakonczone kulami - wcale sie nie dziwie. Wg "chodzenia z turoniem" we wsiach nad Dolnym Sanem, bodzenie dziewczyny turoniem, mialo jej przyniesc szczescie.
Zygmunt Gloger w swojej "Encyklopedii staropolskiej" pisze; "Był niegdyś zwyczaj zapustny chodzenia po domach ze schwytanym młodym turem czyli turuniem lub chłopcem przebranym za tura."
Nic dziewczynom sie nie stalo , jesli chlopiec byl przebrany za tura, ale mlody byczek bez zabezpieczenia ostrych rogow mogl powaznie poturbowc [ chyba to od....tura] dziewczyny.
Dlatego dla bezpieczenstwa, na staku zabezpieczono rogi kulami.
Taki statek mogl dotrzec w gore Sanu z rejonu Charzewic z roznych powodow - n.p. rodzinnych, wymiany nadwyzek miesa lub ryb na inne towary, moze zelaznych wyrobow z dymarek swietokrzyskich ?? ale San byl kiedys nieprzewidywalna rzeka.
Zmyl wies Zaosice, wyprostowal swoj bieg i zniklo jezioro w Jastkowicach, zmienil tez swoje ujscie do Wisly.
W rejonie Radymna moglo dojsc do gwaltownej powodzi, statek zostal zatopiony i zamulony, a gdy San ponownie zmienil bieg, przypadkowo odkryto pozostalosci tego statku w postaci "glowy byka".
Pozdrawiam - Wladyslaw
Ks. dr W.Gaj-Piotrowski w ksiazce "Krolewski zamek w Przyszowie" pisze, ze krol Wladyslaw Jagiello w zimie 1410 roku urzadzil dwukrotnie łowy w Przyszowie [kolo Niska], a jedne z nich zrelacjonowal Dlugosz w nastepujacych slowach;
"W poniedzialek po drugiej niedzieli W.Postu [17.II.1410] udal sie Wladyslaw,
krol polski, z Sandomierza do Przyszowa, gdzie powtornie oddal sie polowaniu.
Zlowil wtedy duzo zwierzyny: zubrow i lesnych osłow, ktore w polskim jezyku
nazywaja sie łoszy [łosie]. Napelniwszy miesem piecdziesiat beczek, splawil
je rzeka do Plocka dla przechowania na przyszla wyprawe wojenna".
Z tego opisu wynika, ze w Puszczy Sandomierskiej nie bylo juz turow w 1410 r.. Ale pozostaly nazwiska, ktore powstaly w czasach kiedy jeszcze w Puszczy byl tur, takie jak; Tur, Turek [czyli syn Tura], Turbak, Turbiarz, Turasz, do dzis wystepujace w rejonie Dolnego Sanu.
W rejonie Charzewic - sasiedniej wiosce dla Turbi a obecnie dzielnicy Stalowej Woli, przypadkowo w 1932 odkryto 3 kurhany, ktore archeolog Jan Paluch ciekawie opisal tutaj;
http://janusz-paluch.pl/news/53/56/ZARY ... ADOWA.html
Dla mnie groty oszczepow i grot dzirytu z zadziorem wskazuja, ze uzywano je do polowan na "grubego zwierza" = tura, pomiedzy 100 i 200 r. n.e.. Polujacy pochowani w kurhanach na pewno byli znaczacymi osobami w okolicy i chyba pochodzili z tej samej rodziny.
Napis na dzirycie inkrustowany srebrem, ktory Marcyan Śmiszko [znany archeolog, majacy w dorobku kilka rozpraw archeologicznych] odczytał jako pięć zgłosek w następującym porządku: KRLUS, przy przyjeciu, ze dwie litery "L" i "U", to faktycznie nieprawidlowo odczytana litera "U", ktora "rozplynela sie " w wyniku wysokiej temperatury stosu palnego, daje rewelacyjna informacje - wlasciciel bogatego dzirytu nazywal sie ...KRUS !!.
Przyjmuje, ze KRUS to slowo celtycko-dackie, gdyz wedlug historykow angielskich, Dakowie pozwolili Celtom na przelomie starej i nowej ery eksploatowac rudy roznych metali na ich ziemiach, w zamian za oplaty w postaci zlota, srebra a takze mieczy i broni z zelaza.
To wlasnie od slowa "krus" = obecnie kruszec, mamy w Polsce takie nazwiska jak Krus, Krusz, Kruszec.
Nazwisko Kruszec zachowalo sie w rejonie bylego woj. tarnobrzeskiego [w 1990 r. 6 osob], a nazwisko Krus najczęściej występowalo w 2002 r. w pow,: 1.Lubliniec (130 osob), 2.Tarnowskie Góry (52) . 3.Piekary Śląskie (20)
Nazwiska Krus i Krus [z lodeczka nad "s"] wystepuja takze w Slowacji.
Kim mogl byc dostojnik/mysliwy o gorniczym nazwisku Krus/Kruszec, za zycia wlasciciel dzirytu ?
Pochowani w charzewickich kurhanach zostali Celto-Dakowie ktorzy uciekli przed rzymska niewola . Chyba byla to rodzina majaca jedna z kopaln srebra, dlatego nie obca byla im obrobka srebra.
Inni czlonkowie tej rodziny mogli powedrowac w rejon Tarnowskich Gor, gdzie badania archeologiczne dowodzą, że rudy ołowiu i srebra były wydobywane na tym terenie już około III-IV wieku n.e.;
http://unesco.tarnowskiegory.pl/unesco/historia/
Zatem zapis nazwiska Krus na dzirycie z Charzewic, moze byc jednym z pierwszych zapisow nazwiska na terenie Polski.
Dlaczego Celto-Dakowie, dla wielu to nasi praojcowie, przybyli na tereny Polski?
Dwaj cesarze Domitian [81-96 r. n. e.] i Trajan [98 - 117 r. n.e.] prowadzili wojny z Dakami, aby wlaczyc bogate ziemie Dakow do Imperium Rzymskiego. Podczas walk z Domitianem zaslynal dowodca wojsk dackich Diurpaneus, ktoremu krol Duras przekazal w 87 r. krolestwo.
Diurpaneus po przejeciu wladzy przyjal nazwanie Decebalus/Decebal czyli Dec[Dak] Potezny [w jezyku polskim mamy slowo "bal"!! czyli potezny, wielki ..kloc drzewa].
Cesarz Trajan przygotowal sie bardzo dobrze do wojny z Decebalem i pokonal go w 106 r, Decebal aby nie dostac sie do niewoli, popelnil samobojstwo przecinajac tetnice na szyji;
https://en.wikipedia.org/wiki/Decebalus ... uicide.jpg
Trajan zagarnal wszystkie kopalnie zlota i srebra Dakow/Decow, zburzyl ich stolice , uprowadzil do Rzymu ok. 50 tys. niewolnikow i wywiozl 100 ton zlota, 500 ton srebra oraz 700 milionow denarow wzbogacajac skarbiec Imperium [skarb Decow ukryty byl w sztolni po rzeka, a wskazal go Rzymianom Bicilis, najblizszy przyjaciel Decebala ].
Na zalaczonej mapie kolorem zoltym oznaczono rejon gdzie byly dackie kopalnie zlota i srebra oraz rejon zamieszkaly przez slowianskie plemie Iazyges = Jazykotow, ktorzy wspierali Decow w walce z Rzymem i z Decami przeszli na obecne tereny Polski;
https://en.wikipedia.org/wiki/Free_Daci ... 71_AD).svg
http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/dec.html
http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/jaskot.html
Kto nie zostal zabity lub pojmany w niewole musial uciekac jak najdalej od Imperium Rzymskiego.
Dostojnicy Celto-Daccy pochowani w kurchanach w Charzewicach prawdopodobnie posiadali duze lodzie lub statek rzeczny.
Jan Dlugosz w "Liber beneficiorum dioecesis Cracoviensis" (1470-1480) pisze, ze Jastkowice w tym okresie "leza nad duzym jeziorem przez ktore przeplywa rzeka San plodna w ryby", a na drugim brzegu tego jeziora lezaly Charzewice.
Z duzym prawdopodobienstwem nalezy sadzic, ze przybyli w te strony Dakowie budowali lodzie lub rzeczne statki wioslowe, znane im z Dunaju. Lodzie te mogly byc podobne do staku typu "liburna" znanego z kolumny cesarza Trajana poswieconej wojnie z Dakami;
https://en.wikipedia.org/wiki/Liburna#/ ... _LVIII.jpg
Statki rzymskie na poziomie wody mialy tarany [w postaci delfina], ale przednia belka statku nad taranem mogla miec ozdobne zakonczenie, co widac tutaj;
https://en.wikipedia.org/wiki/Liburna#/ ... anship.jpg
Takim zakonczeniem belki statku wioslowego plywajacego po Sanie, a nalezacego do dostojnika dackiego z Charzewic mogla byc .... glowa tura.
W Radymnie w 1826 r. z Sanu wyciagnieto srebrna "glowe byka" i ponizej podaje link do ciekawej informacji archeologa dr Tomasza Bochnaka o tym zdarzeniu;
http://www.academia.edu/1563585/Srebrna ... w_Radymnie
Rogi "byka" z Radymna sa zakonczone kulami - wcale sie nie dziwie. Wg "chodzenia z turoniem" we wsiach nad Dolnym Sanem, bodzenie dziewczyny turoniem, mialo jej przyniesc szczescie.
Zygmunt Gloger w swojej "Encyklopedii staropolskiej" pisze; "Był niegdyś zwyczaj zapustny chodzenia po domach ze schwytanym młodym turem czyli turuniem lub chłopcem przebranym za tura."
Nic dziewczynom sie nie stalo , jesli chlopiec byl przebrany za tura, ale mlody byczek bez zabezpieczenia ostrych rogow mogl powaznie poturbowc [ chyba to od....tura] dziewczyny.
Dlatego dla bezpieczenstwa, na staku zabezpieczono rogi kulami.
Taki statek mogl dotrzec w gore Sanu z rejonu Charzewic z roznych powodow - n.p. rodzinnych, wymiany nadwyzek miesa lub ryb na inne towary, moze zelaznych wyrobow z dymarek swietokrzyskich ?? ale San byl kiedys nieprzewidywalna rzeka.
Zmyl wies Zaosice, wyprostowal swoj bieg i zniklo jezioro w Jastkowicach, zmienil tez swoje ujscie do Wisly.
W rejonie Radymna moglo dojsc do gwaltownej powodzi, statek zostal zatopiony i zamulony, a gdy San ponownie zmienil bieg, przypadkowo odkryto pozostalosci tego statku w postaci "glowy byka".
Pozdrawiam - Wladyslaw