Archiwa PCK i ITS w Bad Arolsen

Wzajemna pomoc w poszukiwaniu zasobów i informacji historyczno-genealogicznych Gdzie szukać zasobów: informacji o żołnierzach, powstańcach, list osób poległych i pomordowanych, zaginionych osób, jeńców, obozy, wojsko

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
Grazyna_Gabi

Sympatyk
Posty: 4113
Rejestracja: sob 02 sty 2010, 08:24
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: Grazyna_Gabi »

Marz?(März?) Brandenburg USSR - tak sobie mysle, ze to moze dotyczyc wniosku poszukiwawczego ktory wplynal w marcu do Teltow (miasto w landzie Brandenburg) z ZSRR.
pawelt pisze: tylko jak to ustalić czy był ponownie żonaty, czy w archiwum będzie taka informacja że był wdowcem albo po raz kolejny się ożenił?
Mozna, przegladajac wszystkie akta. Jesli, tak jak piszesz, brak ksiag z tych lat to trudno cos doradzic.
Moze sa na Ukrainie.

Grazyna
pawelt

Sympatyk
Posty: 91
Rejestracja: pn 12 lis 2012, 01:10

Post autor: pawelt »

Witam,
dostałem odpowiedz z gedenkstaette-esterwegen:
In the Niedersächsisches Landesarchiv - Staatsarchiv Osnabrück we found a file card belonging to Mr. Baluszko. The signature is Rep. 947 Lin I, 451.

According to the file card Mr. Baluszko was an engineer from Stettin, born in Jadziw on December 6th, 1910. A German civil court found him guilty of repeated imposture on February 18th, 1943. He was sentenced for four years imprisonment. The prosecuting authorities were in Lublin.

Before the verdict was spoken Mr. Balusko was in imprisonment of remand between January 18th and September 12th, 1941 and between April 14th, 1942 and February 17th, 1943.

He was transferred to Esterwegen prison camp via Vechta prison on May, 27th 1944. Only a few days later he was sent to Zwickau prison on June 1st, 1944. It had to be said, that neither Esterwegen nor Zwickau were concentration camps at that time. Both were penal institutions. However the prisoners lived especially in Esterwegen and the other Emsland camps under quiet inhuman and violent circumstances.

Remarks on the card say that Mr Bauszko was Ukrainian, living in Stettin in the Hans Schemm Allee 56. A second adress mentioned is Krakau Burgstraße 18. He got no wife and its written, he got no relatives

I tutaj znów jest miejscowość Jadziw, a data słuszna 06/12/1910r.
Poszukiwany przez Prokuraturę w Lublinie a skazany przez Cywilny Niemiecki Sąd w Lublinie, sąd uznał go winnym za wielokrotne oszustwa. I tak jak w dokumentach z Bad Arolsen zgadzają się niektór edaty i fakt że był inżynierem ale znów coś nowego, że mieszkał w Szczecinie przy ulicy Wierzbowa 56 (Hans Schemm Allee 56) i w Krakowie przy ulicy Grodzkiej 18. Teraz to już nic nie rozumiem (!).Może warto wystąpić do USC Teltow znając nr aktu ślubu aby przesłali kopię?
Pozdrawiam
Paweł
Proszę o analizę.
Pozdrawiam
Paweł
Poszukuję losów pradziadka Mikołaja Bałuszko/Bałuszka
Awatar użytkownika
kasiek

Sympatyk
Ekspert
Posty: 668
Rejestracja: czw 30 gru 2010, 02:02

Post autor: kasiek »

Pawel,
nie tlumaczylabym "repeated imposture" jako 'wielokrotne oszustwa" a raczej jako wielokrotne podszywanie sie pod kogos innego. To by tlumaczylo rozbieznosci w calej historii.
Oszustwa to raczej fraud.
Pozdrawiam,
kasiek

szukam:
Lange, Freundt, Schachtschneider, Wundersee, Lucius - Lodz, Tomaszow, Piotrkow i okolice
Broll, Kus, Pyka - Slask, opolskie
Stryczek, Zuchnicki - Krakow i okolice
pawelt

Sympatyk
Posty: 91
Rejestracja: pn 12 lis 2012, 01:10

Post autor: pawelt »

Witam,
to by bardzo bardzo dużo tłumaczyło, fakt faktem ciekaw jestem jak to było napisane po niemiecku bo korespondencję prowadziłem po angielsku, nie znam niemieckiego i człowiek z archiwum mógł to przetłumaczyć "dowolnie".
Racja oszustwa to raczej fraud, zbyt "dobitnie" to przetłumaczyłem, dziękuję za sugestię.
Może archiwum w Lublinie posiada jakieś dokumenty z tego sądu?
Pozdrawiam
Paweł
Poszukuję losów pradziadka Mikołaja Bałuszko/Bałuszka
Awatar użytkownika
kasiek

Sympatyk
Ekspert
Posty: 668
Rejestracja: czw 30 gru 2010, 02:02

Post autor: kasiek »

pawelt pisze:ciekaw jestem jak to było napisane po niemiecku bo korespondencję prowadziłem po angielsku, nie znam niemieckiego i człowiek z archiwum mógł to przetłumaczyć "dowolnie".
zgadzam sie; popros o orginal po niemiecku (Grazynka Ci przetlumaczy ;); albo zadzwon do nich; ja prowadzilam korespondencje przez email).

po chwili... chociaz watpie, bo te dwa slowa nie sa uzywane wymiennie
Pozdrawiam,
kasiek

szukam:
Lange, Freundt, Schachtschneider, Wundersee, Lucius - Lodz, Tomaszow, Piotrkow i okolice
Broll, Kus, Pyka - Slask, opolskie
Stryczek, Zuchnicki - Krakow i okolice
randomfailure

Sympatyk
Posty: 31
Rejestracja: wt 07 sie 2012, 15:18

Post autor: randomfailure »

Witam,

zgadzam się z przedmówczynią, za słownikiem Cambridge: "impostor (also imposter) - someone who pretends to be someone else in order to deceive people". Jednak nie chodzi tutaj raczej o kradzież tożsamości i podszywanie się, tylko fałszerstwo dokumentów.

Pozdrawiam,

Joanna
Awatar użytkownika
Grazyna_Gabi

Sympatyk
Posty: 4113
Rejestracja: sob 02 sty 2010, 08:24
Lokalizacja: Hamburg

Post autor: Grazyna_Gabi »

Pawel,
Gdzies tam wczesniej padlo slowo niemieckie Betrug co oznacza oszustwo ale to za malo aby stwierdzic o jakie oszustwo chodzi.
Z informacji jakie zdobyles wynika, ze byl oskarzony przez prokurature w Lublinie i tam skazany.
Czy nie powinienes tego wyroku szukac w archiwum sadu lubelskiego lub prokuratury?, to byla sprawa karna wiec nie sadze
aby dokumentacja zostala przez Niemcow zniszczona. Po skazaniu zostal wyslany do odbywania kary juz do wiezienia, za nim poszedl wyrok ale skrocony, z podaniem paragrafow i ogolnym nazwaniem przestepstwa
jakiego dokonal, bez szczegolowych opisow. Z tego tez powodu zapewne prozno szukac tych dokumentow w niemieckich archiwach, gdyby byly chyba otrzymalbys ich kopie.

Grazyna
pawelt

Sympatyk
Posty: 91
Rejestracja: pn 12 lis 2012, 01:10

Post autor: pawelt »

Witam,
dostałem informację z archiwum że są szczątkowe dokumenty z Niemieckiego Sądu Cywilnego w Lublinie z tamtego okresu i w niedalekiej przyszłości udam się tam, natomiast napisałem również o przesłanie niemieckiej wersji znaczenia słów "repeated imposture" i dostałem informację że chodzi:"wiederholter Betrug".

Czy warto pisać Teltow o wydanie kopii aktu małżeństwa, który zawarty był w USC w Teltow 1 sierpnia 1945r. (USC Teltow Nr. 32/1945) ? Dodatkowo dzięki uprzejmości użytkownika iwonar dowiedziałem się z przetłumaczonych dokumentów że Mikołaj Bałuszko został pochowany 5 Lutego 1946 r. na cmentarzu koscielnym w Genshagen, okreg Teltow, czyorientują się Państwo czy można napisać do zarządcy cmentarza czy ten grób dalej istnieje?
Pozdrawiam
Paweł
PS: poniżej link do przetłumaczonych dokumentów z języka niemieckiego:
http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... highlight=
Poszukuję losów pradziadka Mikołaja Bałuszko/Bałuszka
pawelt

Sympatyk
Posty: 91
Rejestracja: pn 12 lis 2012, 01:10

Post autor: pawelt »

Witam,
czy mogę prosić o pomoc w powyższym poście...
Będę wdzięczny
Pozdrawiam
Paweł
Poszukuję losów pradziadka Mikołaja Bałuszko/Bałuszka
Awatar użytkownika
torbor

Sympatyk
Posty: 21
Rejestracja: pn 17 wrz 2012, 21:13
Lokalizacja: UE

Post autor: torbor »

Pawel,
proponuje w pierwszej kolejnosci zadzwonic do domu parafialnego ewangielickiej gminy Löwenbruch/Genshagen/Groß Schulzendorf/Wietstock (Region 2 - Ludwigsfelde) i tam dowiedziec sie, czy istnieje jakas dokumentacja-rejestr osob pochowanych i numerow grobow z okresu powojennego bo w bylym NRD roznie bywalo.....
Podaje dane kontaktowe:
-adres pocztowy: Evangelisches Pfarramt, Gemeindehaus, Alt Löwenbruch 24, 14974 Ludwigsfelde, Deutschland
-telefon do domu parafialnego: 0049 3378 51 01 71 tylko w poniedzialki od 13.00 do 15.00
-pastor: Michael Bolz, telefon prywatny 0049 30 38 30 37 18, mail mibauch(at)gmx.de
Uzyskanie odpisow dokumentow z niemieckich urzedow jest zawsze klopotliwe - obowiazuja przepisy ochrony danych osobowych.
Pozdrawiam
torbor
pawelt

Sympatyk
Posty: 91
Rejestracja: pn 12 lis 2012, 01:10

Post autor: pawelt »

Witam,
Torbor dziękuję za pomoc i kontakty, zadzwonie i zapytam.
Pozdrawiam
Paweł
Poszukuję losów pradziadka Mikołaja Bałuszko/Bałuszka
Florek

Sympatyk
Posty: 19
Rejestracja: wt 26 lis 2013, 21:26

Re: Bad Arolsen

Post autor: Florek »

Zofia_Gonet_Antoniszyn pisze: - Mój wujek został internowany i osadzony w obozie jenieckim dla oficerów w Murnau Oflag VIIA. Dnia 08.12.2010 wysłałam aplikację do ITS. Niestety, 08 lutego 2011 r. wysłano odpowiedzieć, że "ubolewają, ale nie mogą udzielić mi pozytywnej odpowiedzi", gdyż dokumentacja jest niekompletna, bo ulegla zniszczeniu w czasie działań wojennych, jak i w okresie powojennym i nie stwierdzili żadnych informacje dot. mojego wujka.
Z różnych źrodel wiem, że obóz w Murnau wyzwolili Amerykanie i mam cichą nadzieję, że w jakichś archiwach amerykańskich być może są jakieś interesujące mnie dokumenty.
Może ktoś z Państwa wie gdzie należałoby szukać???
Dzien dobry,
mój bra-cousin FELIX MICHALOWSKI tez było w Oflag VIIA. Mam zdjece z Murnau:
http://i904.photobucket.com/albums/ac24 ... 37c995.jpg
http://i904.photobucket.com/albums/ac24 ... 9cb584.jpg
http://i904.photobucket.com/albums/ac24 ... 058f94.jpg
http://i904.photobucket.com/albums/ac24 ... d0e9eb.jpg

Now I have to write in English, because my Polish is not good enough:
All documents of prisoners of war in Germany are at the "Deutsche Dienststelle WASt". There are not only all documents from soldiers of the German Wehrmacht, there are also documents of the prisoners of war in German STALAGS / OFLAGS. There you should find documents about your uncle: http://www.dd-wast.de/frame_e.htm (After request you have to wait about 12 Months minimum).

I asked there by myself for my Polish Grandfather, also POW in Germany.
velo

Sympatyk
Posty: 25
Rejestracja: śr 28 gru 2011, 14:22
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: velo »

Witam,

chciałbym się upewnić, czy kwerenda w Bad Arolsen jest bezpłatna?? tzn. czy ponieśliście jakiekolwiek koszty z tytułu odnalezienia dokumentacji osób poszukiwanych ?? Mam zamiar napisać podanie, do tego archiwum, z jednej strony słyszalem, że nic się nie płaci, z drugiej nie chcę popaść w koszty.

pozdrawiam,
Adam
Marynicz_Marcin

Sympatyk
Mistrz
Posty: 2313
Rejestracja: sob 20 cze 2009, 19:06
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: Marynicz_Marcin »

Kwerenda nic nie kosztuje - sprawdzone
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz

Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
Paola_

Sympatyk
Posty: 164
Rejestracja: sob 09 lut 2013, 19:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Paola_ »

Witam,

Wysłałam pismo do Bad Arolsen z prośbą o przesłanie dokumentów o moim dziadku, który był jeńcem Stalagu IVa w czasie wojny. Otrzymałam listownie potwierdzenie zarejestrowania sprawy i odtąd czekam już 10 miesięcy na dokumenty. Zaczęłam się niepokoić czy to tyle trwa czy może o mnie zapomnieli? Jak wyglądał czas oczekiwania w Waszym przypadku? Powinnam nadal czekać czy im się przypomnieć?

Pozdrawiam
Sylwia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wojny i Powstania zbrojne, Wojsko..”