genealodzy.pl

Zapytałam myHeritage, czy to prawda, że po 2010 trzeba będzie płacić. Odpisali mi, że nieprawda.

Witam!
Jestem niedoświadczonym użytkownikiem( mało umiejącym) kupiłam program DG II i mam problem miałam awarię komputera i zapis na dysku C znikną na nowy dysk wgrałam dane wcześniej skopiowane na płytce ,po kilku dniach wprowadzano mi programy a inne usuwano i znów nie mam danych na swoim drzewku ukazuje się komunikat Nie można wczytać danych z pliku [C:Dokuments and Setlings...] będę bardzo wdzięczna za pomoc lub radę .
Pozdrawiam Grażyna

witam
chyba ten topic jest o czym innym. z pewnością ktoś ci pomoże jak zapytasz w wątku dotyczącym programów komputerowych
albo problemów z DG II
Robert

Witam
Mam dobre wieści, korzystanie z drzewek jest BEZPŁATNE dla osób, którym przeniesiono drzewo z moichkrewnych na myheritage.

Pozdrawiam
Ola

Przeklejam treść korespondencji:

Witam Panią,

bardzo przepraszam Panią - za napisanie Pan . Tak dokładnie tak jak Pani napisała. Wszystko pozostanie bezpłatnie - tak jak dotychczas. Samodzielnie można się zdecydować na konto Premium bądź PremiumPlus. Nie ma przymusu.

Serdecznie pozdrawiamy,
Justyna
Twój Twój MyHeritage.pl

Jestem kobietą ale nic się nie stało
Czyli jeśli dobrze zrozumiałam, moje drzewo z ponad 4 500 profilami bedzie nadal aktywne w 2011 roku, do wprowadzania danych i zarządzania nim.
Jednym słowem będę mogła korzystać z drzewa na Państwa witrynie internetowej www.myheritage.com bezpłatnie z podstawowych opcji.
Czy dobrze zrozumiałam?
Jeśli kiedyś bede zainteresowana Premium, aby zyskać dodatkowe możliwości zawsze można to zrobić.
Nie mniej jednak chciałam się upewnić czy moje drzewo nie zostanie zablokowane wcześniej,
bo z tego opisu nie wynika jednoznacznie, że drzewo będzie dostepne bezpłatnie.

Bardzo duże drzewa wymagają Premium na MyHeritage.pl.
Jednakże, NIE dotyczy to Użytkowników Moikrewni.pl! MyHeritage.pl zdecydował się przyznać wszystkim drzewom BEZPŁATNĄ NIEOGRANICZONĄ POJEMNOŚĆ NA PROFILE oraz 2GB MIEJSCA NA ZDJĘCIA BEZ OGRANICZENIA W CZASIE, więc nieograniczona pojemność drzewa, która była oferowana na Moikrewni.pl będzie nadal kontynuowana.
Oryginalnie, nieograniczona pojemność na MyHeritage.pl była planowana bezpłatnie do 31 grudnia 2010, a następnie były planowane zniżki.
Jednakże, opinie od Moikrewni.pl Użytkowników przekonały nas o wprowadzeniu unikalnego prezentu dla Was: nie będzie limitów, co do liczby profili w drzewie, teraz i w przyszłości, wyłącznie dla drzew Moikrewni.pl, które zostały przeniesione do MyHeritage.pl.

Zwłaszcza, że wcześniej na blogu moichkrewnych było napisane, że duze drzewa powyżej chyba 1000 osób będą płatne.
Proszę o potwierdzenia czy dobrze zinterpretowałam Pani odpowiedź.

Pozdrawiam serdecznie
Ola


----- Original Message -----
From: MyHeritage Support
To: oleszka
Sent: Thursday, May 13, 2010 5:13 PM
Subject: Re: [Ticket#2010051210001279] drzewo - platnosci [Polish] [P02]

Witamy,

płatność nie jest obowiązkowa. Nie ma reguły, że ktoś musi płacić. Konto Premium oraz PremiumPlus jest dobrowolne. Nic Panu nie zostanie, ani nikomu zablokowane. W sytuacji gdy się Pan zdecyduje na Premium bądź PremiumPlus - cała rodzina dostaje konta Premium/PremiumPlus - nie musi założyciel drzewa zamawiać Premium - dowolna osoba z drzewa gdy zakupi Premium - całe drzewo jest bezpłatnie objęte później Premium. Także jedno Premium czy też PremiumPlus - uprawnia wszystkich aktywnych w drzewie do jego korzystania. To jest właśnie różnica pomiędzy moikrewni a MyHeritage - na moikrewni - tylko osoba, która zakupiła Premium - była członkiem Premium. Na MyHeritage - TYLKO JEDNA osoba zakupując Premium - obdarowuje innych z drzewa równiż Premium.


Serdecznie pozdrawiamy,
Justyna
Twój Team MyHeritage.pl

-=-
Email: support@myheritage.com Web: http://www.myheritage.com/
-=-

05/12/2010 09:45 (+2) - oleszka wrote:

Dzien dobry,

mam na drzewie ponad 4.500 osób, które zostałao przeniesione z moichkrewnych na myheritage.

Chciałabym sie dowiedzieć, jak to będzie wyglądało z płatnoscia, tzn. od kiedy trzeba płacić.

Jesli mam ponad 100 osób, które były aktywne na moichkrewnych, czy oni także płacą czy tylko ja jako aministrator i założyciel drzewa?

Co sie stanie z drzewem jesli po wymaganym okresie nie zapłacę? czy zostanie one zablokowane, usunięte?

Czy w takim przypadku jesli zaplaci ktoś z aktywnych członków, to bedzie on miał dostep do całego drzewa?

Pozdrawiam
Ola

Witam,

czy ktoś z Państwa korzysta z tych serwisów?
Pytam ponieważ po wejściu pod adres:
http://www.moikrewni.pl/search/query/
można wyszukać pewne informacje ale żeby mieć do nich dostęp serwis wymaga logowania, gdy próbuję założyć nowe konto zostaję przekierowany na MyHeritage.pl i tam po założeniu konta nie mogę odnaleźć tych samych danych i osób co przez MoiKrewni, a login i hasło z MyHeritage na MoiKrewni nie działa.
Może zna ktoś rozwiązanie?

Z góry dzięki za pomoc
Piotr Sułek

Witam - tam można tylko wejść będąc zaproszonym z osób które tam mają drzewo lub są zalogowani - pozdrawiam - Julian .

Witam
Sprawa wygląda prawdopodobnie tak, że nie wszystkie osoby, które miały drzewa na moikrewni.pl przeniosły swoje drzewa na myhertiage.pl lub przeniosły, ale drzewa nie są upublicznione. Drzewa nie były przenoszone automatycznie.
Spotkałem się z podobnym problemem. Na moikrewnych wyszukałem pewne informacje, ale już na myhertige nie ma ich wcale w wynikach wyszukiwania.

Cirdan pisze:Witam,

czy ktoś z Państwa korzysta z tych serwisów?
Pytam ponieważ po wejściu pod adres:
http://www.moikrewni.pl/search/query/
można wyszukać pewne informacje ale żeby mieć do nich dostęp serwis wymaga logowania, gdy próbuję założyć nowe konto zostaję przekierowany na MyHeritage.pl i tam po założeniu konta nie mogę odnaleźć tych samych danych i osób co przez MoiKrewni, a login i hasło z MyHeritage na MoiKrewni nie działa.
Może zna ktoś rozwiązanie?

Z góry dzięki za pomoc
Piotr Sułek

Sawicki_Julian pisze:Witam - tam można tylko wejść będąc zaproszonym z osób które tam mają drzewo lub są zalogowani - pozdrawiam - Julian .

Na "Moi krewni" nie można tworzyć nowych drzew.
Na "My Heritage" darmowe drzewa do 250 osób max.
Automatycznie wyszukiwane są podobieństwa pomiędzy drzewami, które można podejrzeć i ewentualnie nawiązać kontakt z osobą prowadzącą inne drzewo.

poschadel pisze:Witam
Sprawa wygląda prawdopodobnie tak, że nie wszystkie osoby, które miały drzewa na moikrewni.pl przeniosły swoje drzewa na myhertiage.pl lub przeniosły, ale drzewa nie są upublicznione. Drzewa nie były przenoszone automatycznie.
Spotkałem się z podobnym problemem. Na moikrewnych wyszukałem pewne informacje, ale już na myhertige nie ma ich wcale w wynikach wyszukiwania.

O ile dobrze pamiętam, drzewa były właśnie przenoszone automatycznie bez pytania o zgodę ich właścicieli.
Przez około pół roku właściciel drzewa, nawet gdyby chciał, nie mógł wykasować nic (wiem, bo próbowałem, a także pisałem do nich).
Przypuszczalnie taka była umowa przy sprzedaży "moikrewni.pl" dla "myheritage.com". Zahandlowali danymi i ciężką praca właścicieli drzew.
Rzeczywiście wyszukiwarki na tych dwóch portalach działają nieco inaczej.
Dobrze analizując wyszukiwarkę na "MK", można odtworzyć niezłe drzewko innego właściciela (dotyczy wyłącznie osób zmarłych w drzewie).

Dodam jeszcze, że "MH" zarejestrowane jest na terenie Izraela i temu prawu podlega, to tak w razie jakichś nieprawidłowości i ewentualnych roszczeń

Pozdrawiam serdecznie
Jacek Łopiński, Szczecinek

Dziękuję za odpowiedzi
Faktycznie wyczytałem na blogu "MK", że drzewa zostały przeniesione do "MH" automatycznie. Wygląda na to, że albo rzeczywiście nie zostały upublicznione, albo udało się właścicielom je już wykasować. Szkoda, bo z "MK" można było sporo danych wyłowić.

Pozdrawiam
Piotr Sułek

Na "MH" również można znaleźć sporo wiadomości. sama co nie co znalazlam

Niestety tak jest!! My Heritage przejeło dawnych klientów Moikrewni.pl i ma to wszystko gdzieś! Liczą się tyko ilościowo ludzie i ich napalenie na korzystanie z tego portalu. Oszukano nas i sprzedano jak koty na jarmarku. A samo działanie i mozliwości MyHeritage są beznadziejne na dodatek obecne ceny za wersje pełne to już w ogóle śmiechu warte.
Krzysztof

Witam gości ; ten cały bałagan z genealogicznymi drzewami naszymi jak by się nie nazywał jest podobno prowadzony przez Niemców , a czytają o nas w Izraelu ; taka jest Polska suwerenności. Pozdrawiam - Julian

cocolinko pisze:Niestety tak jest!! My Heritage przejeło dawnych klientów Moikrewni.pl i ma to wszystko gdzieś! Liczą się tyko ilościowo ludzie i ich napalenie na korzystanie z tego portalu. Oszukano nas i sprzedano jak koty na jarmarku. A samo działanie i mozliwości MyHeritage są beznadziejne na dodatek obecne ceny za wersje pełne to już w ogóle śmiechu warte.
Krzysztof

Gruba przesada! Byłem użytkownikiem Moikrewni nieomal od samego początku istnienia tego portalu i doskonale pamiętam wszystkie problemy techniczne, które on stwarzał - wielominutowy czas oczekiwania na zalogowanie, gubienie wpisów, tragicznie działającą funkcję łączenia drzew i wiele, wiele innych niedoróbek. Jedynym ratunkiem było zainwestowanie grubych pieniędzy w rozbudowę serwerów i oprogramowania. Cóż, jeśli żaden polski inwestor nie był zainteresowany tym biznesem, a utrzymywanie tamtejszego stanu rzeczy nie miało sensu wobec wciąż rosnącej ilości użytkowników portalu.
W przeciwieństwie do Moikrewni, Myheritage działa perfekcyjnie w sensie technicznym. Osobiście jestem bardzo zadowolonym użytkownikiem i nie dziwię się, że za niektóre funkcje trzeba płacić spore dla nas sumy. Podkreślam dla nas - portal ma zasięg światowy, a my Polacy stanowimy zapewne drobny procent ogółu użytkowników. Na tym polega kapitalizm, czy to się nam podoba, czy nie.

Jurek Plieth pisze:[…] my Polacy stanowimy zapewne drobny procent ogółu użytkowników [portalu „MyHeritage.com”]. Na tym polega kapitalizm, czy to się nam podoba, czy nie.

Niby tak, lecz jest i inna strona tego „medalu”, na którą chciałabym zwrócić uwagę.

Ci (bogaci), których stać na opłacenie sporych kwot, jak dla nas, za abonament, wersję „Premium” i inne fajerwerki oferowane przez portal „MyHeritage.com”, często wszak szukają swoich przodków, którzy wybyli z naszego ubogiego kraju. W roku 1910, w samych Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, polską emigrację zarobkową oceniano na ponad 3 mln osób. Tylko w latach 1870-1914 ziemie polskie opuściło ponad 3,5 mln ludności; w tym 1,3 mln Królestwo, 1,2 mln zabór pruski i ponad milion zabór austriacki, skąd 2/3 emigrantów stanowili Polacy.

Obecnie brak przez nich biegłej znajomości obcych języków (polskiego, rosyjskiego, niemieckiego, łaciny), utrudniony dostęp do tutejszych parafii, archiwów, regionalnej bibliografii itp. sprawia, że potomkowie naszych przodków mogą czerpać z umieszczanych, właśnie przez nas, na portalu „MyHeritage.com” informacji, materiałów źródłowych, spisanych historii rodzinny, regionu itp., na zdobycie i opracowanie których my poświęcamy równie cenny pieniądz – czas i naszą pracę! Bezcenne bywają też dla nich stare (lecz nie tylko) rodzinne fotografie, zamieszczane na stronach portalu.

Nie lekceważyłabym tego naszego, polskiego kapitału.

Pozdrawiam serdecznie –
Lidia

Korzystam z MyHeritage od ponad 3 lat i moge moje doswiadczenie z tym serwisem ocenic tylko w samych superlatywach. Zgadzam sie z Jurkiem co do procentu ogolu uzytkownikow. Dzisiaj sprawdzilem dane ilosciowe MyHaritage, otoz wszystkich czlonkow jest 43831560, a samych drzew genealogicznych jest 533792, wiec Lidia, tego "naszego polskiego kapitalu" napewno nie nalezy lekcewazyc, ale w stosunku do ogolu stanowimy tylko jego drobna czesc. Zresta nie nalezy tutaj dzielic sie na -polskie i inne, na "my i oni" poniewaz stanowimy jedna spolecznosc i z calego zasobu i bogactwa danych nie tylko"oni" kozystaja ale rowniez i my. Dotyczy to rowniez starych fotografii.
Jezeli ktos chce trzymac informacje i fotografie tylko dla siebie to moze to wszstko robic na FTB i wcale nie musi ich publikowac online.
Wszyscy wiemy, ze portal MyHeritage prowadzony jest przez ludzi z Izraela i co to zmienia? Nikt nas nie przymusza do korzystania z niego, wiec Julian, nie osmieszajmy sie i nie piszmy tutaj takich idiotyzmow o Niemcach o Izraelu i polskiej suwerennosci.
Z szacunkiem dla wszystkich,
Alek Czaplinski