"Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie, adamgen
-
Maciej_Kosmal

- Posty: 71
- Rejestracja: czw 25 sie 2011, 22:17
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Panie Konradzie,
akt chrztu Floriana Wilczyńskiego parafia Trzebieszów nr 125 1850 r
akt ślubu parafia Trzebieszów nr 43 1873 r, na marginesie ślubu udzielał ks. Piotr Piwoni krewny Ignacji
Pozdrawiam
Maciej
akt chrztu Floriana Wilczyńskiego parafia Trzebieszów nr 125 1850 r
akt ślubu parafia Trzebieszów nr 43 1873 r, na marginesie ślubu udzielał ks. Piotr Piwoni krewny Ignacji
Pozdrawiam
Maciej
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Dzień dobry,
Czy w Herbarzu pojawiły się jakiekolwiek informacje o Aleksandrze Wilczyńskim s. Juliana i Marianny?
Czy w Herbarzu pojawiły się jakiekolwiek informacje o Aleksandrze Wilczyńskim s. Juliana i Marianny?
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
-
saganowski_konrad
- Posty: 4
- Rejestracja: czw 02 sty 2020, 10:00
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Panie Macieju,
akt ślubu już znalazłem, za wskazówkę do aktu ślubu bardzo dziękuję!
Pozdrawiam,
Konrad Saganowski
akt ślubu już znalazłem, za wskazówkę do aktu ślubu bardzo dziękuję!
Pozdrawiam,
Konrad Saganowski
-
Robert_Kostecki

- Posty: 1950
- Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Onufry Szymon Wilczyński, patron sądów marszałkowskich, został uszlachcony w 1768 roku a w 1775 roku zwolniony od skartabellatu, czyli prawdopodobnie spełnił przepis uchwały sejmowej z 1773/75 roku. Wówczas mógł kupić dobra ziemskie w parafii Trzebieszów, ponieważ wiedział, że tam mieszka szlachta Wilczyńscy, a więc w ten sposób uwiarygodniał szlachectwo swoich potomków. No chyba, że prawo nie działało wstecz?!
Ale, to podszycie się miejscowej szlachty pod nobilitację, jeszcze bardziej prawdopodobne. Też o tym wcześniej pomyślałem.
Robert
Ale, to podszycie się miejscowej szlachty pod nobilitację, jeszcze bardziej prawdopodobne. Też o tym wcześniej pomyślałem.
Robert
-
wolenski_pipis

- Posty: 349
- Rejestracja: wt 05 kwie 2011, 19:42
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Onufry Wilczyński otrzymał szlachectwo, a więc nie musiał nic udowadniać. Prawdopodobnie wrócił już jako szlachcic w rodzinne strony swych przodków, lub to zwykły przypadek. Każdy kto cokolwiek kupuje, szuka najniższej ceny, a ziemia łukowska nie była atrakcyjnym terenem dla nowej szlachty.
W sprawie Aleksandra Wilczyńskiego s. Juliana i Marianny, proszę podać parafię oraz okres w którym występował.
Pozdrawiam Marek Woliński
W sprawie Aleksandra Wilczyńskiego s. Juliana i Marianny, proszę podać parafię oraz okres w którym występował.
Pozdrawiam Marek Woliński
-
Robert_Kostecki

- Posty: 1950
- Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Chyba się nie zrozumieliśmy. Po pierwsze, na razie zupełnie hipotetyczne rozważamy kwestię Onufrego Szymona. Po drugie, znane są liczne przypadki, kiedy współcześnie "nowa" szlachta starała się zataić swoje wcześniejsze pochodzenie. To też dotyczyło rodzin neofickich. Podkreślam "przypadki", a więc nie generalizuję, żeby wyprzedzić ewentualną, niepotrzebną dyskusję!!! Intuicja nie ma z tym nic wspólnego.
W literaturze przedmiotu spotkałem się też ze stwierdzeniem, że jeżeli ktoś był szlachcicem, to przecież nie musiał być nobilitowany.
Jednak znane są znowu przypadki, gdy przedstawiciele rodzin wylegitymowanych ze szlachectwa, mimo tego starali się w Królestwie Polskim o szlachectwo nowe, widocznie bardziej pożądane przez zaborcę i pomagające, np. w karierze urzędniczej?! Natomiast w Rzeczypospolitej szlacheckiej były banicje, zaginięcia dokumentów powiązane z deklasacją z najrozmaitszych powodów, o jakich już na tym forum pisano, więc nie dziwota, że potomek takiej zdeklasowanej szlachty otrzymywał ponownie szlachectwo. I znowu nie generalizuję, a na pewno abstrahuję od osoby Onufrego Szymona.
Pozdrawiam
Robert Kostecki
https://szukajwarchiwach.pl/62/594/0/1/ ... 9xA876aCeA
W literaturze przedmiotu spotkałem się też ze stwierdzeniem, że jeżeli ktoś był szlachcicem, to przecież nie musiał być nobilitowany.
Pozdrawiam
Robert Kostecki
https://szukajwarchiwach.pl/62/594/0/1/ ... 9xA876aCeA
Ostatnio zmieniony pn 06 sty 2020, 13:57 przez Robert_Kostecki, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Aleksander urodzony w Katarzynie parafia Rudno w roku 1876, ślub z Emilią z Mikulskich w roku 1901. Ich syn Klemens (mój dziadek) urodzony w Kurowie par. Trzebieszów, córka Wiktoria Helena urodzona w 1905 par. Trzebieszów, syn Julian (lub Witold - przekazy rodzinne i fotografie podają sprzeczne informacje - mógł być dwojga imion) nie namierzony, ojciec Julian niestety również nie namierzony.wolenski_pipis pisze: W sprawie Aleksandra Wilczyńskiego s. Juliana i Marianny, proszę podać parafię oraz okres w którym występował.
Pozdrawiam Marek Woliński
Bardzo dziękuję za odzew. Strasznie się męczę z tym fragmentem rodziny już od jakiegoś czasu i szukam gdzie popadnie.
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
-
wolenski_pipis

- Posty: 349
- Rejestracja: wt 05 kwie 2011, 19:42
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Pani Kasiu, proszę podać na - Moje konto- swój adres mailowy, a wolnych chwilach poszperam w swoich materiałach, i jak coś znajdę, dam znać.
Pozdrawiam Marek Woliński
Pozdrawiam Marek Woliński
-
Robert_Kostecki

- Posty: 1950
- Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Link do aktu podałem na końcu, dwa wpisy wyżej.
Robert
Robert
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Jeśli ta informacja była skierowana do mnie to dziękuję, ale jest mi znana i akt posiadam. W poprzednim wpisie nawet podałam Panu Markowi datę ślubu w celach identyfikacyjnych.Robert_Kostecki pisze:Link do aktu podałem na końcu, dwa wpisy wyżej.
Robert
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
-
Robert_Kostecki

- Posty: 1950
- Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Kasiu, sorry, ale może nie zrozumiałem precyzyjnie, czego oczekujesz. 
"Julian... nie namierzony". Według metryki chrztu Aleksandra Wilczyńskiego:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cc=1867931
jego ojciec Julian (*ok. 1838 roku) był kowalem.
Może chodzi tu o Juliana Walentego Wilczyńskiego (*1837 Czemierniki)?
https://szukajwarchiwach.pl/35/1807/0/2 ... G1a7oXA2SQ
Był on dwukrotnie żonaty:
https://szukajwarchiwach.pl/35/1939/0/2 ... ffQlwm1cYQ
Szkoda, że w akcie drugiego małżeństwa nie podano danych pierwszej żony.
Ale pewnie te metryki też już znasz?!
Pozdrawiam
Robert
"Julian... nie namierzony". Według metryki chrztu Aleksandra Wilczyńskiego:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cc=1867931
jego ojciec Julian (*ok. 1838 roku) był kowalem.
Może chodzi tu o Juliana Walentego Wilczyńskiego (*1837 Czemierniki)?
https://szukajwarchiwach.pl/35/1807/0/2 ... G1a7oXA2SQ
Był on dwukrotnie żonaty:
https://szukajwarchiwach.pl/35/1939/0/2 ... ffQlwm1cYQ
Szkoda, że w akcie drugiego małżeństwa nie podano danych pierwszej żony.
Ale pewnie te metryki też już znasz?!
Pozdrawiam
Robert
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
No w sumie niezby precyzyjnie mogłam się wyrazić
Ale widzisz... to może być ten Julian (tego aktu nie znałam). Wszak akt ślubu Aleksandra i Emilii mówi, że matka Aleksandra, Marianna Chilmończyk/Hilmończyk/Helemończyk/Hilemończyk (ze wszystkimi czterema formami już się spotkałam) w momencie ślubu Aleksandra już nie żyła. Ślub był w 1901 roku, więc bardzo możliwe jest że 1896 Julian wziął ślub po raz drugi. "Mój" Julian też był kowalem.
Pytanie w tym wątku miało również na celu ustalenie, czy Aleksander (lub jego ojciec i/lub dziadek) znajduje się w herbarzu, bo w aktach urodzenia dwojga jego dzieci jest jakiś taki zapis. Chcę to potwierdzić, albo temu zaprzeczyć.
Dziękuję za pomoc.
Ale widzisz... to może być ten Julian (tego aktu nie znałam). Wszak akt ślubu Aleksandra i Emilii mówi, że matka Aleksandra, Marianna Chilmończyk/Hilmończyk/Helemończyk/Hilemończyk (ze wszystkimi czterema formami już się spotkałam) w momencie ślubu Aleksandra już nie żyła. Ślub był w 1901 roku, więc bardzo możliwe jest że 1896 Julian wziął ślub po raz drugi. "Mój" Julian też był kowalem.
Pytanie w tym wątku miało również na celu ustalenie, czy Aleksander (lub jego ojciec i/lub dziadek) znajduje się w herbarzu, bo w aktach urodzenia dwojga jego dzieci jest jakiś taki zapis. Chcę to potwierdzić, albo temu zaprzeczyć.
Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
-
Robert_Kostecki

- Posty: 1950
- Rejestracja: pn 14 wrz 2015, 18:33
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Jeszcze może być następująca pisownia tego nazwiska:
Chilmończuk/Hilmończuk/Helemończuk/Hilemończuk
lub
Filmończyk/Filmończyk/Felemończyk/Filemończyk/-uk
Powodzenia
Robert
Chilmończuk/Hilmończuk/Helemończuk/Hilemończuk
lub
Filmończyk/Filmończyk/Felemończyk/Filemończyk/-uk
Powodzenia
Robert
- Krystyna.waw

- Posty: 5525
- Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
To nie musi być prawdaKate_M pisze:akt ślubu Aleksandra i Emilii mówi, że matka Aleksandra, Marianna Chilmończyk (...) w momencie ślubu Aleksandra już nie żyła
M 1857 Zamość akt 24 - rodzice młodego żyją
a potem się okazało, że jego matka zmarła 3 lata wcześniej na dodatek jako wdowa
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... f=LLH1-Y9Y
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
Re: Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie
Oczywiście, że nie musiKrystyna.waw pisze: To nie musi być prawda
Pozdrawiam
Kasia
Kasia