Kłopot z księgą-ksiądz czy archiwum?
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Kłopot z księgą-ksiądz czy archiwum?
Witam! Proszę o poradę. Potrzebuję informacji o urodzeniu mojej prababki z parafii rzym-kat w Pełczyskach. Archiwum Diecezjalne dysponuję najmłodszymi księgami z 1869 roku, a prababcia urodziła się w 1893 r. Mam do dyspozycji akta usc z archiwum państwowych w Pińczowie, ale jak wiemy jest ono wkrótce przenoszone. Ale jest jeszcze ksiądz na parafii, który dysponuje księgami kościelnymi z tych lat. Czy da się zamówić księgę (nie mikrofilm!) usc z archiwum pińczowskiego do kieleckiego, bo na pewno zanim przeniosą się z Pińczowa minie wiele czasu ? Czy może lepiej zadzwonić do księdza, żeby ?wysłał? lub zeskanował ten akt ? Proszę o pomoc..
-
andrzejkapron

- Posty: 227
- Rejestracja: sob 11 lip 2009, 18:13
Kłopot z księgą-ksiądz czy archiwum?
Księdza można zawsze prosić. Wszystko zależy od księdza. A nie lepiej pojechać do Pińczowa. Archiwum może już nie udostepniać, trzeba znać szczegóły przeprowadzki. To jest w gestii kieorwnictwa i pracowników.
Kłopot z księgą-ksiądz czy archiwum?
Mily kolego,
Ksiadz nie zeskanuje i nie wysle tego aktu. Ksieza nie maja czasu, ani ochoty na tego typu poszukiwania.Chyba, ze trafisz na ksiedza proboszcza genealoga, czego Ci serdecznie zycze.
Warto zadzwonic do ksiedza i zapytac, bardzo grzecznie, czy udostepnia ksiegi do wgladu. Jesli ksiadz jest "uczulony" na genealogie, to ksiege udostepni. Pozostaje wiec przyjazd do parafii, nawet jesli jest ona oddalona o 2000 km, jak dla mnie i odnalezienie aktu osobiscie.
Mozna tez, za zgoda ksiedza, wyslac miejscowego kolege do parafii. Wszyscy chetnie pomagaja na tym forum i na forum "forgen".
Jesli chodzi o ksiegi w AP, to one nie sa wysylane do innych oddzialow. Podrozuja jedynie mikrofilmy. Jesli AP dysponuje mikrofilmem to nie ma wgladu do oryginalnych ksiag. Szuka sie tylko w mikrofilmach.
Aby otrzymac wiecej informacji na temat AP Kielce i oddzialu AP w Pinczowie wejdz na strony Swietokrzyskiego Towarzystwa Genealogicznego "Swietogen", albo skontaktuj Kornele Major - prezesa tego stowarzyszenia.
Serdecznosci
Bozenna
P.S. Podpisuj Twoje posty, chociaz imieniem. Lubimy wiedziec z kim "rozmawiamy"
Ksiadz nie zeskanuje i nie wysle tego aktu. Ksieza nie maja czasu, ani ochoty na tego typu poszukiwania.Chyba, ze trafisz na ksiedza proboszcza genealoga, czego Ci serdecznie zycze.
Warto zadzwonic do ksiedza i zapytac, bardzo grzecznie, czy udostepnia ksiegi do wgladu. Jesli ksiadz jest "uczulony" na genealogie, to ksiege udostepni. Pozostaje wiec przyjazd do parafii, nawet jesli jest ona oddalona o 2000 km, jak dla mnie i odnalezienie aktu osobiscie.
Mozna tez, za zgoda ksiedza, wyslac miejscowego kolege do parafii. Wszyscy chetnie pomagaja na tym forum i na forum "forgen".
Jesli chodzi o ksiegi w AP, to one nie sa wysylane do innych oddzialow. Podrozuja jedynie mikrofilmy. Jesli AP dysponuje mikrofilmem to nie ma wgladu do oryginalnych ksiag. Szuka sie tylko w mikrofilmach.
Aby otrzymac wiecej informacji na temat AP Kielce i oddzialu AP w Pinczowie wejdz na strony Swietokrzyskiego Towarzystwa Genealogicznego "Swietogen", albo skontaktuj Kornele Major - prezesa tego stowarzyszenia.
Serdecznosci
Bozenna
P.S. Podpisuj Twoje posty, chociaz imieniem. Lubimy wiedziec z kim "rozmawiamy"