genealodzy.pl

Położone w woj. pomorskim Igły (niem. Iggeln) były niegdyś przysiółkiem położonej nieco na zachód wsi Jurkowice. W XVIII wieku właścicielami Igieł byli Wałdowscy, po nich Chrząstowscy a w XIX wieku właścicielami Igieł byli Sierakowscy (od chwili gdy Marianna Chrząstowska wyszła za Teodora Sierakowskiego, do momentu gdy Adam Sierakowski sprzedał część majątku razem z Zielonkami i Igłami pod koniec XIX w). W tym okresie wieś liczyła ponad 100 mieszkańców, wyludniła się jednak, kiedy część ziemi została wykupiona pod budowę linii kolejowej. Według księgi adresowej właścicieli ziemskich z 1922 roku Igły należały do Hansa Ziehm'a. Jego nazwisko pojawia się też w kolejnej księdze adresowej z 1932 roku.
Dziś po Igłach nie ma już praktycznie śladu. Poza stojącymi w szczerym polu resztkami kaplicy grobowej z XIX wieku (polecam wygooglanie w internecie, wygląda nadal pięknie i tajemniczo). Dawniej otaczały ją drzewa, jednak zostały one wycięte, a groby wokół kaplicy (był tam cmentarz) z czasem zaorano. W 1914 roku w krypcie pochowano podobno ostatniego zmarłego. Później jednak (po 1945 roku) właściciele majątku zniknęli, a kaplicę z czasem zniszczyli wandale. Zarwała się też posadzka, odsłaniając ukrytą poniżej kryptę. Wcześniej z wnętrza ktoś ukradł figury, krzyże, a także cynowe trumny (według mieszkańców pobliskich zabudowań było ich siedem). W zawalonej świątyni pozostały jedynie gruzy i przemieszane z nimi kości.
I tutaj proszę o pomoc Was, czyli specjalistów od szperania: bardzo mi zależy, żeby ustalić kto był pochowany w kaplicy w Igłach. Czy byli to członkowie rodziny Ziehm? Czy może Sierakowscy? Pytałem znanych mi historyków - w tym również osoby znające losy obu tych rodów, ale nic nie udało mi się ustalić. Może jednak istnieją jakieś zapiski w księgach metrykalnych? Zapewne ewangelickich? Niestety nie mam pojęcia jak do nich dotrzeć.

Też próbowałam się tego dowiedzieć. Jedyne do czego dotarłam, to fakt, że byli pochowani tam niemieccy gospodarze. Jeden z nich był nawet lekarzem. W Starym Targu w Szkole była ksiażka o pochowanych tam ludziach i o Gospodarzach, którzy mieli swoje folwarki w tych okolicach. Co do samego miejsca, rolnicy i autochtoni dokonali totalnej ruiny.

Hej,
Może przejrzyj księgi zgonów z parafii Kalwa. Zdjęcia są dostępne na Familysearch do 1885. Tam na przykład na filmie # 7945778 na zdjęciu #439 jest zapisana Katarzyna Sachocka, 59 lat, zmarła w Igłach (Iggeln) i chyba pochowana w kaplicy? Niestety nie znam niemieckiego, ale możesz sam/sama (nie wiem, bo nie pospisałeś/podpisałaś postu) spojrzeć na zjęcie i ewentualnie poprosić kogoś z działu tłumaczeń o pomoc.
W artykule z 1997 roku miejscowi mówili, że kaplica ma 120-130 lat. Może też przejrzyj pozostałe zgony - zaczynajac od 1860?
Pozdrawiam
Ola

JEJJEW pisze:Też próbowałam się tego dowiedzieć. Jedyne do czego dotarłam, to fakt, że byli pochowani tam niemieccy gospodarze. Jeden z nich był nawet lekarzem. W Starym Targu w Szkole była ksiażka o pochowanych tam ludziach i o Gospodarzach, którzy mieli swoje folwarki w tych okolicach. Co do samego miejsca, rolnicy i autochtoni dokonali totalnej ruiny.

Stary Targ szkoła - to jest fajny trop. Sprawdzę!!!!

JEJJEW pisze:W Starym Targu w Szkole była ksiażka o pochowanych tam ludziach i o Gospodarzach, którzy mieli swoje folwarki w tych okolicach.

To niestety fałszywy trop. W szkole jest jedynie kronika szkolna ze zdjęciami z wycieczki uczniów do Igieł w latach 80tych. Widać na zdjęciach kości, widać też że kaplica miała jeszcze resztki dachu.

To może teraz sprawdzisz księgi z Kalwy? Są dostępne online, masz tam katolików i ewangelików, wszystkie zgony z Igieł i okolic z mniej więcej odpowiedniego czasu. Właściwie to jest dokładnie to, czego szukałeś.

Ta Katarzyna chyba jednak była z domu Sakowska, nie Sachocka. I to pewnie ona urodziła nieślubnego syna w Igłach. I prawdopodobnie to ona urodziła się w Kalwie jako jedno z dzieci Sakowskiego i jego żony z domu albo z poprzedniego małżeństwa Sierakowskiej (wdowa na ślubie z Sakowskim). Nie wiem tylko, czy Sierakowska była od tych Sierakowskich, bo zaznaczona jako wyrobnica w aktach urodzenia dzieci.
Powodzenia
Ola

Gordziejuk_tanyi pisze:To może teraz sprawdzisz księgi z Kalwy?

Sprawdzam. Sęk w tym, że osoby, które mają wpisane jako miejsce zamieszkania Igły, są chowane albo w Kalwa, albo w Schroop. Jedynie ci z Grunfelde są czasem chowani w Grunfelde, a wedle starych map nie widzę tam cmentarza. Być może więc chodzi o cmentarz w Igłach a w zasadzie między Igłami a Grunfelde.

EDIT - Chyba się udało, w kaplicy i na cmentarzu spoczywają:

Hermann Rötteken zmarły w wieku 67 lat - 1818 - 1885
córka Augusta Röttekena i Helene Gobis – 1880 – 1880 (prawdopodobnie poronienie, lub dziecko zmarło tuż po porodzie)
Ferdinand Alexander Ludwig Rötteken zmarły w wieku 29 lat - 1848-1877
Georg Conrad, pracownik, wdowiec, zmarły w wieku 62 lat - 1811-1873
córka Augusta Röttekena i Magdalene Tollkiemitt 1871 (prawdopodobnie poronienie, lub dziecko zmarło tuż po porodzie)

August i Ferdinand to synowie Hermanna.