genealodzy.pl

T:DZIWKA czy DZIEWKA służebna
Wg rejestru ludności z 1790r. w domu moich przodków zamieszkiwała DZIWKA służebana natomiast w domach sąsiednich były DZIEWKI służebne. Czy to przejęzyczenie sporządzającego spis ? maria n-r

Witam,

polecam wątek:
http://stary.genpol.com/index.php?name= ... wka+dziwka

Pozdrawiam,

AK

Bardzo dziękuję. marian-r

Witam.
W latach 1832-1833 w metrykach ślubu pisarz stosował taki zapis dot. stanu cywilnego panny młodej jak na załączonym obrazku. Taki zapis dotyczył tylko panien z pochodzenia "pracowita", natomiast "urodzone" zapisywane były normalnie jako panny. Był uprzedzony do pracowitych?

to raczej odwrotnie...może, jeśli pisarz to ksiądz, to jako spowiednik urodzonych stosował równoważną z punktu widzenia ASC formę "panna" bo przy tej z pracowitych ręka by drżała?

a i wiedza pisarczyka (nie jako spowiednika)...

a serio to może wśród pracowitych większe przekonanie o sile dziewicy, a urodzonym to ..no nie było w centrum uwagi, ew. wiedzieli/wiedziały, że panna to samo, a bardziej "nowocześnie"?

Może spłycam, ale wydaje mi się że jak byli panowie i chłopi, tak były panny i dziewki...
Też spotkałem się z takimi zapisami, w okolicach Ostrowi Mazowieckiej około 1840 - 1850 r.

Polecam lekturę wątku stary.genpol.com/index.php?name=PNphpBB ... pic&t=2523

ciekawy, ale dość luźno związany:)

dziewka, dziwka (wbrew sugestiom na genpolu) to to samo, (nie stosowano e z zapisem oznaczającym "wąsiek" krótkie" "zanikające", w wymowie prawo tożsame) - z prostytucją w żaden sposób nie związane...tyle wspólnego co pantadeuszowy kutas -skojarzenie uczniów podstawówek przy lekturze i nic więcej

dziewica, panna - tu można dyskutować czy "dziewica" to rusycyzm ('naukowo' raczej nie)


PS oczywiście widać, że nie dojrzałem, że o "dziewki" nie "dziewicy" chodzi przy poprzednio napisanych postach -mój błąd i nieporozumienie

"Co kraj to obyczaj." Zalezy od regionu Polski. Ta sama osoba czy stan inne okreslenie slowe. Nic szczegolnego. Trzeba byc powsciagliwym w wyrazaniu swejej "wiedzy," ktora moze byc bardzo plytka. Z powazaniem. PAT

moja narzeczona - Góralka kiedyś przywitała się z moimi znajomymi
- Cześć dziewki
no i konsternacja

W niektórych regionach to wciąż synonim po prostu dziewczyny

Dzień dobry.
Od niedawna czytam metryki i pewne wyrażenia są dla mnie jeszcze obce. Spotkałam się ostatnio z wyrażeniem "dziwka stanu gminnego lat 25, ze służby życie utrzymująca".
Przypuszczam, że chodzi po prostu o dziewczynę, ale czy nie używano raczej wyrażenia "dziewka"? Pismo, jednolite, równe, więc to raczej nie literówka w pośpiechu.
Wątpię, żeby na początku XIX wieku na wsi pod Zamościem pracowała oficjalnie i legalnie prostytutka. Wywieźliby ją na gnoju jak Jagnę.

Czasem używano formy "dziwka" także się z tym spotkałem. Może to jakiś regionalizm, ale normalna rzecz, w tym konkretnym wypadku chodzi o dziewczynę (niezamężną), chłopkę, służącą.

Tak myślałam, dziękuję za odpowiedź.

O pochodzeniu wulgaryzmów. Polimaty #17.
O dziwce - 7:28

https://m.youtube.com/watch?v=jCBdMrl5UPQ

Tomasz.

„Dziwka” to jest po prostu zapisana fonetycznie „dziéwka” (z „e” pochylonym, które było zbliżone w wymowie do „i”).