genealodzy.pl

Dzień dobry,
Czy ktoś z forumowiczów badał może historię wojsk pruskich stacjonujących na terenie Polski po rozbiorach a przed 1807 r tj. przed utworzeniem Księstwa Warszawskiego?
Znalazłem informację, że mój przodek był podoficerem w armii pruskiej i stacjonował w miejscowości Piątek w woj. łódzkim (ziemie przyłączone do Prus w wyniku II rozbioru).
Zastanawiam się czy są szanse na ustalenie co to był za oddział i z jakiej części Prus przybył na teren dawnej Rzeczpospolitej?

Pozdr.
Paweł

Na początek polecam opracowanie
Wojsko w mieście. Żołnierze Hohenzollernów w Prusach Południowych (1793–1806)
http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/b ... 050_103_06

Z tego co się orientuje wojska pruskie stacjonowały w pobliskiej Łęczycy. Nie wiem czy jakiś szwadron nie stacjonował tymczasowo w Piątku. Warto przejrzeć księgi z Piątku i sprawdzić czy w aktach chrztu lub ślubu nie zostali wymienieni żołnierze ze wskazaniem konkretnego oddziału.

Jest np. w 1799 ślub Jan Schmith i Anna Treyman. On opisany jako huzar (dane od osoby indeksującej). Może w akcie jest coś więcej.

W moim przypadku (garnizon w Piotrkowie) ksiądz wpisywał wielokrotnie "żołnierz batalionu von Oswalda". To doprowadziło mnie do ksiąg prowadzonych przez kapelana tego batalionu.

Dziękuję za odpowiedź.
Wydaje mi się, że w Piątku musiał też stacjonować na stałe jakiś pruski garnizon czy oddział.
Jest on wspomniany przez Jana Kilińskiego w jego pamiętnikach - Kiliński został po upadku insurekcji aresztowany przez Prusaków w Poznaniu i przewieziony do Warszawy. Wspomina on w pamiętnikach tą podróż i przejazd przez Piątek - wyraża się z życzliwością o tamtejszym dowódcy oddziału pruskiego stacjonującego w mieście, który miło go ugościł.
Zapis w księgach metrykalnych o moim przodku jest niestety bardzo ubogi, podana jest tylko jego ranga, dlatego też próbuję znaleźć inne źródła, aby ustalić skąd przybył do Piątku.

Pozdr.
Paweł

Prusacy mieli często porozmieszczane pododdziały poza główną siedzibą oddziału po okolicznych miasteczkach.

Pozdrawiam
Janusz

Dzień dobry,
Wydaje mi się, że ten temat już był kiedyś poruszany na forum.
Jestem bardzo zainteresowana, gdyż szukam w Płocku, przed 1796 rokiem, losów mojego 4 x pradziadka, chirurga wojskowego w armii pruskiej, luteranina.
Ślub z katoliczką w Płocku w 1796 roku.
Dzieci urodzone w Płocku między 1798 a 1802 rokiem, też wpisane do księgi chrztów obrządku katolickiego.
W 1807-mym roku już jest lekarzem obwodu piotrkowskiego, zamieszkałym w Piotrkowie Trybunalskim.
Moje pytanie: jakie wojska pruskie stacjonowały w Płocku między 1793 a 1806 rokiem?
Oto wpis proboszcza parafii płockiej, znaleziony w księdze chrztów na rok 1807:
..."1793-ego roku Prusy opanowały część z podziału zupełnego Polski. Roku zaś 1806-ego wojska francuskie weszły do prowincji polskich dawniej przez Prusy zabranych i dnia 20-ego grudnia roku 1806-ego, z tej strony Wisły, rząd pruski rozwiązany został"...

Serdecznie pozdrawiam,
Bożenna

Bożenno, w Płocku w latach 1796-1806 stacjonował 17 Batalion Fizylierów Johanna Christopha von Hinrichs

Witam

Ja też znalazłem zapis dotyczący Sieradza że mój przodek był żołnierzem armii pruskiej ...Czy ktoś może mi pomóc zlokalizować jak nazywał się pułk który tam stacjonował ?

Pozdrawiam

Pawel

Pawle, w Sieradzu to był 8 Batalion Fizylierów Franza Leopolda von Kloch.
Kogo dokładnie szukasz?

Dziękuję bardzo

Walenty Stypinski w 1800 poślubił Gertrudę Studzińska
Mieli syna Tomasza urodzonego w 1801 roku w Sieradzu nazwisko pisane Stypinski vel Szczypinski

W akcie ślubu Walentego występuje że jest żołnierzem kohorty Clochiana z Wodzisławia ...

Teraz wszystko jasne

Paweł

Robercie,
Ślicznie dziękuje i jeszcze proszę o pomoc.
Mój 4 x pradziadek nazywał się Ferdinand Traugott Leberecht Beÿer - chirurg wojskowy.
Urodził się w 1775 roku. Pochodził ze Śląska.
Gdzie odnaleść jakieś informacje o 17 Batalionie Fizylierów Johanna Christopha von Hinrichs?
Beÿer to bardzo popularne nazwisko, a język niemiecki jest mi obcy.
Serdeczności,
Bożenna

Bożenno,
jest takie opracowanie, doskonałe moim zdaniem, dostępne częściowo w google books
Die Kampfhandlungen der brandenburgisch-preussischen Armee, 1626-1807:
na stronie 191 jest 17 batalion.
w 1790 przebył tzw. "Marsch nach Schlesien". Może Twój Ferdynand wtedy właśnie do nich dołączył? Albo też niezależnie wyemigrował ze Śląska do Płocka?
A w akcie ślubu nic nie ma na temat jego pochodzenia?

Robercie,
Ślicznie dziękuje, spróbuję "Marsz na (przez) Śląsk", coś trzeba robić, żeby go zlokalizować. Sam się nie znajdzie.
Niestety, w żadnym akcie nie ma wzmianki jego pochodzenia, poza aktem chrztu jego córki z 1807-ego roku, w którym jest wpis "pochodził ze Śląska" (de Silesia oriundi).
Akt ślubu bardzo skromny w informacje (kawaler, panna), akty chrztów jego dzieci (chirurg wojskowy, luteranin, katoliczka). Akt zgonu z kościoła ewangelickiego w Zduńskiej Woli bogaty w informacje, ale bez miejsca pochodzenia i bez rodziców.
Jest kilka opracowań jego działalności jako lekarza obwodu piotrkowskiego w latach 1807-1830.
Był dość znaną postacią regionalną, ale o jego pochodzeniu..ani słowa.
Jest wpisany do "Herbarza Szlachty Sieradzkiej", co jest absurdem, gdyż ta rodzina nie była szlachtą polską i nie pochodziła z tej okolicy:
…" Ferdynand Traugott Lebericht *ok.1779, † 1831.I.27 Zduńska Wola, doktor medycyny, w latach 1803-16 pełnił urząd lekarza powiatowego piotrkowskiego, potem lekarz obwodowy, od 1828 r. prywatna praktyka w Zduńskiej Woli & Katarzyna Gertruda Dominik † 1840.I.2 Piotrków (7 dzieci)
1.Katarzyna Julianna Barbara *ok.1813 & 1830.IV.19 Zduńska Wola, Antoni Daniel Horosiewicz starościc i
profesor szkół piotrkowskich. (USC Zduńska Wola)
2.Ferdynand & Marianna Schmitter,
3.Amalia Barbara Katarzyna &a. 1840, Józef Gabriel Ostoja Świerczyński"...

Serdecznie pozdrawiam,
Bożenna

Zakładam, że w Płocku wszystkie dzieci wpisane do kościoła katolickiego, bo parafii ewangelickiej jeszcze nie było.
I chyba kapelana wojskowego też nie? Bo inaczej wpisałby dzieci w księgi ewangelickie?

Mormoni nie mają żadnej księgi 17 batalianu, więc się raczej nie zachowała. Albo jej nie było, ale ta opcja trochę mnie zastanawia.

Dziękuję, Robercie, za Twoją pomoc i zainteresowanie.
Zauważyłam, jak w innych rodzinach mieszanych, jeśli parafia protestancka istniała, to dziewczynki były chrzczone w obrządku matki (katolickim), a chłopcy w obrządku ojca (protestanckim).
W Płocku faktycznie wtedy nie było jeszcze parafii protestanckiej.
Szukam dalej,
Serdeczności,
Bożenna