Akt ślubu - Miskiewicz- Rokitno - język Polski

Tłumaczenia dokumentów pisanych w innych językach

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Miskiewicz_Ghislain
Posty: 1
Rejestracja: pn 12 gru 2022, 19:40

Akt ślubu - Miskiewicz- Rokitno - język Polski

Post autor: Miskiewicz_Ghislain »

Witam,
Nie mówię po polsku. Czy mógłbyś przepisać mi ten akt, abym mógł później przetłumaczyć go z polskiego na francuski?

M, Nr 10, Rokitno, 1815, Jan Miskiewicz i Teresa Glabik lub Glab ? (ślub).

Link do indeksu danego aktu:
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... =&to_date=

Link do danego aktu:
https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... &zoom=1.75

z góry dziękuję
Ghislain
Lakiluk

Sympatyk
Posty: 1198
Rejestracja: ndz 11 lip 2021, 21:31

Akt ślubu - Miskiewicz- Rokitno - język Polski

Post autor: Lakiluk »

Tekst trochę zmodyfikowany, aby automatyczne tłumaczenie było bardziej zrozumiałe.



Nro 10
Rokitno i Ogrodzieniec

Zapowiedź pierwsza

Roku tysiąc ośmset piętnastego dnia drugiego miesiąca kwietnia w niedzielę pierwszą po Wielkanocy. My pleban parafii Rokitno, urzędnik stanu cywilnego gminy parafii rokitnickiej, powiatu Pilica, w departamencie Kraków, udawszy się przed drzwi główne wejścia do domu gminnego o godzinie dwunastej w południe, donieśliśmy i ogłosiliśmy po pierwszy raz, iż zaszło przyrzeczenie małżeństwa między Janem Miskiewiczem, wdowcem, lat trzydzieści cztery liczącym, włościaninem w Rokitnie na gospodarstwie osiadłym, niegdyś Kaspra Miskiewicza i Marianny z domu Koścień, synem, z jednej strony. A panną Teresą Głąbik, lat dwadzieścia pięć mającą, włościanką w Rokitnie w służbie zostającą, niegdyś Józefa Głąbika i Agnieszki z domu Garcarz, córką, z drugiej strony. Która to zapowiedź po przeczytaniu jej głośno i wyraźnie przybitą została na drzwiach domu gminnego. Czego akt spisaliśmy .
Ksiądz Wincenty Raffałowski, pleban rokitnicki, urzędnik stanu cywilnego.


Dnia dziewiątego miesiąca i roku bieżącego w niedzielę druga po Wielkanocy, tożsama zapowiedź ze wszystkimi formalnościami powtórnie ogłoszone zostało.

AKT MAŁŻEŃSTWA
Roku tysiąc ośmset piętnastego dnia siedmnastego miesiąca kwietnia o godzinie dziesiątej przed południem. Przed nami plebanem rokitnickim, urzędnikiem stanu cywilnego gminy parafii Rokitnica, powiatu Pilica, w departamencie Kraków, stawił się Jan Miskiewicz, włościanin, jako wdowiec wyciąg aktu zejścia jego żony okazuje, liczący lat, podług złożonej przed nami metryki wyjętej z ksiąg kościoła parafii Rokitno, trzydzieści cztery. Włościanin w Rokitnie na gospodarstwie osiadły w przytomności krewnych, ponieważ rodzice Kasper i Marianna z domu Koścień, jak okazuje sepultura, nie żyją. Stawiła się także panna Teresa Gąbik dowodząca złożoną przed nami metryką z ksiąg kościoła parafii Kromołów wyjętą, iż kończy rok dwudziesty piąty wieku swego. Włościanka w Rokitnie w służbie, a raczej w gminie Ogrodzieniec zamieszkała, w przytomności krewnych, gdyż rodzice Józef i Agnieszka, jak okazuje ich sepultura, nie żyją. Strony stawające żądają, abyśmy do obchodu złożonego między niemi małżeństwo przystąpili, którego zapowiedzi uczynione były przed drzwiami naszego domu gminnego, tj. pierwsza dnia drugiego w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, a druga dnia dziewiątego w drugą niedzielę po Wielkanocy, miesiąca i roku bieżącego o godzinie dwunastej w południe. Też same zapowiedzi w gminie Ogrodzieniec ogłoszone były przez urzędnika stanu cywilnego jako atest stwierdza.

Gdy o żadnym tamowaniu rzeczonego małżeństwa uwiadomieni nie zostaliśmy, a krewni na obchód małżeństwa zezwalają, przychylając się zatem do żądania stron. Po przeczytaniu wszystkich wyżej wspomnianych papierów i działu szóstego w tytule Kodeksu Napoleona o małżeństwie zapytaliśmy się przyszłego małżonka i przyszłej małżonki, czy chcą połączyć się z sobą [związkiem małżeńskim]? Na co gdy każde z nich oddzielnie odpowiedziało, iż taka jest ich wola, ogłaszamy w imieniu prawa, iż Jan Miskiewicz wdowiec i Teresa Gąbik panna są połączeni z sobą węzłem małżeństwa. Czego akt spisaliśmy w przytomności Wojciecha Miskiewicza, brata stryjecznego zaślubionego, liczącego lat dwadzieścia dziewięć liczącego, i Stanisława Morawskiego bratanka zaślubionego lat trzydzieści pięć liczącego, tudzież Pawła Miskiewicza stryja zaślubionego lat pięćdziesiąt sześć liczącego , włościan w Rokitnicy na gospodarstwie osiadłych, a na końcu Antoniego Głąbika brata zaślubionej lat trzydzieści dwa liczącego włościanina w Karlinie [Karlin] zamieszkałego. Akt niniejszy został stawającym przeczytany i przez nas podpisanym, gdyż wszystkie w akcie wyrażone osoby pisać nie umieją.
Ks. Wincenty Raffałowski, pleban rokitnicki urzędnik stanu cywilnego
Łukasz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tłumaczenia - inne języki”