Ech ci przodkowie

Wszystkie sprawy związane z naszą pasją, w tym: FAQ - często zadawane pytania

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Muraszko_Tamara

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 247
Rejestracja: pt 24 lut 2012, 11:36

Ech ci przodkowie

Post autor: Muraszko_Tamara »

Ech ci przodkowie.
Zaczęło się od sprawdzania od strony ojca.
- Co to za Bolesław w akcie zgonu ojca i co to za Wincenty w akcie ślubu Bolesława.
Początki:
Nieznana mnie było imię ojca Wincentego, zatem przyjęłam za pewnik akt zgonu z 1893 z Warszawy - pochowany gdzieś na Powązkach.
Inni z moim nazwiskiem też szukali i po krótkiej wymianie okazało się że ojciec Wicka to Jan. I zaczełam szukać Jasia .
Po wymianie korespondencji z Archiwami w tym AGAD Warszawa nadeszła odpowiedź że mają w zestawie dokumenty z biblioteki Radziwiłłów pt Muraszków i tam jest Wincenty Muraszko syn Jana( Wincenty Iwanowicz Muraszko).To nie wszystko-nie dość że zmartwychwstał to po raz trzeci żonkoś i dodatkowo w 1907 czwórka dzieci (2-12 lat)
Ale to początek bo przekazano mnie za cały plik Muraszków i tu szok - dokumenty od 1492 w tym wywody.Wymieniłam się z genaologiem rodu Muraszków z Kresów .Dotarłam też do listy MK - metrykalia królewskie taka kronika dokumentacji z czasów królów do rozbiorów.
Uzyskałam informacje nie podawane na lekcjach historii.
Nominacja na "Urodzonego" tj szlachcica( byli herbowi i rodowi).Zobowiązania nominowego:
-obowiązek służby wojennej osób płci męskiej przez wszystkie pokolenia(od dnia urodzenia).
- obowiązek bycia na zlotach sejmowych i sejmikach pod groźbą banicji z całą rodziną.
- obowiązek nie podejmowania pracy na roli lub zamieszkiwania w mieście ( zawieszano prawo do szlachectwa do czasu wniosku o przywrócenie i zaprzestaniu zachowań niedozwolonych- podleganie w tym czasie prawom miasta lub rolniczemu).
A co działo się np w zaborze rosyjskim:
- w dziennikach urzędowych jakiekolwiek guberni - Komisję wojskowe z listą imienną i wiekiem plus miejsce zamieszkania.
- w tychże dziennikach też lista poszukiwanych gdzie unikacz przed poborem był podawany w towarzystwie przestępców i zmarłych( tym razem podano wygląd tak ja dziś w programie ktokolwiek widział...).
- i o zgrozo w tych dziennikach zamieszczono nakaz oddawania sierot męskich szczególnie tych po powstańcach do tak zwanych sierocińców wojskowych na podstawie list z tych sierocińców.
- ciekawostka- w poszukiwanych były osoby w wieku 63 i 69( dziadkowie zamiast hołubić wnuki ).
A wracając do czasów przed rozbiorami to z podlegania praw miejskich i rolniczych podlegających byli zwolnieni osoby typu arystokraci.
Typ równi i równiejsi.
Zatem pochwała dla przodków którzy woleli być mieszczanami niż być nadzieniem na oszczep.
Przynajmniej większość przeżyła.
Ot historia
Awatar użytkownika
Tomasz_Lenczewski

Sympatyk
Posty: 2237
Rejestracja: ndz 26 wrz 2010, 14:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Ech ci przodkowiw

Post autor: Tomasz_Lenczewski »

Nazwisko samo bez rodowodu nic nie znaczy.
Arystokracja to termin już XIX w. zawężone do niewielkiej ilości rodzin. Dobrze opisane naukowo.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ja i Genealogia, wymiana doświadczeń”