genealodzy.pl

Dzień dobry,

przychodzę z pytaniem w zakresie możliwości otrzymania dokumentów rozwodowych mojego dziadka.

Rozwód miał miejsce w 65 roku, mam sygnaturę postępowania. Archiwum Państwowe nie posiada dokumentów. Sąd okręgowy skierował mnie do sądu rejonowego i tutaj pojawił się problem.

Najpierw dostałam taką odpowiedź na mój wniosek w sprawie udostepnienia akt: "do akt sprawy procesowej mają wgląd jedynie strony postępowania."

Potem zapytałam sie czy wgl sąd dysponuje tymi aktami czy też zostały przekazane do innego sądu i dostałam taką odpowiedź, iż nie jestem stroną postępownia a żądana informacja (czyli moje pytanie czy sąd wgl posiada dokumenty) nie jest informacją publiczną.

Kochani, co powinnam zrobić? Czy jest jakiś paragraf który pomoże mi otrzymać dokumenty rozwodowe dziadka? Dodam, iż dziadek zmarł w latach 90tych tak jak jego 1 żona, moja babcia a zarazem druga żona mojego dziadka dalej żyje.

Pozdrawiam was bardzo serdecznie.

moderacja (elgra)
Zgodnie z regulaminem i przyjętym zwyczajem prosimy o podpisywanie swoich postów nazwiskiem i imieniem lub przynajmniej imieniem.
Jeżeli każdorazowe podpisywanie postów jest kłopotliwe, wtedy można ustawić automatyczny podpis. https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... 5276#75276

Dostęp do tych uregulowany jest art. 525 kpc.
Musi Pani napisać pismo do przewodniczącego wydziału cywilnego sądu rozwodowego, w którym wskaże Pani powód chęci wglądu. W tym przypadku dobrze byłoby powołać się na pokrewieństwo i w tym celu załączyć do pisma akt urodzenia swój oraz wstępnego – matki lub ojca - w zależności od tego, z której strony był ten dziadek.

Pismo musi spełniać wymogi pisma procesowego: imię, nazwisko, PESEL, adres do korespondencji itd. i musi być własnoręcznie podpisane.

Ostatnio miałem podobny przypadek. Chciałem uzyskać dostęp do akt sądowych z 65r. - chyba masowo były przenoszone do archiwum bo całkiem inny rejon kraju - i na wstępie dostałem negatywną odpowiedź. Akurat w moim przypadku uczestnikiem był tata i wystarczył odpis sprawy spadkowej. Jako że wniosek szedł przez EPUAP pokrewieństwo zapewne zostało potwierdzone bez konieczności dosyłania dokumentów. Albo nie było potrzeby.
Tak naprawdę trzeba wskazać interes prawny co sprowadza się do udowodnienia że jest się spadkobiercą.

Pozdrawiam
Piotr

A o jaki to sąd chodzi? Akta spraw rozwodowych przechowywane są tylko przez 30 lat, więc jest duże prawdopodobieństwo, że już zostały wybrakowane. Wtedy można tylko odtworzyć treść wyroku na podstawie repertoriów, ale to zapewne nic nie wniesie do sprawy, poza tym kiedy zapadł wyrok rozwodowy (to samo powinno być odnotowane przy akcie ślubu w USC).
Barbara