Posz. akt małż Józefa Zubryckiego z Katarzyną Łukasiewicz
: pn 01 sty 2024, 10:28
Witam.
O wielu lat próbuję bezskutecznie odnaleźć akt małżeństwa mojego przodka po mieczu 3xpradziadka Józefa Zubryckiego/Zubrzyckiego z Katarzyną Łukasiewiczów/Łukaszewiczów. Bez rzeczonego aktu nie mogę na sto procent pójść dalej w swoich badań, choć oczywiście mam kilka hipotez. Co udało się mi ustalić. Zacznę od końca:
1919 w Nowym Aleksandrowie parafia Dobrzyniewo zmarła na hiszpankę Katarzyna Zubrycka z Łukaszewiczów w wieku 60 lat, wdowa pozostawiwszy po sobie dzieci: Władysława, Bolesława, Kazimierza i córkę Annę.
1895 w Nowy Aleksandrowie rodzi się Kazimierz Zubrycki syn wdowy Katarzyny Zubryckiej.
1888 w Nowym Aleksandrowie w przeciągu kilku dni we wrześniu w wyniku zatrucia (grzyby?) umierają jako kilkuletnie dzieci Józefa i Katarzyny: Piotr, Michał i Marianna.
1887 w Nowym Aleksandrowie rodzi się pogrobowa córka Józefa Anna.
1886 w Nowym Aleksandrowie w wieku 36 lat umiera na zapalanie płuc Józef Zubrycki, zostawiając wdowę Katarzynę i dzieci: Władysława, Piotra, Michała, Bolesława, Stanisława, oraz Mariannę.
w latach 1874-1885 rodzą się dzieci tej pary. Najstarszy Władysław 31 maja 1874 w Nowym Aleksandrowie
Oczywiście przeszukałem akty małżeństwa z parafii dobrzyniewskiej i aktu nie odnalazłem. Józef według aktu zgonu urodził się w 1850 i faktycznie jego akt urodzenia w tym roku znalazłem. Gorzej jest z Katarzyną. Według aktu zgonu miała 60 lat i urodziła się w 1859, a więc syna Władysława musiałaby mieć w wieku 16 lat i początkowo za moją Katarzynę wziąłem znalezioną córkę Pawła Łukasiewicza i Urszuli Bezubik urodzoną w 1859. Później okazało się, że jednak to nie ta bo w 1888rl. wyszła ona jako panna za mąż w Białymstoku za Kazimierza Snarskiego.
Teraz wydaje się mi, że bardziej pasuje urodzona w 1858r. w Kozińcach parafia Dobrzyniewo córka Mateusza Łukasiewicza i Anieli Pieśniak, ale póki nie odnajdę tego aktu małżeństwa to będą tylko przypuszczenia zwłaszcza, że Katarzyna mogła równie dobrze pochodzić z innej parafii.
Może macie pomysły, jak znaleźć brakujący akt. Dodam, że mieszkam w Sosnowcu i byłem w prawdzie kilka razy w AP i AA w Białymstoku, ale zwykle nie mam zbyt dużo możliwości poszukiwań jak jestem na Podlasiu.
Pozdrawiam Przemysław Zubrycii
O wielu lat próbuję bezskutecznie odnaleźć akt małżeństwa mojego przodka po mieczu 3xpradziadka Józefa Zubryckiego/Zubrzyckiego z Katarzyną Łukasiewiczów/Łukaszewiczów. Bez rzeczonego aktu nie mogę na sto procent pójść dalej w swoich badań, choć oczywiście mam kilka hipotez. Co udało się mi ustalić. Zacznę od końca:
1919 w Nowym Aleksandrowie parafia Dobrzyniewo zmarła na hiszpankę Katarzyna Zubrycka z Łukaszewiczów w wieku 60 lat, wdowa pozostawiwszy po sobie dzieci: Władysława, Bolesława, Kazimierza i córkę Annę.
1895 w Nowy Aleksandrowie rodzi się Kazimierz Zubrycki syn wdowy Katarzyny Zubryckiej.
1888 w Nowym Aleksandrowie w przeciągu kilku dni we wrześniu w wyniku zatrucia (grzyby?) umierają jako kilkuletnie dzieci Józefa i Katarzyny: Piotr, Michał i Marianna.
1887 w Nowym Aleksandrowie rodzi się pogrobowa córka Józefa Anna.
1886 w Nowym Aleksandrowie w wieku 36 lat umiera na zapalanie płuc Józef Zubrycki, zostawiając wdowę Katarzynę i dzieci: Władysława, Piotra, Michała, Bolesława, Stanisława, oraz Mariannę.
w latach 1874-1885 rodzą się dzieci tej pary. Najstarszy Władysław 31 maja 1874 w Nowym Aleksandrowie
Oczywiście przeszukałem akty małżeństwa z parafii dobrzyniewskiej i aktu nie odnalazłem. Józef według aktu zgonu urodził się w 1850 i faktycznie jego akt urodzenia w tym roku znalazłem. Gorzej jest z Katarzyną. Według aktu zgonu miała 60 lat i urodziła się w 1859, a więc syna Władysława musiałaby mieć w wieku 16 lat i początkowo za moją Katarzynę wziąłem znalezioną córkę Pawła Łukasiewicza i Urszuli Bezubik urodzoną w 1859. Później okazało się, że jednak to nie ta bo w 1888rl. wyszła ona jako panna za mąż w Białymstoku za Kazimierza Snarskiego.
Teraz wydaje się mi, że bardziej pasuje urodzona w 1858r. w Kozińcach parafia Dobrzyniewo córka Mateusza Łukasiewicza i Anieli Pieśniak, ale póki nie odnajdę tego aktu małżeństwa to będą tylko przypuszczenia zwłaszcza, że Katarzyna mogła równie dobrze pochodzić z innej parafii.
Może macie pomysły, jak znaleźć brakujący akt. Dodam, że mieszkam w Sosnowcu i byłem w prawdzie kilka razy w AP i AA w Białymstoku, ale zwykle nie mam zbyt dużo możliwości poszukiwań jak jestem na Podlasiu.
Pozdrawiam Przemysław Zubrycii