Kozłowscy z Kozłowa k/Świecia
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Kozłowscy z Kozłowa k/Świecia
Dzień dobry,
Poszukuję informacji na temat Kozłowskich z Kozłowa k/Świecia. Pod koniec XVI wieku Maciej Kozłowski oddał pół włoki ziemi z Kozłowa Panu Konopackiemu, żeby nie "ciągał" go już po sądach. Nie wiem czy miał dzieci, rodzeństwo. Sprawa w tym, że "moi" Kozłowscy pojawili się w 1650 w Szydłowcu (Jadwiga, Jan i Stanisław) razem z księdzem Bagniewskim. Bagniewo jest niedaleko Kozłowa i te rodziny się znały. Ale dlaczego tak daleko 3 osoby przeniosły się to nie wiem. Wygląda na to, że te 3 osoby były bardzo młode w 1650, przed wiekiem 18 lat.
W 1662 mężczyźni przenieśli się do niedalekiej Wieniawy i tam już pozostali do 2giej wojny światowej. Jadwiga wzięła ślub w Szydłowcu.
Dziękuję,
Pozdrawiam,
Paweł Kozłowski
Poszukuję informacji na temat Kozłowskich z Kozłowa k/Świecia. Pod koniec XVI wieku Maciej Kozłowski oddał pół włoki ziemi z Kozłowa Panu Konopackiemu, żeby nie "ciągał" go już po sądach. Nie wiem czy miał dzieci, rodzeństwo. Sprawa w tym, że "moi" Kozłowscy pojawili się w 1650 w Szydłowcu (Jadwiga, Jan i Stanisław) razem z księdzem Bagniewskim. Bagniewo jest niedaleko Kozłowa i te rodziny się znały. Ale dlaczego tak daleko 3 osoby przeniosły się to nie wiem. Wygląda na to, że te 3 osoby były bardzo młode w 1650, przed wiekiem 18 lat.
W 1662 mężczyźni przenieśli się do niedalekiej Wieniawy i tam już pozostali do 2giej wojny światowej. Jadwiga wzięła ślub w Szydłowcu.
Dziękuję,
Pozdrawiam,
Paweł Kozłowski
- Michał_Zieliński

- Posty: 1125
- Rejestracja: wt 22 lut 2011, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
Rozumiem, że swoich Kozłowskich z Szydłowca łączysz z tymi z powiatu świeckiego w województwie pomorskim na podstawie osoby księdza Bagniewskiego? No i aktów chrztu dzieci Andrzeja Kozłowskiego i Konstancji Bagniewskiej z Gruczna? A wiesz jak miał na imię ten ksiądz Bagniewski? Jan może?
Pozdrawiam,
Michał
Michał
Dobry wieczór,
Franciszek Bagniewski, druga rzecz to Jan bierze ślub z Katarzyną Śliz (Śliza) w 1654 i jest określony de Toruń.
Akta w Szydłowcu są od 1630, ale nazwisko Kozłowski występuje dopiero pierwszy raz w 1650. W Wieniawie są określeni jako szlachta na usługach szlachcica Kłopockiego.
Pozdrawiam !
Paweł
Franciszek Bagniewski, druga rzecz to Jan bierze ślub z Katarzyną Śliz (Śliza) w 1654 i jest określony de Toruń.
Akta w Szydłowcu są od 1630, ale nazwisko Kozłowski występuje dopiero pierwszy raz w 1650. W Wieniawie są określeni jako szlachta na usługach szlachcica Kłopockiego.
Pozdrawiam !
Paweł
- Michał_Zieliński

- Posty: 1125
- Rejestracja: wt 22 lut 2011, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
A skąd hipoteza, że Kozłowscy pojawili się w Szydłowcu razem z księdzem Bagniewskim? Po prostu zbieżność w czasie, czy są jakieś przesłanki świadczące za tym, że "trzymali się" razem?
W 1751 r. w Toruniu pojawia się ks. Jan Bagniewski, spowiednik benedyktynek toruńskich, zapewne syn Jana i Anny Bartkowskiej.
Genealogia Bagniewskich wygląda tak:
I pokolenie
1 Wojciech (żona - Anna Świętosławska, Dachnowski pisze że Cieleska), w 1630 r. oddał Bagniewo synom
II pokolenie
2/1 Jan (żona - Anna Bratkowska)
3/1 Gabriel (żona - Elżbieta Zębowska)
4/1 Stanisław (zakonnik w opactwie cystersów Koronowie, Dachnowski daje mu imię Andrzej)
III pokolenie
5/2 Florian
6/2 Jan - wyżej opisany zakonnik w opactwie cystersów w Koronowie, potem spowiednik benedyktynek toruńskich
7/2 Wojciech (jego żona - Teofila Osłowska)
8/3 Franciszek
9/3 Kazimierz (jego żona: Teresa Kossowska)
10/3 Katarzyna (jej mąż: Jan Zaleski)
11/3 Konstancja (jej mąż 1v: Andrzej Kozłowski, 2v Władysław Przeworski) - ich dwójka dzieci chrzczona jest w Grucznie w latach 70 XVII wieku
IV pokolenie
(...)
Nazwisko Bagniewski jest rzadkie, i byli skupieni raczej w Prusach Królewskich. Z drugiej strony w połowie XVII w. nie są oni rozrodzeni, stąd ich przedstawiciele powinni być łatwo uchwytni.
Więc jeśli rzeczywiście ks. Franciszek Bagniewski przybył razem z Kozłowskimi do Szydłowca to jest to mocniejsza poszlaka. Generalnie tutaj liczy się każdy najdrobniejszy szczegół, biorąc pod uwagę, że Szydłowiec i Wieniewa to województwo sandomierskie, z którego praktycznie nic się nie zachowało.
W 1751 r. w Toruniu pojawia się ks. Jan Bagniewski, spowiednik benedyktynek toruńskich, zapewne syn Jana i Anny Bartkowskiej.
Genealogia Bagniewskich wygląda tak:
I pokolenie
1 Wojciech (żona - Anna Świętosławska, Dachnowski pisze że Cieleska), w 1630 r. oddał Bagniewo synom
II pokolenie
2/1 Jan (żona - Anna Bratkowska)
3/1 Gabriel (żona - Elżbieta Zębowska)
4/1 Stanisław (zakonnik w opactwie cystersów Koronowie, Dachnowski daje mu imię Andrzej)
III pokolenie
5/2 Florian
6/2 Jan - wyżej opisany zakonnik w opactwie cystersów w Koronowie, potem spowiednik benedyktynek toruńskich
7/2 Wojciech (jego żona - Teofila Osłowska)
8/3 Franciszek
9/3 Kazimierz (jego żona: Teresa Kossowska)
10/3 Katarzyna (jej mąż: Jan Zaleski)
11/3 Konstancja (jej mąż 1v: Andrzej Kozłowski, 2v Władysław Przeworski) - ich dwójka dzieci chrzczona jest w Grucznie w latach 70 XVII wieku
IV pokolenie
(...)
Nazwisko Bagniewski jest rzadkie, i byli skupieni raczej w Prusach Królewskich. Z drugiej strony w połowie XVII w. nie są oni rozrodzeni, stąd ich przedstawiciele powinni być łatwo uchwytni.
Więc jeśli rzeczywiście ks. Franciszek Bagniewski przybył razem z Kozłowskimi do Szydłowca to jest to mocniejsza poszlaka. Generalnie tutaj liczy się każdy najdrobniejszy szczegół, biorąc pod uwagę, że Szydłowiec i Wieniewa to województwo sandomierskie, z którego praktycznie nic się nie zachowało.
Pozdrawiam,
Michał
Michał
Dzień dobry Panu,
Bardzo dziękuję za informacje. Tak połączyłem to przede wszystkim z Bagniewskim. Wiem, że brali ze sobą śluby w tamtych czasach. Jeszcze jedna przesłanka to fakt, że ta gałąź była biedna. Skoro któryś Kozłowski oddał aż pół włoki za darmo, to znaczy, że musiał dużo stracić pieniędzy w sprawach sądowych z Konopackim.
Ma Pan racje, to są moje "życzenia", ale skoro nie mam informacji to staram się iść drogą logiki. Szukam informacji czy którykolwiek Kozłowski z Kozłowa czy Laskowic miał dzieci o imionach Jan, Stanisław oraz Jadwiga.
W Szydłowcu raz jeden w 1657 pojawia się Andrzej. Jest jeden Andrzej, który żeni się z Panią Bagniewską i mają 2 chłopców (oczywiście na wsi koło Świecia). Pierwsze dziecko w ~1670.
Oczywiście mogło być tak, że pochodzili z okolic Szydłowca a w połowie XVI wieku wyjechali do Prus. A potem ta gałąź z biedy wróciła na stare śmieci. Koło Opoczna była szlachta Kozłowscy h. Gryf. Oczywiście popularnego Jastrzębca też nie mogę porzucić. Ale jest mało prawdopodobny, bo raczej nie klepali by takiej biedy (gołota) i byli na służbie u bogatszej szlachty a siedzieli gdzieś na roli u braci Jastrzębców, których było dużo na tych terenach. Z drugiej strony byli bardzo młodzi (nastolatki ?) w Szydłowcu.
Taka to oto moja logika...
Miłego dnia,
Paweł
Bardzo dziękuję za informacje. Tak połączyłem to przede wszystkim z Bagniewskim. Wiem, że brali ze sobą śluby w tamtych czasach. Jeszcze jedna przesłanka to fakt, że ta gałąź była biedna. Skoro któryś Kozłowski oddał aż pół włoki za darmo, to znaczy, że musiał dużo stracić pieniędzy w sprawach sądowych z Konopackim.
Ma Pan racje, to są moje "życzenia", ale skoro nie mam informacji to staram się iść drogą logiki. Szukam informacji czy którykolwiek Kozłowski z Kozłowa czy Laskowic miał dzieci o imionach Jan, Stanisław oraz Jadwiga.
W Szydłowcu raz jeden w 1657 pojawia się Andrzej. Jest jeden Andrzej, który żeni się z Panią Bagniewską i mają 2 chłopców (oczywiście na wsi koło Świecia). Pierwsze dziecko w ~1670.
Oczywiście mogło być tak, że pochodzili z okolic Szydłowca a w połowie XVI wieku wyjechali do Prus. A potem ta gałąź z biedy wróciła na stare śmieci. Koło Opoczna była szlachta Kozłowscy h. Gryf. Oczywiście popularnego Jastrzębca też nie mogę porzucić. Ale jest mało prawdopodobny, bo raczej nie klepali by takiej biedy (gołota) i byli na służbie u bogatszej szlachty a siedzieli gdzieś na roli u braci Jastrzębców, których było dużo na tych terenach. Z drugiej strony byli bardzo młodzi (nastolatki ?) w Szydłowcu.
Taka to oto moja logika...
Miłego dnia,
Paweł
Przepraszam, jeszcze mam pytanie o nazwisko Szatański. Była i szlachta o takim nazwisku (wieś Szatanki). Na "genetece" Tomasz Szatański występuje w XVIII wieku. Nie wiem, gdzie się urodził. Podejrzewam, że w Mławie. Na tych terenach występowało nazwisko Szatan/Szatanek ale jakoś wątpię, aby Tomasz poszedł i zapłacił księdzu za zmianę nazwiska. Tylko on na tym terenie by zmienił ??? Zresztą w katolickim kraju, w tamtych latach, Szatański to brzydkie nazwisko. Obecnie nosi je w Polsce około 250 osób.
Pozdrawiam,
Paweł
Pozdrawiam,
Paweł
