Strona 1 z 1

prośba o pomoc w odczytaniu zawodu po polsku

: ndz 31 mar 2024, 00:52
autor: piotrekkkk
witam, bardzo proszę o pomoc w odczytaniu zawodu Antoniego Pieńkowskiego w 134 akcie, to chyba jest ''ogrodniczek''? Naprawdę nie jestem pewien.
https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... 817&zoom=3

Pozdrawiam
Piotrek

prośba o pomoc w odczytaniu zawodu po polsku

: ndz 31 mar 2024, 01:26
autor: Lakiluk
Ogrodniczek dworu Mińska

prośba o pomoc w odczytaniu zawodu po polsku

: ndz 31 mar 2024, 01:28
autor: zmad
Wydaje mi sie, ze chodzi o nazwisko Ogrodnicza/e/k. Napisane jest z duzej litery "O". Zawou nik by nie pisal z duzej litery, chyba, ze na poczatku zdania. Nazwisko dosyc popularne na Mazowszu i nie tylko.

Pozdrawiam
Zbyszek Maderski.

Re: prośba o pomoc w odczytaniu zawodu po polsku

: ndz 31 mar 2024, 01:32
autor: piotrekkkk
zmad pisze:Wydaje mi sie, ze chodzi o nazwisko Ogrodnicza/e/k. Napisane jest z duzej litery "O". Zawou nik by nie pisal z duzej litery, chyba, ze na poczatku zdania. Nazwisko dosyc popularne na Mazowszu i nie tylko.

Pozdrawiam
Zbyszek Maderski.
No tak, ale on miał na nazwisko Pieńkowski...

Re: prośba o pomoc w odczytaniu zawodu po polsku

: ndz 31 mar 2024, 01:35
autor: Lakiluk
Ale bądźmy poważni. Przecież wtedy księża pisali dużymi literami według swojego widzimisię - dla estetyki.

: ndz 31 mar 2024, 09:56
autor: Jaro_Chudzik
Ogrodniczek, czyli pomocnik ogrodnika. Choć nie jest całkiem wykluczona alternatywna interpretacja, że wskazano w metryce stan majątkowy (posiadacz niewielkiego ogródka mieszkający w dobrach ziemskich dworu Mińsk). Bo słowo: "ogrodnik" było używane w XIX wieku w 2 znaczeniach.

: ndz 31 mar 2024, 11:54
autor: Janiszewska_Janka
Moim zdaniem chodzi o pomocnika ogrodnika dworskiego i zapisano na podobnej zasadzie jak młynarz-młynarczyk. Pisanie z dużej litery zawodów było częste i normalne w tamtych czasach.
Jeśli zapisano, że "Ogrodniczek dworu w Mińsku" to nie chodzi tu o zagrodnika, a kogoś wykonującego prace ogrodnicze przy dworze. Młody wiek tego ojca dziecka potwierdza moją sugestię bo zaszczyt bycia ogrodnikiem dworskim uzyskiwało się w czasie wieloletnich prac i miał charakter podobnie wyróżniający go spośród służby jak np. kamerdyner, który zarządzał lokajami. Ogrodniczek nie potrafił planować nasadzeń, nie znał się na uprawie kwiatów, krzewów i drzew i wykonywał prace pomocnicze. To zdrobnienie miało na celu podkreślenie różnicy między ogrodnikiem dworskim, a jednym z wielu jego pomocników.

Pozdrawiam
Janka

: ndz 31 mar 2024, 19:03
autor: Badylarz
Witam !

Tak a propos ogrodu.
W czasie moich poszukiwań spotkałem się z nazwiskiem Ogrojczyk. Pochodzi od Ogrójca, czyli Ogrodu Oliwnego w Jerozolimie, na Górze Oliwnej. Ogrójec -> Grójec. Zakładam, że któryś z przodków zajmował się ogrodem. Notabene jeden z jego potomków w którymś pokoleniu stał się Ogrodowskim.
https://wsjp.pl/haslo/podglad/72814/ogr ... 5967/ogrod