genealodzy.pl

Witam.

Mój 5xpradziadek Adalbertus Kistowski zmarł 25.09.1840 roku w Nieparcie (Wielkopolska ) w wieku 95 lat. Urodzony więc około 1745 roku. Tylko pytanie gdzie? Przeszukałem metryki Niepartu. Jest sporo wpisów, w których nie ma napisanych nazwisk tylko same imiona. Jak to ugryźć? Czy rodzina Kistowskich pochodziła tylko z Kaszub? Ożenił się z Magdaleną Marcinianką w Nieparcie 10.10.1789 roku.
Poproszę jakieś wskazówki.

Mariusz

Może pomoże sprawdzenie miejsca urodzenia żony, być może przeprowadził się tam po slubie

majn78 pisze:Może pomoże sprawdzenie miejsca urodzenia żony, być może przeprowadził się tam po slubie

Również szukałem bez skutku. Zgon 03.01.1832r. w Gogolewie w wieku 60 lat.

Usiądę nad tym dzisiaj albo jutro

majn78 pisze:Usiądę nad tym dzisiaj albo jutro

Dziękuję Panu bardzo. Dodam, że w metryce ślubu z 1789 roku Wojciech z przodu ma napisane - adolescentum de Gogolewo ( nastolatek z Gogolewa?).
Jeśli wg metryki zgonu zmarł w wieku 95 lat to w trakcie ślubu miał 44 lat - nie taki nastolatek czy młodzieniec. Magdalena Marcinianka z Dębiny.

Nie wiem jaki okres przeszukałeś, ale ja zakładałabym, że Wojciech mógł być do 20 lat młodszy niż wskazuję akt zgonu. Podawany w AZ wiek obarczony jest często grubymi błędami. Ślub 44 letniego kawalera możliwy, ale tez może wskazywac na błąd w wieku zmarłego. Mógł mieć 75 lat, wyglądać bardzo staro, no to oszacowali że miał 95...

Pozdrawiam
Ola W

Serotoninka pisze:Nie wiem jaki okres przeszukałeś, ale ja zakładałabym, że Wojciech mógł być do 20 lat młodszy niż wskazuję akt zgonu. Podawany w AZ wiek obarczony jest często grubymi błędami. Ślub 44 letniego kawalera możliwy, ale tez może wskazywac na błąd w wieku zmarłego. Mógł mieć 75 lat, wyglądać bardzo staro, no to oszacowali że miał 95...

Pozdrawiam
Ola W

Dziękuję za odpowiedź. Też o tym myślałem.
Przeszukałem wszystkie metryki urodzeń i zgonów od 1726.

Mariusz

Znalazłem takiego Wojciecha:
Parafia Brusy, rok urodzenia 1755, syn Adalbertus Kistowski, syn Joannes i Marianna Gliszczyńska.

Robert_Kostecki pisze:Znalazłem takiego Wojciecha:
Parafia Brusy, rok urodzenia 1755, syn Adalbertus Kistowski, syn Joannes i Marianna Gliszczyńska.

Ta para miała takiego syna właśnie "Wojciecha". Pytanie jak odnaleźć czy to ten właściwy, co z nim się działo. Przejrzałem teki Dworzaczka i w Wielkopolsce było może z kilku Kistowskich w tych latach.
Natomiast ten Wojciech zmarł 01.11.1815r. i miał żonę Annę.

Pozdrawiam
Mariusz

https://pbc.gda.pl/dlibra/publication/3 ... anguage=pl

Kistowskich wymienia dr Max Bär, w Der Adel und adlige Grundbesitz,
Leipzig 1911.

Ortsverzeichnis:
Kistowo/vide pod Buchenfelde/, gniazdo Kistowskich, Kreis Karthaus

oraz Familienverzeichnis =Kistowski

Pozdrawiam
Roman M.

Malrom pisze:https://pbc.gda.pl/dlibra/publication/3 ... anguage=pl

Kistowskich wymienia dr Max Bär, w Der Adel und adlige Grundbesitz,
Leipzig 1911.

Ortsverzeichnis:
Kistowo/vide pod Buchenfelde/, gniazdo Kistowskich, Kreis Karthaus

oraz Familienverzeichnis =Kistowski

Pozdrawiam
Roman M.

Dziękuję. Przeczytam. Chociaż nie chce mi się wierzyć, że taki kawał drogi przeszedł, żeby się ożenić w południowej Wielkopolsce. Z drugiej strony nie znalazłem innego Kistowskiego w tych okolicach co podawałem (Niepart, Gogolewo). Może szukać w pobliskich parafiach? Dziesiątki tysięcy metryk już przejrzałem i rodowe nazwisko mam najmniej opracowane

Pozdrawiam
Mariusz K.

Jaki kawał drogi? To nam się tak wydaje, ale nie takie wędrówki ludów następowały setki lat temu. Na przykład druga połowa XVIII wieku - powstanie chłopów ukraińskich pod przywódctwem Gonty i Żeleźniaka, czy Konfederacja Barska. Z Kresów uciekło wówczas do Korony mnóstwo ludności polskiej i żydowskiej. A, tu styk Pomorza i Wielkopolski. Bez przesady!

Kistowski_Mariusz pisze:

majn78 pisze:Usiądę nad tym dzisiaj albo jutro

Dziękuję Panu bardzo. Dodam, że w metryce ślubu z 1789 roku Wojciech z przodu ma napisane - adolescentum de Gogolewo ( nastolatek z Gogolewa?).
Jeśli wg metryki zgonu zmarł w wieku 95 lat to w trakcie ślubu miał 44 lat - nie taki nastolatek czy młodzieniec. Magdalena Marcinianka z Dębiny.

Chętnie bym pomogła, ale nie widzę skanu tych aktów pisanych po łacinie.
Zapisano, że pochodził z Gogolewa, ale nie nastolatek! Jeśli nie był wdowcem, a kawalerem, to tak pisano każdemu biorącemu ślub bo inaczej nazywano go młodzieńcem.
Ola ma rację, że wiek w aktach zgonu jest problematyczny i zazwyczaj grubo przesadzony. Trzeba bardzo dokładnie odczytać akt ślubu i jest to kluczowe dla rozwiązania zagadki, bo mógł pochodzić z innego Gogolewa ( są 2 takie miejscowości w Wielkopolsce i także dwie na Pomorzu).
Tu przyznaję rację Robertowi, że w XVIII wieku przemieszczano się na dużych odległościach np z powodu wojen i zaborów jakie w tych latach następowały. Mój pra... jako cieśla budujący młyny przemieszczał się na duże odległości w ciągu kilku lat i to z całą wieloosobową rodziną. A gdy osiadł na stałe w Głownie k/Łodzi to w 1810, 1811 i 1812 roku pokonał ponad 100 km by wyciągnąć z tych parafii metryki do aktów ślubu córki, a potem synów.
Jest dodatkowy sposób ustalania wieku poszukiwanej osoby, czyli dokładne wypisanie jego wieku podawanego w aktach narodzeń dzieci ( od pierwszego do ostatniego dziecka).
Nie wiemy także jaki był podany stan społeczny i zawód poszukiwanego Wojciecha, a to również ma znaczenie przy poszukiwaniach.

Pozdrawiam
Janka

Janiszewska_Janka pisze:

Kistowski_Mariusz pisze:

majn78 pisze:Usiądę nad tym dzisiaj albo jutro

Dziękuję Panu bardzo. Dodam, że w metryce ślubu z 1789 roku Wojciech z przodu ma napisane - adolescentum de Gogolewo ( nastolatek z Gogolewa?).
Jeśli wg metryki zgonu zmarł w wieku 95 lat to w trakcie ślubu miał 44 lat - nie taki nastolatek czy młodzieniec. Magdalena Marcinianka z Dębiny.

Chętnie bym pomogła, ale nie widzę skanu tych aktów pisanych po łacinie.
Zapisano, że pochodził z Gogolewa, ale nie nastolatek! Jeśli nie był wdowcem, a kawalerem, to tak pisano każdemu biorącemu ślub bo inaczej nazywano go młodzieńcem.
Ola ma rację, że wiek w aktach zgonu jest problematyczny i zazwyczaj grubo przesadzony. Trzeba bardzo dokładnie odczytać akt ślubu i jest to kluczowe dla rozwiązania zagadki, bo mógł pochodzić z innego Gogolewa ( są 2 takie miejscowości w Wielkopolsce i także dwie na Pomorzu).
Tu przyznaję rację Robertowi, że w XVIII wieku przemieszczano się na dużych odległościach np z powodu wojen i zaborów jakie w tych latach następowały. Mój pra... jako cieśla budujący młyny przemieszczał się na duże odległości w ciągu kilku lat i to z całą wieloosobową rodziną. A gdy osiadł na stałe w Głownie k/Łodzi to w 1810, 1811 i 1812 roku pokonał ponad 100 km by wyciągnąć z tych parafii metryki do aktów ślubu córki, a potem synów.
Jest dodatkowy sposób ustalania wieku poszukiwanej osoby, czyli dokładne wypisanie jego wieku podawanego w aktach narodzeń dzieci ( od pierwszego do ostatniego dziecka).
Nie wiemy także jaki był podany stan społeczny i zawód poszukiwanego Wojciecha, a to również ma znaczenie przy poszukiwaniach.

Pozdrawiam
Janka

Dziękuję Pani za tak wyczerpującą wiadomość! Skany metryk wrzucę jutro. Co do tych 'innych' miejscowości Gogolewo faktycznie muszę przejrzeć metryki. Od tego zacznę. Z tego co sobie przypominam w aktach narodzin dzieci Wojciecha i Magdaleny wiek rodziców nie był podawany ani zawód.

Pozdrawiam
Mariusz

Max Bär, w Der Adel und adlige Grundbesitz, s. 65 (poz. 1154 D) - występuje Adalbert von Kistowski, od 1811 roku właściciel części majątku Czenstkowo w powiecie kartuskim, mąż Kunegundy von Gostomskiej.
Trudno mi stwierdzić, czy Adalbertus Kistowski (zm. 25.09.1840 roku w Nieparcie) pochodził z pomorskiej (kaszubskiej) szlacheckiej rodziny Kistowskich, a to ułatwiłoby poszukiwania. Jeżeli Twój 5-pradziadek mieszkał w zaborze pruskim i był pochodzenia szlacheckiego, to raczej w metrykach cywilnych musiałby być odnotowany z przedrostkiem "von". W ten sposób urzędowo wyróżniano szlachtę od nie szlachty. Tak więc "von Kistowski", to nie "Kistowski", a więc, to jakby dwa odmienne nazwiska.