Strona 1 z 1

Własnoręczny podpis?

: wt 28 maja 2024, 17:53
autor: Krystyna.waw
Pra...dziadek Andrzej Zwoliński to wielokrotny prezydenta Sieradza.
Dokument jest z 1797, gdy już prezydentem nie był.
Na dole po lewej podpisują go (chyba) świadkowie umowy
https://skanoteka.genealodzy.pl/index.p ... 410&zoom=2

Czy pod pierwszym podpisem - Walenty Wieczorkiewicz (sędzia z Sieradza) -podpisał się Zwoliński a potem pisarz powtórzył jego nazwisko? Czy to tylko moje chciejstwo?

Własnoręczny podpis?

: wt 28 maja 2024, 21:40
autor: Heropolitanska_Izabela
A ja bym uznała, że są to dwa podpisy Andrzeja Zwolińskiego. Pierwszy był średnio czytelny, jak na ówczesne standardy. Być może sam się zorientował albo ktoś mu to podpowiedział. Dlatego też podpisał się ponownie, tym razem czytelnie - imieniem i nazwiskiem. Tak jak większość osób na tym dokumencie. W żadnym, ale to w żadnym, razie nie uznałabym, że to pisarz napisał. Gdyby to miało być napisane przez osobę trzecią cudze imię i nazwisko zostałoby to pewnie umieszczone w nawiasie i raczej drukowanymi literami.
Takie podwójne podpisywanie się, nie jest niczym nadzwyczajnym i w dzisiejszych czasach.

Re: Własnoręczny podpis?

: śr 29 maja 2024, 07:32
autor: Kostkowski
Krystyna.waw pisze:...Na dole po lewej podpisują go (chyba) świadkowie umowy
https://skanoteka.genealodzy.pl/index.p ... 410&zoom=2
Czy pod pierwszym podpisem - Walenty Wieczorkiewicz (sędzia z Sieradza) -podpisał się Zwoliński a potem pisarz powtórzył jego nazwisko? Czy to tylko moje chciejstwo?
Heropolitanska_Izabela pisze:A ja bym uznała, że są to dwa podpisy Andrzeja Zwolińskiego...
Nie można wykluczyć, że był to kolejny świadek i żaden nie powtórzony.

Re: Własnoręczny podpis?

: śr 29 maja 2024, 09:51
autor: Janiszewska_Janka
Heropolitanska_Izabela pisze:A ja bym uznała, że są to dwa podpisy Andrzeja Zwolińskiego. Pierwszy był średnio czytelny, jak na ówczesne standardy. Być może sam się zorientował albo ktoś mu to podpowiedział. Dlatego też podpisał się ponownie, tym razem czytelnie - imieniem i nazwiskiem. Tak jak większość osób na tym dokumencie. W żadnym, ale to w żadnym, razie nie uznałabym, że to pisarz napisał. Gdyby to miało być napisane przez osobę trzecią cudze imię i nazwisko zostałoby to pewnie umieszczone w nawiasie i raczej drukowanymi literami.
Takie podwójne podpisywanie się, nie jest niczym nadzwyczajnym i w dzisiejszych czasach.
Mam podobne zdanie. Pierwszy podpis (wyrobiony) był takim jakim zwykle podpisywał dokumenty, natomiast następny został powtórzony bo spisujący akt nakazał podpisywanie się czytelnie imieniem i nazwiskiem.
Współcześnie mamy takie same sytuacje, że musimy na niektórych dokumentach podpisywać się czytelnie imieniem i nazwiskiem.

Pozdrawiam
Janka

Re: Własnoręczny podpis?

: śr 29 maja 2024, 10:17
autor: Krzysztof_Wasyluk
Zawsze składam dwa podpisy - jeden swój, a drugi "aby wiedzieli kto" niemal drukowanymi literami.

: śr 29 maja 2024, 16:26
autor: Krystyna.waw
Jesteście wspaniali, dziękuję! :k: :k: :k:

Pani Izabelo, dzięki pani wyjaśnieniom o nawiasie uświadomiłam sobie,
że mam też własnoręczny podpis innego pra...dziadka, Józefa Nowickiego, zięcia Andrzeja Zwolińskiego :)
Bank rozbił jednak Władysław Edward Kostkowski. :D
Syn Andrzeja, Adam Zwoliński był w tym czasie prezesem Sądu Apelacyjnego Wydziału Sieradzkiego
Sądzę więc, że to Adam podpisał się zaraz po sędzim Wieczorkiewiczu