Jak znaleźć akt zgonu pradziadka?
: pt 02 sie 2024, 15:16
Dzień dobry,
kiedy zaczynałem moją przygodę z genealogią wiedziałem tylko, że mój pradziadek nazywał się Piotr Wolny, znałem imię i nazwisko panieńskie jego żony. Z opowieści rodzinnych można było wysnunąć wniosek, że pochodził z okolic Piekar, później mieszkał w Kaletach. Dzięki dobrym ludziom i godzinom przeglądania różnych archiwalnych stron udało mi się ustalić, że
urodził się 28 lutego 1871 w Deutsch Piekar, jako syn Christiana Wolnego i jego żony Cecilie z domu Lubos.
Pierwsze małżeństwo z Johanną z domu Brenny, córką Johanny zd Jarosch i Thomasa Brennego, zawarł w 1897 miejscowości Narok, kiedyś powiat niemodliński, obecnie opolski.
Mieli dzieci, ale ich dzieci nie byli moimi przodkami. Johanna zmarła w 1901.
Kolejny związek Piotr zawarł z Marthą Schittek w Lipinach (Świętochłowice). Marta była córką Józefa Schittka i Marie z domu Ptok. Z tego związku pochodzą moi bezpośredni przodkowie. Piotr i Marta byłi małżeństwem w latach 1903 - 1922. Marta zmarła w 1922.
W 1922 w Koszęcinie Piotr zawarł kolejne małżeństwo, tym razem z Clarą Suflą, córką Johanna i Marianny z domu Drzozga. I w tym momencie zasadniczo kończy się moja wiedza na temat jego dalszych losów.
Jak wynika z aktu ślubu mojego dziadka w 1936 roku Piotr mieszkał w Kaletach.
Z opowieści wiem, że prawdopodobnie zmarł w Tułach w województwie opolskim po 2 wojnie światowej, jednakże tam ani źródła cywilne, ani kościelne nie posiadają żadnej wzmianki na temat jego śmierci, o którym rodzinę poinformowała jego ówczesna partnerka (żona?), mieszkająca w tym czasie w Tułach. Kobieta niedługo potem zmarła. Ich wspólny dom był nieopodal rzeki Budkowiczanka.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów może mi podsunąć jakiś pomysł na odszukanie miejsca zgonu przodka? Być może w tamtym czasie zgony z tamtego terenu rejestrowano gdzieś indziej, być może gdzieś w pobliżu był szpital, do którego trafił pradziadek... Przyznam, że skończyły mi się pomysły, a ta zagadka wciąż mnie dręczy.
Pozdrawiam.
kiedy zaczynałem moją przygodę z genealogią wiedziałem tylko, że mój pradziadek nazywał się Piotr Wolny, znałem imię i nazwisko panieńskie jego żony. Z opowieści rodzinnych można było wysnunąć wniosek, że pochodził z okolic Piekar, później mieszkał w Kaletach. Dzięki dobrym ludziom i godzinom przeglądania różnych archiwalnych stron udało mi się ustalić, że
urodził się 28 lutego 1871 w Deutsch Piekar, jako syn Christiana Wolnego i jego żony Cecilie z domu Lubos.
Pierwsze małżeństwo z Johanną z domu Brenny, córką Johanny zd Jarosch i Thomasa Brennego, zawarł w 1897 miejscowości Narok, kiedyś powiat niemodliński, obecnie opolski.
Mieli dzieci, ale ich dzieci nie byli moimi przodkami. Johanna zmarła w 1901.
Kolejny związek Piotr zawarł z Marthą Schittek w Lipinach (Świętochłowice). Marta była córką Józefa Schittka i Marie z domu Ptok. Z tego związku pochodzą moi bezpośredni przodkowie. Piotr i Marta byłi małżeństwem w latach 1903 - 1922. Marta zmarła w 1922.
W 1922 w Koszęcinie Piotr zawarł kolejne małżeństwo, tym razem z Clarą Suflą, córką Johanna i Marianny z domu Drzozga. I w tym momencie zasadniczo kończy się moja wiedza na temat jego dalszych losów.
Jak wynika z aktu ślubu mojego dziadka w 1936 roku Piotr mieszkał w Kaletach.
Z opowieści wiem, że prawdopodobnie zmarł w Tułach w województwie opolskim po 2 wojnie światowej, jednakże tam ani źródła cywilne, ani kościelne nie posiadają żadnej wzmianki na temat jego śmierci, o którym rodzinę poinformowała jego ówczesna partnerka (żona?), mieszkająca w tym czasie w Tułach. Kobieta niedługo potem zmarła. Ich wspólny dom był nieopodal rzeki Budkowiczanka.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów może mi podsunąć jakiś pomysł na odszukanie miejsca zgonu przodka? Być może w tamtym czasie zgony z tamtego terenu rejestrowano gdzieś indziej, być może gdzieś w pobliżu był szpital, do którego trafił pradziadek... Przyznam, że skończyły mi się pomysły, a ta zagadka wciąż mnie dręczy.
Pozdrawiam.