Klucze na dokumencie,jaki to dokument?
: ndz 06 paź 2024, 15:45
Dzień dobry,
niestety dokumentu/pisma o który pytam w tytule jest mi nieznany.
Fizycznie był widziany w latach 1970-tych w Moskwie,ale jedyna informacja jaką posiadam to to że na dokumencie widniały 2 skrzyżowane klucze.
Oczywiście, prowadziłem kiedyś poszukiwania z nastawieniem że jest to jakiś herb.
Doszłem jednak do wniosku , że to nie to.(Jeżeli ktoś nie wyklucza tej hipotezy, proszę o informacje)
Być może dokument związany z kościołem np zezwolenie na ślub osób spokrewnionych w którymś pokoleniu ? Stąd i klucze jako znak "papieski"?
Dokument mógł pochodzić z terenów Polski /Litwy/Białorusi.Wiek dokumentu nieznany ale raczej lata 1800 lub przed.To z przekazu ustnego sprzed lat.
Język dokumentu nieznany ,raczej nie cyrylica .
Dostęp do dokumentu jest niemożliwy , może gdzieś wypłynie na aukcji jakiegoś portalu rosyjskiego ,jeśli nie znalazł się na śmietniku.
To tyle informacji z mojej strony .
Wszystkie pomysły i domysły mile widziane, może będę mógł skojarzyć z faktami
z życia przodków.
Pozdrawiam
Marek
niestety dokumentu/pisma o który pytam w tytule jest mi nieznany.
Fizycznie był widziany w latach 1970-tych w Moskwie,ale jedyna informacja jaką posiadam to to że na dokumencie widniały 2 skrzyżowane klucze.
Oczywiście, prowadziłem kiedyś poszukiwania z nastawieniem że jest to jakiś herb.
Doszłem jednak do wniosku , że to nie to.(Jeżeli ktoś nie wyklucza tej hipotezy, proszę o informacje)
Być może dokument związany z kościołem np zezwolenie na ślub osób spokrewnionych w którymś pokoleniu ? Stąd i klucze jako znak "papieski"?
Dokument mógł pochodzić z terenów Polski /Litwy/Białorusi.Wiek dokumentu nieznany ale raczej lata 1800 lub przed.To z przekazu ustnego sprzed lat.
Język dokumentu nieznany ,raczej nie cyrylica .
Dostęp do dokumentu jest niemożliwy , może gdzieś wypłynie na aukcji jakiegoś portalu rosyjskiego ,jeśli nie znalazł się na śmietniku.
To tyle informacji z mojej strony .
Wszystkie pomysły i domysły mile widziane, może będę mógł skojarzyć z faktami
z życia przodków.
Pozdrawiam
Marek