Digitalizacja w LVIA Wilno
: wt 17 gru 2024, 22:38
Miło mi poinformować, że w dniu wczorajszym podpisaliśmy umowę z Litewskim Państwowym Archiwum Historycznym w Wilnie (LVIA) dotyczącą skanowania przez PTG w tym archiwum ksiąg grodzkich wileńskich. Umowa dotyczy zeskanowania z fondu 21, inwentarza 1, jednostek nr 105-154, które obejmują księgi grodzkie wileńskie z lat 1750-1799.
Co warto podkreślić na Litwie przepisy prawa nie gwarantują, tak jak w Polsce, każdemu użytkownikowi prawa do wykonywania zdjęć materiałów archiwalnych. Trzeba mieć na to zgodę dyrektora. Udało nam się jednak przekonać władze archiwum, że mamy w tym zakresie odpowiednie doświadczenie i jesteśmy to w stanie zrobić w dobrej jakości i sprawnie.
Celowo został wybrany określony zakres tego co skanujemy. Chcieliśmy, żeby był on ambitny, ale taki, żeby nas nie przytłoczył – sami musimy się sprawdzić jak to pójdzie. Może on się wydawać niewielki, ale te księgi są bardzo opasłe (część ma nawet ponad 2000 stron). Jak pójdzie dobrze i będzie ochota i możliwości, aby działać dalej to będziemy działać dalej, ale teraz o tym nie myślimy, więc uprzejma prośba aby nie pytać czy planujemy skanowanie jakichś innych zespołów, lub kolejnych jednostek z tego. Na ten moment skupiamy się wyłącznie na ww. zakresie i nie myślimy co dalej.
Jak zawsze w takich projektach olbrzymia większość ich ciężaru spoczywa na wolontariuszach, którzy mają tą pracę wykonać. W tym przypadku mamy na miejscu członka naszego stowarzyszenia – Pana Andrzeja Rosińskiego, który podjął to wyzwanie. Bardzo mocno trzymamy za niego kciuki i oczywiście udzielamy wszelkiego możliwego wsparcia. Start prac jest przewidziany na drugi tydzień stycznia.
Z wykonaniem umowy oczywiście wiążą się jakieś koszty, więc jak ktoś może i chce, zachęcam do darowizn.
Co warto podkreślić na Litwie przepisy prawa nie gwarantują, tak jak w Polsce, każdemu użytkownikowi prawa do wykonywania zdjęć materiałów archiwalnych. Trzeba mieć na to zgodę dyrektora. Udało nam się jednak przekonać władze archiwum, że mamy w tym zakresie odpowiednie doświadczenie i jesteśmy to w stanie zrobić w dobrej jakości i sprawnie.
Celowo został wybrany określony zakres tego co skanujemy. Chcieliśmy, żeby był on ambitny, ale taki, żeby nas nie przytłoczył – sami musimy się sprawdzić jak to pójdzie. Może on się wydawać niewielki, ale te księgi są bardzo opasłe (część ma nawet ponad 2000 stron). Jak pójdzie dobrze i będzie ochota i możliwości, aby działać dalej to będziemy działać dalej, ale teraz o tym nie myślimy, więc uprzejma prośba aby nie pytać czy planujemy skanowanie jakichś innych zespołów, lub kolejnych jednostek z tego. Na ten moment skupiamy się wyłącznie na ww. zakresie i nie myślimy co dalej.
Jak zawsze w takich projektach olbrzymia większość ich ciężaru spoczywa na wolontariuszach, którzy mają tą pracę wykonać. W tym przypadku mamy na miejscu członka naszego stowarzyszenia – Pana Andrzeja Rosińskiego, który podjął to wyzwanie. Bardzo mocno trzymamy za niego kciuki i oczywiście udzielamy wszelkiego możliwego wsparcia. Start prac jest przewidziany na drugi tydzień stycznia.
Z wykonaniem umowy oczywiście wiążą się jakieś koszty, więc jak ktoś może i chce, zachęcam do darowizn.