Strona 1 z 1

Poszukiwania - prośba o pomoc

: ndz 29 gru 2024, 18:42
autor: maxxxx95
Dzień dobry

Proszę o pomoc, poradę w jaki sposób/jakie źródła wykorzystać pozwalające ustalić rodziców ostatniego zidentyfikowanego krewnego. Chodzi o Franciszka Przepiórkę, odnaleziony jedynie akt zgonu (zmarł w 1807 r. w wieku 58 lat, par. Szczepanów woj. małopolskie, miejscowość Przyborów) oraz akt małżeństwa (1775 r., żona Agnieszka Borowiec). Bezpośrednio w aktach brak wpisanych rodziców. Wszyscy dotychczasowi krewni żyli w Przyborowie, nr domu 40. Dodam, że Franciszek Przepiórka był wójtem Przyborowa (scultetus).
Księgi metrykalne zaczynają się od 1772 r. Przepatrzyłem metryki Józefińskie lecz nie wniosły nic nowego, jako gospodarz jest wpisany Franz Przepiórka i nic więcej. Przeglądałem księgi gruntowe starostwa Krzeczowskiego (niestety nie znalazłem zapisów odnoszących się do Przyborowa).
Dodatkowo podejrzewam zmianę nazwiska, w różnych aktach przewija się nazwisko Białożyd, podejrzewam, że Franciszek mógł nosić nazwisko Białożyd (Teresa Białożyd ur. 1784 ma rodziców Franciszka i Agatę Borowiec dom nr 40, co więcej w innych aktach w tej parafii kobieta urodzona jako Agnieszka wpisywana jest później jako Agata i odwrotnie).
Będę wdzięczny za pomoc i nakierowanie jakie materiały mogą pomoc mi, przejść dalej w poszukiwaniach.

: ndz 29 gru 2024, 19:01
autor: niepco
Skąd wniosek że był wójtem? Jeśli gdziekolwiek określany jest mianem scultetus, oznacza że był sołtysem czyli (najprawdopodobniej) potomkiem posiadaczy tzw. łanu/włóki wybranieckiej. Warto sprawdzić Metrykę Józefińska/Franciszkańską - w nich grunty takie były opisane jako sołtystwa właśnie. A ich właściciele nie musieli być urzędnikami jak wójtowie.
Moi przodkowie byli właśnie takimi sołtysami/wybrańcami.

: ndz 29 gru 2024, 19:44
autor: maxxxx95
niepco pisze:Skąd wniosek że był wójtem? Jeśli gdziekolwiek określany jest mianem scultetus, oznacza że był sołtysem czyli (najprawdopodobniej) potomkiem posiadaczy tzw. łanu/włóki wybranieckiej. Warto sprawdzić Metrykę Józefińska/Franciszkańską - w nich grunty takie były opisane jako sołtystwa właśnie. A ich właściciele nie musieli być urzędnikami jak wójtowie.
Moi przodkowie byli właśnie takimi sołtysami/wybrańcami.
Jak pisałem w poście, sprawdzałem metrykę Józefińską, jest zapis o Franz Przepiórka ale to nic nie wnosi do moich poszukiwań, dalej nic nie wiem o jego rodzicach.