Przodkowie - Mielnik, Fortuna (Kupna)
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Przodkowie - Mielnik, Fortuna (Kupna)
Poszukuję informacji o przodku, przodkach:
Władysław Mielnik (ur. 19.VI.1919 - zm. 24.I.1988) Miał ojca - Stefana i matkę Marię, z domu Fortuna. Pochodził z miejscowości Kupna, koło Przemyśla.
W domowych dokumentach znalazłem między innymi skan jego ręcznie napisanego życiorysu - muszę jednak przyznać, że dokładne odczytanie sprawia mi trochę kłopotów.
Linki do przejrzenia życiorysu poniżej:
https://ibb.co/5xKpL2kk
https://ibb.co/xKPcCFxf
Moja Transkrypcja (z edycją Pana Włodzimierza Sroczyńskiego - dziękuję)
Ja niżej podpisany Mielnik Władysław, ur. w dniu 19.VI.19r, we wsi Kupna, pow. Przemyśl, woj. Rzeszów, syn Stefana i Marii, z domu Fortuna byłego wyrobnika folwarcznego
Do 34 r chodziłem do szkoły, kończąc 7 klas, będąc przy rodzicach. Później w 37 r. poszedłem do Przemyśla do pracy, gdzie pracowałem w odlewni metali do wojny 1939 r. W roku 1940 zostałem wraz z rodziną wysiedlony z pasa granicznego, na Wołyń, zkąd w 25.10.1940 byłem powołany do Czerwonej Armii, gdzie byłem w jednostce wojskowej na Dalekim Wschodzie, do rozpoczęcia wojny niemców z ZRSR. W roku 1941 z jed. wojsk. wyjechałem na front, gdzie brałem udział w walkach i w roku 1943 zostałem ranny. W roku 1944, wstąpiłem do Wojska Polskiego do 8 Pułku Zapasowego w Jarosławiu, później do Rzeszowa, z Rzeszowa wiosną 1945 r. wyjechałem na front i brałem udział... (tu jakaś część nieczytelna dla mnie) i bojem aż do Łaby we 6-tej....Po skończeniu wojny staliśmy na granicy Czechosłowackiej, a z granicy wyjechałem z wojskiem do Oświęcimia, zkąd zostałem zdemobilizowany. Po zdemobilizowaniu osiedliłem we wsi Kwieciszowice, gdzie pracowałem w gospodarstwie, W roku 1953 wstąpiłem do pracy w Gm. Spół. Rębiszowie, gdzie pracuję do dzisiejszego dnia.
___
W czym potrzebuję pomocy - ucieszyłbym się, gdyby ktoś sprawniejszy w księgach, znalazł akta chrztu Władysława, Stefana, Marii Fortuny - ogólnie wszystko co pozwoliłoby mi ustalić dalsze pokolenia przodków.
Czy byłaby też możliwość znalezienia też czegoś dotyczącego czasów szkolnych Władysława Mielnika?
Zastanawiam się też nad tym życiorysem, pod kątem dat i kontekstu historycznego:
Powołanie do Czerwonej Armii (25.10.1940) - czy informacja o "Dalekim Wschodzie" oznacza rejon Chabarowska, Władywostoku, Zabajkala, Syberii?
Walki 1941-1943 - Czy to możliwe, że chodzi o odcinek Moskiewski, bądź Stalingradzki?
Łaba - chodzi o 1 lub 2 Armię Wojska Polskiego?
Granica Czechosłowacka - Walki na pograniczu niemiecko-czechosłowackim (m.in. w rejonie Sudetów)?
Pozdrawiam, Marcin
Władysław Mielnik (ur. 19.VI.1919 - zm. 24.I.1988) Miał ojca - Stefana i matkę Marię, z domu Fortuna. Pochodził z miejscowości Kupna, koło Przemyśla.
W domowych dokumentach znalazłem między innymi skan jego ręcznie napisanego życiorysu - muszę jednak przyznać, że dokładne odczytanie sprawia mi trochę kłopotów.
Linki do przejrzenia życiorysu poniżej:
https://ibb.co/5xKpL2kk
https://ibb.co/xKPcCFxf
Moja Transkrypcja (z edycją Pana Włodzimierza Sroczyńskiego - dziękuję)
Ja niżej podpisany Mielnik Władysław, ur. w dniu 19.VI.19r, we wsi Kupna, pow. Przemyśl, woj. Rzeszów, syn Stefana i Marii, z domu Fortuna byłego wyrobnika folwarcznego
Do 34 r chodziłem do szkoły, kończąc 7 klas, będąc przy rodzicach. Później w 37 r. poszedłem do Przemyśla do pracy, gdzie pracowałem w odlewni metali do wojny 1939 r. W roku 1940 zostałem wraz z rodziną wysiedlony z pasa granicznego, na Wołyń, zkąd w 25.10.1940 byłem powołany do Czerwonej Armii, gdzie byłem w jednostce wojskowej na Dalekim Wschodzie, do rozpoczęcia wojny niemców z ZRSR. W roku 1941 z jed. wojsk. wyjechałem na front, gdzie brałem udział w walkach i w roku 1943 zostałem ranny. W roku 1944, wstąpiłem do Wojska Polskiego do 8 Pułku Zapasowego w Jarosławiu, później do Rzeszowa, z Rzeszowa wiosną 1945 r. wyjechałem na front i brałem udział... (tu jakaś część nieczytelna dla mnie) i bojem aż do Łaby we 6-tej....Po skończeniu wojny staliśmy na granicy Czechosłowackiej, a z granicy wyjechałem z wojskiem do Oświęcimia, zkąd zostałem zdemobilizowany. Po zdemobilizowaniu osiedliłem we wsi Kwieciszowice, gdzie pracowałem w gospodarstwie, W roku 1953 wstąpiłem do pracy w Gm. Spół. Rębiszowie, gdzie pracuję do dzisiejszego dnia.
___
W czym potrzebuję pomocy - ucieszyłbym się, gdyby ktoś sprawniejszy w księgach, znalazł akta chrztu Władysława, Stefana, Marii Fortuny - ogólnie wszystko co pozwoliłoby mi ustalić dalsze pokolenia przodków.
Czy byłaby też możliwość znalezienia też czegoś dotyczącego czasów szkolnych Władysława Mielnika?
Zastanawiam się też nad tym życiorysem, pod kątem dat i kontekstu historycznego:
Powołanie do Czerwonej Armii (25.10.1940) - czy informacja o "Dalekim Wschodzie" oznacza rejon Chabarowska, Władywostoku, Zabajkala, Syberii?
Walki 1941-1943 - Czy to możliwe, że chodzi o odcinek Moskiewski, bądź Stalingradzki?
Łaba - chodzi o 1 lub 2 Armię Wojska Polskiego?
Granica Czechosłowacka - Walki na pograniczu niemiecko-czechosłowackim (m.in. w rejonie Sudetów)?
Pozdrawiam, Marcin
Ostatnio zmieniony pn 17 lut 2025, 20:03 przez marco122l, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Przodkowie - Mielnik, Fortuna (Kupna
skan?
to nie kserokopia a skan?
Ja niżej podpisany Mielnik Władysław, ur. w dniu 19.VI.19r, we wsi Kupna, pow. Przemyśl, woj. Rzeszów, syn Stefana i Marii, z domu Fortuna byłego wyrobnika folwarcznego
Do 34 r chodziłem do szkoły, kończąc 7 klas, będąc przy rodzicach. Później w 37 r. poszedłem do Przemyśla do pracy, gdzie pracowałem w odlewni metali do wojny 1939 r. W roku 1940 zostałem wraz z rodziną wysiedlony z pasa granicznego, na Wołyń, zkąd w 25.10.1940 byłem powołany do Czerwonej Armii, gdzie byłem w jednostce wojskowej na Dalekim Wschodzie, do rozpoczęcia wojny niemców z ZRSR. W roku 1941 z jed. wojsk. wyjechałem na front, gdzie brałem udział w walkach i w roku 1943 zostałem ranny. W roku 1944, wstąpiłem do Wojska Polskiego do 8 Pułku Zapasowego w Jarosławiu, później do Rzeszowa, z Rzeszowa wiosną 1945 r. wyjechałem na front i brałem udział... (tu jakaś część nieczytelna dla mnie) i bojem aż do Łaby we 6-tej....Po skończeniu wojny staliśmy na granicy Czechosłowackiej, a z granicy wyjechałem z wojskiem do Oświęcimia, zkąd zostałem zdemobilizowany. Po zdemobilizowaniu osiedliłem we wsi Kwieciszowice, gdzie pracowałem w gospodarstwie, W roku 1953 wstąpiłem do pracy w Gm. Spół. Rębiszowie, gdzie pracuję do dzisiejszego dnia.
---
sporo rzeczy do weryfikacji, ale podejrzewam, że 1939-1943 będzie trudno
od 8 pułku zapasowego już bardziej ale wcześniej..niby trudno obalać tak na ucho..ale..to aż krzyczy
zacząłbym od rekrutacji i od 8? pułku tak czy inaczej
opisana rana i zwolnienie z RKKA w 43 kluczowe gdzie jak i jak do Jarosławia po zwolnieniu (z powodu ran) w 1943..i przyjęcie inwalidy/rekonwalescenta?
to nie kserokopia a skan?
Ja niżej podpisany Mielnik Władysław, ur. w dniu 19.VI.19r, we wsi Kupna, pow. Przemyśl, woj. Rzeszów, syn Stefana i Marii, z domu Fortuna byłego wyrobnika folwarcznego
Do 34 r chodziłem do szkoły, kończąc 7 klas, będąc przy rodzicach. Później w 37 r. poszedłem do Przemyśla do pracy, gdzie pracowałem w odlewni metali do wojny 1939 r. W roku 1940 zostałem wraz z rodziną wysiedlony z pasa granicznego, na Wołyń, zkąd w 25.10.1940 byłem powołany do Czerwonej Armii, gdzie byłem w jednostce wojskowej na Dalekim Wschodzie, do rozpoczęcia wojny niemców z ZRSR. W roku 1941 z jed. wojsk. wyjechałem na front, gdzie brałem udział w walkach i w roku 1943 zostałem ranny. W roku 1944, wstąpiłem do Wojska Polskiego do 8 Pułku Zapasowego w Jarosławiu, później do Rzeszowa, z Rzeszowa wiosną 1945 r. wyjechałem na front i brałem udział... (tu jakaś część nieczytelna dla mnie) i bojem aż do Łaby we 6-tej....Po skończeniu wojny staliśmy na granicy Czechosłowackiej, a z granicy wyjechałem z wojskiem do Oświęcimia, zkąd zostałem zdemobilizowany. Po zdemobilizowaniu osiedliłem we wsi Kwieciszowice, gdzie pracowałem w gospodarstwie, W roku 1953 wstąpiłem do pracy w Gm. Spół. Rębiszowie, gdzie pracuję do dzisiejszego dnia.
---
sporo rzeczy do weryfikacji, ale podejrzewam, że 1939-1943 będzie trudno
od 8 pułku zapasowego już bardziej ale wcześniej..niby trudno obalać tak na ucho..ale..to aż krzyczy
zacząłbym od rekrutacji i od 8? pułku tak czy inaczej
opisana rana i zwolnienie z RKKA w 43 kluczowe gdzie jak i jak do Jarosławia po zwolnieniu (z powodu ran) w 1943..i przyjęcie inwalidy/rekonwalescenta?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Przodkowie - Mielnik, Fortuna (Kupna
Znaczy - będąc dokładnym, to to, jest zdjęcie wykonane telefonem, kserokopii.
"We 6-tej" - chodzi zapewne o jakąś formację wojskową (6 armia, pułk, dywizja?), w każdym razie dziękuję za te poprawki. Generalnie, nie bardzo wiem, jak się poruszać w poszukiwaniu "wojennych śladów" dziadka, dotychczas z Waszą pomocą na forum lub sam grzebałem - z średnim skutkiem - w metrykach chrzcielnych, zgonów i ślubów.
"We 6-tej" - chodzi zapewne o jakąś formację wojskową (6 armia, pułk, dywizja?), w każdym razie dziękuję za te poprawki. Generalnie, nie bardzo wiem, jak się poruszać w poszukiwaniu "wojennych śladów" dziadka, dotychczas z Waszą pomocą na forum lub sam grzebałem - z średnim skutkiem - w metrykach chrzcielnych, zgonów i ślubów.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Przodkowie - Mielnik, Fortuna (Kupna
6 - Dywizja nad Łabą
Zobacz (CAW WBH? literatura?) ten wskazany pułk zapasowy
Wcześniejsze to raczej nie w Polsce ..jeśli w ogóle
Dziadek był Rusinem - tak?
Zobacz (CAW WBH? literatura?) ten wskazany pułk zapasowy
Wcześniejsze to raczej nie w Polsce ..jeśli w ogóle
Dziadek był Rusinem - tak?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Przodkowie - Mielnik, Fortuna (Kupna
Nie, Polakiem - chociaż, zasiał we mnie Pan ziarno wątpliwości (1938 r. było w Kupnej 510 mieszkańców, w tym 394 narodowości ukraińskiej).
Nie rozmawiano u mnie w domu w ogóle na te tematy - więc, ciężko mi cokolwiek powiedzieć.
6 dywizja, to ta dowodzona przez "sławnego" Karola Świerczewskiego. Czyli teoretycznie dziadek, mógł walczyć pod Budziszynem, a potem zostać skierowany na południe, wspierając operację praską?
Natomiast jeśli chodzi o akta kościelne, gdyby ktoś był w stanie wyszukać - tutaj moja "gdybologia stosowana" - sugerując się Wikipedią - W wiosce nie było parafii rzymskokatolickiej - biorę pod uwagę, że krewni, jak i sam Władysław byli grekokatolikami. Wówczas Chrzest mógł on mieć w parafii w Chyrzynie (Chyrzynce) lub w Chołowicach.
Nie rozmawiano u mnie w domu w ogóle na te tematy - więc, ciężko mi cokolwiek powiedzieć.
6 dywizja, to ta dowodzona przez "sławnego" Karola Świerczewskiego. Czyli teoretycznie dziadek, mógł walczyć pod Budziszynem, a potem zostać skierowany na południe, wspierając operację praską?
Natomiast jeśli chodzi o akta kościelne, gdyby ktoś był w stanie wyszukać - tutaj moja "gdybologia stosowana" - sugerując się Wikipedią - W wiosce nie było parafii rzymskokatolickiej - biorę pod uwagę, że krewni, jak i sam Władysław byli grekokatolikami. Wówczas Chrzest mógł on mieć w parafii w Chyrzynie (Chyrzynce) lub w Chołowicach.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Źle sformułowałem i nieprecyzyjnie. Jak się samookreślał będąc w Polsce - to ważne i pewni rozstrzygające.
Ale odpowiedź mam - żadnych "papierów na narodowość" z "po 17 IX 39" nie macie pewnie.
Jeśli będzie wybór, konieczność "po jakim kryterium szukać" to zdecydowanie nie odrzucałbym, a wręcz domyślnie, w pierwszym kroku, podejściu przyjąłbym Rusin/Ukrainiec.
A może to mieć znaczenie - służba RKKA /Armia Czerwona etc
statystycznie to za dużo Polaków z ziem okupowanych to karabinu do ręki nie dostawało od sowietów w 1939-1941. bywali wcielani przymusowo ale raczej do batalionów budowlanych i podobnych.
itd itp
się trochę mogło zmienić i po 43/44 pod sowietem mogło być łatwiej być Polakiem, a trudniej wybrać życie za Bugiem po 45
Ale odpowiedź mam - żadnych "papierów na narodowość" z "po 17 IX 39" nie macie pewnie.
Jeśli będzie wybór, konieczność "po jakim kryterium szukać" to zdecydowanie nie odrzucałbym, a wręcz domyślnie, w pierwszym kroku, podejściu przyjąłbym Rusin/Ukrainiec.
A może to mieć znaczenie - służba RKKA /Armia Czerwona etc
statystycznie to za dużo Polaków z ziem okupowanych to karabinu do ręki nie dostawało od sowietów w 1939-1941. bywali wcielani przymusowo ale raczej do batalionów budowlanych i podobnych.
itd itp
się trochę mogło zmienić i po 43/44 pod sowietem mogło być łatwiej być Polakiem, a trudniej wybrać życie za Bugiem po 45
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Wysłałem już wniosek do Wojskowego Biura Historycznego, celem udostępnienia materiałów archiwalnych o Władysławie Mielniku - jeśli takowe posiadają. Zobaczymy czy i kiedy odpiszą, a jeśli coś będzie, to z radością podzielę się w tym wątku.
Poza tym, może znajdę akt zgonu Stefana Mielnika - ponieważ (podobnie jak dziadek, Władysław) zmarł już na Dolnym Śląsku, tyle, że w okolicach 1950 - 1951. Wysłałem również wniosek o odpis do - jak mniemam - USC który wówczas zarejestrował zgon. Może znajdą.
Jest pochowany w rodzinnym grobie z dziadkiem i babcią (cytując mamę - nie znosiła teścia, podobno mówiła, że z niego straszna menda była) ale tabliczkę z datami i krzyżem wrzucono wprost do grobu.
Ponawiam prośbę o pomoc w wyszukaniu akt kościelnych Władysława i Stefana, czy pokusi się ktoś o poświęcenie trochę swojego cennego, wolnego czasu i bezinteresowną pomoc?
Poza tym, może znajdę akt zgonu Stefana Mielnika - ponieważ (podobnie jak dziadek, Władysław) zmarł już na Dolnym Śląsku, tyle, że w okolicach 1950 - 1951. Wysłałem również wniosek o odpis do - jak mniemam - USC który wówczas zarejestrował zgon. Może znajdą.
Jest pochowany w rodzinnym grobie z dziadkiem i babcią (cytując mamę - nie znosiła teścia, podobno mówiła, że z niego straszna menda była) ale tabliczkę z datami i krzyżem wrzucono wprost do grobu.
Ponawiam prośbę o pomoc w wyszukaniu akt kościelnych Władysława i Stefana, czy pokusi się ktoś o poświęcenie trochę swojego cennego, wolnego czasu i bezinteresowną pomoc?
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
tzn WBH już robi kwerendy genealogiczne?
Poszukiwania to jednak nie jest
tu napiszę by ktoś mi szukał
tam napiszę by ktoś mi poszukał
jeszcze gdzie indzie napiszę..

Sprawdziłeś co potencjalnie mają?
co znaczy "akt kościelnych"
jest wątek ale też nie "zróbcie wszystko za mnie"
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-48621.phtml
skąd , gdzie, jak, daty, miejsca, wzyznanie, co już sam zrobiłeć
Poszukiwania to jednak nie jest
tu napiszę by ktoś mi szukał
tam napiszę by ktoś mi poszukał
jeszcze gdzie indzie napiszę..
Sprawdziłeś co potencjalnie mają?
co znaczy "akt kościelnych"
jest wątek ale też nie "zróbcie wszystko za mnie"
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-48621.phtml
skąd , gdzie, jak, daty, miejsca, wzyznanie, co już sam zrobiłeć
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
