Strona 1 z 1

Zdjęcia, dane z ksiąg parafialnych a polskie prawo

: śr 06 kwie 2011, 23:40
autor: los_wiola
Witam

Nie wiem czy piszę w dobrym miejscu, ale muszę wiedzieć jak to jest z tą zgodą proboszcza na sfotografowanie i opracowanie w internecie danych z kiąg parafialnych. Bardzo popieram to przedsięwzięcie i chylę czoła ludziom tu pracującym.
Interesuję mnie dwie parafie. Z proboszczem jednej parafii rozmawiałam już na temat udostępniania tych danych i powiedział, że musi się zastanowić nad tym. Natomiast proboszcz tej drugiej parafii w czasie jednej ze mszy niedzielnych wpominał o ochronie danych osobowych. Stąd moje pytania
Jak wyglada ta kwestia pod względem prawnym, czy takie publikowanie danych w tego typu serwisach genealogicznych jest zgodne z prawem. Czy nie okaże się za jakiś czas, że księża udostępniający takie informacje i osoby zajmujące się przeniesieniem tych danych do takich serwisów nie popełnili przestępstwa.
Właściwie jak to jest z tą zgodą księdza na sfotografowanie i podanie w internecie takich danych, czy chodzi o zgodę ustną, pisemną, a może jakąś umowę, czy musi on mieć zgodę swoich przełożonych.
Jakie są koszty takiej "operacji", kto je ponosi.
Jakie korzyści ma z tego ksiądz
Jaka jest kolejność działania od zgody księdza do pojawienia się danych w tym serwisie

Latem może mogłabym pomóc w "klepywaniu " danych z sumariuszy do arkusza danych. Czy tutaj też obowiązują jakieś zasady

Proszęo wyjaśnienia i wskazówki jak ewentualnie przekonać księży do tego programu.
Przepraszam, jeśli moje pytanie wydaje się śmieszne, ale muszę mieć pewność że to co robię nie wchodzi w konflikt z polskim prawem , a i ksiądz nie będzie miał z tego powodu kłopotów.

Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Wiola

Dane z ksiąg parafialnych a polskie prawo

: śr 06 kwie 2011, 23:52
autor: Sroczyński_Włodzimierz
mowa o kopiach ksiąg chrzty, małżeństwa, zgony?
jest zgodne z prawem
nie okaże się, że popełnili przestępstwo
danych osobowych na ogół się nie publikuje (chrzty 100 lat i starsze, małżeństwa 82 lata i starsze, (ew 79 i starsze), zmarłych ochrona danych osobowych nie obowiązuje
zgoda pisemna, wyjątkowo ustna (załóżmy jednak że pisemna)
proboszcz sam może zdecydować (o ile nie ma jednocześnie zależności innej -niektóre kościoły parafialne są jednocześnie "siedzibami" zakonu i może być to powodem braku możliwości podjęcia decyzji)
koszty -zainteresowani
ksiądz nie ma żadnych osobistych -ma mniej zawracających głowę genealogów nie rozumiejących, że czas proboszcza czy kancelistki kosztuje
księgi mają korzyść, bo nie są niszczone
kancelaria/proboszcz dostaje kopie zdjęć na płytach z prawem do swobodnego dysponowania (ze sprzedażą włącznie:)

kolejność - zależnie do wybranej procedury, ścieżki moga być różne

najlepiej chyba polecić księdzu kontakt z proboszczami którzy się wcześniej zdecydowali, mają oni "niejakie doświadczenie w prawie", w instytucjach kościelnych, etc

pozdrawiam

P.S. o wklepywaniu danych z sumariuszy nie pisałem, bo albo to odrębny temat nie związany albo nie rozumiem celowości (gdy są kopie aktów, po co z sumariuszy?)

Dane z ksiąg parafialnych a polskie prawo

: czw 07 kwie 2011, 00:01
autor: los_wiola
Bardzo dziękuję za odpowiedź
Dodam że chodzi mi chyba nie o kopie akt, Ksiądz udostępnia orginały tych ksiąg

Dane z ksiąg parafialnych a polskie prawo

: czw 07 kwie 2011, 00:03
autor: Sroczyński_Włodzimierz
kopie=zdjęcia ksiąg

Dane z ksiąg parafialnych a polskie prawo

: czw 07 kwie 2011, 00:06
autor: los_wiola
Jakiego rzędu są to koszty

Dane z ksiąg parafialnych a polskie prawo

: czw 07 kwie 2011, 00:17
autor: Sroczyński_Włodzimierz
sprzętowe - kilka (dolny przedział) groszy za zdjęcie
przejazd - trudno wystandaryzować:)
zakwaterowanie (jeśli z daleka to raczej konieczne...bo 4-5 godzin za kółkiem, 8-12 godzin fotografowania i potem znów kilka godzin za kółkiem to prędzej czy później skończy się tragicznie -nawet jak (z pełnym szacunkiem!) kierowca dobry)
kto je ponosi? różnie (chciałoby się napisać:)
ale na pewno jest granica, po przekroczeniu której Ci co ponosili dotychczas nie będą w stanie dalej tego robić (doba ma 24 godziny, samochód czasem się popsuje, aparat ma określony"przebieg" - nawet jak jest to 150 000 zdjęć to limit jakiś zawsze jest

jeśli (ale "jeśli" to nie wcześniej będzie niż za paręnaście tygodni) uda się pozyskać jakieś pieniądze (wczoraj opublikowano regulamin drugiego z potencjalnych konkursów) z "dotacji instytucjonalnych" to bardzo pomoże, ale nie załatwi wszystkiego

p.s. może uda się przeorganizować logistykę i umożliwić jazdę "księga do digitalizacji i z powrotem" zamiast "fotograf i sprzęt do księgi" ale to pieśń przyszłości -oby niedalekiej

Dane z ksiąg parafialnych a polskie prawo

: czw 07 kwie 2011, 21:38
autor: los_wiola
Jeżeli proboszcz wyrazi zgodę na udostępnienia akt do sfotografowania to czy znajdzie się jakaś osoba która to zrobi w niedługim czasie, czy może dana parafia oczekuje w kolejce. Ile to może potrwać.

Dane z ksiąg parafialnych a polskie prawo

: czw 07 kwie 2011, 21:47
autor: Sroczyński_Włodzimierz
jeśli pytanie do mnie to:
nie "do sfotografowania"
a "do publikacji wykonanych fotografii"

link do wątku
http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-12125.phtml
ja tam nie widzę masy zgłoszeń:)
może miesiąc może rok
ile tego? gdzie? jakiś (czyj?:) udział w kosztach? chętni do indeksacji?
owszem kolejka jest -udostępnionych (tj możliwych do publikacji po sfotografowaniu) materiałów jest bardzo dużo, część z nic ma chętnych do indeksacji
ale to nie jest "jedna kolejka" - z wielu powodów;)

Księgi metrykalne a prawo

: pn 18 kwie 2011, 13:36
autor: kotik7
Witam.
Zastanawia mnie pewna kwestia. Jak ma się ustawa o ochronie danych osobowych do poszukiwań genealogicznych? Mówię nie tyle o poszukiwaniach zmarłch 100 lat temu przodków,a o uzupełnianiu informacji jak np. daty ślubów,urodzin jeszcze żyjących osób. Ustawa mówi że przetwarzanie danych osobowych na własny użytek oraz w celach naukowych jest dozwolone.
Czy zatem stoją w konflikcie z prawem wizyty w parafiach i poszukiwanie tam informacji?
Pozdrawiam, Kuba

Re: Księgi metrykalne a prawo

: pn 18 kwie 2011, 16:45
autor: Worwąg_Sławomir
kotik7 pisze:Czy zatem stoją w konflikcie z prawem wizyty w parafiach i poszukiwanie tam informacji?
Pozdrawiam, Kuba
W konflikcie z prawem może w tym przypadku stać jedna ze stron - udostępniający te informacje.