Kurzyk, Kêpa - emigracja do Francji

General discussion about genealogy (po angielsku); Diskussion über Genealogie (po niemiecku);
Parlons généalogie (po francusku); Дискуссии о генеалогии (po rosyjsku)

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

edturq

Sympatyk
Posty: 54
Rejestracja: pt 18 kwie 2025, 00:59

Kurzyk, Kêpa - emigracja do Francji

Post autor: edturq »

Dzień dobry,

Nie mówię po polsku – piszę z pomocą tłumacza (ChatGPT).
Jestem Francuzem i razem z moim ojcem prowadzę badania nad pochodzeniem jego matki, czyli mojej babci, która miała polskie korzenie.

Moi pradziadkowie, Antoni Kurżyk i Weronika Kępa, wyemigrowali do Francji, gdzie osiedlili się na stałe.
Nigdy nie wrócili do Polski i zmarli we Francji.
Nie miałem okazji ich poznać, a po śmierci mojej babci mój ojciec nie odnalazł żadnych rodzinnych dokumentów.

Nie znam dokładnej daty ani powodów ich emigracji.
Wiem jedynie, że w 1922 roku mieszkali jeszcze w Polsce, ponieważ ich syn Stanisław Kurżyk urodził się wtedy w Szczepocicach Prywatnych.
Moja babcia, Józefa Kurżyk, urodziła się później, w 1928 roku we Francji, w miejscowości Fargniers (departament Aisne).
Wiem również, że część rodzeństwa mojej babci została w Polsce, gdy jej rodzice wyemigrowali.

Prowadzimy te badania samodzielnie. Dzięki dokumentom odnalezionym we francuskich archiwach (zawierającym daty i miejsca urodzenia w Polsce), mogłem rozpocząć poszukiwania w Genetece i stopniowo poznawać historię rodzinną.

Oto co udało się nam ustalić:

🔸 Antoni Kurżyk, ur. 12 sierpnia 1895 roku w Myśliwczowie, ochrzczony 15 sierpnia w Wielgomłynach
Rodzice: Mikołaj Kurżyk i Marianna z domu Sztanderska

🔸 Weronika Kępa, ur. 25 stycznia 1898 roku w Szczepocicach Prywatnych

🔹 Ojciec Antoniego, Mikołaj Kurżyk, urodził się 29 listopada 1869 roku w Zagórzu, parafia Chełmo
Jego matką była Marianna Kurżyk, panna, lat 23 – ojciec nieznany
Wciąż próbujemy ustalić jej tożsamość – przypuszczamy, że mogła urodzić się około 1846 roku, ale nie mamy jeszcze pewnego potwierdzenia.

🔹 Mikołaj Kurżyk poślubił Mariannę Sztanderską w 1894 roku w Wielgomłynach

Szukamy informacji lub potomków rodzin Kurżyk i Kępa, które mogły pozostać w Polsce.
Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby udało się odnaleźć dalekich kuzynów lub kogokolwiek związanego z moją rodziną. Bardzo chciałbym nawiązać kontakt z Polakami, z którymi łączą mnie korzenie.

Z góry serdecznie dziękuję za każdą pomoc!
Maximilien
puszek

Sympatyk
Posty: 2613
Rejestracja: śr 01 lis 2017, 11:13

Kurzyk, Kępa - emigracja do Francji

Post autor: puszek »

Jeżeli rodzicami Weroniki Kępy byli Walenty i Marianna Siemińska to poniżej akta ślubów rodzeństwa Weroniki - Józefa, Jana i Józefy (jej II ślub)
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=
I ślub Józefy Kępy z Janem Fijałkowskim 15.II.1920r./Szczepocice Prywatne/par. Radomsko (akt 65)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... ng=pl&i=92
Czy wiesz w którym roku i gdzie brali ślub Antoni Kurzyk i Weronika Kępa?
Bożena
Awatar użytkownika
Bialas_Malgorzata

Sympatyk
Adept
Posty: 1842
Rejestracja: czw 31 lip 2014, 13:18
Lokalizacja: Wrocław

Kurzyk, Kępa - emigracja do Francji

Post autor: Bialas_Malgorzata »

Kurzyk Zbigniew i Artur do dziś mieszkają w Wielgomłynach

można ich znaleźć w internecie

https://www.facebook.com/artestate007
puszek

Sympatyk
Posty: 2613
Rejestracja: śr 01 lis 2017, 11:13

Kurzyk, Kępa - emigracja do Francji

Post autor: puszek »

Była jeszcze Helena ur w Polsce (córka Antoniego Kurzyka i Weroniki Kępy) 18.V.1923r./Szczepocice Prywatne/par. Radomsko (akt 355). Przy Antonim jest jakiś dopisek. Z reguły ur dziecka zgłaszał jego ojciec ale tutaj akt urodzenia zgłosiła Marianna Kępa (56 lat).
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 04&lang=pl
Bożena
edturq

Sympatyk
Posty: 54
Rejestracja: pt 18 kwie 2025, 00:59

Re: Kurzyk, Kêpa - emigracja do Francji

Post autor: edturq »

Bialas_Malgorzata pisze:Kurzyk Zbigniew i Artur do dziś mieszkają w Wielgomłynach

można ich znaleźć w internecie

https://www.facebook.com/artestate007
Bardzo dziękuję za Pani wysiłek i cenną pomoc w moich poszukiwaniach! 🙏

Już wcześniej robiłem szybkie rozeznanie dotyczące nazwiska Kurżyk, żeby sprawdzić, czy nadal występuje w Wielgomłynach.
I rzeczywiście – jak Pani zauważyła – nadal są tam osoby o tym nazwisku.
Na przykład natrafiłem na ten warsztat w Wielgomłynach prowadzony przez Artura Kurżyka:
🔗 https://www.buduj.bigduo.pl/index.php?r ... yk%20Artur

Znalazłem też Zbigniewa Kurżyka, którego również Pani wspomniała – kandydował do rady gminy Wielgomłyny:
🔗 https://samorzad2024.pkw.gov.pl/samorza ... at/3264562

Natrafiłem także wcześniej na ten profil Facebook Artura Kurżyka:
🔗 https://www.facebook.com/artur.kurzyk.3
Czy uważa Pani, że to może być ta sama osoba, albo że jeden z tych dwóch profili (ten albo ten, który Pani przesłała) należy do osoby, która prowadzi ten warsztat?

Szczerze mówiąc, raczej nie odważę się na kontakt, dopóki nie znajdę bardziej konkretnych dowodów.
A nawet potem... obawiam się, że mogą mnie uznać za dziwaka 😅
Nie mam polskiego nazwiska, nie mówię po polsku, a jeśli oni nie znają swojej genealogii, to będzie naprawdę trudne.

Wiem, że trudno to ocenić, ale czy Pani zdaniem możliwe jest, że możemy być kuzynami (np. kuzynami stryjecznymi)?
Przepraszam, dopiero zaczynam moją przygodę z genealogią – a do tego bariera językowa bardzo utrudnia poszukiwania.

Jeszcze raz dziękuję za życzliwość i pomoc,
puszek pisze:Była jeszcze Helena ur w Polsce (córka Antoniego Kurzyka i Weroniki Kępy) 18.V.1923r./Szczepocice Prywatne/par. Radomsko (akt 355). Przy Antonim jest jakiś dopisek. Z reguły ur dziecka zgłaszał jego ojciec ale tutaj akt urodzenia zgłosiła Marianna Kępa (56 lat).
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 04&lang=pl
puszek, bardzo dziękuję za Pani pomoc i czas poświęcony na te poszukiwania.
To naprawdę dla mnie wiele znaczy, ponieważ bardzo zależy mi na pracy nad pamięcią rodzinną — a szczególnie nad pamięcią mojej babci pochodzenia polskiego, z którą miałem wyjątkową relację.
To właśnie dzięki niej jestem bardzo związany z moimi polskimi korzeniami i bardzo kocham Polskę, bo ona sama była bardzo dumna ze swojego pochodzenia.

Jestem naprawdę pod wrażeniem Pani odkrycia dotyczącego Józefa, Jana i Józefy Kępa, którzy mogliby być rodzeństwem mojej prababci Weroniki, jeśli jej rodzicami byli rzeczywiście Walenty Kępa i Marianna Siemińska.

Czy mogę zapytać, jak udało się Pani to znaleźć? Czy to było dzięki parafii w Radomsku?

W związku z tym czekam właśnie w najbliższych dniach na skan aktu urodzenia Weroniki Kępy, który został odnaleziony przez archiwum w Piotrkowie Trybunalskim.
Dzięki temu będę mógł oficjalnie potwierdzić imiona jej rodziców i ustalić, czy rzeczywiście byli to jej bracia i siostra.

Niestety, nie znam ani daty, ani miejsca ślubu pomiędzy Antonim Kurżykiem a Weroniką Kępą.
W zeszłym tygodniu byłem na wakacjach w Polsce i przy okazji odwiedziłem archiwum w Częstochowie, ponieważ Piotrków Trybunalski wskazał, że tam może znajdować się akt.
Niestety, archiwistka z Częstochowy niczego nie znalazła i odesłała mnie z powrotem do Piotrkowa Trybunalskiego.
Powiedziała, że istnieje tradycja, według której ślub odbywał się w parafii panny młodej, czyli prawdopodobnie w Radomsku.
Dziś otrzymałem odpowiedź z Piotrkowa Trybunalskiego: sprawdzono parafie Radomsko i Wielgomłyny z lat 1915–1922, ale niczego nie odnaleziono...

A w sprawie Heleny — jestem zszokowany… jak Pani to odnalazła? To naprawdę niesamowite!
Wygląda na to, że mieli córkę, oprócz Stanisława, która również została w Polsce.
To bardzo możliwe, że to właśnie z nią moja babcia prowadziła korespondencję w latach 90., o czym wspominał mi mój ojciec — chociaż nie znał szczegółów.

Co więcej, to odkrycie stanowi kolejny mocny dowód, że rodzicami Weroniki byli Walenty Kępa i Marianna Siemińska, tak jak widnieją w aktach ślubu potencjalnego rodzeństwa.
A fakt, że to Marianna Kępa zgłosiła narodziny dziecka — mająca to samo imię co matka wymieniona w aktach małżeństwa potencjalnego rodzeństwa — bardzo wzmacnia przypuszczenie, że chodzi o matkę Weroniki.

Może się mylę, ale jeśli to faktycznie Marianna Kępa zgłosiła urodzenie, czy to może oznaczać, że Antoni i Weronika już wtedy wyemigrowali do Francji?

W każdym razie, jeszcze raz dziękuję ogromnie za Pani badania — to naprawdę ogrzewa serce.
Nie mówię po polsku, a prowadzenie takich poszukiwań to dla mnie duże wyzwanie, nie mówiąc już o odczytywaniu starych dokumentów.
Mam nadzieję, że mój wiadomość nie będzie zbyt długa do przeczytania.

Maximilien
elgra

Członek Honorowy
Mistrz
Posty: 5212
Rejestracja: czw 01 maja 2008, 21:23

Re: Kurzyk, Kępa - emigracja do Francji

Post autor: elgra »

puszek pisze:Była jeszcze Helena ur w Polsce (córka Antoniego Kurzyka i Weroniki Kępy) 18.V.1923r./Szczepocice Prywatne/par. Radomsko (akt 355). Przy Antonim jest jakiś dopisek. Z reguły ur dziecka zgłaszał jego ojciec ale tutaj akt urodzenia zgłosiła Marianna Kępa (56 lat).
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 04&lang=pl
Dopisek: na rob, czyli na robotach
można się domyśleć, że był nieobecny, bo już wyjechał na przykład do Francji.

edturq pisze: 🔸 Weronika Kępa, ur. 25 stycznia 1898 roku w Szczepocicach Prywatnych
Czy masz akt zgonu Weroniki?
Tam powinny być informacje o jej rodzicach.
Pozdrawiam, Elżbieta Grabowska z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
edturq

Sympatyk
Posty: 54
Rejestracja: pt 18 kwie 2025, 00:59

Re: Kurzyk, Kêpa - emigracja do Francji

Post autor: edturq »

Dziękuję za tę bardzo ciekawą informację.
Ale jeśli Antoni już wyjechał do Francji w momencie narodzin Heleny, to znaczyłoby, że Weronika nadal była w Polsce i dołączyła do niego później?
Trochę mnie to dziwi, ponieważ nigdy w mojej rodzinie nie słyszałem, żeby przyjechali do Francji osobno.

Jeśli chodzi o akt zgonu Weroniki, niestety go nie posiadam. Musiałbym poprosić o niego archiwum departamentu Aisne.
Ale ogólnie informacje zawarte w dawnych dokumentach francuskich są dość niedokładne, ponieważ gdy moi pradziadkowie przybyli do Francji, nie mówili po francusku, więc urzędnicy francuscy zapisywali po prostu to, co usłyszeli.

Na przykład Antoni został wpisany jako urodzony w "Voilgomone", a Weronika w "Szevocica" :lol:
co można zobaczyć na tym obrazie: https://ibb.co/0RWYw0d2
Naprawdę długo zajęło mi zrozumienie, że chodziło o Wielgomłyny i Szczepocice

A potem mój tata przypomniał sobie anegdotę mojego dziadka, który często żartował z moją babcią na temat młyna.
I to właśnie ten drobny szczegół naprowadził go na trop Wielgomłyn!
puszek

Sympatyk
Posty: 2613
Rejestracja: śr 01 lis 2017, 11:13

Re: Kurzyk, Kępa - emigracja do Francji

Post autor: puszek »

W 1923r., tak jak napisała Elżbieta, Antoniego nie było przy zgłoszeniu ur Heleny ale jego żona Weronika była jeszcze w Polsce.

Akt ur Weroniki Kępy 25.II.1898r./Szczepocice Prywatne/par. Radomsko (akt 153), Walenty Kępa ma 35 lat a Marianna Siemińska 30 lat
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... ng=pl&i=50
Ale czy to Twoja Weronika będzie można potwierdzić tylko przez odnalezienie jej aktu ślubu z Antonim Kurzykiem lub akt zgonu Weroniki (o który pyta Elżbieta).
Bożena
elgra

Członek Honorowy
Mistrz
Posty: 5212
Rejestracja: czw 01 maja 2008, 21:23

Re: Kurzyk, Kępa - emigracja do Francji

Post autor: elgra »

edturq pisze: Moja babcia, Józefa Kurżyk, urodziła się później, w 1928 roku we Francji, w miejscowości Fargniers (departament Aisne).
Jeśli Józefa była pierwszym dzieckiem urodzonym we Francji, a Helena ostatnim urodzonym w Polsce w 1923, myślę, ze pięć lat różnicy w urodzeniach, to jednak trochę dużo ;) na tamte czasy.

Często najpierw wyjeżdżał mężczyzna, tam się zadomowił, zorganizował, znalazł pracę, a potem sprowadzał rodzinę.
Pozdrawiam, Elżbieta Grabowska z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
puszek

Sympatyk
Posty: 2613
Rejestracja: śr 01 lis 2017, 11:13

Re: Kurzyk, Kępa - emigracja do Francji

Post autor: puszek »

Należałoby uzyskać akt zgonu Weroniki (żony Antoniego Kurzyka) bo np.
jakaś Weronika Kępa 32 lata w 1924r. jest żoną Stanisława Kowalika (akt 557 ur syn Józef)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 79&lang=pl
Sprawdziłam - w/w Weronika była córką Kazimierza i Julianny z Kulisiów. Poniżej jej śl w 1911r. ze Stanisławem Kowalikiem
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... g=pl&i=532

Do czerwca 1926r. nie znalazłam innych dzieci Antoniego i Weroniki ur w Polsce
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 85&lang=pl
Bożena
edturq

Sympatyk
Posty: 54
Rejestracja: pt 18 kwie 2025, 00:59

Post autor: edturq »

@Bożena – faktycznie, udało się Pani znaleźć akt urodzenia Weroniki Kępy nawet zanim archiwum w Piotrkowie Trybunalskim zdążyło mi go wysłać – właśnie dziś go otrzymałem:
📄 https://ibb.co/nND62vWf

Napisała Pani, że data to 25.II.1898 – czy „II” oznacza luty? Bo jeśli to jednak styczeń (co wydaje się być poprawne), to dokładnie ta data widnieje na dokumentach francuskich mojej prababci, co jeszcze bardziej potwierdza, że chodzi o tę samą osobę.
Poza tym, w akcie urodzenia jej syna Stanisława z 1922 roku napisano, że miała 24 lata – co również wskazuje na rok 1898.
📄 https://ibb.co/qYRhh1jM
To wyklucza możliwość, że Weronika, której szukam, to ta Weronika Kępa, lat 32 w 1924 roku.

@Elżbieta – po weryfikacji okazało się, że moja babcia, urodzona we Francji w 1928 roku, nie była pierwszym dzieckiem urodzonym tam.
Mój ojciec odnalazł akt urodzenia jej brata, Antoine’a (francuska wersja imienia Antoni), który urodził się 11 czerwca 1926 roku we Francji:
📄 https://ibb.co/PZHtv09n

Wygląda więc na to, że był to pierwszy syn Weroniki i Antoniego urodzony we Francji.
To oznacza, że różnica między urodzeniem Heleny w Polsce (1923) a Antoine’a we Francji (1926) wynosi zaledwie 3 lata – co potwierdza, że emigracja mogła nastąpić właśnie w 1923 lub zaraz po.
To też wyjaśnia, dlaczego nie znaleziono więcej dzieci urodzonych w Polsce po 1923 roku.

Wysłałem również wiadomość e-mail do urzędu stanu cywilnego w Quessy (departament Aisne) z prośbą o akt zgonu Weroniki – czekam na odpowiedź.

Jeszcze raz bardzo dziękuję za Wasze zaangażowanie i pomoc !
Maximilien
puszek

Sympatyk
Posty: 2613
Rejestracja: śr 01 lis 2017, 11:13

Post autor: puszek »

Urodzenie Weroniki zgłoszono 14/26 lutego 1898r. i napisano, że urodzona dnia wczorajszego czyli 13/25 lutego.
Bożena
AlicjaSurmacka

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1034
Rejestracja: czw 12 lip 2007, 21:42
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: AlicjaSurmacka »

Marianna Kurzyk według aktu urodzenia syna Mikołaja powinna się urodzić około roku 1846. Parafia Chełmo jest dobrze zindeksowana i w 1846 roku brak jest aktu urodzenia /chrztu Marianny Kurzyk. Jest natoniast Marianna urodzona dwa lata wcześniej a mianowicie 27.01.1844 roku w Zagórzu córka Jakuba i Antoniny Wrocławaskiej. Ta Marianna najprawdopodobniej po urodzeniu syna Mikołaja nie wyszła za mąż i zmarła w wieku 60 lat jako panna 01.04.1907 roku. Aby poszukać potencjalnych krewnych należy prześledzić losy dzieci Jakuba Kurzyk z Antoniną Wrocławską. Dzieci rodziły się zarówno w Karczowie parafii Niedośpielin jak i w Zagórzu parafii Chełmo. W genetece jest ich siedmioro z czego tylko Michał Kurzyk urodzony 24.09.1841 roku(akt 30 - jeden z bliźniąt )w Karczowie parafii Niedośpielin poślubił w 21.09.1868 roku akt 23 Chełmo wdowę Mariannę Kotarską (nazwisko rodowe Molik) córkę Idziego i Katarzyny Kucharczyk . Pozostałe dzieci Jakuba Kurzyka z Antoniną Wrocławską zmarły nie założywszy rodziny. Michał Kurzyk nie miał szczęścia do posiadania licznego potomstwa . Jedyna córka Rozalia urodzona 22.08. 1870 roku akt 95 zmarła w wieku 4 lat w 1874 roku. Zona Marianna z Molików zmarła w 1876 roku akt 111 Chełmo. Natomiast Michał Kurzyk zmarł w 1881 akt 111
Wydaje mi się, że szukanie krewnych z rodziny Kurzyk z parafii Chełmo czy Wielgomłyny według mnie mija się z celem no chyba, że sięgniemy o jedno pokolenie głębiej.

Alicja
edturq

Sympatyk
Posty: 54
Rejestracja: pt 18 kwie 2025, 00:59

Post autor: edturq »

@Bożena

Rzeczywiście, to trochę zmienia postać rzeczy.
Czy takie błędy w dacie urodzenia są częste?
Na dwóch francuskich dokumentach, które posiadam, wyraźnie widnieje data 25 stycznia.

Możliwe, że francuskie urzędy pomyliły się co do miesiąca, ponieważ dzień (25) i rok (1898) się zgadzają.
W przypadku Antoniego również wystąpiła różnica: według dokumentów francuskich urodził się 17 sierpnia, a w rzeczywistości – zgodnie z aktem urodzenia – 12 sierpnia.

@Alicja


Elżbieta przetłumaczyła mi już akt urodzenia Marianny tutaj:
🔗 https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-126667.phtml
Miałem jednak wątpliwości, czy to na pewno matka Mikołaja, ponieważ urodziła się w 1844 roku.
Ale tak jak wspominasz – nie ma żadnej innej Marianny urodzonej w 1846 roku, więc ta wersja wydaje się coraz bardziej prawdopodobna.

Znalazłem również dwóch potencjalnych braci Mikołaja:
– Wojciech, ur. 1879, syn Marianny Kurzyk, ojciec nieznany:
🔗 https://ibb.co/yw6kJ9T
– Konrad, ur. 1882, zmarł w 1885, również syn Marianny Kurzyk, ojciec nieznany:
🔗 https://ibb.co/hJ9kK4Nm

To, że cała trójka ma nieznanego ojca, zwróciło moją uwagę.
W przypadku Mikołaja podejrzewam, że jego ojcem mógł być Jan Szewczyk, u którego Marianna pracowała jako służąca, i w którego domu Mikołaj się urodził:
🔗 https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-126429.phtml

Myślę, że niestety moje poszukiwania zakończą się na Jakubie Kurzyku i Antoninie Wrocławskiej, ponieważ dalsze śledztwo staje się zbyt trudne — jestem początkującym genealogiem i nie mówię po polsku.
Mam też wrażenie, że na tym etapie wchodzimy coraz bardziej w sferę domysłów, szczególnie przy niedokładnych datach.

W przypadku Jakuba wiadomo, że miał 36 lat, gdy urodziła się Marianna w 1844 roku, co oznacza, że urodził się około 1808 roku — a jedynym Jakubem Kurzykiem, jakiego znalazłem, jest ten urodzony w 1810 roku w Chełmo/Zagórze.

W każdym razie, jestem bardzo szczęśliwy z tego, co udało mi się do tej pory odkryć.
Nawet jeśli nie mam stuprocentowej pewności i są to wciąż tylko przypuszczenia, to prawdopodobieństwo, że to moi przodkowie, jest bardzo duże.

Maximilien
elgra

Członek Honorowy
Mistrz
Posty: 5212
Rejestracja: czw 01 maja 2008, 21:23

Re: Kurzyk, Kępa - emigracja do Francji

Post autor: elgra »

edturq pisze: Szczerze mówiąc, raczej nie odważę się na kontakt, dopóki nie znajdę bardziej konkretnych dowodów.
A nawet potem... obawiam się, że mogą mnie uznać za dziwaka 😅
Nie mam polskiego nazwiska, nie mówię po polsku, a jeśli oni nie znają swojej genealogii, to będzie naprawdę trudne.
W Polsce zostało rodzeństwo twojej babci.
Nawet jeśli teraz nie interesują się genealogią, to może zainteresują się po kontakcie z tobą?
Warto nawiązać kontakt z ich potomkami. W rodzinie na pewno pozostała informacja, ze dziadek/pradziadek wyjechał do Francji.
edturq pisze:Weronika Kępa ... data to 25.II.1898 – czy „II” oznacza luty? Bo jeśli to jednak styczeń (co wydaje się być poprawne), to dokładnie ta data widnieje na dokumentach francuskich mojej prababci, co jeszcze bardziej potwierdza, że chodzi o tę samą osobę.

25.II. oznacza miesiąc luty.
Dokładnie jeden miesiąc różnicy, to nie jest tak znowu dużo :)
Decydującym będzie akt zgonu i nazwiska jej rodziców w akcie zgonu.

https://www.straty.pl/szukaj-osoby.php
https://zapodaj.net/plik-S5i7Yw5TLy

Na wszelki wypadek wklejam link do wyszukiwarki cmentarzy (niestety zdjecia są bardzo słabej jakości). Moze kiedyś się przyda.
https://www.cmentarzeradomsko.pl/icment ... tarze-nowe
Pozdrawiam, Elżbieta Grabowska z d. Cibińska
moje parafie:Cierno Oksa Węgleszyn Nagłowice (świętokrzyskie)
i Wysocice Sieciechowice (małopolskie) okolice
ODPOWIEDZ

Wróć do „General Discussion ( English, German, French, Russian .. inne )”