Chciałem się podzielić tym co udało mi się ustalić w sprawie mojego prapradziadka który zmarł w 1926 (jak się okazało) roku w szpitalu w Tworkach. Postanowiłem się wybrać do Pruszkowa i popytać. Pierwsze kroki skierowałem do USC w Pruszkowie. Bardzo miłe Panie zapytały co potrzebuję i zaczęły szukać. Nie wiedziałem nic o Janie, nawet przybliżonej daty śmierci. W rozmowie z Panią stwierdziłem żeby zaczęto szukać od 1925 roku, gdyż wtedy urodziło się ostatnie dziecko Jana. po 10 minutach Pani wychodzi do mnie i mówi że chyba coś mamy

Faktycznie " Szpital Tworki. Działo się w Żbikowie dnia.... 1926 roku..... w tymże szpitalu zmarł Jan Szarek rolnik, (...) urodzony w powiecie garwolińskim." To ja fru na dół opłatę wnieść za odpis

( bankomat jest na przeciwko:) zdjęcia Panie nie pozwoliły zrobić

I śmigiem do szpitala. Szpital na prawdę robi wrażenie! Swoje kroki skierowałem na najpierw na cmentarz. Tam gdy przechadzałem się miedzy najstarszymi krzyżami podszedł do mnie mężczyzna i zapytał czego szukam. Powiedziałem mu, a on na to że pewnie już nic nie znajdę... Porozmawialiśmy trochę w drodze do sekretariatu, okazało się że mężczyzna pochodził z naszych stron i bardzo dobrze znał Garwolin

był tzw. porządkowym na ternie szpitala. W sekcji dokumentacji szpitalnej okazało się że dokumenty z tamtych lat nie są tak uporządkowane jak z tych wcześniejszych i poproszono mnie o wysłanie podania i czekanie na odpowiedź.... Tak zrobiłem. Odpowiedź nie przychodziła. Telefonowałem i prosiłem o jakieś informacje. Tak telefonicznie, jak i w formie pisemnej powiedziano mi: informujemy, że dokumentacja medyczna pacjentów chroniona jest tajemnica i podlega udostępnieniu tylko po upoważnieniu przez pacjenta... Więc nici z informacji o prapradziadku.
Reasumując...
- wiem że taka dokumentacja istnieje;
- czy naprawdę jest ona tak chroniona, że tylko chory może udzielić upoważnienia, nawet jeśli śmierć nastąpiła w 1926 roku?;
- po raz kolejny przekonałem się ze warto szukać:);
- wierzę w to że kiedyś będę mógł rzucić okiem na tą dokumentację;
- jeżeli ktoś jest w stanie mi pomóc to uczynić, byłbym bardzo wdzięczny
- ciekawi to tak mnie jak i wnuczkę Jana, a moją babcię Helenę, która cały czas mnie dopinguje
PS. Ostatni wpis na moim forum, a dokładnie informacja o tablicy nagrobnej dotyczy Katarzyny - żony Jana Szarka zmarłego w Tworkach i ich trójki dzieci.
http://tatoskadsiewzialem.blogspot.com/ ... rwaja.html
Pozdrawiam forumowiczów
Krzyś