genealodzy.pl

Witam Państwa!. Mam prośbę o rozszyfrowanie zagadki, z którą nie umiem sobie poradzić.
Otóż mój prapra... dziad Andrzej Krupiński syn Stefana Krupińskiego i Julianny Konderackiej, taki zapis widniej w akcie jego ślubu z Teklą Musiał. I tu jest wszystko w porządku do momentu jak szukałam ich 9 dzieci.
W dwóch zapisach urodzin ich dzieci widnieje zapis, że:
- Andrzej Krupiński syn Stefana i Julianny Barabasz
- Andrzej Krupiński syn Stefana i Julianny Wójcik
oraz w przypadku pozostałych dzieci
- Andrzej Krupiński syn Stefana i Julianny Konderackiej
Nie jest możliwe aby Andrzej Krupiński miał trzy matki o różnych nazwiskach panieńskich.
Co Państwo myślicie o tym ?
Pozdrawiam
Anna

Możliwe. Wszystko zależy od wyobrażni księdza
Józek

Wszystko zależy od wyobrażni księdza

A dlaczego od wyobraźni księdza, zapisywali co podawali Ci co się stawili z dzieckiem do chrztu.
A może Stefan ojciec Andrzeja lubił imię Julianna i był co najmniej dwukrotnie żonaty.
A czy masz akt slubu Stefana Krupińskiego i Julianny, i jakie nazwisko [i imię jej ojca] dla Julianny zapisane jest w tym akcie?

---
Krystyna

Witam Pani Krystyno!.
Aktu ślubu Stefana Krupińskiego i Julianny Konderackiej nie mam. Pochodzili z Krowodrzy(dzisiaj dzielnica Krakowa) i przynależeli do parafii św. Szczepana( księgi od 1560r.). Ich nazwiska szukałam w księgach urodzeń i ślubu w ogóle nie występują. Przeszukałam lata od. 1760 do 1860r.
Pozdrawiam
Anna

No może od jego pamięci. Mój pra , był zapisywany jako Lis , Lisek Lisik. Wątpię , aby a przypadku Anny jej pra , niewiedział jakie nazwisko miała jego matka
Józek

annhof pisze: Aktu ślubu Stefana Krupińskiego i Julianny Konderackiej nie mam. Pochodzili z Krowodrzy(dzisiaj dzielnica Krakowa) i przynależeli do parafii św. Szczepana( księgi od 1560r.). Ich nazwiska szukałam w księgach urodzeń i ślubu w ogóle nie występują. Przeszukałam lata od. 1760 do 1860r.

Aniu, nie podajesz z jakich lat są dane o urodzeniach dzieci.
Gdyby pochodzili z Krowodrzy to nazwiska gdzieś by się pojawiły w ciągu 100 lat, urodziny, świadkowie, chrzestni.
Jesli nawet nazwiska nie wystepują w tej parafii to znaczyłoby, że Stefan i Julianna urodzili się i slub brali gdzieś w okolicy, i przybyli do Krowodrzy i w tej parafii urodziły się dzieci.

Józefie pozwól, że przytoczę takie zapisy poczatek XIX z parafii, która była w dość dużym mieście
Slub bierze Paweł Ludwiczak ale ojciec jego to Ludwik Olacik
Slub bierze Andrzej Józefiak ale ojciec to Józef Przychodni

Tak było ale dlaczego? może łatwiej zapamiętać imię niż nazwisko.

Może ojciec Julianny był wójtem i stąd Julianna została określona jako Wójcik.

-----
Krystyna

Witam Aniu, z tego co napisałaś to widzę trzy urodzenia synów Stefana Krupińskiego i Julianny którym nadawano jednakowo imię Andrzej, tak się zdarzało jak pierwsze dziecko zmarło , wychodzi ze mamy Juliany się zmieniały, ale to mi nie jasne, czy to była jedna metryka np. przepisywana z błędem i wyszło z trzema matkami z innymi nazwiskami, czy naprawdę były trzy urodzenia w różnym czasie. Bo mogło być tak ze Stefana żona była wcześniej wdowa i raz podali jako matce nieobecnej na chrzcie jej nazwisko z pierwszego męża, a raz podali jej matki panieńskie nazwisko. Ale najbardziej prawda to jest to jak dorosły człowiek bierze ślub i sam podaje dane o swych rodzicach, przy chrzcie mogli podawać stawiający i niewiele znający np. nowo przybyłych do parafii, albo podawali ze słyszenia ; pozdrawiam - Julian

kwroblewska pisze: A dlaczego od wyobraźni księdza, zapisywali co podawali Ci co się stawili z dzieckiem do chrztu.

Księża również się mylili. Mam w rodzinie metrykę urodzenia, w której wpisano nazwisko chrzestnej jako nazwisko rodowe matki. Imiona matki i chrzestnej były takie same. Być może, gdy ksiądz się zapytał: kto jest matką?, ojciec dziecka przez pomyłkę podał nazwisko chrzestnej?

Ja bym poszła tym śladem- kierunek akt małżeństwa
Stefana Krupińskiego i Julianny-( w celu upewienia się ile miała nazwisk, czy nie była po kimś wdową, czy nie była zobowiązana do sukcesji jakiś majątków- może to stad takie" kwiatki" z nazwiskami matk) Masz podany wiek rodziców kiedy zgłaszali dziecko(Andrzeja)- jest podane ile miał lat ojciec a ile matka w dniu urodzin dziecka i idź tą drogą- a wszystko wyjdzie na jaw.Poza tym zanim pojawił się Andrzej - twój prapra to mogło też być tak że przed nim były inne dzieci(synowie) i rodzice nadawali im to samo imię.

Tamara

Witam,
Ciagnac przyklady pomylek. To ja tez mam przyklad na wlasnej rodzinie gdzie ksiadz w akcie slubu zapisal ojca pani mlodej jako ojca pana mlodego i analogicznie postapil z ojcem pana mlodego. A drogi przyklad to panienskie mojej pra babci ktore w kolejnych aktach urodzenia dzieci za kazdym razem pisane bylo inacze : Gombek, Gąbek oraz Dąbek. I w ten sposobkobieta urodzila sie jako Gąbkówna (akt slubu) a zmarla 50 lat pozniej jako Dąbek

Pozdrawiam Darek

Witam!
Wszystkim bardzo dziękuję za zainteresowanie moim problemem.
Do Juliana!
Andrzej Krupiński ur. 1833 -to jeden jedyny syn Stefana i Julianny Konderackiej.
W księgach metrykalnych znalazłam 9 dzieci Andrzeja Krupińskiego, w których podane są również nazwiska rodziców Andrzeja.
W 7 przypadkach występuje ojciec Andrzej Krupiński syn Stefana i Julianny Konderackiej,
w 1 przypadku występuje ojciec Andrzej Krupiński syn Stefana i Julianny Barabasz
w 1 przypadku występuje ojciec Andrzej Krupiński syn Stefana i Julianny Wójcik
Dzieci rodziły się od 1861 do 1876.

Pozdrawiam
Anna

A jak jest zapisywana ta Julianna? - Konderacka, Barabasz, Wójcik, czy może z Konderackich, z Barabaszów, z Wójcików?

Krzysztof Wasyluk

Julianna zapisana jest : Barabasz, Wójcik i z Konderackich

Anna

Od czasu do czasu zdarza się kilka nazwisk dla wdowy lub rozwódki. Np. na cmentarzu jest pomnik Stokarska II voto Tysiewicz zd. Fiuto. Księża czasem zapisują poprzednie nazwiska, czasem się mylą (np. dziecko płci żeńskiej Franciszek Wojciech).
Niemal na pewno to wdowa, rozwódka ew. pomyłka księdza.

Witam ponownie, takie pomyłki przy urodzeniu wnuczka niczego już nie zmienią, nazwisko ma dziecko po ojcu i już dobrze, te nazwiska może fikcyjne, może prawdziwe mogą występować w dalszych do tyłu odkryciach genealogii tej Julianny. Znam taką metrykę że było tak jak ksiądz pomyłkowo w 1899 roku zapisał dwa razy z błędem jako płeć męska i imię Władysław a była to córka, ale ze to po rusku pisane to miękki znak można czytać za literę - a , tylko jak Władysława wzywali w jakiejś sprawie do urzędu, a poszła kobieta Władysława, to było zdziwienie, ten błąd w papierach był do czasu aż wyszła Władysława za mąż i nazwisko się zmieniło w dowodzie razem z właściwym jej imieniem ; pozdrawiam - Julian