genealodzy.pl

Oczekuje na wizę białoruską i wybieram się w lipcu na Białoruś do Kossowa (dawnego Kosowa Poleskiego ).Będę na cmentarzu w Słonimiu i Grodnie oraz zamierzam objechać okoliczne miejscowości .Jeżeli jest ktoś zainteresowany i w miarę możliwości mogłabym w czymś pomóc to proszę pisać.

IrenaZGB pisze:Oczekuje na wizę białoruską i wybieram się w lipcu na Białoruś do Kossowa (dawnego Kosowa Poleskiego ).Będę na cmentarzu w Słonimiu i Grodnie oraz zamierzam objechać okoliczne miejscowości .Jeżeli jest ktoś zainteresowany i w miarę możliwości mogłabym w czymś pomóc to proszę pisać.

Gdybyś przypadkiem przejeżdżała przez wioskę Bieliczany albo Sylwanowce albo Hoża (wszystkie niedaleko Grodna), to daj znać.

Kasia

Jak Kosów, to pewnie i Mereczowszczyzna (pałac Pusłowskich i dworek Kościuszki). Podobno, a nawet na pewno po 1911 r. mieszkał tam gdzieś (? jako rządca, dzierżawca?) brat mojej prababci z rodziną, w tym prawdopodobnie moją praprababcią, która mogła tam np. umrzeć, nie wiem, nie znalazłam gdzie zmarła, wiem, że żyła jeszcze w 1910 r., a potem nie wiadomo. Aniela Rościszewska ur. 1842, może gdzieś przypadkiem trafisz na nią, ja nie mam pomysłu gdzie jej szukać i czy w ogóle tam.

Łucja

Mam zinwentaryzowany cmentarz prawosławny i katolicki z Kossowa i takich grobów z tym nazwiskiem w Kossowie nie ma.

Czy jak będziesz na cmentarzu w Słonimie, możesz sprawdzić nazwisko Rossol. Imienia niestety nie znam. Przed II wojną był też chyba cmentarz w Albertynie (obecnie wchodzi w skład aglomeracji Słonima). jak będziesz miała czas, to bardzo proszę o sprawdzenie tego nazwiska.

A do Lachowicz Panią przypadkiem nie zawieje?

pozdrawiam, Oskar Brożek

Witam

Gdyby przypadkiem na cmentarzu w Grodnie pojawiło się nazwisko Burzyński, byłbym wdzięczny za jakieś zdjęcie lub info.

Pozdrawiam serdecznie
Jacek Łopiński

Brozek_Oskar pisze:A do Lachowicz Panią przypadkiem nie zawieje?

pozdrawiam, Oskar Brożek

Rodzinę mam w Baranowiczach więc możliwe ,że tam wybiorę się również a to kawałek za Baranowiczami.

Wszystko zapisuję w zeszycie .

Ja w 8 lipca jadę do Mołodeczna. Napewno odwiedzę cmentarz w Pierszajach (są tam pochowani moi dziadkowie) i okoliczne wsie, a szczególnie Suśnie. Jeśli ktoś ma jakąś prośbę, to chętnie spełnię w miarę możliwości.

To jeszcze oprócz Rossol, to proszę sprawdzić, jak się da, Żbikowscy. Baranowicze też mi się kojarzą ze Żbikowskim (wacław, Zofia i ich dzieci :Halina, Wilhelm i Elżbieta) i Rossolami. Byłoby wspaniale, gdybyś o nich się czegoś dowiedziała.

Pozdrawiam

Dzień dobry Irenko!
Cała moja rodzina jest z Wołkowyska i Baranowicz. Kazda fotka z cmentarza na nazwisko SZYCKO/SZYĆKO to dla mnie skarb. A największy - foto grobu dziadka Mikołaj Szyćko + w 1925 roku.
Halinka Szyćko-Dlawichowska.

IrenaZGB pisze:

Brozek_Oskar pisze:A do Lachowicz Panią przypadkiem nie zawieje?

pozdrawiam, Oskar Brożek

Rodzinę mam w Baranowiczach więc możliwe ,że tam wybiorę się również a to kawałek za Baranowiczami.

Witam ponownie. Skoro jest szansa że Pani tam zajrzy to opisuję co jest dla mnie ważne:

1. Albin Domaszewicz (1890-1980) oraz Michalina Domaszewicz zd. Łosowska (1894-1976), są to moi pradziadkowie, w tym samym grobie znajduje się również ich córka Jadwiga Domaszewicz (1938- prawd. 1967). Mam tylko informację że grób znajduje się przy murze.

2. Adam Domaszewicz pochowany prawdopodobnie wraz z małżonką (Marią??) (zm. ok. 1940)

3. Adam Łosowski i Aneta Łosowska (prawdopodobnie jeden grób, Adam zmarł w latach 30-tych a Aneta prawdopodobnie w 40-tych). Pochowani prawdopodobnie razem.

Jednak jakby Pani miała chęć pospacerować po cmentarzu to prosiłbym o sfotografowanie wszystkich napotkanych (a dużo ich nie ma) grobów Domaszewiczów lub Łosowskich zmarłych przed 1950 rokiem. Bardzo bym był Pani za to wdzięczny.

Poza tym gratuluję Pani wystąpienia z taką genialną inicjatywą.

Pozdrawiam i dziękuję, Oskar Brożek.

Jak wszystko dobrze pójdzie, to i ja odwiedzę w tym roku Białoruś w sierpniu. Jeszcze tylko wizy:)
Więc idą śladem Pani Ireny także oferuję pomc w miarę możliwości ograniczonych czasem.
Pozdrawiam wszystkich

Mam prośbę, gdyby zahaczyła Pani o Zelwę.
Prawdopodobnie właśnie tam pochowani są moi prawosławni Szyszkowie - Teofil Matwiejewicz i jego żona Marianna Matwiejewna (mieszkali w Ławrynowiczach). Mam mało danych, urodzili się pewnie w połowie XIX w. Gdyby trafiła Pani na ich ślad, byłoby to dla mnie duże genealogiczne wydarzenie.

Pozdrawiam

Bartosz Choroszewski