genealodzy.pl

Witam,
W poszukiwaniu przodków natknęłam się na zagwozdkę - otóż rodzice mojego prapradziadka najwyraźniej zmienili nazwisko w pewnym momencie wspólnego życia (a może tylko matka?) takoż i zmienił je prapradziadek - z nazwiska S. na K.
W metrykach jest następująco:
akt urodzenia - Jakub S. 1839
akt małżenstwa - Jakub S. z Franciszką C. 1860
akt urodzenia syna Antoniego S. 1865
akt zgonu Jakuba S. 1897
akt urodzenia i zgonu córki Józefy już po śmierci ojca 1868, nadal pod nazwiskiem S.,
potem:
akt małżeństwa " Franciszki zd C. wdowy po Jakubie K" 1883,
akt małżeństwa syna Antoniego - też już pod nazwiskiem K. 1894."syna Franciszki K".

Czy ktoś ma pomysł, co mogłoby się tu odbywać? Nie znalazłam nigdzie informacji, by Franciszka po śmierci pierwszego męza wyszła za mąż ponownie aż do 1883, w owym akcie zresztą jest opisana jako wdowa po Jakubie.
Gdzie dalej szukać? Czy zmiana nazwiska byłaby gdzieś w aktach/księgach zapisana? Czy "tak po prostu" ktoś się zaczyna nazywac inaczej ze względów np politycznych czy innych?
Proszę o pomoc i pomysły
Z góry dziękuję,
Dorota

Witaj

Myślę, że nieco łatwiej będzie coś na ten temat powiedzieć, jesli napiszesz także pozostałe literki z obu nazwisk W której części kraju rzecz miała miejsce? To też będzie pomocna informacja zapewne

Pozdrawiam
Tomek

Witam!
Czy jesteś pewna, że to zupełnie inne nazwisko? Trzeba pamiętać, że od roku 1868, władza zaborcza nałożyła na księży obowiązek spisywania akt po rosyjsku. W takim razie, to mógłby być jedynie błąd w tłumaczeniu. Niby polskie K i rosyjskie S (w pisowni jak polskie C) nie są podobne, ale co to się już w tej genealogii działo...

Ciekawa historia

Pozdrawiam, Marcin!

Witaj Doroto,
ja także mam taki przypadek. Mój protoplasta także zmienił nazwisko. W akcie ślubu nic nie napisano o zmianie nazwiska. W allegacie także nic. Przy akcie urodzenia pierwszego syna gdzie nazwisku zostało zmienione, także zadnej wzmianki nie było. Wyjasniło sie dopiero gdy przejrzałem całą ksiegę ochrzczonych z parafii w której sie urodził. Pozdrawiam Irek

Marcinie, są to zupełnie inne nazwiska. Nie podałam całych, bo a nuż inni potomkowie mieliby coś przeciwko . Metryki (poza tymi po 1868) były jeszcze po polsku, kompletne i czytelne, a oba nazwiska są popularne w moich stronach.
Ireneuszu - czy znasz powód tej zmiany? Bo w moim przypadku to właśnie mnie ciekawi - jako że jestem pewna, że to są na pewno moi przodkowie. Trochę potrwało, zanim odkryłam, czemu mojego prapradziadka nie ma w księdze urodzeń pod znanym mi z grobowca nazwiskiem... ale jak juz to wyśledziłam (też przejrzajwszy całą księgę), okazało się, że babcia cos pamięta. Tzn pamięta, że w prywatnych rozmowach na rodzinę jej dziadka mowiło się tym pierwszym, choć zniekształconym nieco nazwiskiem. Ale niestety nie wie nic, lub nie pamięta, o przyczynach zmiany .

Wysłany: 28-09-2012 - 20:00*
Tomku, wstrzymam się jeszcze chwilę z pełnymi nazwiskami . A jestem spod Sandomierza.
Czy wiesz, gdzie taka zmiana nazwiska mogłaby być zapisana? Jak wspomniałam, parafialne metryki mam przepatrzone, przynajmniej wg nazwisk zindeksowanych w genetece.

* (moderacja - scalenie wypowiedzi wysyłanych na Forum)

Cóż, Sandomierz wówczas to Kongresówka, czyli zupełnie nie moja bajka Parę razy natknąłem się na zamianę nazwiska potwierdzoną urzędowo, ale rzecz miała miejsce w Galicji, więc inne zasady raczej.

U mnie też nastąpiła zmiana nazwiska. Pradziadek urodził się z innym, a zmarł z innym. Nawet pierwsze dziecko nosi 'starą' wersję, a reszta (jak również potomkowie, w tym ja ) już wersję nową. Bardzo mnie ciekawi ten fakt. Zgodnie z przekazywaną wersją zmiana nastąpiła przy wymianie dokumentów. Jedna z liter została nieodczytana i zapisano tak jak uważano za stosowne. Nie wiem, czy istnieją jakieś dowody na to, chętnie bym coś takiego zobaczyła

Pozdrawiam,
Agata

Podczytuję i się wtrącę - u mnie w rodzinie mam dość podobną sytuację: nazwisko Skwarniuk zostało przerobione na Kwarniuk. Nadal chodzi jednak o tych samych ludzi. Może jaki głuchy ksiądz?

Doroto: a co "mówi" aneks do ślubu syna Antoniego z roku 1894?
okazał się czymś?

no i pewnie czas poza metrykalia wyjść, ale wpierw to może ta alegata do małżeństwa syna jakiego Antoniego
...skoro popularne nazwiska, to pewność że był to ślub syn Antoniego S. ... zapewne nie była łatwa do uzyskania?

Powtórzę - nazwiska są zupełnie różne (jak Nowak i Kowalski, na przykład).
Włodzimierzu - jestem początkującą poszukującą... i póki co idę po linii najmniejszego oporu tj spisuję dane z metryk tu zindeksowanych - na szczęście z mojej parafii są. Mam pewność co do tych, które znalazłam - w moim drzewie jest sporo informacji, które miałam spisane gdy moja babcia jeszcze sporo pamiętała, także daty z grobów itp. Imiona, choć popularne, to akurat w takich zestawieniach pojawiają się tylko raz.
No i z racji tego że jestem początkująca... nie wiem, jak znaleźć aneks do aktu ślubu...

Niestety powodu zmiany nazwiska przez przodka nieznam. I raczej jej niepoznam ponieważ urodził się on w 1789, ślub zawarł w 1816r. W 1817 r. zmienił nazwisko i umarł w 1863r. pod zminenionym nazwiskiem. W żadnym z tych dokumentów nie ma adnotacji o dokonanej zmianie.
Dodam,że aneksy do małżeństw - znajdziesz w Archiwum (jeśli sie zachowały oczywiscie) zamawiając allegata za interesujący Cie rok, w którym zawarli ślub twoi przodkowie. Pozdrawiam Irek