Genbaza - free for all? - nieporozumienie?

Realizowane i pożądane inicjatywy genealogiczne

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie, adamgen

Awatar użytkownika
kasiek

Sympatyk
Ekspert
Posty: 668
Rejestracja: czw 30 gru 2010, 02:02

Genbaza - free for all? - nieporozumienie?

Post autor: kasiek »

Myle sie stwierdzajac, ze Genbaza powstala z mysla o indeksujacych?
Ćwikliński_Leszek pisze: Chyba coś Ci się jednak myli. Publikacja akt dla ogółu zajmuje się serwis metryki.genealodzy.pl
GENBAZA została stworzona dla potrzeb indeksujących i osób uczestniczących w procesie indeksacji i musi być na indywidualne hasła.

Podawanie swoich haseł na forum jest nieodpowiedzialne i takie konto zostanie skasowane.

pozdrowienia

Leszek


Miala byc swego rodzaju narzedziem pracy a stala sie darmowa, ogolnie dostepna strona, z ktorej oprocz indeksujacych korzystaja zerujacy. Z forum znikaja deklaracje typu „zindeksuje parafie abc” a pojawiaja sie w zastraszajacym tempie pytania „ kiedy beda skany abc?” albo co grzeczniejsze ‘kiedy mozna sie spodziewac...?” Bo komu sie chce indeksowac jak mozna se (sic!) poogladac.


http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 442#144442

Panowie I panie sa zainteresowani indeksacja czy nie moga sie doczekac przegladniecia skanow i odszukania przodkow?


Moze czas najwyzszy albo

1. zaczac pobierac oplate za korzystanie z materialow na ktore tak ciezko pracuja Eliza w lodzi, Kornelia w Kielcach, itd? Nie wydaje mi sie zeby &2 statutu wykluczal tego rodzaju oplate. Myle sie? Dla przykladu: SGGEE ogolnie jest dostepne dla wszystkich ale wglad w zindeksowane materialy maja czlonkowie po oplaceniu $50 rocznie. Baza SGGEE nijak sie ma do ogromu materialu ktorym dysponuje PTG.
I upowszechnia wszem. (Nie mowie o indeksach, te powstaly w ramach „pracy spolecznej ogolu”).
Dochody mozna by bylo przeznaczyc na powieksznanie majatku stowarzyszenia (aparaty np) czy zatrudnienie ksiegowego, ktory przygotowalby wymaganie dokumenty do uzyskania statutu organizacji pozytku publicznego?

2. ograniczyc dostep do Genbazy

Irytuje mnie cala ta sytuacja i uwazam, ze Zarzad, godzac sie na nia, minimalizuje wartosc pracy wlozonej przez indeksujacych.

Ciekawa jestem opinii innych.


Ps. Pani Mario, prosze nie laczyc tego watku z innymi dotyczacymi matarialow w Genbazie; dziekuje
Ostatnio zmieniony pt 12 paź 2012, 14:24 przez kasiek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
kasiek

szukam:
Lange, Freundt, Schachtschneider, Wundersee, Lucius - Lodz, Tomaszow, Piotrkow i okolice
Broll, Kus, Pyka - Slask, opolskie
Stryczek, Zuchnicki - Krakow i okolice
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

nie wspieram się moim imieniem tj nie sugeruj, że działasz w moim imieniu, dla mojego dobra gdy lansujesz ideę, którym od zawsze się przeciwstawiam uważając je za wyjątkowo szkodliwe

Zarząd PTG nie ma nic wspólnego z Genbazą

Zarząd PTG natomiast, fotografujący i archiwa udostępniające materiały do fotografowania robią to pod warunkiem braku pobierania opłat


btw: ile zapłaciłabyś za możliwość napisania tego co napisałaś? czy żerowanie tu jest ok?


P.S.
indeksacja nigdy nie była warunkiem koniecznym do publikacji kopii
była niezbędna, gdy nie było mozliwości publikacji
teraz jest bardzo przydatna, ale zastępuje nie wyjazd do AP czy zlecenie kwerendy, a przejrzenie materiałów dostępnych bezpłatnie w sieci

wnioski?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
kasiek

Sympatyk
Ekspert
Posty: 668
Rejestracja: czw 30 gru 2010, 02:02

Post autor: kasiek »

?Gdize ja sie podpieram Twoim imieniem?????
Cytowalam wypowiedz Leszka a Twoja czesc zaraz wyrzuce; byla czescia wypowiedzi Leszka.
Pozdrawiam,
kasiek

szukam:
Lange, Freundt, Schachtschneider, Wundersee, Lucius - Lodz, Tomaszow, Piotrkow i okolice
Broll, Kus, Pyka - Slask, opolskie
Stryczek, Zuchnicki - Krakow i okolice
kotik7

Sympatyk
Mistrz
Posty: 453
Rejestracja: wt 17 sie 2010, 16:13

Genbaza - free for all?

Post autor: kotik7 »

Wydaje mi się, że cała Genbaza, a przynajmniej jej łodzka część w kwestii praw autorskich czy czegoś tego typu należy do AP w Łodzi. I warunkiem wykonania zdjęć było również, jeśli dobrze pamiętam, nieodpłatne udostępnienie. W archiwum przeciez się nie płaci. Natomiast wkład części osób w fotografowanie, potem w indeksację, od początku był wolontariatem. W przeciwnym przypadku indeksujący mogą się również dopominać zapłaty za swój wolontariat. Pieniądze tylko psują atmosferę i dobre nastroje. Chyba lepiej pozostać przy obecnej sytuacji i honorowo przyczyniać się do budowania tego dzieła. Bardzo sobie cenię to, że mogę korzystać z otwartych baz danych. Natomiast gdyby były płatne, zapewne nie skusiłbym się na kota w worku, tym bardziej, że bazy sa dość często aktualizowane(mówię tu o Genetece itp., bo zawartość genbazy dużo łatwiej określić).
Kuba
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

tam się "podpierałaś" gdzie skasowałaś

będzie płatna -znaczna część będzie bezpłatna gdzie indziej
niezależnie czy będzie indeksowana
i niezależnie któremu z użytkowników będzie to przeszkadzać:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Markowski_Maciej

Członek PTG
Adept
Posty: 948
Rejestracja: ndz 09 maja 2010, 22:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Markowski_Maciej »

Nie toleruję osób, które nic nie dają a tylko biorą. Głupio mi prosić o coś gdy nie mogę się zrewanżować. Tak mnie wychowano i coraz bardziej czuję, że nie pasuję do otoczenia.
Byłem początkowo gorącym zwolennikiem aby za wykonaną pracę wolentariuszy (fotografowanie, indeksowanie) należało by się zrewanżować (nie koniecznie finansowo), ale
ALE
wiele (większość?) materiałów do zdjęć jest udostępnianych do fotografowania pod warunkiem nieodpłatnego ich udostępniania. I oczekiwanie jest, że je się SZYBKO po zrobnieniu udostępni wszystkim.
Dodatkowo pojawiają się zagadnienia związane z prawami autorskimi, itp itd.

Co kończy dowód.
I muszę się z tym pogodzić mimo, że się we mnie burzy.
Maciej
Pozdrawiam
Maciej

http://KimOnibyli.pl
Awatar użytkownika
kasiek

Sympatyk
Ekspert
Posty: 668
Rejestracja: czw 30 gru 2010, 02:02

Genbaza - free for all?

Post autor: kasiek »

Alez ja jestem jak najbardziej za baza materialow w internecie.
Sama korzystam i sobie cenie.
Uwazam jednak, ze aby miec do niej dostep wypadaloby zindeksowac choc jedna parafie.
A jak sie komus nie chce to niech w inny sposob sie przyczyni. Np placac za dostep.


Wysłany: 12-10-2012 - 14:37 *
Sroczyński_Włodzimierz pisze:tam się "podpierałaś" gdzie skasowałaś
Wlodek, daj spokoj. Twoja czesc nie miela w ogole znaczenia. W tym temacie :wink:

* (moderacja - scalenie wypowiedzi wysyłanych na Forum)
Pozdrawiam,
kasiek

szukam:
Lange, Freundt, Schachtschneider, Wundersee, Lucius - Lodz, Tomaszow, Piotrkow i okolice
Broll, Kus, Pyka - Slask, opolskie
Stryczek, Zuchnicki - Krakow i okolice
Sułkowski_Jacek

Sympatyk
Adept
Posty: 229
Rejestracja: czw 01 gru 2011, 14:44

Post autor: Sułkowski_Jacek »

Markowski_Maciej pisze: Dodatkowo pojawiają się zagadnienia związane z prawami autorskimi, itp itd.
Prawa autorskie - do czego ? Do akt mojego pradziadka ?


Jacek
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Jeśli nie jesteś zainteresowana działaniami na rzecz wszystkich, nie tylko zamkniętej grupy
tj pro publico bono nie "ja Cie porapię w plecy, Ty mnie podrapiesz w plecy" lub ostrzej ręka rękę myje - to co tu robisz?

50$?????
a Ty wiesz ile musiałabys mi zapłacić, gdyby chciał komercyjnie fotografować, opracowywać, publikować, robić kwerendy?
Elizie?
Jackowi?
gdyby Leszek nie dla idei (mniejsza czy tej:) a dla pieniędzy?

przelicz, pomyśl, i pisz
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
kasiek

Sympatyk
Ekspert
Posty: 668
Rejestracja: czw 30 gru 2010, 02:02

Post autor: kasiek »

Wlodek, opamietaj sie i sam sie zastanow co piszesz. Czy Ty nie rozumiesz, ze mi nie chodzi o ta oplate a o to, ze Genbaza byla stworzona dla indeksujacych a materialy mialy sie pojawic w Metrykach? Nie ma wystarczajaco duzo chetnych to indeksowania!!!! Matrialu jest w brud a chetnych nie ma, bo....ano bo zdjecia sa dostepne wszem.

A o wolontariacie to ze mna nawet nie zaczynaj, bo pojecia nie masz co ja robie czy nie robie.
Pozdrawiam,
kasiek

szukam:
Lange, Freundt, Schachtschneider, Wundersee, Lucius - Lodz, Tomaszow, Piotrkow i okolice
Broll, Kus, Pyka - Slask, opolskie
Stryczek, Zuchnicki - Krakow i okolice
Awatar użytkownika
Markowski_Maciej

Członek PTG
Adept
Posty: 948
Rejestracja: ndz 09 maja 2010, 22:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Markowski_Maciej »

suljac pisze:
Markowski_Maciej pisze: Dodatkowo pojawiają się zagadnienia związane z prawami autorskimi, itp itd.
Prawa autorskie - do czego ? Do akt mojego pradziadka ?
Jacek
Prawa autorskie do indeksów i zdjęć.
Jak ktoś zrobi zdjęcie budynku to nie ma praw autorskich budynku tylko zdjęcia ;-).
Awatar użytkownika
sj_sj

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 183
Rejestracja: śr 07 lis 2007, 09:13
Lokalizacja: Miętne koło Garwolina

Post autor: sj_sj »

Masakra,
prace powinny iść tempem jakie jest (lub zrobić akcję zachęcającą do wzmożenia wysiłku) i powinny być bezpłatne zawsze i wszędzie.
Roszczeniowość niektórych osób do szybkiego darmowego uzyskania aktu już teraz jest konsekwencją właśnie indeksacji - wiadomo, że każdy by chciał już teraz. Było to też do przewidzenia od początku istnienia terminu indeksacja w ramach wolontariatu.

Indeksacja jest maksymalnie interesująca, jeśli się indeksuje własną parafię. Trzeba czekać na takiego człowieka co się trafi niestety tak jak w niektórych przypadkach trzeba czekać na takiego księdza, który w parafii udostępni księgi, podczas gdy jego poprzednik nie udostępniał.

W genealogii trzeba nauczyć się cierpliwości.

A dlaczego by nie nagrać fajnego spotu zachęcającego do indeksowania?Są bardzo ciekawe firmy, które być może zechcą stworzyć taki spot w ramach wolontariatu. W dzisiejszych czasach ciężko jest znaleźć ludzi posiadających czas, ludzie wolą go poświęcić na zarabianie pieniędzy, których wiecznie mało.

Akcję indeksowania warto skierować do osób mających czas. Problemu rozczeniowej postawy nie wyeliminuje się, nie mam o to żalu. To normalne

Wprowadzając opłatę, będziemy mieli i płatny dostęp i jeszcze większe roszczenia co do indeksów (typu: płacę do żądam nowych akt, szybko, już, teraz, zaraz).

Problem jest frustrujący, ale bardziej frustrowałaby mnie opłata.

Sebastian
rwelka

Nieaktywny
Posty: 523
Rejestracja: czw 12 cze 2008, 17:47

Post autor: rwelka »

No Panie Macieju

Chodzi w każdym przypadku o własność intelektualną i wartość intelektualną .
Ale może być polemiką w jakim wymiarze w zdjęciu metryki jest jakakolwiek wartość intelektualna .?
W zdjęciu artystycznym -owszem .Nawet żeby zrobić zdjęcie drzewa też trzeba wiedzieć jak je i o której godzinie namierzyć .
Ale jaka jest wartość intelektualna oprócz oczywiście włożonej pracy .
Ale nie każda praca jest wartością intelektualną .

W przypadku zdjęcia budynku trzeba by było dowieść ,że jest tam wartość intelektualna -która z ramienia prawa jest chroniona
Nie jest chronione samo wykonanie zdjęcia tak jak milionów innych czynności pospolitych .
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

temat praw autorskich do kopii śliski:)
cedowanie (jak jest do tej pory) nawet wątpliwych - zamyka pole do interpretacji ograniczających możliwość wykorzystania

Prawa autorskie do indeksów natomiast są bezdyskusyjne - jest to utwór.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
rwelka

Nieaktywny
Posty: 523
Rejestracja: czw 12 cze 2008, 17:47

Post autor: rwelka »

Panie Włodzimierzu

Aby był to utwór musi odbiorca doznać wrażenia artystycznego lub intelektualnego .
W żadnym Sądzie nikt by tej tezy nie obronił.

Utwór to dzieło pozwalające odbiorcy na doznania szeregu typów-pospolicie fascynacji .

Nikt nie fascynuje się indeksem jako takim .

Bo nie o indeks chodzi ale o fakty tam się znajdujące .
A one są faktami dokumentalnymi -niezaleznymi od tego czy ktoś to zindeksował czy też nie .

Jeszcze bardziej śliskie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inicjatywy genealogiczne”