100% Polak
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
- Pieniążek_Stanisław

- Posty: 923
- Rejestracja: pt 14 lip 2006, 15:34
- Lokalizacja: Gdynia
100% Polak
W księdze metrykalnej jednego z USC na Pomorzu znalazłem karteczkę z taką uwagą syna nowożeńców z tej strony:
"Nie życzę sobie, aby w akcie urodzenia mojego nr.155/1937/6 wpisywano imiona moje jak i rodziców w brzmieniu polskim.
xxx,18 sierpnia 1962 r."
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fbe ... 7a249.html
Staszek
"Nie życzę sobie, aby w akcie urodzenia mojego nr.155/1937/6 wpisywano imiona moje jak i rodziców w brzmieniu polskim.
xxx,18 sierpnia 1962 r."
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fbe ... 7a249.html
Staszek
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
100% Polak
zastrzeżenie rozumiem, post też
tytułu wątku -ni w ząb
tytułu wątku -ni w ząb
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Wiśniowiecki_Marek

- Posty: 255
- Rejestracja: pn 16 kwie 2007, 11:28
- Lokalizacja: Wrocław
100% Polak
Hm, rok 1962? Nie bał się?
Pozdrawiam, Marek
Pozdrawiam, Marek
Marek Wiśniowiecki
---------------------------
Poszukuję- akt urodzenia Joseph Steinbach Czerniowce ok. 1789r.
---------------------------
Poszukuję- akt urodzenia Joseph Steinbach Czerniowce ok. 1789r.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
100% Polak
rok 2012
nie bał się ?
(Staszek) napisać, że miał dostęp do księgi w USC z 1937 z załącznikiem z 1962 i opublikować kopie (z podpisem?:) i namiary?
nie bał się ?
(Staszek) napisać, że miał dostęp do księgi w USC z 1937 z załącznikiem z 1962 i opublikować kopie (z podpisem?:) i namiary?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
100% Polak
Przypuszczam, iż mamy tu pokłosie zaostrzenia polityki wyznaniowej i narodowościowej w drugiej połowie lat trzydziestych, w II Rzeczypospolitej Polskiej.
Wtedy to bowiem polityka państwa polskiego wobec mniejszości narodowych i wyznaniowych uległa wyraźnemu zaostrzeniu, co wiązało się z coraz szybszym ewoluowaniem Polski w kierunku państwa autorytarnego.
Kierunkami zmiany ideowej obozu rządzącego stały się w tym okresie nacjonalizm, katolicyzm i autorytaryzm. Jednoznacznie utożsamiano interes państwa z interesem narodu polskiego. W polityce narodowościowej nastąpiło ostateczne przejście od koncepcji asymilacji państwowej ku asymilacji narodowej. Uważano, że państwo powinno czuwać nad przebiegiem procesów narodowościowych i sprzyjać zwiększaniu potencjału narodu polskiego.
Wiadomo, że każda akcja wywołuje kontrakcję.
Wygląda na to, że jest to interesujący przykład protestu przeciw wynarodowieniu, w tym przypadku przeciw polonizacji.
Łączę pozdrowienia –
Lidia
Wtedy to bowiem polityka państwa polskiego wobec mniejszości narodowych i wyznaniowych uległa wyraźnemu zaostrzeniu, co wiązało się z coraz szybszym ewoluowaniem Polski w kierunku państwa autorytarnego.
Kierunkami zmiany ideowej obozu rządzącego stały się w tym okresie nacjonalizm, katolicyzm i autorytaryzm. Jednoznacznie utożsamiano interes państwa z interesem narodu polskiego. W polityce narodowościowej nastąpiło ostateczne przejście od koncepcji asymilacji państwowej ku asymilacji narodowej. Uważano, że państwo powinno czuwać nad przebiegiem procesów narodowościowych i sprzyjać zwiększaniu potencjału narodu polskiego.
Wiadomo, że każda akcja wywołuje kontrakcję.
Wygląda na to, że jest to interesujący przykład protestu przeciw wynarodowieniu, w tym przypadku przeciw polonizacji.
Łączę pozdrowienia –
Lidia
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
100% Polak
pokłosie (reakcję) to widziałbym (w1937) w próbie dojścia do symetrii w traktowaniu mniejszości w sąsiadujących państwach:) jak juz przyczyna-skutek się pojawia
62..tak czy inaczej - miał facet cojones -oby więcej takich obywateli w Polsce
to było 5 lat przed "wybaczamy i prosimy o wybaczenie" (też odważne swoją drogą)
wątek o odwadze się robi?:)
PS oops 3 lata nie 5..ale przed:)
62..tak czy inaczej - miał facet cojones -oby więcej takich obywateli w Polsce
to było 5 lat przed "wybaczamy i prosimy o wybaczenie" (też odważne swoją drogą)
wątek o odwadze się robi?:)
PS oops 3 lata nie 5..ale przed:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
- beatabistram

- Posty: 5200
- Rejestracja: czw 29 kwie 2010, 15:44
- Lokalizacja: wejherowo, lübeck
100% Polak
Moj dziadek, byl Czechem , w latach 40-stych Niemcy wywiezli go z Czech na roboty do Rzeszy Uciekal, byl lapany i wysylany do innych obozow pracy . Na koncu wyladowal na pomorzu . Po wojnie postanowil zostac w Polsce (zalozyl rodzine) Opowiadal mi kiedys , ze mocno go naciskano na przyjecie polskiego obywatelstwa i zmiane nazwiska z Ammer ..na Amerski
(bedzie mogl awansowac itp.) Dziadek pozostal do konca zycia na "paszporcie konsularnym ". Jedyne co zostalo zmienione , to w pozniejszych dokumentach wpisywano mu imie Ottokar, a faktycznie byl- czeska wersja Ottokara- Otakar
, ale nie mam pojecia czy jakis urzednik sie pomylil i juz tak zostalo , czy byly inne przyczyny.
Nie wiemy co "zmusilo" pana z adnotacji do jej napisania , ale pewnie jakis powod mial
pozdrawiam Beata dd Ammer
Nie wiemy co "zmusilo" pana z adnotacji do jej napisania , ale pewnie jakis powod mial
pozdrawiam Beata dd Ammer
Pozdrawiam Beata.
P.S
Ważne!!! : Proszę edytować pierwszy post i w temacie dopisywać: ok. Dotyczy tylko działu tłumaczeń.
http://www.moremaiorum.pl/odczytywac-ni ... uby-zgony/
P.S
Ważne!!! : Proszę edytować pierwszy post i w temacie dopisywać: ok. Dotyczy tylko działu tłumaczeń.
http://www.moremaiorum.pl/odczytywac-ni ... uby-zgony/
100% Polak
Włodku,Włodzimierz Sroczyński pisze:[…] pokłosie (reakcję) to widziałbym (w1937) […]
czy aby na pewno?
W 1937 roku to „facet” się dopiero urodził. Nie spodziewałabym się u noworodka, czy niemowlęcia, świadomości narodowej, umiejętności pisania oraz możliwości podjęcia takiej kontracji.
W 1962 roku był już, jak widać, 25. latkiem z rozbudzoną świadomością narodową.
Łączę pozdrowienia –
Lidia
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
o reakcji to dotyczyło Twoich sugestii o traktowaniu mniejszości (w tym niemieckiej) po śmierci Piłsudskiego (i co może zaskakujące prawie wycofaniu się Dmowskiego)
to nie było "tylko" po śmierci Marszałka
ale i po objęciu urzędu kanclerskiego przez Adolfa i zmianach traktowania Polaków w rzeszy
a podejście do mniejszości na ogół bywa lustrzane - w tym wypadku pełni symetrii nie było, lekka "korekta w stronę"
bez analogii pełnych
czyli komentarz do komentarza, nie do faktu
faktu tak naprawde nie znamy
nie wiem jakie Pomorze, księga z 37 czy po polsku prowadzona...
może ksega niemieckojęzyczna a facet dostał odpis "Jan z Agnieszką" nie jak stał "Johan z "
etc etc
to nie było "tylko" po śmierci Marszałka
ale i po objęciu urzędu kanclerskiego przez Adolfa i zmianach traktowania Polaków w rzeszy
a podejście do mniejszości na ogół bywa lustrzane - w tym wypadku pełni symetrii nie było, lekka "korekta w stronę"
bez analogii pełnych
czyli komentarz do komentarza, nie do faktu
faktu tak naprawde nie znamy
nie wiem jakie Pomorze, księga z 37 czy po polsku prowadzona...
może ksega niemieckojęzyczna a facet dostał odpis "Jan z Agnieszką" nie jak stał "Johan z "
etc etc
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
- Dławichowski

- Posty: 1042
- Rejestracja: ndz 24 wrz 2006, 16:58
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Dzień dobry!
Fotografując kiedyś księgi metrykalne warszawsko-praskie spotkałem wklejone przez księdza dwie kartki (podania). Pierwsza, datowana gdzieś na 1948 rok miała treść miej więcej taką:Proszę o wykreślnie mejgo aktu urodzenia z księgi metrykalnej ponieważ nie jestem wyznania katolickiego i nie życzę sobie był w takowej księdze figurował. //podobnych podań było więcej//. Ale w tym konkretnym przypadku do tej pierwszej ksiądz dokleił następną datowaną gdzieś na rok 1970 któryś o treści: Serdecznie proszę o ponowne wpisanie mej metryki urodzenia do katolickiej księgi metrykalnej. Poprzednie pismo musiałem napisać bo starałem się o przyjęcie mnie do Służby Bezpieczeństwa a teraz chcę zawrzeć ślub kościelny i metryka urodzenia jest mi niezbędna. (sic!)
Nie komentuje:
Krzycho z Koszalina
Fotografując kiedyś księgi metrykalne warszawsko-praskie spotkałem wklejone przez księdza dwie kartki (podania). Pierwsza, datowana gdzieś na 1948 rok miała treść miej więcej taką:Proszę o wykreślnie mejgo aktu urodzenia z księgi metrykalnej ponieważ nie jestem wyznania katolickiego i nie życzę sobie był w takowej księdze figurował. //podobnych podań było więcej//. Ale w tym konkretnym przypadku do tej pierwszej ksiądz dokleił następną datowaną gdzieś na rok 1970 któryś o treści: Serdecznie proszę o ponowne wpisanie mej metryki urodzenia do katolickiej księgi metrykalnej. Poprzednie pismo musiałem napisać bo starałem się o przyjęcie mnie do Służby Bezpieczeństwa a teraz chcę zawrzeć ślub kościelny i metryka urodzenia jest mi niezbędna. (sic!)
Nie komentuje:
Krzycho z Koszalina
O mnie:
http://www.dlawich.pl/
http://www.dlawich.pl/
-
Sawicki_Julian

- Posty: 3423
- Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Równie dobrze gość siedział dawno w RFN. Potrzebował papiery do niemieckiego obywatelstwa w czym wybitnie pomogłyby mu imiona Agnes i Johann, a nie Agnieszka i Jan. Nie wiemy czy księga była z polskiego pomorza, czy niemieckiego, czy była po polsku, czy niemiecku. Wielu rzeczy nie wiemy, bo Staszek nie podał, ciekawe czemu?
Wszak według Włodka się nie bał. 
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.