Indeks metrykalny parafii Raczyn

[dopam]

Witam
Podjęłam się indeksacji parafii Raczyn z AP Łódź. Są to lata 1871-1911, wszystkie dostępne w GenBazie.
Jestem jednak początkująca w tym temacie i nie idzie mi to tak szybko jak przypuszczałam.
Ponieważ moja indeksacja zapewne trochę potrwa, a urodzenia jest najszybciej zaindeksować, postanowiłam publikować częściowe wyniki indeksacji tutaj.
Do urodzeń będę z czasem dołączała pozostałe rodzaje aktów.
Jak tylko lepiej wszystko opanuję, indeksy na pewno trafią do geneteki.
Do tego czasu zapraszam.
Pozdrawiam serdecznie

[Kaczmarek_Aneta]

Witaj Anno

miło popatrzeć na starannie wykonaną pracę

Jeśli mogłabym Ci coś zasugerować, to moim zdaniem warto zrezygnować z podawania dat dziennych zdarzenia. Odnalezienie daty urodzenia w treści aktu, która przecież często nie jest tożsama z datą okazania dziecięcia pochłania sporo czasu, bywa, że wymaga przetłumaczenia. Osobiście wprowadzam jedynie datę roczną w formacie przewidzianym dla metryk, np. 1880.00.00. Indeks i tak spełnia swoją rolę.
Taką zasadę stosuję również w odniesieniu do zgonów i ślubów.

Pozdrawiam serdecznie

Aneta

[dopam]

Jestem wzrokowcem. Jeśli tylko akt się trzyma schematu, nie mam problemu ze znalezieniem jej, chociaż jest w środku aktu. Nawet już zaczynam pamiętać jak mogą wyglądać cyfry i miesiące po rosyjsku. Stwierdziłam jedynie, że myli mi się czasem 13 i 30.
Na razie spróbuję dokładnie to robić, bo wiele z tych aktów i tak dotyczy mojego drzewa.
Zdjęcia dostałam na prośbę, ściągając je z AP pewnie musiałabym sporo wydać, więc postaram się zrewanżować tak jak umiem.
Jak będzie ze zgonami i małżeństwami, nie wiem. Trudniejsze są te akty. Może skorzystam z Twojej sugestii. Zresztą według instrukcji geneteki i tak tej kolumny nie trzeba wypełniać.
Pozdrawiam
Ania

[eliza1952]

Ania
Zdjęcia dla Ciebie zrobiłam z wielką przyjemnością .
Uważam,że dasz sobie radę z każdym następnym rokiem będzie łatwiej

[Sroczyński_Włodzimierz]

pole data jest przydatne/niezbędne, przede wszystkim gdy nie ma dostępnej on-line kopii (może ułatwić zamówienie)
może być podstawą do dalszych, pogłębionych badań, gdy baza jest udostępniona w całości (nie poprzez wyszukiwarkę)

w przypadku urodzeń, moim zdaniem, warto wypełnić (choć nie jest to niezbędne) datą roczną, gdy rok urodzenia jest inny niż rok księgi
małżeństwa - szczerze mówiąc - nie widzę zastosowania w masowych..tj za duży nakład pracy
zgony - tu jest znacznie ciekawiej:) data roczna praktycznie nic nie daje (przypadki niezgodności z rokiem księgi są bardzo rzadkie)
ale za to data dzienna! bardzo duży nakład pracy, ale przy udostępnieniu (nie przez wyszukiwarkę) pełnej bazy - jest solidną podstawą do badań np epidemii, sezonowości zgonów (rozbicie na tygodnie i gdy materiału więcej niż jedna parafia/USC)
Namawiać do wypełniania nie miałbym sumienia, za to podjęcie "dodatkowych" prac tj opracowanie na podstawie sporządzonej bazy, uzupełnionej przez zainteresowanego tematem dodatkowymi informacjami demograficznymi...mam nadzieję, że kiedyś ruszy

daty zgonów (dzienne, ew. numer tygodnia)
wiek małżonków, ich miejsce urodzenia, zamieszkania , stan (wdowieństwo)
i zaczyna się ciekawie robić:)

[dopam]

Dziękuję za zainteresowanie i motywację.
Dziś niewielka przerwa w indeksacji. Do późna siedziałam z maluszkami.
Ale przedstawiam kawałek drzewa związany z parafią
http://genealogia.dostepnawiedza.pl/drzewo-i-2/
Na razie niewielki, bo i niewiele zindeksowałam

[Jan.Ejzert]

Wpisałem swoje uwagi do indeksów (białe pola) w 1873 r.
http://genealogia.dostepnawiedza.pl/ksi ... katolicka/

[dopam]

Dziękuję serdecznie za pomoc. Ogromnie mi Pan pomaga w tym indeksowaniu.
Próbuję kolejny raz z małżeństwami, ale jakoś mi to nie idzie.
Chyba muszę się do tego jakoś lepiej przygotować.
Pozdrawiam serdecznie

[dopam]

Chyba muszę zrobić sobie przerwę w indeksowaniu.
Indeksowanie zgonów jest takie trudne. Jeśli są to akty osób starszych, wszystko w porządku. Taka kolej rzeczy.
Ale gdy mam indeksować śmierć młodych kobiet, które nie zdążyły jeszcze zaznać życia, radości macierzyństwa...
Jeszcze gorzej jest, gdy czytam o śmierci dzieci, akt za aktem. Kilkuletnich maluszków takich jak moje.
Właśnie zindeksowałam śmierć Wincentego i Wojciecha Sibiaków. Chłopców dwu i trzyletnich. Rodzice stracili ich w przeciągu dwóch dni.
Jak coś takiego czytać i nie płakać?
Ania

[Sawicki_Julian]

Witam, nie piszesz nawet imienia swego ( dopam ) , kiedyś mnie to złościło, ale teraz rozumiem o co biega i lepiej się ukryć. W swoich poszukiwaniach też odkryłem dwa gniazda moich z rodziny jak w krótkim czasie wymarli prawie wszyscy w lata po1800 i cóż na to się poradzi. Jedno gniazdo w parafii Szczeglice, a drugie w Daleszycach, tylko ksiądz uparcie pisał każdemu zmarłemu w metryce że należy się 50 zł za grunt, pewnie na cmentarzu, pozdrawiam - Julian

[dopam]

To nie były osoby z mojego drzewa, ale w tym roku zmarło tak wiele dzieci.
Przykre. Nawet jeśli to było dawno temu.


Mam prośbę do użytkowników.
Jeśli znacie jakąś literaturę na temat regionu, byłabym bardzo wdzięczna.
Chodzi o parafię Raczyn, Łagiewniki i może Czarnożyły.
Pozdrawiam
Ania

[Wojewodka_Monika]

Mam prośbę do użytkowników.
Jeśli znacie jakąś literaturę na temat regionu, byłabym bardzo wdzięczna.
Chodzi o parafię Raczyn, Łagiewniki i może Czarnożyły.
Pozdrawiam
Ania

Monografia Gminy Czarnożyły opracowanie zbiorowe pod red. Zdzisława Włodarczyka, Czarnożyły 2009, wydane przez Urząd Gminy w Czarnożyłach, koszt o ile pamiętam 50 zł w twardej oprawie do kupienia w Urzędzie Gminy
Bardzo ciekawa pozycja.

[dopam]

Cześć.
Jak tam indeksacja Czarnożył?
A wiesz, czy w tej monografii jest też coś o Raczynie i Łagiewnikach?

Jeśli tak, to może poproszę Męża o prezent świąteczny.
Buziaki
Ania

[Wojewodka_Monika]

Indeksacja do przodu Może nie idzie pełną parą bo czasu nie mam, ale ciągle coś tam indeksuję.
A jeżeli chodzi o Monografię to pozycja ma 16 rozdziałów, cały 2 rozdział poświęcony jest kościelnym dziejom gminy Czarnożyły, w tym opis parafii Raczyn, Łagiewniki. W książce znajdziesz też informacje o właścicielach dóbr, folwarkach, dziejach gminy od pradziejowego osadnictwa do współczesności, kultura ludowa, gwary czy zabytki. Naprawdę warto ją mieć w swojej biblioteczce.
Na końcu znajduje się indeks nazwisk jak chcesz to sprawdzę te, które Cię interesują.

[dopam]

Kuzyni jeszcze mieszkają w okolicy, może znają kogoś kto mógłby pożyczyć książkę, bo zakup może być trudny.
Zobaczę też, czy jeszcze książkę można kupić, bo przecież nakład nie był zbyt duży.
Jak to nie wyjdzie, to może zwrócę się o pomoc

Sprawdzałam już biblioteki, ale nie ma.
Buźka