genealodzy.pl

Witam mam pytanko.
Chciałbym zacząć indeksację z ksiąg z AP Inowrocław gdyż widzę że licho z takimi. Widać w Inowrocławiu nie mamy wprawnych genealogów
Ale mam pytanka:
Mam prosić o koljne księgi np. Inowrocław urodzenia od roku 1880-1890 i każdego spisywać? A co ze zdjęciami? W AP mówią że zdjęcia mogę robić tylko aktów z rodziny, a to jeszcze z wypisaniem na deklaracji kto to dla mnie jest.
JaK wy to robicie? Idziecie do AP i wypisujecie z każdej księgi wszystkich? proszę o szybką odp gdyż jutro tam idę.

poczekaj do stycznia
a jak masz na piśmie "zdjęcia tylko z aktów rodziny" - to przesyłaj do NDAPu takie bzdurne utrudnienia

A co będzie w styczniu? (Oprócz Nowego Roku....)

Ola

zgodnie z deklaracją NDAP - zacznie obowiązywać nowa, dające większe prawa, regulacja dot. fotografowania sprzętem własnym oraz (na początek w wybranych APach) będzie możliwość korzystania z państwowego sprzętu do tego celu przeznaczonego - oddanego do dyspozycji użytkownikom

przy czym i dziś obowiązująca nie nakłada (z tego co kojarzę:) obostrzeń typu "ASC z APów fotografować jedynie rodziny mozna":)
z takiej interpretacji pwnie...oj warto NDAP o radosnej twórczości ograniczającej użytkowników powiadomić tak czy inaczej

Jankowski_Kamil pisze:Widać w Inowrocławiu nie mamy wprawnych genealogów

Pożyjemy, zobaczymy jak wprawny Ty będziesz.

Jankowski_Kamil pisze:W AP mówią że zdjęcia mogę robić tylko aktów z rodziny, a to jeszcze z wypisaniem na deklaracji kto to dla mnie jest.

"Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina..."

Dla mnie jedyne rzeczywiste ograniczenie to możliwość sfotografowania maksymalnie 75% zawartości danej jednostki archiwalnej. Można to ominąć zamawiając daną księgę parę razy.

a brak możliwości doświetlenia i bez statywu -nie bolało Cię to?

Statyw nie jest niezbędny, choć byłby bardzo pomocny. Nie wyobrażam też sobie korzystania z niego w godzinach szczytu w AP.

Myślisz, że tak mało chętnych na wykonywanie własnoręcznie kopii jest, że wydzielenie jednego miejsca na statyw z oświetleniem byłoby marnowaniem tego miejsca?
Tego APu nie znam, ale informacje o większości archiwów wydają się wskazywać, że nawet połowa stanowisk przekształconych byłaby zajęta. Jeśli w ogóle jest problem "albo na tym miejscu można kopiować albo przeglądać". Chyba nie musi być "albo to, albo tamto":)

Ja korzystam z możliwości robienia zdjęć głównie po to, aby nie marnować czasu na przepisywanie. Do domowego archiwum zamawiam skany.

A z chętnymi bywa różnie. Raz wszyscy w pracowni robili zdjęcia, innym razem tylko ja.