"Przywłaszczanie" przodków?

Wszystkie sprawy związane z naszą pasją, w tym: FAQ - często zadawane pytania

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

el_za

Sympatyk
Mistrz
Posty: 6651
Rejestracja: ndz 11 gru 2011, 21:35

"Przywłaszczanie" przodków?

Post autor: el_za »

Drodzy forumowicze,
podpowiedzcie mi proszę, jak reagować napotykając następującą sytuację?

W drzewie rodzinnym jednego z forumowiczów odnalazłam moich bezpośrednich przodków, dziadków, pradziadków i niektórych tylko!, innych członków rodziny. Skontaktowałam się z tą osobą, w nadziei, że poznam nieznane do tej pory związki rodzinne. Niestety, mimo, że ze swej strony przekazałam parę informacji (które jak się okazało, zostały potem wpisane do tego drzewa), w zamian, pomimo próśb, nie przedstawiono mi żadnych danych, faktów, które potwierdzałyby, że nasze rodziny cokolwiek łączy. Na moją sugestię, by w związku z tym, osoba ta wykreśliła ze swojego drzewa moich dziadków i pradziadków, otrzymałam jedynie bardzo niemiły email.
Początkowa radość z odnalezienia nieznanych nikomu w rodzinie krewnych, przerodziła się w dość smutne zdumienie, że można oto wpisywać do swojego drzewa czyiś przodków, nie wyjaśniając ich potomkom, dlaczego na ten wykaz zostali wpisani.

Czy spotkaliście się z taką sytuacją? A może to ja nic nie rozumiem i czepiam się bez powodu?

pozdrawiam Ela
rwelka

Nieaktywny
Posty: 523
Rejestracja: czw 12 cze 2008, 17:47

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: rwelka »

Pani Elu

Z przykrością oceniam iż nie ma Pani racji i to raczej Pani postawa jest dziwna .
Mój przodek nie jest moją własnością ,ale może być także przodkiem kilkuset innych osób ,których nawet nie znam .

Ja już nie mówię o tym ,że ci przodkowie mogą byc szwagrami,siostrami,braćmi przodków innych setek potomków .


Więc jakim prawem uzurpuje sobie Pani własność tych przodków .

Ja od jakiegoś czasu dostając listy dostaję list w sprawie mojego przodka z tekstem....

Mój Józef X i prosi o dane ...to nic ,że jest i moim przodkiem ale ani słowa o tym w liście .

Nikt nikogo nie powinien wykreślać z drzewa na wniosek innej osoby .Oczywiście jeżeli ma połaczenie w drzewie .

A czy ma ,czy też nie -o tym Pani nie wie

No to z jakiej racji ?
Bo nie za bardzo rozumiem.
Awatar użytkownika
Bozenna

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 2473
Rejestracja: pn 07 sie 2006, 16:03
Lokalizacja: Francja

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: Bozenna »

Elu,
Ja jestem ofiara takiego "piratazu" od dawna. Sytuacja jest denerwujaca, gdyz sciagane sa tylko galezie prestizowe (szlacheckie, znane w historii Polski). Galezie mieszczan, rzemieslnikow nie sa piratowane.
Pytalam tez w nadziei, ze moze odnajde dodatkowa galez rodziny.Odpowiedz byla grzeczna, ale rozczarowujaca. Okazalo sie, ze ktos tworzy wielka baze genealogiczna. Zaluje, ze ta osoba chce miec w swojej bazie moja szlachte, a nie chce miec moich owczarzy. Zartuje.....chociaz ?

Zablokuj dostep do Twojej strony i dawaj informacje wtedy kiedy juz wiesz komu je dajesz. Mozesz tez opublikowac na Forum imie i nazwisko tego niedelikatnego kolegi. Jemu bedzie wstyd, a my bedziemy wiedziec od kogo uciekac.
Pozdrowienia,
Bozenna

P.S. Rwelka, nie rozumiem Twojego wpisu, a podpisu poprostu brak.
Piotr_Juszczyk

Sympatyk
Ekspert
Posty: 684
Rejestracja: czw 30 gru 2010, 01:07

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: Piotr_Juszczyk »

Podzielam zdanie rwelka.
Jeśli ktoś ma wpisane w drzewo dane które są i w Twoim drzewie to nie wpisał ich sobie o tak o żeby wpisać tylko dane te jakoś łączą się zapewne z Twoim. A że dla tej osoby są to pewnie dużo dalsi krewni czy spowinowaceni to co z tego? A może ta osoba mieć więcej źródeł i wiekszą wiedzę niż Ty o Twoich przodkach, nie tylko Twoich. I co chciałabyś żeby te dane usunął? A inni którzy mogliby z nich skorzystać są nieważni?
I do tego powiedzmy sobie szczerze, znajdujesz jakieś informacje o swoich przodkach w czyjejś książce, czyjejś stronie. Co wtedy?
Czekasz na zgodę autora co do wykorzystania tej wiedzy? Nie sądzę.
Jeśli zbierasz dane o przodkach po to aby je zamknąć w ciemnym zakamarku swojej szuflady to mija się to z celem. Te dane są po to aby się nimi dzielić i je rozpowszechniać. Wiesz ile to razy słyszałem, że było drzewo w rodzinie ale było tak pilnie strzeżone że zaginęło i dane są nie do odzyskania?
W takim wypadku najlepiej pozwij i genetekę i metryki żeby usunęli dane bo z pewnością są to dane przodków nie tylko zarządzających tymi bazami. No i jak zareagujesz jak pojawią się w metrykach skany akt Twoich przodków? Histerecznie?
Ostatnio zmieniony śr 19 gru 2012, 00:10 przez Piotr_Juszczyk, łącznie zmieniany 2 razy.
sebastian_gasiorek

Zarząd PTG
Adept
Posty: 548
Rejestracja: ndz 18 lis 2007, 14:32
Kontakt:

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: sebastian_gasiorek »

Ja bym był tutaj ostrożny z osądami.
Jeśli to drzewo na jakimś portalu to może być tak, że część Twojej rodziny wpisał ktoś inny niż administrator. Mogą nie być to jego przodkowie a jednego z użytkowników. Możliwe, że sam się w tym wszystkim już gubi. Jak by nie patrzec - każdy z każdym jest jakoś skoligacony.

Nie zapominajmy tak jak to "rwelka" napisał - to nie są tylko nasi przodkowie.
Idąc tym tropem mogę zostać oskarżony o przywłaszczanie "Kwiatkowskich" na swojej stronie. Mam 719 gałęzi a tylko jedna to moi przodkowie.
Pozdrawiam,
Sebastian Gąsiorek

http://genrod.eu - największe opracowanie Kwiatkowskich (6 tys. osób)
vonklinkoff

Sympatyk
Posty: 288
Rejestracja: wt 06 wrz 2011, 01:01

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: vonklinkoff »

Ela, zastrzeglas w Urzedzie Patentowym swoich przodkow? Jesli nie, to polecam. To jedyny sposob zeby byli to tylko Twoi przodkowie i nikt nie mogl wykorzystac tej Twojej jedynie Ci przyszlugujacej wiedzy o osobach juz zmarlych. W miedzyczasie oczekiwania odpowiedzi od UP odpowiedz sobie na pytanie, jakie masz niezbywalne prawo do daty urodzenia Twojego dziadka.

Maciej Klinkoff

ps. Przywalaszczylem sobie 15 467 osob. Tyle zawiera moje drzewo bez mojej osoby.
Ostatnio zmieniony śr 19 gru 2012, 00:13 przez vonklinkoff, łącznie zmieniany 1 raz.
el_za

Sympatyk
Mistrz
Posty: 6651
Rejestracja: ndz 11 gru 2011, 21:35

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: el_za »

Ależ, ja nie uzurpuję sobie wyłącznego prawa do moich przodków. Jeżeli rodzina kogokolwiek jest z nimi powiązana to ja mogę się tylko cieszyć. Chętnie wpisałabym tych nowopoznanych krewnych do mojego drzewa. Problem polega na tym, że nie zechciano ujawnić mi tych powiązań rodzinnych. Dlaczego? nie zasłużyłam? czy może ich nie ma?
Bożenno, tutaj nie chodzi o "szlachetnych" przodków :lol: , chęć uszlachetnienia drzewa może zrozumiałabym.

Ela
vonklinkoff

Sympatyk
Posty: 288
Rejestracja: wt 06 wrz 2011, 01:01

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: vonklinkoff »

Po prostu nie mieli ochoty. Ich sprawa Elu, ich problem ich strata, ale to tez ich rodzina. Rodziny sie nie wybiera. Delektuj sie swoja przyjemnoscia poszukiwan. Predzej czy pozniej wpadniesz na serdecznych kuzynow, ktorzy zdjecia, fakty i inne sami beda podsylac.
Maciej
el_za

Sympatyk
Mistrz
Posty: 6651
Rejestracja: ndz 11 gru 2011, 21:35

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: el_za »

Napewno masz rację, ale przykro jest, gdy zachęcony do kontaktów i wymiany informacji o przodkach, liczysz na poszerzenie swojej wiedzy, nie dowiadujesz się niczego. I dalej nie wiesz na jakiej gałęzi tego drzewa siedzą twoi przodkowie.
Ostatnio zmieniony śr 19 gru 2012, 00:39 przez el_za, łącznie zmieniany 1 raz.
vonklinkoff

Sympatyk
Posty: 288
Rejestracja: wt 06 wrz 2011, 01:01

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: vonklinkoff »

To po prostu Twoje poczatki genealogiczne. Po 10 takim mailu uodpornisz sie. Znam to z obdukcji :d
Maciej
el_za

Sympatyk
Mistrz
Posty: 6651
Rejestracja: ndz 11 gru 2011, 21:35

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: el_za »

To już szósty rok :oops: , może i początki, ale napewno pierwsza taka sprawa. I nauczka na przyszłość.
vonklinkoff

Sympatyk
Posty: 288
Rejestracja: wt 06 wrz 2011, 01:01

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: vonklinkoff »

U mnie x3 i dziestaki takich maili. Obcujesz z ludzmi a ludzie niekoniecznie sa tacy jak Ty :)
Maciej
Nowocin_Beata

Sympatyk
Ekspert
Posty: 202
Rejestracja: wt 12 lip 2011, 18:55
Lokalizacja: Warszawa

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: Nowocin_Beata »

Moje drzewo udostępniłam do wglądu osób postronnych licząc na odnalezienie rodziny.
W tym drzewie są np. Kwiatkowscy, których ma również Sebastian Gąsiorek.
Dzięki prośbie o tłumaczenie metryki odnalazł mnie Waldemar Chorążewicz, z którym mam bezpośrednich przodków Kwiatkowskich. Dzięki podobieństwom odnalazłam jeszcze parę osób.
Rzeczywiście, poprzez facebook i NK spróbowałam nawiązać kontakt z jedną panią Martą W, która jest rodziną z moim mężem. Wysłałam jej nawet kilka metryk. Nigdy się do mnie nie odezwała. Poprosiłam kogoś o skan zdjęcia. Od jednej osoby dostałam od innej nie.
Jednak nie zrażam się, nadal ufam ludziom. Drzewo robię dla siebie, gdyż w tej chwili nie widzę spadkobiercy.
Zaczynając moją przygodę z genealogią marzyłam, żeby odnaleźć moich przodków w linii bezpośredniej. W tej chwili mam prawie 1300 osób, gdyż w drzewie ujęłam rodzeństwo moich bezpośrednich przodków i ich dzieci. Pokazują się podobieństwa z innymi drzewami. Zaglądam do nich i pozwalam zaglądać do siebie.
Rodzino!!! Odnajduj mnie!!!
Każdy ma prawo do własnych decyzji.
Serdecznie Was pozdrawiam, Beata.
Pozdrawiam, Beata.
el_za

Sympatyk
Mistrz
Posty: 6651
Rejestracja: ndz 11 gru 2011, 21:35

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: el_za »

Beato, zazdroszczę wszystkim, którzy się odnaleźli. Też na to liczyłam, ale widać miałam mniej szczęścia.
Ela
Sawicki_Julian

Sympatyk
Posty: 3423
Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

"Przywłaszczanie" przodków???

Post autor: Sawicki_Julian »

Witam, a ja tam rozdaje moje odkrycia z duszami kto chce i cieszę się ze chce to brać, po co ma iść na marne moja tajemnica np. tylko do szuflady, chciałbym by i mnie tak przysyłali gotowe odnalezione, tylko wpisać do swojego drzewka by znowu rozdać w rodzinie; pozdrawiam - Julian
Ostatnio zmieniony śr 19 gru 2012, 13:00 przez Sawicki_Julian, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ja i Genealogia, wymiana doświadczeń”