Strona 1 z 1
Prośba o tłumaczenie jęz rosyjski
: pt 21 gru 2012, 21:52
autor: Pit3r87
Prosiłbym o przetłumaczenie aktu zgonu Marianny Lasota i aktu małzeństwa Grzegorza Lasoty i Agaty Adamczak.

Prośba o tłumaczenie jęz rosyjski
: sob 22 gru 2012, 13:40
autor: stanisław48
Witaj Piotr,
Tekst jest trochę trudny w odczycie. W skrócie to mniej więcej tak:
Akt zgonu. Skrzypaczewice? 24 lipca 1871 roku. Stawił się Jan Lasota ojciec lat 30 i Paweł Gałczyński lat 33.
Oświadczyli ,że 22 bieżącego miesiąca i roku umarła w Skrzypaczewicach Marianna Lasota mająca 3 miesiące, córka Jana i Katarzyny.
Dalej jest standardowa formułka o przeczytaniu i podpisaniu aktu.
Takie akty po rosyjsku możesz mi przesyłać na maila. Przetłumaczę Ci na spokojnie.
Pozdrawiam Stanisław Jażdżyk
Prośba o tłumaczenie jęz rosyjski
: sob 22 gru 2012, 19:54
autor: stanisław48
Akt ślubu brzmi mniej więcej tak:
19. Psiłów??? Nie pasuje mi ta miejscowość, ale tylko tak ją odczytuję

)
Działo się w Gozlicach 3/15 czerwca 1882 roku o godzinie 10 rano. Ogłaszamy ,ze w obecności Jakuba Rozwodowskiego lat 37 z Gnieszowic i Józefa Dywana z Psiłowa ???? lat 33 obydwoch gospodarzy zawarto w dniu dzisiejszym religijny związek małżeński między Grzegorzem Lasotą, wdowcem 62 lata, po śmierci Anny w 1874 roku, synem Jana I Marianny z Pieńków umarłych, urodzonym w Psiłowie ??? mieszkającym w Trzykosach, a Agatą Adamczak, panną lat 30, córką Stanisława i Marianny, urodzoną i mieszkającą w Psiłowie???
Dalej następują informacje kiedy były zapowiedzi, czy była zawarta umowa przedślubna i o przeczytaniu i podpisaniu aktu.
Tego jednak dosłownie trudno mi przetłumaczyć.
Wszystkie miejscowości występujące w akcie znalazłem w internecie za wyjątkiem Psiłowa. Może coś źle odczytałem??
Pozdrawiam Stanisław
Prośba o tłumaczenie jęz rosyjski
: wt 25 gru 2012, 12:52
autor: MonikaMaru
Witam,
Troszkę uzupełnię.
To nie Psiłów tylko PĘCHÓW /Penchow/, a działo się w GOŹLICACH. Miejscowości położone w rejonie Klimontowa i Koprzywnicy /ta druga to miejscowość z pierwszego aktu/, obie w sandomierskim.
Pozdrawiam, Monika