Strona 1 z 1

Konferencja. Powstanie Styczniowe -Polak i jego marzenia (k

: śr 23 sty 2013, 20:36
autor: Komentarze
Skomentuj <A HREF="modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=489&ez=2 target=_top">ten artykuł</A> w tym wątku

: śr 23 sty 2013, 21:18
autor: pawko223
Witam,

poza wiadomościami w serwisach informacyjnych, np.: o 19.30, nic więcej nie było w telewizji. Myślałem, że będą jakieś szczególne programy, ale widać jakby trochę zapomnienia. Może to wszystko w powiązaniu z likwidacją lekcji historii w szkołach. W społeczeństwie wielu ludzie nie znało roku wybuchu tego powstania. Bohater powstania - http://wasiak.jcom.pl/edward_index.html

: śr 23 sty 2013, 21:48
autor: julia_jarmola
Witam!
Niezupełnie,wczoraj TVP Kultura wyemitowała "Wierną rzekę" zrealizowaną na podst.powieści Żeromskiego i kanwie powstania styczniowego,pokazała godzinny program pt."Pieśni powstania styczniowego" i wieczorem fabularyzowany dokument o powstaniu.
Inna sprawa,że nie każdy ma kablówkę.
Jeśli zaś chodzi o lekcje historii,to z doświadczenia wiem,że młodzież(w sporej części) nie miała pojęcia o datach najnowszej historii ,a co dopiero dziewiętnastowiecznej,nawet wtedy,gdy godzin lekcji historii było więcej. Choć oczywiście uważam,że zredukowanie godzin historii to bardzo złe posunięcie ministerstwa!!!
Pozdrawiam-Julia J.

: śr 23 sty 2013, 21:59
autor: julia_jarmola
Muszę sprostować-programy,o których wspomniałam wyżej,wyemitowała TVP Historia,a nie Kultura,przepraszam za pomyłkę-J.J.

: śr 23 sty 2013, 22:00
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Lestem najzupełniej spokojny -nawet jeśli ilość godzin w programie (szkolnym, telewizyjnym, konferencji) zostanie zredukowana o 90% - to zawsze znajdą się zasoby (czas, energia, wiedza, pieniądze) na omówienie kosztów, strat, i wszystkiego co na tej szali oceny powstań, wojen, walki o wolność i niepodległość leży. Częściej z przeszacowaniem ofiar niż z niedoszacowaniem.
jeszcze przez długie lata:(
Czy Listopadowego czy Sierpniowego czy wojny w obronie Konstytucji czy jakiejkolwiek innej w obronie.

: czw 24 sty 2013, 10:04
autor: Kolank0
"Wkuwanie" dat, to najgorszy sposób nauki historii. Co tego, że dzieciak potrafi połączyć datę z wydarzeniem, jeśli nie rozumie co z tego wynikało i jakie konsekwencje niosło takie czy inne wydarzenie. To tak samo jak z matematyką. Co z tego, że znam jakiś wzór matematyczny, jeśli nie umiem go zastosować w praktyce? Problem w tym, że znajomość dat najłatwiej sprawdzić.