genealodzy.pl

W trakcie innej dyskusji przedstawiłem propozycję i aby nie zaginęła, to ją powtórzę w nowym wątku:

Był taki czas, gdy część indeksujących w polu komentarza dodawała miejscowość i dane o rodzicach. O ile można zobaczyć te dane po najechaniu kursorem na ikonkę informacji, to nie można przeszukiwać po nazwisku panieńskim matki.
Niedawno przerobiłem swój plik exelowy zrobiony w dawnym formacie (i tak kiedyś wysłany do geneteki) na nowy format metryk i ponownie przesłałem do geneteki - teraz przeszukuje się także po rodzicach, a w komentrzach pozostała tylko miejscowość i dane dodatkowe.

Jeżeli są chętni posiadający jeszcze stare oryginalne pliki w tym starym formacie i administracja geneteki się zgdadza, mogę je sukcesywnie przerabiać na nowy format do geneteki.
Nie jest to wielka filozofia - wykorzystanie kilka funkcji obróbki tekstu w exelu - każdy może to zrobić, więc mogę zrobić i ja.
Oczywiście, nie uzurpuje sobie dodawania tych plików do swojej statystyki, czy też wpisywania swojego nicku jako autora indeksów!
Maciej

To ja mam inny pomysł, może by dołączyć do przeszukiwania zawartość pola z uwagami.
I nie trzeba będzie przerabiać tej masy indeksów. Takie przerabianie może powodować masę błędów.

Pozdrawiam
Dorota

Tak się zastanawiam po przeczytaniu powyższych postów i po pierwsze bardzo mi się podoba propozycja przeszukiwania geneteki po nazwisku panieńskim matki, i po drugie - jakiego rodzaju błedy miały by się pojawić po przerobieniu plików baz danych? W tym wypadku Excela.

Pozdrawiam
Irek

"To ja mam inny pomysł, może by dołączyć do przeszukiwania zawartość pola z uwagami.
I nie trzeba będzie przerabiać tej masy indeksów. Takie przerabianie może powodować masę błędów. "

prościej:
wstawić w jeden html
ctrf+F i każdy znajdzie, a i google
i po co się bawić w pola





a potem pozamiatać:)

to żart i ad absurdum jakby kto miał wątpliwości

Lepsze jest wrogiem dobrego
Indeksów w genetece przybywa i trzeba się zastanowić jak te zmiany wpłyną na czas wyszukiwania i stabilność wyszukiwarki.
A tak na marginesie. Indeksuje parafię Mnich i dość często w metrykach urodzeń są wpisywane miejscowości z innych okolicznych parafii, bo w Mnichu z różnych względów odbywał się chrzest dziecka.

Irek.Klubczewski pisze:... i po drugie - jakiego rodzaju błedy miały by się pojawić po przerobieniu plików baz danych?...

Już odpowiadam,
Ja w uwagach wpisuję wszystko co może się przydać, czasami jak nie ma rodziców to wpisuję chrzestnych.
Innym razem jak nie ma nazwiska rodowego to wpisuję zawód (jeżeli oczywiście jest).
Mam oczywiście pliki excel ale przy 100 tysiącach wpisów ja dziękuję za weryfikację poprawności - to jest tylko excel !!

Nie mówię, że mój pomysł jest lepszy.
Ale może można włączyć dodatkową opcję do wyszukiwania w uwagach.

Pozdrawiam
Dorota

Sroczyński_Włodzimierz pisze:"To ja mam inny pomysł, może by dołączyć do przeszukiwania zawartość pola z uwagami.
I nie trzeba będzie przerabiać tej masy indeksów. Takie przerabianie może powodować masę błędów. "

prościej:
wstawić w jeden html
ctrf+F i każdy znajdzie, a i google
i po co się bawić w pola

a potem pozamiatać:)

to żart i ad absurdum jakby kto miał wątpliwości

Szkoda, że na forum nie ma przycisku "Lubię to". Wcisnąłbym go tutaj.

Witam,

O ile mi wiadomo przerabianie indeksów ze starego formatu do nowego już jakiś czas trwa. Wykonuje ją chyba jeden z administratorów geneteki. Oczywiście pomoc się przyda i fajnie Macieju, że znalazłeś na to trochę swojego czasu.

Wyszukiwania po uwagach nie będzie w genetece.

sebastian_gasiorek pisze:Wyszukiwania po uwagach nie będzie w genetece.

Szkoda

Pozdrawiam
Dorota

Jeśli imiona rodziców są choćby w uwagach, to jest 99% sukcesu. Zajmie mi to więcej czasu, ale znajdę sobie, kogo mi trzeba. Natomiast co z całymi dużymi parafiami, które zostały zindeksowane bez uwag? W każdym pokoleniu kilkadziesiąt osób o najpopularniejszych nazwiskach i jak tu znaleźć swoich?

Pozdrawiam,
Anna

Szukać... szukać... szukać

Jest spora ilość osób co chciałoby mieć wszystko na tacy ... już... teraz.
Nie zapominajmny, że jeszcze kilka lat temu trzeba było siedzieć całymi godzinami w archiwum żeby cokolwiek znaleźć.
Geneteka ma pomagać w znalezieniu interesujących nas wpisów a nie robić to za nas.
Czyż nie większa była radość ze znalezienia przodka gdy wkładało się w to swoją ciężką pracę?

Sebastianie... na studiach miałam profesora, który wymagał od nas liczenia wyznaczników macierzy zespolonych na kartce bez użycia kalkulatora - bo za jego czasów trzeba było sobie radzić za pomocą tylko suwaków logarytmicznych.

Pozdrawiam,
Anna

A może, jeśli miejscowość jest wpisana do formatki, przenosić ją nie do uwag tylko do pola miejscowość razem z nazwą parafii?

Klatki Jordan i inne zadania z macierzy też trzeba było nauczyć sie liczyć na kartce .
Sebastianie, od rana już jestem włączony w projekt.
Jakoś mi musiała umknąć informacja, że coś takiego wystartowało.

Pozdrawiam
Maciej

sebastian_gasiorek pisze: Geneteka ma pomagać w znalezieniu interesujących nas wpisów a nie robić to za nas.

Serio? To czemu do geneteki przyjmowane nie są indeksy, w których są podstawowe dane (rok, nr aktu, imię i nazwisko)? No czemu? Przecież geneteka ma nam rzekomo pomagać, a nie "robić to za nas".