Centralny Obóz Pracy Jaworzno

Pomoc w poszukiwaniach informacji

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

dizel130989

Sympatyk
Posty: 13
Rejestracja: czw 13 cze 2013, 17:24

Centralny Obóz Pracy Jaworzno

Post autor: dizel130989 »

Witam ,

to moj pierwszy post na tym forum.Jako,ze dopiero zaczynam przygode z genealogia mam sporo niepewnosci dotyczacych mojego dziadka.

Otoz mój dziadek urodzony w 1917 roku w Katowicach,został w 1941 roku wciagniety do Wehrmachtu,podpisał DVL i został wysłany na frony wschodni gdzie w listopadzie 41 roku zostaje ranny.Do konca wojny pozostaje w rezerwie.Po zakonczeniu wojny powraca do rodzinnych stron Panewniki (kolo Katowic),jednak niecieszy sie długo wolnosci poniewaz na poczatku 1946 roku zostaje osadzony w Centralnym Obozie Pracy w Jaworznie.

I teraz chciałem sie dowiedziec cos na temat dziadka,chciałem potwierdzenia tego ze byl w obozie,za co został skazany (paragraf prawny),ile lat siedział,co tam robił,kiedy wszedl itp

Wysłałem zapytanie do IPN w Katowicach,Archiwum Panstwowego w Katowicach i Krakowie oraz Archiwum Akt Nowych w Warszawie.

Z Katowic z IPN i Ap przyszła odpowiedz ze oni nie posiadaja nic na ten temat.Czekam jeszcze na odpowiedz z AAN z Warszawy.

I teraz mam pytanie do was moze ktos miał kogos kto przebywał w Cop-ie w jaworznie,gdzie szukac jakichkolwiek danych,akt,informacji,czegokolwiek.

Staram sie o potwierdzenie obywatelstwa niemieckiego po dziadku i prosza mnie o potwierdzenie tego iz dziadek przebywal w obozie za przynaleznosc do narodu niemieckiego.A ja nie potrafie nigdzie niczego znalezc...

macie jakies rady?

Z góry dzieki za jakakolwiek pomoc :-)
slawek77

Sympatyk
Posty: 33
Rejestracja: sob 25 maja 2013, 18:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Centralny Obóz Pracy Jaworzno

Post autor: slawek77 »

Awatar użytkownika
MalgorzataKurek

Sympatyk
Adept
Posty: 231
Rejestracja: pt 25 kwie 2008, 13:56
Lokalizacja: Kraków

Centralny Obóz Pracy Jaworzno

Post autor: MalgorzataKurek »

Spisy osadzonych w Jaworznie znajdują się w Archiwum Państwowym w Katowicach. Przy interesujących mnie osobach był zapisany artykuł, na podstawie, którego zostali skazani. A ponieważ podpisanie Volkslisty było karane wówczas więzieniem, możliwe, że coś uda się znaleźć. W archiwum trzeba udowodnić pokrewieństwo, więc trzeba uzbroić się w odpowiednie akty metrykalne.
Pozdrawiam
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

"A ponieważ podpisanie Volkslisty było karane wówczas więzieniem, możliwe, że coś uda się znaleźć"

dość duże uproszczenie - proponuję "autopoprawkę":)
dizel130989

Sympatyk
Posty: 13
Rejestracja: czw 13 cze 2013, 17:24

Post autor: dizel130989 »

dzieki za odpowiedzi.

Ok teraz takie pytanie:Szacuje sie ,ze na Górnym Slasku DVL podpisało ponad 1,5 mln ludzi.Dlaczego w takim razie te 1,5 mln osob nie musiało "odpokutowac" swoich win?Co musiał zrobic moj dziadek zeby trafic do Obozu Pracy?Czym musial sie roznic od osob,ktore podpiasly DVL a do obozu nie trafiły?Raczej nie chodzi o katerogie DVL pooniewaz "jedynki i dwojki" to ponad 25 % wszystkich DVL na Gornym Slasku wiec to jestponad 350 tys ludzi.W COP Jaworznie siedzialo kilka tysiecy Volksdeutschow wiec cos innego musi byc przyczyna tego ze moj dziadek został tam osadzony a inni nie?Macie jakies pomysły co?

pozdrawiam
dlancz
Posty: 2
Rejestracja: pt 02 mar 2012, 10:08

Post autor: dlancz »

Witam

1. Owszem spisy osadzonych w COP Jaworzno są w Archwium w Katowicach ale zapominj że bedziesz miał do nich dostęp spraawdzenia czy ktoś tam figuruje dokonują pracownicy i nie trzeba okazywać pokrewieństwa ( mnie o to nie pytali). Oczywiście w moim przypadku również nic nie znaleźono ale z tego co wiem taki jest przykaz z "góry" dotyczy to właśnie osób które chcą potwierdzać obywatelstwo niemieckie.

2. IPN ma dostęp do wszystkich archiwów w Polsce i jeżeli nic nie znaleźli to teoretycznie nic nie ma.

3. Do obozów pracy m.in. COP trafiali "wszycy" którzy podpisali DVL 1,2,3,4 po przejściu kilku etapów weryfikacji i przy złożeniu przez osobę oświadczenia przynależności do narodu polskiego wypuszczano nie dotyczyło to 1 i 2. Natomiast 3 i 4 zazwyczaj zostawały zwalniane z obozu. W latach 1945-1949 było kilka ustaw i rozporządzeń które to regulowały.
Jak trafiało się do obozu: to z donosu, z łapanki no i standardowo za to że się było Niemcem. Tak na marginesie to w obozie obok Niemców przbywali Ślązacy bez wisania na DVL.

Z powdów czysto ekonomicznych weryfikację przchodziły tez osoby z DVL 2 (kadra inżynierska, górnicy i inni)

Jeżeli twój dziadek wyszedł z obozu to znaczy że przeszedł pozytwną weryfikację. Prawdopodobnie miał 3 tzn. DVL 3 auf Wiederruf, u nas na Śląsku dużo tego było. Najlepiej jak masz soldbuch tam wszystko pisze, jezeli nie masz to najlepiej sprawdzić jeszcze wyroki sądów grodzkich z lat 1945-1950 ponieważ to te sady prowadziły weryfikację ale tu prawdopodobnie też IPN sprawdzał.

Pozdrawiam
Darek
dizel130989

Sympatyk
Posty: 13
Rejestracja: czw 13 cze 2013, 17:24

Post autor: dizel130989 »

dlancz IPN nie ma nic i zapytali sie AP w katowicach czy cos maja i sie okazalo ze oni maja wiec teraz to oni to weryfikuja.

Do obozów pracy na pewno nie trafiały 4 DVL,rzadko trafiały tez 3 DVL.Skoro na Slasku DVL podpiaslo 1,5 mln a mowi sie nawet o 2 mln osob to dlaczego w 1946 roku w COP w Jaworzbnie pisze ze siedzialo AŻ (!!!!) 1500 Volksdeutschow.Tylko tyle przezyło wojne?Z 2 mln?
Moj dziadek wyszedl z obozu bo kiedys wyjsc musial tak zlodziejowi konczy sie wyrok.Tutaj nie chopdzi o weryfikacje a o resocjalizacje.Dziadek mial na pweno kategorie 2 DVL i to juz samo w sobie jest na Slasku rzadkoscia wiec moze dlatego ze miał "dwojke" musial isc do obozu?Zalozmy ze z tych 2 mln Slazakow ktory podpisaly DVL przezylo 300 tys co oznacza okolo 15 % to dlaczego te 300 tys nie siedzialo w obozach ?dlaczego w 1946 w COP siedzi tylko (!!) 1500 Volksdeutschow a nie te cale 300 tys?juz nie mowie o tym ze to byl najwiekszy tego typu oboz...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poszukuję zasobów, informacji”