Strona 1 z 1

Jaworscy - Martwy punkt

: śr 02 lip 2008, 17:15
autor: Pranmaris
Martwy punkt - JAWORSCY

Witam!

Od kilku już lat stoję w martwym punkcie jeśli chodzi o moją kądzielową gałąź wywodu przodków. Może któryś z Szanownych Forumowiczów udzieli mi wskazówek co można by zrobić, może któryś przypadkowo natknął się na jakieś informacje. Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny!

Chodzi o rodziców mojej prababki - to Jan JAWORSKI i Anna zd. BIENIECKA - miasto chyba najtrudniejsze do poszukiwań: WARSZAWA. Siostra mojej babci napisała kiedyś o nich w takim zdawkowym opowiadaniu, że Jan JAWORSKI pochodził gdzieś z okolic Szklarskiej Poręby, gdzie to nazwisko podobno jest znane, w Warszawie był giserem u Frugotta, a Anna była rzekomo hrabianką (nazwisko pisane 'von BIENIECKA'), która musiała uciekać z rodzinnej miejscowości (niestety nie wiem jakiej) za Janem do Warszawy, gdyż została wyklęta przez rodziców (mezalians). Nie wiem gdzie odbył się ich ślub, bo w przypadku takich perypetii Warszawa nie jest pewna. Dodatkowo dowidziałem się, że córka Jana i Anny - moja prababka również Anna urodziła się 4.12.1887 na Kamionku (Praga) w parafii Matki Boskiej Loretańskiej i św. Floriana.

Z tego aktu chrztu (pisanym strasznie nieczytelną cyrylicą) dało się wyczytać kilka ciekawych informacji - Jan JAWORSKI z podanego wieku urodził się około 1846, i jest podany istotnie jako odlewacz/odlewnik. Zgłaszał on też narodziny dziecka w towarzystwie znajomych również odlewników: Piotra RYNKOWSKIEGO (chrzestny) i Michała BRZĘCZKA. Anna BIENIECKA z kolei urodzić się mogła ok 1850 roku. Matka chrzestna to (zapewne ktoś z rodziny) Marianna JAWORSKA, byś może to wspomniana przez siostrę mojej babci "ciocia Mania", ale musiała by być dużo starsza od swojej siostry skoro była jej chrzestną. To by mogło przesunąć ślub do roku ok 1870 chyba, że Marianna nie była ślubnym dzieckiem...

W 1908 roku prababka Anna JAWORSKA bierze ślub z Karolem Augustem WRÓBEL w Narzymiu. Rodzice Jan JAWORSKI i Anna BIENIECKA są podani jako żyjący i zamieszkujący nadal w Warszawie. Na tym akcie nie ma w/w formy nazwiska 'von BIENIECKA', więc zastanawiam się czy Anna nie została czasem uszlachetniona przez kogoś w rodzinie :) W herbarzu są jacyś BIENIECCY h. KORAB, ale moim zdaniem nie warto tego tak szukać bo nie ma pewności co do szlachectwa Anny...

Ostatnio udało mi się nawiązać kontakt z wnukiem Jana i Anny z Białorusi. Napisał mi on, że dziadek Jan umarł chyba w 1921, a babcia Anna chyba w 1924 roku w Warszawie, ale z racji burzliwej historii tej rodziny (dwoje dzieci Jana i Anny zostało wywiezionych w głąb Rosji przez Moskali, którzy "przekupieni" przez Annę BIENIECKĄ oszczędzili córki Annę i "Manię") dane te są niepewne.

Telefon do USC na Smyczkowej niczego mi nie dał, gdyż przy tak popularnym nazwisku potrzebne są imiona rodziców by warto było szukać. Telefon do biura cmentarza na Bródnie również okazał się bezowocny, bo nazwisko Jan JAWORSKI czy Anna JAWORSKA występuje średnio co rok, na innych cmentarzach jest podobnie... czy Waszym zdaniem da się coś zrobić poza przeszukiwaniem ksiąg parafii na Kamionku czy czekaniem na ich zindeksowanie w Genetece? Ta pierwsza opcja w najbliższym czasie jest nierealna niestety :(

Dziękuję za poświęcony na czytanie tego wywodu czas - może jeszcze nie sprawdziłem jakiejś ścieżki???

Pozdrawiam Andrzej

Re: Martwy punkt - JAWORSCY

: czw 03 lip 2008, 20:04
autor: Jaś
Pranmaris pisze:Telefon do biura cmentarza na Bródnie również okazał się bezowocny, bo nazwisko Jan JAWORSKI czy Anna JAWORSKA występuje średnio co rok, na innych cmentarzach jest podobnie... Pozdrawiam Andrzej
A może jednak warto byłoby poszukać jednego grobu: grobu Jana i Anny Jaworskich. Nawet, jeśli jest wielu Janów i wiele Ann to połączenie obu imon myślę, że mocno zawęziłoby liczbę grobów. Następnie można odrzucić te pary, w których wiek Jana zbyt odbiega wynikającego z aktu chrztu jego córki (ur. ok. 1846 - pamiętajmy jednak, że wiek w akcie zgonu bywał obdarzony dużym błędem). Zakładając, że "ciocia Mania" była rzeczywiście starszą siostrą swojej chrześniaczki (co jest możliwe - w końcu ojciec miał wówczas 41 lat) to warto przeszukać księgi chrztów tej samej parafii za lata 1866 - 1870 (mógłby się tam znaleść zapis chrztu "cioci Mani" - granice czasowe: dolna wynika z urodzenia ojca - mógł urodzić się trochę wcześniej, górna z wieku chrzestnej - powinna mieć 16 lat, ale nie jestem pewna czy wówczas ta norma obowiązywała).
Pozdrawiam, Maria Jaś

Re: Martwy punkt - JAWORSCY

: pt 04 lip 2008, 08:58
autor: Pranmaris
Dziękuję za kilka cennych wskazówek. Rzeczywiście takich par będzie już bardzo niewiele (na tym bazuje zresztą sens indeksacji małżeństw). Znajdując grób (lub pewnie tylko zapis o pochówku) znajdę akty zgonu, a stąd małżeństwa i urodzeń - to chyba jedyna droga :)

Dziękuję i pozdrawiam
Andrzej

Re: Martwy punkt - JAWORSCY

: sob 23 sie 2014, 19:03
autor: jarymi
Nie wiem czy Cię to zainteresuje ale mężem siostry mojej Babci był Wiktor Piotr Jaworski ur ok. 1875 r
Jego rodzicami byli: Józef Jaworski ur. ok 1838 r i Maryanna Ewa Jaworska z/d Rasimowicz ur. ok 1845 r
zaś dziadkami po mieczu byli: Wojciech Jaworski i Salomea z/d niewiadomo